Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
22 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bitwa w cieśninie Skagerrak, Kto wygrał?
     
dragon
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 2.069

 
 
post 26/11/2004, 12:27 Quote Post

Moim zdaniem zawsze bedzię wygrywał tą bitwę ten za kim
stoimy w duchu.Nie zdadza sie na nic analizy strat.
A jesli nie stoimy za nikim to nikt jej nie wygral.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Huugoo
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 2.751

 
 
post 5/01/2005, 22:16 Quote Post

Jak widac - wszyscy znamy przebieg bitwy. Wszyscy tez znamy konsekwencje. Niemcy spisali sie naprawde swietnie w bitwie z najpotezniejsza flota swiata tamtych lat. Sama bitwa ze wskazaniem na Niemcow. Ale efekty bitwy byly takie, a nie inne. Niemcy juz nie odwazyly sie na otwarta, walna konfrontacje, a "petla" floty brytyjskiej pozostala zaacisnieta. Bitwa dala raczej tylko do myslenia. Nic nie zmienila wiecej w samej wojnie. Popatrzcie jeszcze tak. Nawet, jesli Nimcy wygraliby zdecydowanie - to i tak Brytyjczycy do nastepnej bitwy znowu mogli wytawic potege. Niemcy tylko pod warunkiem zerowych strat wlasnych. A to niemozliwe. Ilosciowa i jakosciowa przewaga alinatow byla na morzu bez dyskusji.
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Zulu Gula
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 201
Nr użytkownika: 302

 
 
post 5/01/2005, 22:31 Quote Post

QUOTE
kiedy Jackie Fisher przystapil do reformowania royal navy pod koniec 19 wieku budujac nowy typ okretu wojennego Drednout (pierowzor dzisiejszego pancernika) byl on przewidziany jako okret ktory swoim opancerzeniem i kalibrem artyleri pokladowej powinien pokoonac przeciwnika.Konstruktorzy musieli wziac pod uwage trzy parametry predkosc,opancerzenie,kaliber dzial. W pancerniku poswiecono predkosc i zasieg dla opancerzenia i wielkosci dzial.


Po pierwsze projekt HMS "Dreadnought" powstał już w pierwszy latach XX wieku.
Po drugie Lord Fisher już w XIX wieku proponował to, co potem zrealizował, a więc pancernik uzbrojony w artylerię główną jednego, nie dwóch kalibrów.
Po trzecie jeśli mówisz o tym, że pancernik winien przeciwnika pokonac opancerzeniem i kalibrem, to nie Dreadnought - znacznie wcześniej o tym wiedziano.

W pancernikach poświęcono prędkośc opancerzeniu, ale tylko do pewnego momentu. HMS Queen Elizabeth był niebo lepiej opancerzony od Dreadnoughta, a po drugie szybszy odeń.

To samo dotyczyło niemieckich krążowników liniowych, które były szybsze i lepiej opancerzone od odpowiadających im wiekiem brytyjskich drednotów. Słabszy kaliber w tym wypadku nie stanowil wady - po prostu mniejszy kaliber niemiecki = mniejszy pancerz brytyjski i odwrotnie większy kaliber brytyjski = większy pancerz niemiecki.

QUOTE
Niemcy nie budowali battle cruisers gdyz byli panswem ladowym
i nie musieli obawiac sie wrogich krazownikow.


Przeciez krązowniki nie tylko służa do prowadzenia wojny krązowniczej.

Niemieckie krążowniki liniowe w rzeczywistości były szybkimi pancernikami, a swoją drogą rolę krążowników liniowych spełniały znakomicie.

Szybkość okrętów liniowych ograniczano z uwagi na fakt, że pływanie z wyższymi szybkościami w wielkich zespołach floty stanowiłoby trudność.

Brytyjskiej admiralicji wydawało się, że 23 w dla okrętów t. Nelson to aż nadto, własnie z tego względu.

QUOTE
Niemcy spisali sie naprawde swietnie w bitwie z najpotezniejsza flota swiata tamtych lat.

Równie świetnie spisali się Brytyjczycy z Grand Fleet.

Zwłaszcza załogi niszczycieli.

QUOTE
Nawet, jesli Nimcy wygraliby zdecydowanie - to i tak Brytyjczycy do nastepnej bitwy znowu mogli wytawic potege.


Dobrego okrętu nie buduje się i nie wciela do służby w rok.

QUOTE
A to niemozliwe. Ilosciowa i jakosciowa przewaga alinatow byla na morzu bez dyskusji.


Ilościowa, owszem, ale jakościowa nie do końca.
Z pancerników dopiero okręty t. Queen Elizabeth i R stanowiły znaczący skok jakościowy, na któryNiemcy nie dali rady odpowiedzieć (bo dwa okręty t. Bayern na 10 obu tych typów to za mało).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Huugoo
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 2.751

 
 
post 14/01/2005, 19:40 Quote Post

Napisales "Równie świetnie spisali się Brytyjczycy z Grand Fleet. Zwłaszcza załogi niszczycieli." Alez ja tego nie neguje. Po prostu brytyjska flota byla dla wszystkich czyms niebotycznym. Dlugo pracowali na ta opinie. A tu Niemcy pokazali, ze mozna.
A piszac "Nawet, jesli Nimcy wygraliby zdecydowanie - to i tak Brytyjczycy do nastepnej bitwy znowu mogli wytawic potege." Nie mialem na mysli, ze tracac wszystko, mogli wkrotce odbudowac i uzupelnic straty. Mimo strat nadal stanowiliby potege. Po prostu tak gorowali w tym czasie liczebnie nad reszta. Liczebnie. Mam nadzieje, ze wyjasnilem. Zgadzam sie, ze jakosciowo to wygladalo roznie. Latwiej jendak budowac nowe od podstaw niz unowoczesniac, odmladzac i odnawiac. W kazdej dziedzinie. Niemcy postawili twarde warunk i przeciez wyscig zbrojen na morzu byl jednym z istotnych punktow napiec miedzy tymi mocarstwami. Gdyby tak pare lat takiego tempa budowy nowych jednostek..? Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
lupus
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 3.272

 
 
post 24/01/2005, 14:31 Quote Post

QUOTE(Sarissoforoj @ Sep 7 2004, 12:38 AM)
Ogólnie mówiąc panuje przekonanie o porażce Hosseflotte w tej bitwie zwanej też bitwą Jutlandzką. Ale jeśli przyjrzeć się stratom poniesionym przez brytyjską Grand Fleet, jej wyposarzeniu a także o wiedzy jaką posiadał jej dowódca na temat planów niemieckich przed bitwą to ta bitwa wygląda raczej na nierozegraną.

Co o tym sądzicie ?
*



przy rozwazaniu wygranej czy przegranej obu stron trzeba mic też na uwadze zasadnicza kwestię dotyczaca uzbrojenia stron.
okrety brytyjskie które "rozplynęły" się w bitwie Jutlandzkiej miały mniejsze opancerzenie newralgicznych części okrętów a wiązało się to z ich przeznaczeniem w brytyjskim imperium kolonialnym one reprezentowały "króla" na wszystkich oceanach świata i tu pojawiały się zagadnienia wygody dla załóg tych okrętów na tym cierpiało głównie opancerzenie niemieckie okręty budowane byly z myśla o działaniu głównie na m. północnym mogły być silniej opancerzone bo działały bliżej własnych baz dzieki takim rozwiązaniom Seydlitz dopłynął do portu z ciężkimi uszkodzeniami co raczej nie udało by sie brytyjczykom

ale chwali sie poziom wyszkolenia niemieckij Hochseeflote dwukrotny manewr postawienia kreski nad T należ do najbardziej chwalebnych wyczynów niemieckiej floty
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
lupus
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 3.272

 
 
post 24/01/2005, 14:39 Quote Post

QUOTE(Sokal @ Sep 7 2004, 12:48 PM)
Myślę, że nie można jednoznacznie wskazać tutaj zwycięscy.
Wg mnie zwycięstwo taktyczne stoi po stronie Niemców, lecz strategiczne po stronie Brytyjczyków ... Dlaczego tak ?
Otóż Niemcy zniszczyli więcej okrętów przeciwnika, lecz ich okręty odniosły duże uszkodzenia, które w zasadzie wyeliminowały je z działań operacyjnych do końca wojny ...
Niemcy nie mogły już wystawić "chmary" okrętów do kolejnej bitwy, a Angole nadal dysponowały wilką ilością wysokiej klasy okrętów ...
Pozdrawiam.
*


moim zdaniem nie uszkodzenia wyeliminowały niemcom okręty ale zmiany w dowództwie któro bało się kolejnych uszkodzen i trzymało flote na uwięzi nie szukając jakis poważniejszych zaczepek
a wysoka klasa angoli to mrzonki wiecej okretów ale mniej nowoczesnych technicznie miały juz swoje lata a nowo budowane korzystały z tych samych doświadczen czego przykładem były póżniej fajerwerki jakie z hooda błysnęły po salwie Bismarka
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
lupus
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 3.272

 
 
post 24/01/2005, 14:46 Quote Post

QUOTE(Huugoo @ Jan 5 2005, 11:16 PM)
Jak widac - wszyscy znamy przebieg bitwy. Wszyscy tez znamy konsekwencje. Niemcy spisali sie naprawde swietnie w bitwie z najpotezniejsza flota swiata tamtych lat. Sama bitwa ze wskazaniem na Niemcow. Ale efekty bitwy byly takie, a nie inne. Niemcy juz nie odwazyly sie na otwarta, walna konfrontacje, a "petla" floty brytyjskiej pozostala zaacisnieta. Bitwa dala raczej tylko do myslenia. Nic nie zmienila wiecej w samej wojnie. Popatrzcie jeszcze tak. Nawet, jesli Nimcy wygraliby zdecydowanie - to i tak Brytyjczycy do nastepnej bitwy znowu mogli wytawic potege. Niemcy tylko pod warunkiem zerowych strat wlasnych. A to niemozliwe. Ilosciowa i jakosciowa przewaga alinatow byla na morzu bez dyskusji.
Pozdrawiam
*


dobrze gada dać mu wódki
"jesli Nimcy wygraliby zdecydowanie - to i tak Brytyjczycy do nastepnej bitwy znowu mogli wytawic potege"- najtrafniejsze stwierdzenie na tej stronie
fakt faktem że wyszli z tej bitwy z klasą i honorem a odpowiedz na pytanie kto wygrał pozostaje dalj nierozstrzygnięta
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Szkot2
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 26
Nr użytkownika: 2.243

 
 
post 11/03/2005, 11:12 Quote Post

Kto wygrywa bitwy ten nie wycofuje się od razu, tylko stara się przerodzić sukces taktyczny w strategiczny, a co za tym idzie - w polityczny. Dlaczego więc rzekomo zwycięzcy Niemcy od razu uciekli do baz niemalże na sam widok Home Fleet? Dla mnie to jest argument rozstrzygający dla wskazania zwycięzcy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Nicolas
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 6.495

Zawód: student
 
 
post 18/05/2005, 13:59 Quote Post

Jest swego rodzaju trafność opinii Szkota2. Bo to Brytyjczycy ścigali Niemców i chcieli dalej się bić.
Jeżeli mamy kategorycznie stwierdzić kto wygrał a kto przegrał to należy stwierdzić, że wygrali Brytyjczycy. Oni bowiem osiągnęli swój cel, zaś kajzer przez resztę wojny trząsł się o swojego pupilka jakim była Hochseeflotte i nie pozwolił się jej już tak narażać (nota bene bunt w armii w 1918 zaczął się właśnie wśród marynarzy ukochanej floty). Rozpatrując szczegółowiej, wyczerpuje problem zdanie Sokala, że taktycznie zwyciężyli Niemcy (dobre, wytrzymałe konstrukcje okrętów, duża siła ognia, dobre wyszkolenie i dobry korpus oficerski, także wyższy), zaś strategicznie Brytyjczycy.

