|
|
ADAM HOFMAN
|
|
|
|
Marku, może napisałem niewyraźnie . Gdyby nie afera, to najprawdopodobniej pies z kulawą nogą nie dowiedział się, że posłowie pojechali Raynair'em. Ewentualna oszczędność nastąpiła w kieszeni podróżnika - jak widać w części spożytkowana na rozrywki na wstępnym etapie podróży .
Oczywiście wiele zależy od sposobu rozliczania się. Np. w instytucji gdzie pracuję:
Jeżeli podróż samochodem prywatnym rozliczania jest tzw ryczałtem, to jedynym sposobem rozliczania kosztów jest kilometraż deklarowany przez podróżnego. Ryczałt ten - jest uzależniony od pojemności silnika (i w moim przypadku przy poj. 2,0 l wynosi 0,55 zł/km). Otrzymuje go tylko właściciel użyczanego na cele służbowe samochodu osoby towarzyszące mogą rozliczać wyłącznie koszty noclegów i tzw. diet. Z tym, że ilości kilometrów nikt nie weryfikuje - jeżeli podana w rozliczeniu za delegację liczba nie odbiega jakoś drastycznie od wskazań Google Maps to nikt tego nie weryfikuje. Już większe korowody są jak biorę samochód służbowy.
I teraz teoretycznie - gdyby zechciał mnie przewieźć na trasie delegacji np. brat, czy jadący w tym samym kierunku kolega nikt nie byłby w stanie sprawdzić, czy rzeczywiście pojechałem swoim wozem czy też nie. Rodziłoby to możliwość, że wziąłbym kasę na przysłowiowy krzywy ryj.
Nie podejrzewam, że kancelaria Sejmu ma większe możliwości weryfikacji wiarygodności kosztów wykorzystania samochodu prywatnego.
Inna rzecz - jeżeli w mojej instytucji jadą 3-4 osoby (na marginesie jest dążenie do optymalizacji kosztów poprzez ustawianie wyjazdów służbowych różnych zespołów w zbliżone miejsca i w zbliżonym czasie) to jak wspomniałem ryczałt na pojazd otrzymuje jedna osoba, ta, która faktycznie jedzie, a nie każdy z delegowanych z osobna.
No... ale podstawą do nagród dla moich szefów jest m. innymi niski współczynnik kosztów funkcjonowania instytucji .
|
|
|
|
|
|
|
georges
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 25 |
|
Nr użytkownika: 17.725 |
|
|
|
|
|
|
Któryś z polityków (nie pomnę który) powiedział wczoraj, że zaliczka na podróż samochodem wypłacana jest w kwocie będącej równowartością lotowskiego biletu w obie strony - w tym wypadku było to 3000 zł na osobę. Zakładam, że Kancelaria Sejmu z zasady nie weryfikuje tego, w jaki sposób pieniądze zostały wydane. Pobranie zaliczki na podróż samochodem, zakup biletów w tanich liniach lotniczych i zwrot reszty do Kancelarii Sejmu byłby godną pochwały gospodarnością. Czy taki był plan posłów PiS? Trudno powiedzieć. Z mojego punktu widzenia większym problemem jest nieobecność na obradach Zgromadzenia Parlamentarnego RE. Ciekawe na ile powszechna jest taka polityczna turystyka wśród naszych reprezentantów.
Ten post był edytowany przez georges: 9/11/2014, 11:35
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Patryk em @ 9/11/2014, 10:06) Według mnie reakcja Prezesa jest trochę przesadzona, ale przynajmniej sprawa nie została zamieciona pod dywan. Po tym widać rożnicę pomiędzy PiS a PO jeśli chodzi o jakość polityki.
Z różnicą co do jakości polityki to nie przesadzaj... Politycy się tłumaczą ze spraw, które media nagłośnią. Ze SKOKów Pan Grzegorz Bierecki senator PIS jakoś nie musi się tłumaczyć, dlaczego są w tak złej sytuacji finansowej. Przecież politycy PIS tłumaczyli nam, że nie jest potrzebny nadzór KNF, bo są w świetnej sytuacji finansowej... A tu zatrzymania członków zarządu SKOK Wołomin, niewypłacalność innego...
Szkoda zwłaszcza Kamińskiego, ale taka jest polityka...
Ten post był edytowany przez Timu: 9/11/2014, 11:53
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lucyna beata @ 9/11/2014, 11:03) Kiedy nastąpiła rezerwacja biletów lotniczych? Po pobraniu zaliczki czy przed? To kluczowe pytanie w sprawie p Hoffmana i reszty ferajny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=Chassepot] Marku, może napisałem niewyraźnie . Gdyby nie afera, to najprawdopodobniej pies z kulawą nogą nie dowiedział się, że posłowie pojechali Raynair'em. Ewentualna oszczędność nastąpiła w kieszeni podróżnika - jak widać w części spożytkowana na rozrywki na wstępnym etapie podróży . /
Myslisz, ze dla powiedzmy 2 tysiecy posłowie ryzykowaliby polityczną kariere? Przecież taki AH jest ciagle obserwowany, a tabloidy węszą, żeby coś ciekawego napisać. Poza tym prawnie - AH wziął zaliczkę i dopóki nie rozliczyl jej podając fałszywe dane, nie wolno go oskażać, że zrobił cos nie tak. Moze tak chciał, ale fałszywych zeznań nie złozył.
CODE Oczywiście wiele zależy od sposobu rozliczania się. Np. w instytucji gdzie pracuję:
Jeżeli podróż samochodem prywatnym rozliczania jest tzw ryczałtem, to jedynym sposobem rozliczania kosztów jest kilometraż deklarowany przez podróżnego. Ryczałt ten - jest uzależniony od pojemności silnika (i w moim przypadku przy poj. 2,0 l wynosi 0,55 zł/km). Otrzymuje go tylko właściciel użyczanego na cele służbowe samochodu osoby towarzyszące mogą rozliczać wyłącznie koszty noclegów i tzw. diet. Z tym, że ilości kilometrów nikt nie weryfikuje - jeżeli podana w rozliczeniu za delegację liczba nie odbiega jakoś drastycznie od wskazań Google Maps to nikt tego nie weryfikuje. Już większe korowody są jak biorę samochód służbowy.
I teraz teoretycznie - gdyby zechciał mnie przewieźć na trasie delegacji np. brat, czy jadący w tym samym kierunku kolega nikt nie byłby w stanie sprawdzić, czy rzeczywiście pojechałem swoim wozem czy też nie. Rodziłoby to możliwość, że wziąłbym kasę na przysłowiowy krzywy ryj.
U mnie podstawa są rachunki za paliwo. Zreszta mamy samochody słuzbowe.
CODE Inna rzecz - jeżeli w mojej instytucji jadą 3-4 osoby (na marginesie jest dążenie do optymalizacji kosztów poprzez ustawianie wyjazdów służbowych różnych zespołów w zbliżone miejsca i w zbliżonym czasie) to jak wspomniałem ryczałt na pojazd otrzymuje jedna osoba, ta, która faktycznie jedzie, a nie każdy z delegowanych z osobna. /
To chyba logiczne.
CODE No... ale podstawą do nagród dla moich szefów jest m. innymi niski współczynnik kosztów funkcjonowania instytucji ;) /
Ja też mam nagrode roczną od oszczędności.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Myslisz, ze dla powiedzmy 2 tysiecy posłowie ryzykowaliby polityczną kariere? Przecież taki AH jest ciagle obserwowany, a tabloidy węszą, żeby coś ciekawego napisać.
Tabloidy zwróciły przede wszystkim uwagę na wyczyny pań małżonek bo to się najlepiej sprzedaje. Kwestia delegacji wyszła niejako przy okazji.
A co do ryzyka... są dwie strony tej sytuacji:
1. Widać są tak głupi, że ryzykują - skoro nie byli w stanie poskromić rozwydrzonych połowic 2. Czują się totalnie bezkarni, z racji na pełnione stanowiska; To działa w dwie strony - można bać się o karierę, ale znam osoby na znacznie niższych pozycjach niż poseł RP, którym przysłowiowa sodówa odbija
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=Chassepot] A co do ryzyka... są dwie strony tej sytuacji: 1. Widać są tak głupi, że ryzykują - skoro nie byli w stanie poskromić rozwydrzonych połowic 2. Czują się totalnie bezkarni, z racji na pełnione stanowiska; To działa w dwie strony - można bać się o karierę, ale znam osoby na znacznie niższych pozycjach niż poseł RP, którym przysłowiowa sodówa odbija /
Też tak to widzę. Z doświadczenia wiem, że człowiek potyka się o małe rzeczy i tu jest ten przypadek. Pomijając więc sprawy obowiązku, czy moralności, nigdy więc nie zaprosiłem mojej żony do knajpy i nie zaplaciłem służbową kartą, stwierdzając, że byłem z klientem X.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Napoleon7 @ 9/11/2014, 8:03) CODE Jarosław Kaczyński zareagował błyskawicznie na tą sytuacje. Bądźmy poważni! O ile się nie mylę, Nowaka w PO już nie ma.
Z tego co wiem to Nowak dalej jest w PO. I tak dla przypomnienia nie tytlko o zegarek tu chodzi. Zegarek to "pryszcz" w porównaniu z resztą jego działalności, chociażby to
klik
Przykro mi, ale różnica w standartach olbrzymia.
|
|
|
|
|
|
|
|
W standardach, standart to w polskim będzie zdaje się jakaś cho-chorągiewka.
A co do samego wątku, to fakt że takie rzeczy z nużącą regularnością wychodzą jakoś tak przy zbliżających się wyborach jest cokolwiek dobijający.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dawid2009 @ 9/11/2014, 17:56) QUOTE(Napoleon7 @ 9/11/2014, 8:03) CODE Jarosław Kaczyński zareagował błyskawicznie na tą sytuacje. Bądźmy poważni! O ile się nie mylę, Nowaka w PO już nie ma. Z tego co wiem to Nowak dalej jest w PO. I tak dla przypomnienia nie tytlko o zegarek tu chodzi. Zegarek to "pryszcz" w porównaniu z resztą jego działalności, chociażby to klikPrzykro mi, ale różnica w standartach olbrzymia. Nowak został wyrzucony z PO, jest tylko w klubie poselskim PO, a to różnica.
|
|
|
|
|
|
|
|
W jaki sposob posel wyrzucony z partii jest w dalszym ciagu czlonkiem klubu poselskiego tej partii ? To brzmi nienormalnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Net_Skater @ 9/11/2014, 20:01) W jaki sposob posel wyrzucony z partii jest w dalszym ciagu czlonkiem klubu poselskiego tej partii ? To brzmi nienormalnie. Na stronie klubu parlamentarnego PO pan Sławomir Nowak figuruje jako członek klubu i partii.
http://www.klub.platforma.org/index.php/po...it=12&start=108
Kruk krukowi oka nie wykole ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziś na ten temat wypowiadali się posłowie PO, fatalna pogoda, źle czuję się, więc słuchałam audycji politycznych. Dla mnie jest to chwyt pijarowki. Z partii wyrzucony, niech gawiedź ma żer, ale maszynka do głosowania nie może zaciąć się.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE W USA głosujecie na ludzi, w Polsce - niestety - na listy partyjne. Po raz kolejny zaofftopuję i zapytam: a gdy głosujesz to krzyżyk stawiasz przy nazwie listy czy przy nazwisku?
Usunięcie z partii ma znaczenie. I to będzie widoczne za rok. A co do przynależności klubowej... Sugeruję poczekać i zobaczyć co będzie z trzema panami o których jest ten temat. Głos to głos - głosy są potrzebne. Można by powiedzieć, że biznes to biznes.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=Lucyna Beata] Dziś na ten temat wypowiadali się posłowie PO, fatalna pogoda, źle czuję się, więc słuchałam audycji politycznych. Dla mnie jest to chwyt pijarowki. Z partii wyrzucony, niech gawiedź ma żer, ale maszynka do głosowania nie może zaciąć się. /
Zwracam uwagę, ze temat brzmi: Bronię Hofmana. Cos w temacie?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|