Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Porównanie Insurekcji
 
Jasiński czy Kiliński
Jakub Jasiński - obrona Wilna [ 33 ]  [52.38%]
Jan Kiliński - obrona Warszawy [ 30 ]  [47.62%]
Suma głosów: 63
Goście nie mogą głosować 
     
Ciunek
 

Warszawski jegomość
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.230
Nr użytkownika: 4.721

Stopień akademicki: :-)
Zawód: sobie znany
 
 
post 3/08/2005, 11:50 Quote Post

Która postać była lepsza Jakub Jasiński podczas insurekcji w Wilnie, czy Jan Kiliński podczas insurekcji w Warszawie. Proszę o porównanie na te tematy, zagłosowanie i uzasadnienie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 3/08/2005, 12:13 Quote Post

Pierwsze uzasdnienie- jestem Warszawiakiem i niejako promuję swego. Oczywiście nie umniejszam roli powstania w Wilnie, samo miasto mi się podoba, jednak tutaj decyduje moje serce jakim podziwiam moją, a nie Litewską, stolicę. Bo znaczenie obydwu było takie samo.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
jarek35
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 7.928

Stopień akademicki: dr n. hum.
Zawód: profesor akademicki
 
 
post 12/08/2005, 17:59 Quote Post

Ciunku szanowny,

Ankieta jest co najmniej nieporozumieniem. Porównania roli Jasińskiego, który odegrał kluczową, rolę w insurekcji wileśkiej, do roli Kilińskiego, szwewca, któremu udało się poruszyć właściwie tylko warszawskich rzemieślników, być nie może, bo i jak? Zupełnie inna perspektywa!
Później Jasiński został generałem, głównodowodzącym wojskiem litewskim i zginął w czasie "rzezi praskiej", a Kiliński
został pułkownikiem 20. regimentu pieszego, ale nie dowodził w rzeczywistości swoją jednostką, gdyż nie miał o tym pojęcia. Wyręczali go zawodowi oficerowie skierowani do regimentu przez Kościuszkę.
Pozdro
Jarek
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
kulczyk1
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 7.519

Zawód: strazak
 
 
post 20/08/2005, 15:12 Quote Post

Popieram powyższego , kierowanie sie tylko nazwiskiem nie jest najważniejsze. Kiliński może być bohaterem Warszawy nawet okazjonalnym gierojem pewnych warstw / IV dywizja LWP/ ale jednak zawsze pozostanie szewcem nie majacym pojęcia o wojsku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Michaleczek
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 33
Nr użytkownika: 9.676

Michal Walasek
Zawód: Licealista
 
 
post 9/10/2005, 11:08 Quote Post

Oczywiscie ze Kiliński. Bo mieszkam w Warszawie od zawsze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Elear Polski
 

Wierny Sługa Forum!
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 584
Nr użytkownika: 14.289

Michal
Zawód: Licealista
 
 
post 29/09/2006, 11:29 Quote Post

A w ankiecie zaznaczyłem Jaśińskiego-niech będzie jakaś przeciwwaga dla warszawy. Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
marlewy
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 16
Nr użytkownika: 23.034

Marcin
Zawód: uczen
 
 
post 14/10/2006, 19:43 Quote Post

Ja proponuję nie kierować się tym jakiego miasta bronił i skąd był. Jednak wybrałem Kilińskiego. Jasiński był radykalnym jakobinem. Popierał szybki osąd i skazywanie na śmierć zdrajców, a to często prowadziło do śmierci niewinnych ludzi. Przez takich ludzi insurekcja mogła upodobnić się do rewolucji francuskiej czyli wielkiej rzezi winnych i niewinnych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
dzastineczka
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 252
Nr użytkownika: 22.310

Justyna P.
Zawód: gastronomka ;P
 
 
post 27/10/2006, 22:08 Quote Post

Ja stawiam na Jasińskiego za jego poetyycko literacka duszę
i skoro nawet Mickiewicz poźniej sam docenił chłopaka ( w Soplicowie na ścianie wisiał jego portet) nie pozostaje mi nic innego jak sie z tym zgodzić wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
bartek920
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 490
Nr użytkownika: 23.106

 
 
post 20/12/2006, 17:53 Quote Post

Ja uważam, że insurekcja Kilińskiego była ważniejsza. Bez Wyzwolenia Warszawy działania Kościuszki byłyby bardzo utrudnione a tak miał pół roboty z głowy. Działania na Litwie toczyły sie trochę odrębnie od działań w Polsce i miały takiej skali zasięgu, więc dla dla samego Kościuszki insurekcja w Wa-wie miała większe znaczenie. Kiliński poza tym miał coś w sobie, umiał porwać za sobą ludność, a bez tego nie byłby wyzwolonej Warszawy 18 kwietnia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
OverHaul
 

duc
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.361
Nr użytkownika: 15.760

 
 
post 23/12/2006, 14:08 Quote Post

Stawiam na Jasińskiego - ktoś już wcześniej napisał:
QUOTE
Później Jasiński został generałem, głównodowodzącym wojskiem litewskim i zginął w czasie "rzezi praskiej", a Kiliński
został pułkownikiem 20. regimentu pieszego, ale nie dowodził w rzeczywistości swoją jednostką, gdyż nie miał o tym pojęcia. Wyręczali go zawodowi oficerowie skierowani do regimentu przez Kościuszkę.


W pełni się zgadzam. Także pod względem charakteru bardziej mi się podoba. Potrzeba było kogoś zdecydowanego. Zarzucanie Jasińskiemu, że był jakobinem i bez wahania mordował wszystkich zdrajców. No tak, lepsza przecież sytuacja z Warszawy, gdzie umiarkowani powstrzymują egzekucje zdrajców. W końcu dochodzi do samosądów i Kościuszko musi ukarać śmiercią (sic!) sprawców. Jasiński wiedział, że jeśli będzie zwlekał, lud nie będzie chciał iść za kimś, kto nie jest w stanie podjąć tak oczywistej (dla nich) decyzji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
magister
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 514
Nr użytkownika: 12.494

Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 21/12/2007, 12:13 Quote Post

Jasiński,dla mnie wspaniała postać,lewicowiec,jakobin,rewolucjonista
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Tadeusz Kościuszko
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 411
Nr użytkownika: 36.589

Damian
Zawód: licealista
 
 
post 26/11/2008, 17:48 Quote Post

Oddałem głos na Warszawę ponieważ jest stolicą a powstania w stolicy jako w "sercu" kraju są ważne. Ogólnie mówiąc insurekcja Kościuszkowska wybuchła w Krakowie i jej główne działania do małopolska Mazowsze i wielkopolska jako główne centrum kraju. Celem Kościuszki było przecież przedarcie się do Warszawy a Kiliński zadbał o to aby naczelnik wszedł już do wolnej stolicy. Wilno też jest Ważne przecież powstanie miało byc ogólnonarodowe. Wilno dało przykład patriotyzmu i bohaterstwa.


ps. Przypomniało mi się pewne zdarzenie własnie z powstania Wileńskiego kiedy to wojska rosyjskie wkraczały do Wilna a jakis mieszkaniec wystrzelił z armaty znalezionej w zaułku ulicznym do generała rosyjskiego i całe wojsko pouciekało widząc zabitego dowódce. Jak to dokładnie było?
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Gandalf de Grey
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 10.578

 
 
post 10/01/2009, 19:11 Quote Post

Zdecydowanie Jasinski,

Lewak to prawda, ale zdrajcow trzeba szybko wieszac aby dac przyklad innym jeszcze nie wykrytym zdrajcom a myslacym, ze jeszcze beda sprzedawac informacje dla Rosjan...
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 4/05/2010, 19:49 Quote Post

Zagłosowałem na Jasińskiego, do opanowania Wilna miał garstkę ludzi, a jednak mu się udało. A zarzucanie mu, że był jakobinem... Jak już mówił Gandalf - zdrajców trzeba szybko wieszać.

QUOTE
ps. Przypomniało mi się pewne zdarzenie własnie z powstania Wileńskiego kiedy to wojska rosyjskie wkraczały do Wilna a jakis mieszkaniec wystrzelił z armaty znalezionej w zaułku ulicznym do generała rosyjskiego i całe wojsko pouciekało widząc zabitego dowódce. Jak to dokładnie było?


A. Mickiewicz, Pan Tadeusz: "Po powstaniu Jasińskiego, kiedy Wojska Litewskie ustępowały ku Warszawie, Moskale zbliżyli się do opuszczonego Wilna. Jenerał Dejow na czele sztabu wjeżdzał przez Ostrą Bramę. Ulice były puste, mieszkańcy zamknęli się w domach. Jeden mieszczanin spostrzegłszy armatę porzuconą w zaułku, kartaczami nabitą, wymierzył ją w bramę i zapalił. Ten jeden wystrzał ocalił wówczas Wilno; jenerał Dejow z kilku officerami zginął, reszta lękając się zasadzki odstąpiła od miasta. Nie wiem z pewnością nazwiska onego mieszczanina." Tym mieszczaninem był - jeśli dobrze pamiętam - Czarnobacki.
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
rezerwista
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 286
Nr użytkownika: 44.537

leszek tomczyk
Zawód: inzynier
 
 
post 4/05/2010, 20:31 Quote Post

glosowałem na Jasińskiego. oczywiście nie za obronę Wilna ale za jego opanowania. To była jedyna "insurekcja" zaplanowana i realizowana z pełną determinacją, gdyby jeszcze pozostali dowódcy, którzy prowadzili poszczególne oddziały wojsk litewskich do Wilna wykazali się podobną determinacją . A wyroków nie było tak dużo i trudno bronić tezy że wykonano je na niewinnych smile.gif
pozdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej