|
|
Dynastia Inków
|
|
|
|
Ostatnio jest lekturze ( w częściach ) Historii Państwa Inków. I zaciekawił mnie temat Panaca.
"(...) Zgodnie z informacjami pochodzącymi z kronik do danej panaca należeli potomkowie rządzącego inki, wyłączając tego, który obejmował po nim władze (..)"
Więc mam rozumieć iż każdy nowy inka wychodził z jednego panaca by po swej śmierci założyć nowe panaca. Więc jedno panaca przypadało każdemu władcy. Więc panaca było swoistą dynastia. Tak, można to z interpretować ?
Jeżeli ktoś by chciał mogę przytoczyć większy fragment.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak wzmiankowałem powyżej (o czym dokładnie w książce wspomnianej M.Rostworowskiej)państwem Inków rządziły 2 mojety, czyli upraszczając uzupełniające się połówki rodu panującego - określone dość nieściśle, ale przez analogię do tego co znamy jako "dynastie". Dwoista organizacja rodów była normą w społecznościach andyjskich, co było co najmniej trudne do pojęcia przez Europejczyków, podobnie jak gospodarka kolektywna, albo fakt, że mumie też rządziły formalnie - bo zmarli władcy inkascy zapoczątkowywali własne wspólnoty, mieli swoją służbę, działy ziemi, dochody, dwory, wokół tych mumii skupiały się rywalizujące frakcje itd, itp. Było to traktowane jak najbardziej poważnie i jest absolutnie odmienne od tego co znamy ze Starego Świata będąc jednym z dowodów na autochtoniczność kultury i państwowości inkaskiej wyrosłej wprost z andyjskich wspólnot rodowych... Pachacuti najprawdopodobniej zepchnął na pozycję podrzędną swego współrządzącego a tzw. bunt Atahualpy i tendencje do formalnego podziału państwa były odbiciem zakulisowych prób przejęcia należnej pozycji z powrotem przez arystokrację powiązaną z "hurin"... Tradycyjna wizja następujących po kolei władców inkaskich to uporządkowany na użytek Hiszpanów obraz inkaskich arystokratów tworzących już po konkwiście - z wiadomych względów starali się oni przedstawić zachowaną w przekazach mocno niespójną historię rządów Inków jako coś zbliżonego do tego co panowało u ich europejskich władców.
Polecam gorąco takie książki jak np. M.Rostworowska, Historia państwa Inków, czy J.Szemiński, M.Ziółkowski, Mity, rytuały i polityka Inków... Problemem jest to, że mimo ogromnego postępu w badaniach nad kulturami andyjskimi nadal pokutują utrwalone w XIX i XX wieku błędne i stereotypowe poglądy na temat tego kręgu cywilizacyjnego - zupełnie wszak innego od naszego czy azjatyckiego. Zresztą i u Azteków występowała dwuwładza - był tlatoani ale i cihuatlcoatl czego Hiszpanie za cholerę pojąć nie mogli - i dlatego opór tężał po uwięzieniu Montezumy - bo nie on tak naprawdę był absolutnym władcą... Był "mówcą" (tlatoani - "ten który mówi")stojącym formalnie na czele trójprzymierza, odpowiedzialnym upraszczając za kwestie religijno - reprezentacyjne. Ale organizacja tzw. imperium Azteków obejmującego ok.500 autonomicznych państewek z własnymi władcami na czele podporządkowanych 3 państwom wiodącym, z których najsilniejszym było państwo Azteków to inna sprawa...
|
|
|
|
|
|
|
|
A wiadomo coś o możliwym podziale kompetencji między dwoma władcami?? Dlaczego ten co rządził z Huayna Capac nie ma imienia? I co z podziałem w czasie Huascara i Atahualpy? dlaczego Manco Inca już nie miał współrządcy?
W przypadku Azteków taki Tlacelel był kimś w rodzaju ojca państwa Azteckiego, osobą bardzo ważną która zdominowała życie polityczne Tenochtitlan przez większość XV wieku. Natomiast osoby z drugiej dynastii Inków są dość mało znani ze swoich dokonań?
|
|
|
|
|
|
|
|
Inkaska władza podzielona była pomiędzy dolne a górne Cuzco. Jedenz dwóch możnych uważany był za najwyższego władce.
W tym momencie zrodziło się pytanie czy istnieje możliwość iż jeden władca był władcą polityczny a drugi religijnym ?
Jest tam też dość ciekawa informacja. Z każdego curaca jeden z rządzący musiał zamieszkać do Cuzco w dzielnicy odpowiadającej krainie geograficznej w której rządził. Więc było to coś jak dzisiaj Parlament Europejski.
Wszystko dokładnie opisuje Maria Rostworowska w " Historii Państwa Inków" str.200 - 204.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Jest tam też dość ciekawa informacja. Z każdego curaca jeden z rządzący musiał zamieszkać do Cuzco w dzielnicy odpowiadającej krainie geograficznej w której rządził. Więc było to coś jak dzisiaj Parlament Europejski." - absolutnie NIE. Nie była to żadna forma reprezentacji danego regionu w stolicy, lecz tak jak zabieranie mumii danych społeczności, forma kontroli nad nimi - przedstawiciele lokalnych elit zmuszeni do rezydowania w Cuzco byli swego rodzaju zakładnikami Inki, gwarantami wierności danej społeczności w stosunku do "imperium".
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki za wyjaśnienie. Kłania się tu monarchia despotyczna w Tahunatinsuyu.
Mam jeszcze jedno pytanko co do spraw związany z inkaską dynastią. Na powszechnie znanej stronie wikipedia.pl Jest wykaz władców inkaskich:
Władcy legendarni
Podana poniżej lista jest niekompletna z powodu braku materiałów pozwalających zweryfikować chronologię inkaską.
1. Manco Capac 2. Sinchi Roca 3. Lloque Yupanqui 4. Mayta Capac 5. Capac Yupanqui 6. Inca Roca 7. Yahuar Huacac 8. Viracocha Inca
Władcy historyczni
1. Pachacuti Inca Yupanqui (1438 – 1471) 2. Tupac Inca Yupanqui (1471 – 1493) 3. Huayna Capac (1493 – 1527) 4. Huascar (1527 – 1532) 5. Atahualpa (1532 – 1533)
A gdzie reszta, dlaczego ich nie uznano i to nie tylko chodzi o Wikipedię, kiedyś nawet w książce spotkałem się z takim stwierdzeniem iż ostatnim władcą Tahuantinsuyu był Atahualpa. Skąd wynika zapominanie o reszcie władców ? Nie uznanie ich tylko dla tego iż reszta władców władała w Vilcabambie jest śmieszna. To jak by mówić iż podczas II wojny światowej polska nie istniała a przecież rząd był tyle że na uchodźstwie nie został uznany tylko przez ZSRR.
Ostatnio natrafiłem na termin z języka Tallan określającym kobietę sprawującą władze - CAPULLANA. Nie wiem dokładnie o jaką grupę etniczną chodzi. I tu rodzi się pytanie czy kultury przed inkaskie dopuszczały do sprawowania władzy kobiety ? Bo z tego co mi wiadomo to Inkowie nie mieli takich zwyczajów.
Mam pytanie co do rzetelnych źródeł informacji na temat Huayny Capaca, tylko proszę nie odsyłać mnie do google,
Proszę nie pisać jednego postu pod drugim. Połączyłem posty. Tengu
|
|
|
|
|
|
|
mermaid3001
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 98.367 |
|
|
|
|
|
|
Capullana - kobieta sprawująca władzę w państwie Inków. Oficjalnie żadna nie zasiadła na tronie, ale wiele było tzw. żeńskimi curaca. Nazwa wywodzi się od ludu Capullana, wśród , którego władzę dzierżyły kobiety. Wśród tych mieszkanek imperium Inków można wymienić : władczynie Colan w XVI wieku - Latacinę i Luisę, oraz legendarne - Mamę Huaco i Chanan Curi Cocę
Ten post był edytowany przez mermaid3001: 12/11/2015, 21:49
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|