Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bractwo kapłańskie swiętego Piusa X, Lefebryzm i jego zwolennicy
     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 17/08/2012, 10:23 Quote Post

Lefebryści zdają się ignorować fakt, że papieże posoborowi zostali wyświęceni na biskupów i mianowani kardynałami jeszcze przez papieży przedsoborowych. Więc to ich nie-uznawanie posoborowych papieży jest naciągane. Poza tym, lefebryści z niewiadomych przyczyn są zapatrzeni akurat w ryt trydencki, powstały dopiero w XVI wieku - a dlaczego nie we wcześniejszy, skoro są takimi konserwatystami? Dlaczego nie odrzucają wszystkich rytów i dogmatów powstałych po soborze chalcedońskim na przykład?

W 1966 Paweł VI zniósł Indeks Ksiąg Zakazanych - czy więc Bractwo uważa, że ten Indeks nadal powinien obowiązywać? Jeśli tak, to to jest chore. Cały ten Indeks był chory. Zresztą, został wprowadzony dopiero na fali kontrreformacji przez papieża Pawła IV w 1557. Wcześniej go nie było.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 17/08/2012, 11:13 Quote Post

Adamos, jest dużo racji w tym, co piszesz. Z zastrzeżeniem jednak: wedle mnie ten konflikt jest przede wszystkim konfliktem zasad, nie koniunkturalizmów.
Co do reszty; zobaczymy, bo tu sytuacja będzie się rozwijać (lub trwać w impasie) na naszych oczach, więc odpowiedź chyba poznamy dość szybko.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 17/08/2012, 13:27 Quote Post

QUOTE(emigrant @ 16/08/2012, 21:30)
QUOTE(de Ptysz @ 16/08/2012, 21:22)
Ten kij ma dwa końce, gdyby lefebryści mogli, to najchetniej dla przykładu spaliliby Cię na stosie za zatwardziałe kacerstwo wink.gif

Na czymś te bzdury oparłeś czy tak zupełnie na pałę?
A może to dowcip był? Jeśli tak, to mi przypomnij, żebym się uśmiał jak będę miał wolne... rolleyes.gif
*


Taki mój niewybredny dowcip wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 17/08/2012, 14:17 Quote Post

QUOTE(de Ptysz @ 17/08/2012, 13:27)
QUOTE(emigrant @ 16/08/2012, 21:30)
QUOTE(de Ptysz @ 16/08/2012, 21:22)
Ten kij ma dwa końce, gdyby lefebryści mogli, to najchetniej dla przykładu spaliliby Cię na stosie za zatwardziałe kacerstwo wink.gif

Na czymś te bzdury oparłeś czy tak zupełnie na pałę?
A może to dowcip był? Jeśli tak, to mi przypomnij, żebym się uśmiał jak będę miał wolne... rolleyes.gif
*


Taki mój niewybredny dowcip wink.gif
*


OK, dzisiaj mam wolne, więc zgodnie z umową: ha, ha.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 27/01/2013, 19:16 Quote Post

QUOTE(Ambioryks @ 17/08/2012, 10:23)
Lefebryści zdają się ignorować fakt, że papieże posoborowi zostali wyświęceni na biskupów i mianowani kardynałami jeszcze przez papieży przedsoborowych. Więc to ich nie-uznawanie posoborowych papieży jest naciągane. Poza tym, lefebryści z niewiadomych przyczyn są zapatrzeni akurat w ryt trydencki, powstały dopiero w XVI wieku - a dlaczego nie we wcześniejszy, skoro są takimi konserwatystami? Dlaczego nie odrzucają wszystkich rytów i dogmatów powstałych po soborze chalcedońskim na przykład?

W 1966 Paweł VI zniósł Indeks Ksiąg Zakazanych - czy więc Bractwo uważa, że ten Indeks nadal powinien obowiązywać? Jeśli tak, to to jest chore. Cały ten Indeks był chory. Zresztą, został wprowadzony dopiero na fali kontrreformacji przez papieża Pawła IV w 1557. Wcześniej go nie było.
*



Dobrze napisane "zdaje się" i przy tym zostańmy.
Poza tym ryt trydencki nie powstał na soborze trydenckim. Jest to przenoszenie wiedzy dzisiejszej wstecz - na soborze w Trydencie uporządkowano liturgię.

QUOTE
W XVI wieku Sobór trydencki musiał rozwiązać problem licznych herezji jakie w wyniku reformacji przenikały do liturgii Kościoła. Uchwalono dekret o tym, co trzeba zachować, a czego unikać w sprawowaniu Mszy, który zarządzał m.in. ujednolicenie obrzędu Mszy dla całego Kościoła.

http://mityomszytrydenckiej.blogspot.com/
i porównanie rytów
http://www.msza.com.pl/
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Lukezz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 315
Nr użytkownika: 69.926

Lukasz
Stopień akademicki: brak
Zawód: szef
 
 
post 3/02/2013, 10:50 Quote Post

QUOTE(Ambioryks @ 17/08/2012, 10:23)
Lefebryści zdają się ignorować fakt, że papieże posoborowi zostali wyświęceni na biskupów i mianowani kardynałami jeszcze przez papieży przedsoborowych.
*



Nie jestem specjalistom od "lefebryzmu" ale coś mi się zdaje, że nie chodzi im o nieprawidłowości w święceniach tylko o złamanie Tradycji w nauczaniu i liturgii.

QUOTE(Ambioryks @ 17/08/2012, 10:23)
Poza tym, lefebryści z niewiadomych przyczyn są zapatrzeni akurat w ryt trydencki, powstały dopiero w XVI wieku - a dlaczego nie we wcześniejszy, skoro są takimi konserwatystami? Dlaczego nie odrzucają wszystkich rytów i dogmatów powstałych po soborze chalcedońskim na przykład?
*



Z tego co pamiętam to lefebryści utrzymują, że Leon XIII zakazał wprowadzania jakichkolwiek zmian w liturgii - a Sobór watykański II wprowadził bardzo znaczne zmiany.


 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 23/02/2013, 21:02 Quote Post

QUOTE(Lukezz @ 3/02/2013, 10:50)
Z tego co pamiętam to lefebryści utrzymują, że Leon XIII zakazał wprowadzania jakichkolwiek zmian w liturgii - a Sobór watykański II wprowadził bardzo znaczne zmiany.
*



Prawda, tylko że nie Leon XIII a Paweł V w bulli Quo Primum Tempore
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 23/02/2013, 21:24 Quote Post

Dziękuję swatku za to źródło. Czytając je jednak, żaden prawnik nie mógłby przyznać racji lefebrystom, chociażby ze względy na wyższość soboru nad papieżem. Jego konstytucja została więc przez sobór watykański drugi zignorowana, a co za tym idzie zniesiona.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Grant
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 874
Nr użytkownika: 14.756

Zawód: Student
 
 
post 23/02/2013, 21:48 Quote Post

@Arbago
Kościół rzymskokatolicki odrzuca koncyliaryzm, czyli pogląd o wyższości soboru nad papieżem, od V soboru laterańskiego. Natomiast mszał rzymski został zmieniony już w 1604 konstytucją apostolską Klemensa VIII Cum Sanctissimum. Tyle, jeśli chodzi o "wieczny kanon".
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 24/02/2013, 0:36 Quote Post

QUOTE
Kościół rzymskokatolicki odrzuca koncyliaryzm
Grant

Wydaje mi się, że sobór watykański drugi przywrócił koncyliaryzm w nieco odmiennej wersji. Najwyższą władzą jest sobór pod przewodnictwem papieża. Takim właśnie był SV II.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Grant
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 874
Nr użytkownika: 14.756

Zawód: Student
 
 
post 24/02/2013, 8:19 Quote Post

@Arbago
Według konstytucji Lumen Gentium:

Kolegium albo ciało biskupie posiada władzę autorytatywną jedynie wtedy, gdy się je bierze łącznie z Biskupem Rzymskim, następcą Piotra, jako jego głową, i gdy nienaruszoną zostaje władza zwierzchnia tego ostatniego nad wszystkimi, zarówno Pasterzami, jak wiernymi. Albowiem Biskup Rzymski z racji swego urzędu, mianowicie urzędu Zastępcy Chrystusa i Pasterza całego Kościoła, ma pełną, najwyższą i powszechną władzę nad Kościołem i władzę tę zawsze ma prawo wykonywać w sposób nieskrępowany. Stan zaś biskupi, który jest następcą Kolegium Apostolskiego w nauczycielstwie i w rządzeniu pasterskim, co więcej, w którym trwa nieprzerwanie ciało apostolskie, stanowi również razem z głową swoją, Biskupem Rzymskim, a nigdy bez niego, podmiot najwyższej i pełnej władzy nad całym Kościołem, władza ta jednak może być wykonywana nie inaczej jak tylko za zgodą Biskupa Rzymskiego. (...) Nigdy nie istnieje Sobór powszechny, który by nie był jako taki zatwierdzony lub przynajmniej uznany przez Następcę Piotra, i jest prerogatywą Biskupa Rzymskiego zwoływanie tych Soborów, przewodniczenie im oraz ich zatwierdzanie

Czyli zarówno papież jak i sobór posiadają najwyższą i pełną władzę, przy czym jedynie papież sprawuje ją w sposób nieskrępowany, natomiast sobór - tylko za zgodą papieża.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 24/02/2013, 15:07 Quote Post

QUOTE(Arbago @ 24/02/2013, 0:36)
QUOTE
Kościół rzymskokatolicki odrzuca koncyliaryzm
Grant

Wydaje mi się, że sobór watykański drugi przywrócił koncyliaryzm w nieco odmiennej wersji. Najwyższą władzą jest sobór pod przewodnictwem papieża. Takim właśnie był SV II.
*



QUOTE
W zamyśle Jana XXIII i Pawła VI był to sobór pastoralny, a nie dogmatyczny (chociaż znajdziemy w nim oczywiście naukę o różnych dogmatach, a nawet twórcze rozwinięcie pewnych doktryn). Nie uchwalono żadnego nowego dogmatu ani nie rzucono żadnej anathemy, a starano się jedynie zaprezentować prawdę katolicką tak, by była ona zrozumiała dla świata, a sami katolicy na nowo poznali i pokochali Kościół. Jan XXIII w mowie na otwarcie soboru mówił: "Trzeba (…), żeby ta sama doktryna została poznana szerzej i głębiej i żeby umysły zostały przez nią głębiej przeniknięte i ukształtowane. Trzeba, by ta pewna i niezmienna doktryna, której winniśmy wierne posłuszeństwo, została przedstawiona i zbadana według metody, jakiej wymagają aktualne okoliczności".


Stąd kolejna różnica z poprzednimi soborami - zauważalna zmiana języka. Przez nią jego dokumenty zajmują mniej więcej tyle samo miejsca, co wszystkie dokumenty poprzednich dwudziestu soborów.


http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wia...acil-rozum.html

Tu jest problem z Soborem Watykańskim II - zwołujący go papieże Jan XXIII i Paweł VI ogłaszali go jako sobór który nie miał za zadanie określanie jakiegokolwiek dogmatu. A teraz postrzega się ten sobór jako jakiś "superdogmat", którego nie można negować i należy go przyjąć bez zastrzeżeń.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
szczypiorek
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.287
Nr użytkownika: 74.357

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 4/02/2017, 13:50 Quote Post

QUOTE
- Nie ma już żadnej nieprzezwyciężalnej przeszkody do uznania kanonicznego Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X - potwierdził jego przełożony generalny bp Bernard Fellay. Dodał, że „bardziej niż prawdopodobnie” będzie to prałatura personalna, jaką dotychczas posiada w Kościele tylko Opus Dei.

W wywiadzie dla hiszpańskiego czasopisma „Vida Nueva” przywódca lefebrystów ujawnił, że to Franciszek dał decydujący impuls procesowi pojednania. Przyznał też, że papież jest „wyrozumiały i dobrotliwy”. Jednocześnie oświadczył, że są „czerwone linie”, z których Bractwo nie ustąpi.

Za główną przeszkodę uznał pełną akceptację nauczania Soboru Watykańskiego II. Wymienił zwłaszcza „sposób, w jaki praktykowany jest ekumenizm, w tym stwierdzenia bardzo groźne dla wiary, które skłaniają do myślenia, że wszyscy wyznają tę samą wiarę”, a także „kwestie liturgiczne” i „relacje między Kościołem i państwem”.

- We wszystkich tych tematach nie ustąpimy. Nie chodzi o stanowisko czy punkt widzenia osobiste albo tylko naszego Bractwa. Po prostu podtrzymujemy to, czego Kościół nauczał i co zdefiniował w tych kwestiach. Moglibyśmy podsumować mówiąc, że conditio sine qua non [warunkiem koniecznym - KAI] jest to, by Rzym przyjął nas takimi, jakimi jesteśmy - powiedział bp Fellay.

Pytany o określenia „ultrakonserwatyści” i „sekciarze”, jakimi obdarza się lefebrystów, przełożony Bractwa powtórzył, że jedynie kieruje się ono tym, czym kierował się Kościół przez wieki. Tymczasem w latach 50. XX w. i w czasie Soboru Watykańskiego II chciano zmienić Kościół. - Ale my nie porzucamy bogatego dziedzictwa naszej Świętej Matki Kościoła i ten prosty fakt wystarczy, by przydać nam konserwatywną twarz - zauważył bp Fellay.

W tym samym numerze „Vida Nueva” abp Guido Pozzo, sekretarz Papieskiej Komisji „Ecclesia Dei”, która prowadzi dialog z lefebrystami, także mówi o możliwości utworzenia dla Bractwa prałatury personalnej. Dodaje jednak, że „dobry katolik” nie może odrzucać nauczania Soboru Watykańskiego II, gdyż było to zgromadzenie biskupów z całego świata wokół papieża.


http://gosc.pl/doc/3684741.Przywodca-lefeb...mieli-pralature
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej