Witam Na lekcji histori mamy o kościołach gotyckich i jeden kościół znajduję się w mojej miejscowości i pan od histori zadał nam następujące pytania: 1.Po co jest w suficie dziura?(zdaje mi się że jest na środku kościoła) 2.Po co są w ścianach na wysokości 1m-1.2m dziury do których mieści się palec.
Oczywiście skonstruował te pytania inaczej ale sobie nie zapisałem tylko z pamięci pisze. Z góry dziękuje i pozdrawiam
ad 1. Jeśli początkowo kościół nie miał dzwonnicy, może to być pozostałość po sygnaturce . To taka mała wieżyczka na środku dachu z niewielkim dzwonem, poruszana sznurem bezposrednio z wnętrza kościoła. ad 2.-nie wiem.
Ten post był edytowany przez kundel1: 13/09/2010, 12:45
1. To tez moze byc wywietrznik 2. Sa rózne teorie. Np. że to dłubali pokutnicy. Albo rycerze ruszajacy na wyprawę tak święcili swe miecze - dłubiąc w murze koscielnym. Może to tez naturalna erozja.
1. To tez moze byc wywietrznik 2. Sa rózne teorie. Np. że to dłubali pokutnicy. Albo rycerze ruszajacy na wyprawę tak święcili swe miecze - dłubiąc w murze koscielnym. Może to tez naturalna erozja.
To na sznur po sygnaturce - przez taką dziurkę wychodzącą często przez poddasze za dużo się nie wywietrzy. Jeszcze w moim dzieciństwie, w czasie "podniesienia" kościelny z wnętrza kościoła ogłaszał ten moment na zewnątrz kościoła. W Bawarii nadal coś takiego jest praktykowane, jednak przez naciśnięcie znajdującego się pod ołtarzem włącznika, elektrycznie uruchomiającego sygnaturkę -nie ma ministrantów a i o kościelnego nie jest łatwo.
Otworki w cegłach są po palcach pokutników (od miecza miały by stożkowaty kształt).