Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Przywileje Piotrkowskie 1496 A Sytuacja Miast, Czy przyczynił się do upadku pol. miast?
     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 9/01/2006, 14:12 Quote Post

Zastanawiam się, czy i jaki wpływ miały postanowienia konstytucji piotrkowskiej na sytuację ekonomiczną polskich miast i ich powolny upadek. I które postanowienia okazały się w dalszej perspektywie najgorsze?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 14/01/2006, 23:53 Quote Post

AFAIR w Piotrkowie w 1496 roku tylko jeden był atak na mieszczaństwo, więc wybierać nie ma z czego. Oczywiście, niezwykle doniosły był zakaz nabywania przez nich dóbr ziemskich. Dodam też, że Krakowa to nie dotyczyło, gdyż od 21 II 1493 traktowany był na równi ze szlachtą...

Jak to jednak wyglądało w praktyce? Można się domyślić, że nie po myśli szlachty skoro jeszcze w roku 1538 na sejmie w Krakowie Zygmunt Stary ponawiał:

Postanawiamy, że mieszczanie i plebs na przyszłość, zgodnie z dawnym zakazem dóbr ziemskich dziedzicznych nie mają kupować. Dobra zaś, które mieszczanie do tego czasu posiadali i posiadają, mogą zachować na przeciąg 4 lat: owe zaś dobra powinni sprzedać według własnej woli komukolwiek ze stanu szlacheckiego pod groźbą ich utraty.

Więcej o sytuacji miast i mieszczan tu:
Jan Ptaśnik, Miasta i mieszczaństwo w dawnej Polsce, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1949

Polecam tę pozycję - powinna być w każdej szanującej się bibliotece naukowej (jest w Śląskiej smile.gif)
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 15/01/2006, 14:57 Quote Post

QUOTE
AFAIR w Piotrkowie w 1496 roku tylko jeden był atak na mieszczaństwo, więc wybierać nie ma z czego. Oczywiście, niezwykle doniosły był zakaz nabywania przez nich dóbr ziemskich.

Były jeszcze taksy wojewodzińskie. A i tak na najgorszy dla miast (nie mieszczan) zapis o przywiązaniu chłopów do ziemi, przez co zmniejszył się poważnie ich dopływ do miast, a więc miasta przestały sie rozwijać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 16/01/2006, 21:01 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 15/01/2006, 15:57)
Były jeszcze taksy wojewodzińskie.

Oj, nie. Taksy wojewodzińskie to NIE BYŁ POMYSŁ ZŁY. Zabezpieczono się w ten prosty sposób przed wyzyskiem ze strony mieszczan. Ceny te były ustalane na przyzwoitym poziomie, dzięki czemu nie tracili wiele mieszczanie, a korzystali i chłopi (którzy też przecież zaopatrywali się w miastach).

A na koniec "szczególik": taksy wojewodzińskie wprowadzał statut warcki (1423), a nie przywilej piotrkowski smile.gif

QUOTE
A i tak na najgorszy dla miast (nie mieszczan) zapis o przywiązaniu chłopów do ziemi, przez co zmniejszył się poważnie ich dopływ do miast, a więc miasta przestały sie rozwijać.

Też się nie zgodzę. Napływ niewykwalifikowanych, niewykształconych chłopów nie był dla miast niczym korzystnym. Sprawdzali się jako siła robocza i... rzezimieszkowie. Kwestia zastoju gospodarczego nie była IMHO związana ze strukturą społeczną mieszczaństwa, a z tym, że stan ten został "opuszczony" przez władcę, który wolał oprzeć się na współpracy z drobnym i średnim ziemiaństwem. Dla mnie "ojcem chrzestnym" upadku miast powinien zostać Kazimierz Jagiellończyk.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 17/01/2006, 17:00 Quote Post

QUOTE
Też się nie zgodzę. Napływ niewykwalifikowanych, niewykształconych chłopów nie był dla miast niczym korzystnym.

Każdy jak się rodzi jest niewykształcony i niewykwalifikowany. Po to młodzi terminowali w cechach, że by zdobyć wykształcenie i kwalifikacje - a w ten sposób potencjalnych uczniów było znacznie, znacznie mniej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
althaar
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 329

Zawód: prawnik
 
 
post 17/01/2006, 17:46 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 17/01/2006, 18:00)
Po to młodzi terminowali w cechach, że by zdobyć wykształcenie i kwalifikacje - a w ten sposób potencjalnych uczniów było znacznie, znacznie mniej.

Czego jak czego, ale uczniów to w miastach nie brakowało. Nawet tuż przed rozbiorami (teoretycznie biedne) miasta polskie szkoliły takich specjalistów jak złotnicy - pisze o tym m.in. Jasienica.

To co w Piotrkowie w 1496 zahamowano przede wszystkim to proces odwrotny: przeprowadzki zamożnych mieszczan na wieś, by tam rozwijać swój folwark. I właśnie taki był główny kierunek migracji ludności: z miasta na wieś. Dlatego też uważam, że brak dopływu uczniów chłopskich do miast nie był szczególnym problemem dla samych miast.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej