|
|
Zygmunt August ma syna
|
|
|
|
Jak w temacie: Co by było, gdyby Zygmuntowi udało się spłodzić zdrowego potomka? Moim zdaniem mogło by to przynieść Polsce wiele korzyści- Zygmunt wzorem ojca zapewne koronował by swojego syna jeszcze za życia, i mógłby prowadzić bardziej swobodną politykę. Jeśli syn narodził by się wcześnie, zapewne nie doszło by do Unii Lubelskiej. Pozytywnym aspektem było by natomiast brak Artykułów Henrykowskich, być może udało by się powstrzymać szlachtę przed wymuszaniem na królu przestrzegania prawa. Część przywilejów mogła by pozostać jedynie zapomnianymi zobowiązaniami, co mogło by nas uchronić przed rozbiorami. Jagiellonowie pozostali by pewną równowagą dla Habsburgów. Być może prowadzona przez nich polityka dynastyczna przyniosła by Polsce pewne korzyści.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lucas the Great @ 20/03/2012, 1:23) Jak w temacie: Co by było, gdyby Zygmuntowi udało się spłodzić zdrowego potomka? Moim zdaniem mogło by to przynieść Polsce wiele korzyści- Zygmunt wzorem ojca zapewne koronował by swojego syna jeszcze za życia, i mógłby prowadzić bardziej swobodną politykę. Jeśli syn narodził by się wcześnie, zapewne nie doszło by do Unii Lubelskiej. Pozytywnym aspektem było by natomiast brak Artykułów Henrykowskich, być może udało by się powstrzymać szlachtę przed wymuszaniem na królu przestrzegania prawa. Część przywilejów mogła by pozostać jedynie zapomnianymi zobowiązaniami, co mogło by nas uchronić przed rozbiorami. Jagiellonowie pozostali by pewną równowagą dla Habsburgów. Być może prowadzona przez nich polityka dynastyczna przyniosła by Polsce pewne korzyści.
A z kim by było to dziecko i kiedy by się urodziło?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lucas the Great @ 20/03/2012, 2:23) Zygmunt wzorem ojca zapewne koronował by swojego syna jeszcze za życia, Watpie, wiazaloby sie to z rokoszem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A z kim by było to dziecko i kiedy by się urodziło? A choćby z Baśką R. w 1549 tudzież 1550r.
|
|
|
|
|
|
|
|
Załóżmy że syn Zygmunta rodzi się w 1550 roku i jest zdrowym młodzieńcem, który ma predyspozycje na długie panowanie (ponad 35-50lat)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Czarkos @ 20/03/2012, 7:24) QUOTE(Lucas the Great @ 20/03/2012, 2:23) Zygmunt wzorem ojca zapewne koronował by swojego syna jeszcze za życia, Watpie, wiazaloby sie to z rokoszem. to koronuje go za swojego życia na króla Litwy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Czarkos @ 20/03/2012, 7:24) QUOTE(Lucas the Great @ 20/03/2012, 2:23) Zygmunt wzorem ojca zapewne koronował by swojego syna jeszcze za życia, Watpie, wiazaloby sie to z rokoszem. Zygmunt potrafił lawirować między stronnictwami, zaś przywiązanie do rodu Jagiełły już się wykształciło. Odpowiednio dobierając sojuszników król mógł zyskać potrzebne mu poparcie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(Czarkos @ 20/03/2012, 8:24) Watpie, wiazaloby sie to z rokoszem. Niekoniecznie. Jak wspomnieli przedpiścy, Jagiellonowie byli już takimi "prawie Piastami", niejako panami przyrodzonymi. Do facto do 1668 to oni panowali, z kilkunastoletnią przerwą, nad Polską.
To jak, mamy Jagiellona z Radziwiłłówny, tak? Załóżmy, że rodzi się... Zaraz, Baśce zmarło się na to (wg wiki). Nie powoduje to czasem bezpłodności...? Ale to niepewne, załóżmy, że OTL nie zmarła na nic, na co zejść musiała-odrzućmy genetykę itd... I niech zemrze jak OTL, ale-miesiąc po porodzie. Mamy zatem dziecię płci męskiej, z 3.IV.1551 (jak wyszło mi z randomizacji). Dlaczego? Ano, tak dziecko jest rodzone już z królowej, nie z półlegalnej (dla szlachty) żony króla. Jak nie pasuje-cóż, czy aby syn "królewskiej półżony, półmetresy" będzie rozpatrywany jako prawdziwy Jagiellon? Jeśli tak, zmieńcie datę i cześć.
Co do długości życia, proponuję przyjąć tatusiową. Tatuś żył 52 lata, tyleż dajmy młodemu-tak czy owak, zemrze mu się w okolicy 1600-1601. Dokładną datę proponuję zramondyzować później.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 20/03/2012, 13:19) Witam! QUOTE(Czarkos @ 20/03/2012, 8:24) Watpie, wiazaloby sie to z rokoszem. Niekoniecznie. Jak wspomnieli przedpiścy, Jagiellonowie byli już takimi "prawie Piastami", niejako panami przyrodzonymi. Do facto do 1668 to oni panowali, z kilkunastoletnią przerwą, nad Polską. To jak, mamy Jagiellona z Radziwiłłówny, tak? Załóżmy, że rodzi się... Zaraz, Baśce zmarło się na to (wg wiki). Nie powoduje to czasem bezpłodności...? Ale to niepewne, załóżmy, że OTL nie zmarła na nic, na co zejść musiała-odrzućmy genetykę itd... I niech zemrze jak OTL, ale-miesiąc po porodzie. Mamy zatem dziecię płci męskiej, z 3.IV.1551 (jak wyszło mi z randomizacji). Dlaczego? Ano, tak dziecko jest rodzone już z królowej, nie z półlegalnej (dla szlachty) żony króla. Jak nie pasuje-cóż, czy aby syn "królewskiej półżony, półmetresy" będzie rozpatrywany jako prawdziwy Jagiellon? Jeśli tak, zmieńcie datę i cześć. Co do długości życia, proponuję przyjąć tatusiową. Tatuś żył 52 lata, tyleż dajmy młodemu-tak czy owak, zemrze mu się w okolicy 1600-1601. Dokładną datę proponuję zramondyzować później. To chyba mielibyśmy dzieciobójstwo z księciobójstwem. Już wyobrażam sobie jak to podniosłoby ego Radziwiłłom tudzież podniosło ciśnienie innym magnatom .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jacpi @ 20/03/2012, 14:56) To chyba mielibyśmy dzieciobójstwo z księciobójstwem. Już wyobrażam sobie jak to podniosłoby ego Radziwiłłom tudzież podniosło ciśnienie innym magnatom . Już widzę, jak na (własno)dzieciobójstwo pozwala bezpotomny poza tym Zygmunt Ale ubicie Radziwiłła... W sumie-po co?
|
|
|
|
|
|
|
|
Widzę wysyp potomków na forum . Ale na poważnie to mam pytanie z kim miałby mieć to dziecko (i dlaczego tylko jedno) i kiedy by się miało urodzić?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(prym @ 20/03/2012, 15:09) Widzę wysyp potomków na forum . Ach, ta dbałość o przyrost naturalny...
CODE Ale na poważnie to mam pytanie z kim miałby mieć to dziecko
Podano Baśkę R.
CODE (i dlaczego tylko jedno)
Bo jeśli Baśka R., to na więcej raczej braknie czasu. Może by dała radę dwóm porodom...
CODE i kiedy by się miało urodzić?
J. w.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tromp jako "forumowy" ojciec wybierz jeszcze imie Czyzby Zygmunt III?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 20/03/2012, 13:58) QUOTE(Jacpi @ 20/03/2012, 14:56) To chyba mielibyśmy dzieciobójstwo z księciobójstwem. Już wyobrażam sobie jak to podniosłoby ego Radziwiłłom tudzież podniosło ciśnienie innym magnatom . Już widzę, jak na (własno)dzieciobójstwo pozwala bezpotomny poza tym Zygmunt Ale ubicie Radziwiłła... W sumie-po co? Pozwolić na pewno by nie pozwolił ale małemu księciu zawsze mógł zdarzyć się "wypadek" choć polska szlachta jak już się pogodziła ze ślubem z Radziwiłłówną to pewnie by nie miała problemu z akceptacja syna. Co innego magnaci. Ci to by palce gryźli z zazdrości i pewne byłyby sojusze antyradziwiłłowskie. Natomiast Radziwiłłowie na pewno staraliby się ten fakt wykorzystać maksymalnie dla własnej korzyści. Ciekawe jakby na nich reagował syn Zygmunta po objęciu tronu?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Travis @ 20/03/2012, 15:15) Tromp jako "forumowy" ojciec wybierz jeszcze imie Czyzby Zygmunt III? Raczej w cudzysłów należało wziąć "ojca", bądź całe wyrażenie Carry on... Zygmunt był Zygmuntowiczem. Zwykle nadawano imię bądź po ojcu (patrz: Władysław III, św. Kazimierz), bądź po dziadku, bądź po ojcu chrzestnym... No to ja proponuję wybrać ojca chrzestnego-koniecznie katolik... Może Karol V lub jego brat? Ferdynand Jagiellończyk jako pierwszy syn raczej nie przejdzie, Karol też... Ale już Zygmunt/Władysław/Kazimierz Karol/Fryderyk? Proponuję podwójne losowanie. Oznaczam w random.org Zygmunta jako 1, Władysława jako 2, Kazimierza jako 3, dodaję Jana (Olbrachta) jako 4. Wynik:3. Akurat chciałem Zygmunta lub Władysława, no ale... Drugie imię-po ojcu chrzestnym. Wylosujmy go... Odpowiednio 1 i 2, co daje nam... Karola Habsburga jako ojca chrzestnego małego Jagiellona. Trzecie imię-po ojcu. Czwarte-po dziadku od strony matki, piąte byłoby po dziadku od strony ojca ,ale będzie-po papieżu. Mały Jagiellon przejdzie do historii jako Kazimierz Karol Zygmunt Jerzy Julian, w skrócie Kazimierz Karol, Kazimierz V Karol, względnie Kazimierz V Jagiellończyk. Vivat!
Jacpi-a co by mieli do gadania? Byłby inny następca tronu? Kto pozwoliłby obrać Habsburga, Jagiellona po kądzieli czy Francuza w sytuacji, gdy istnieje potomek (dorosły!) króla i jego żony (a może i-jeśli przyjąć mój rozwój wypadków-już królowej?)? Nikt. Dzieciak zaś... Cóż, zależy, na ile bliskie byłyby jego kontakty z rodziną od strony matki, a to zależałoby głównie od ojca. Jakie on tam miał kontakty z Radziwiłłami po śmierci Basi? Swoją drogą, może zrobimy dzieciaka na tyle krnąbrnego, że w pewnym momencie (jeszcze za życia ojca!) przejdzie na kalwinizm, później, tuż przed jego śmiercią, uzna, że Kraków wart jest mszy...?
EDIT: co do imienia, mile widziane wszelkie inne propozycje na ojca chrzestnego-im imię bardziej nietypowe, tym lepiej-ale rozważajmy tylko katolików! Wydaje mi się bowiem, że w pierwszym imieniu więcej nie zwojujemy, kolejne też są w miarę logiczne.
Ten post był edytowany przez Tromp: 20/03/2012, 14:46
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|