Jest jeszcze jedna rzecz, Niemcy mieli szczęście. Niech do spotkania obu flot doszło o 2 godziny wcześniej, a większość solidnie pokiereszowanych okrętów kajzerowskiej floty spoczęło by na dnie i stosunek strat zupełnie by się zmienił.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Perunwit
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 11.523

 
 
post 1/12/2005, 9:04 Quote Post

QUOTE(Sokal @ 7/09/2004, 12:48)
Myślę, że nie można jednoznacznie wskazać tutaj zwycięscy.
Wg mnie zwycięstwo taktyczne stoi po stronie Niemców, lecz strategiczne po stronie Brytyjczyków ... Dlaczego tak ?
Otóż Niemcy zniszczyli więcej okrętów przeciwnika, lecz ich okręty odniosły duże uszkodzenia, które w zasadzie wyeliminowały je z działań operacyjnych do końca wojny ...
Niemcy nie mogły już wystawić "chmary" okrętów do kolejnej bitwy, a Angole nadal dysponowały wilką ilością wysokiej klasy okrętów ...
Pozdrawiam.
*


Strategiczne zwycięstwo faktycznie jest po stronie angielskiej. Ale bynajmniej nie wyłączyli oni floty niemeickeij z akcji do końca wojny. Po paru miesiącach te okręty były już zdolne do akcji... jeszcze w tym samym roku prawie doszło do kolejnego starcia Grand Fleet z hochseeflotte.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
gregski
 

Pirat of the Carribean
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.067
Nr użytkownika: 12.159

Stopień akademicki: mgr inz
Zawód: ETO
 
 
post 23/01/2006, 21:12 Quote Post

Wygrali Brytyjczycy gdyż zapędzili Niemców z powrotem do ich baz, a potej bitwie Niemcom odeszła ochota na jakieś bardziej spektakularne akcje ofensywne.
Do tego w załogach pozostał uraz (przekonanie), że nie są w stanie pokonac Brytyjczyków w bitwie. Gdy w 1918 "urodziła" się idea wydania bitwy w "obronie honoru" doprowadziła ona do rewolucyjnego wrzenia wśród załóg. (oczywiście nie twierdzę, że do rewolucyjnych wystąpień doszło tylko i wyłącznie na wspomnienie bitwy Jutlandzkiej)

To, że Brytyjczycy stracili więcej okrętów nie miało większego znaczenia.

Wyszkolenie niemieckich załóg fantastyczne (te wielokrotne zwroty całą flotą, przy tamtych możliwościach komunikacyjnych) tylko ono uratowało Hochseeflotte przed totalna klęską.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
pawel76
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.142
Nr użytkownika: 51.860

 
 
post 17/01/2011, 20:40 Quote Post

Witam
A ja pokuszę sie o stwierdzenie że Niemców uratowała kiepska jakośc amunicji angielskiej.
Większośc pocisków wystrzelonych przez synów Albionu detonowała w spotkaniu z pancerzem okrętów niemieckich,penetracje były rzadkością .
Gdyby doszło do większej liczby przebić pancerza na okretach Kaizera wynik byłby diametralnie inny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Gaweł II
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 858
Nr użytkownika: 22.080

 
 
post 17/01/2011, 21:47 Quote Post

Znakiem zwycięstwa jest ucieczka przeciwnika z placu boju. Co ciekawe zwierzęta również tak uważają.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 17/01/2011, 22:08 Quote Post

Oczywiście, że strategicznym zwycięzą byli Brytyjczycy. Niemcy uciekali pełną parą do swych baz, zaś Brytyjczycy ich ścigali. Niemcom już nigdy nie przyszedł do głowy taki rajd całą flotą.
Taktycznie - oczywiście Niemcy zadali Brytyjczykom większe straty. Lecz biorąc pod uwagę siłę floty brytyjskiej i jej przewagę - były to straty nieistotne dla układu sił. Brytyjczycy zachowali znaczną przewagę nad Niemcami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Wlad
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.164
Nr użytkownika: 20.015

W³odzimierz Konefa³
 
 
post 18/01/2011, 8:25 Quote Post

QUOTE
Niemcom już nigdy nie przyszedł do głowy taki rajd całą flotą.

Niemcy planowali następną generalną bitwę w 1918r. Tylko realizację udaremniły bunty marynarzy.

Ten post był edytowany przez Wlad: 18/01/2011, 8:26
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

22 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej