|
|
Teoria ołowianych rur, Akwedukty spowodowały upadek Rzymu?
|
|
|
|
QUOTE W średniowieczu i w nowożytności w dalszym ciągu stosowano rury ołowiane. Potwierdzenie?
QUOTE niegodne historyka. Nie jestem historykiem tylko robolem.
QUOTE hydraulik w angielskim znaczy przecież ołowiarz. Faktycznie po angielsku hydraulik to "plumber". A nie słyszałes o drewnianych średniowiecznych? Polecam poczytać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak napisał wyżej Krasnal z Krakowa - zatrucia ołowiem dotyczą elity, ludzi zamożnych, notabene decydujących o Imperium. Ponadto: @lancelot - racja, że w średniowieczu i nowożytności umieralność dzieci była większa. Ale to wynikało z gorszych warunków higienicznych, chorób obecnie uznawanych za niegroźne no i ogólnego niebezpieczeństwa. W Imperium Rzymskim warunki bądź co bądź były lepsze, przynajmniej w miastach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Artykuł ukazał się w czasach "ekokrucjaty" przeciw ołowiowi. Kto za nią stoi widać po nagminnie psujących się urządzeniach elektronicznych gdzie podstawową przyczyną jest zła jakość lutów bezołowiowych. Ołow pokrywa się warstwą tlenków bardzo odpornych na działanie różnych chemikaliów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE aljubarotta Skąd wiesz, że w średniowieczu warunki sanitarne były gorsze niż w starożytności, z podręcznika do szkoły podstawowej?
|
|
|
|
|
|
|
|
Moze zamiast dywagowac,zajmijmy sie faktami.Dla "jezykoznawcow" hydraulik po angielsku to istotnie "plumber", ale olow to "lead" czyli podobienstwo raczej odpada.Sprawa druga zawartosc olowiu mozna zbadac w zachowanych szkieletach i wyciagnac odpowiednie wnioski.Mozna pojsc dalej i stwierdzic jakie romieszczenie olowiu w szkielecie.Jesli jest go relatywnie duzo w nasadzie kosci,a konkretnie w "plytce wzrostowej" oznacza to ze byl czynnikiem spowolniajacym wzrost.Olow jak kazdy metal ciezki moze powodowac zatrucia ostre i przewlekle.Jedna z glownych chorob zwiazanych z zatruciem olowiem jest anemia.Otoz olow ma wieksze powinowactwo do hemoglobiny i "wypycha "zelazo dzieki czemu pacjent jest slaby "anemiczny".Innymi objawami moga byc.Ogolne oslabienie,utrata apetytu,nerwowosc,bole miesniowe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krasnal_z_Krakowa @ 8/09/2011, 14:19) Ołowica u Rzymian znacznie częściej dotyczyła ELIT niż plebsu, ponieważ to ELITY miały częściej kontakt z ołowiem, żródlaną wodą dostarczaną ołowianymi rurami, niż wspomniany plebs. Tak więc to u elit rzymskich, także na prowincji, doszłedł dodatkowy czynnik ryzyka. Proponuje wygooglać hasło ołowica i trochę o niej poczytać. I faktem jest, że ołów uszkadza głównie mózg i powoduje zidiocenie, zdanie to powtarzam za prof. Aleksandrowiczem - kto to można sobie poczytać. Tak więc z powodu powszechnego stosowania rur ołowianych, rzymskie elity głupiały.
Tyle, że elity te były od 4 wieku prawie całkowicie odsunięte od polityki. Władza koncentrowała się w korpusie oficerskim i to z niego wywodzili się praktycznie wszyscy władcy. Nieliczni cesarze byli ponadto arystokratami prowincjonalnymi (np. Teodozjusz), więc też raczej mieli mniejszy dostęp do ołowianych rur jakie zakładano w wielkich miastach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 8/09/2011, 20:55) Tyle, że elity te były od 4 wieku prawie całkowicie odsunięte od polityki. Władza koncentrowała się w korpusie oficerskim i to z niego wywodzili się praktycznie wszyscy władcy. A oni korzystali z innych rur? QUOTE Nieliczni cesarze byli ponadto arystokratami prowincjonalnymi (np. Teodozjusz), więc też raczej mieli mniejszy dostęp do ołowianych rur jakie zakładano w wielkich miastach.
Piszesz o pochodzeniu. Jednak przecież potem przenosili się do wielkich miast.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 8/09/2011, 21:09) Nieliczni cesarze byli ponadto arystokratami prowincjonalnymi (np. Teodozjusz), więc też raczej mieli mniejszy dostęp do ołowianych rur jakie zakładano w wielkich miastach.
Gdzie? W obozach wojskowych?
QUOTE Piszesz o pochodzeniu. Jednak przecież potem przenosili się do wielkich miast.
A ile w nich spędzali czasu? Nie jest aby tak, że w 4-5 wieku cesarze rezydowali głównie w prowincjach?
Ten post był edytowany przez yarovit: 8/09/2011, 21:16
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 8/09/2011, 21:15)
Gdzie? W obozach wojskowych?
A ile w nich spędzali czasu? Nie jest aby tak, że w 4-5 wieku cesarze rezydowali głównie w prowincjach?
Powiedzmy. Choć można by dyskutować. Czy jeżeli ktoś nawet pół roku przebywa w obozie wojskowym a drugie pół w mieście, to w wypadku ołowiu nie zostawiłoby to sladu w jego organizmie. Moim zdaniem zostawiłoby. To samo z urzędowaniem w prowincjach. przecież nie w polu... A nie tylko największe miasta rzymskie były skanalizowane...
Poza tym cesarz cesarzem, a państwem rządził także dwór i "ministerstwa". Co prawda część urzędasów wlokła się za takim wędrującym cesarzem po wertepach, ale urzędy tkwiły w miastach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tyle, że podstawowa teza brzmi, że Rzym upadł w gruncie rzeczy w uwagi na postępujące otępienie umysłowe jego elit. Ja się z tym stwierdzeniem nie zgadzam.
1. W Rzymie trwała permanentna wymiana elit spowodowana w znacznej mierze brutalnością tamtejsze polityki. Na przykład, czy ktoś wie, ilu potomków wielkich rodów z czasów później Republiki żyło w Rzymie Konstantyna? Czy można było przetrwać tamte rzezie i czystki?
2. W późnym cesarstwie życie polityczne koncentrowało się w prowincjach, a dokładniej w obozach wojskowych. Arystokracja w metropolii była całkowicie bierna.
3. Ołów nie był aż tak wszechobecny. Wykonywano z niego przedmioty zbytku, z których nie korzystano na co dzień. Nawet dzisiaj jeśli kogoś stać na naczynia z porcelany, to nie je z nich zupy codziennie, tylko trzyma na specjalne okazje.
4. Rury z ołowiu szybko obrastały kamieniem, który izolował szkodliwy metal od wody pitnej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 8/09/2011, 21:34) 3. Ołów nie był aż tak wszechobecny. Wykonywano z niego przedmioty zbytku, z których nie korzystano na co dzień. Nawet dzisiaj jeśli kogoś stać na naczynia z porcelany, to nie je z nich zupy codziennie, tylko trzyma na specjalne okazje.
Hej, no właśnie - nie - to był względnie taki metal, stąd w powszechnym użyciu. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Dla "jezykoznawcow" hydraulik po angielsku to istotnie "plumber", ale olow to "lead" czyli podobienstwo raczej odpada.
Bo to od łacińskiego plumbum. Zresztą całkiem nieźle choć krótko jest to wyjaśnione na wiki: http://en.wikipedia.org/wiki/Plumber
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaznaczam, że nie jestem znawcą historii starozytnego Rzymu, ale ... Teoria o upadku Rzymu ze wzgledu na ołowiane rury kanalizacyjne, wydaje sie całkowicie fantastyczna i nieprawdopodobna. Faktem jest, że ołów jest wysoce toksyczny i pod wpływej zatrucia nim powstają przerózne objawy chorobowe, ze zmianami w funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego i zahamowaniem prawidłowego rozwoju płodu na czele. Jednak, 1. Groźne dla zdrowia, są głównie rury nowe, gdyż po stosunowo krótkim okresie użytkowania, rury, zarówno ołowiane jak też inne, pokrywaja sie od środka tzw. kamieniem, złozonym fłównie z soli wapnia, przez co ołów przestaje przenikac do płynacej w rurze wody. 2. Rury ołowiane, były powszechnie stosowane nie tylko Rzymie i nie tylko w starozyności, ale też w średniowieczu, a nawet dziś! http://krakow.naszemiasto.pl/archiwum/1847...iknac,id,t.html Nikt chyba nie bedzie twierdził, że z tego powodu mieszkańcy Krakowa (przepraszam, ale taki link znalazłem) są głupsi, niz reszta Polski. 3. Znacznie większe zagrozenie zatruciem ołowiem, niż ołów z rur wodociągowych, pochodzi z zanieczyśzczeń przemysłowych, głównie w powietrzu. Gdyby zatrucie ołowiem miało byc przyczyna upadku cywilizacji, to Śląsk juz nie powinien istnieć. cyt: "Badania przeprowadzone w Centrum Pediatrii w Zabrzu wykazały, że ponad połowa dzieci w wieku 7-10 lat ma ponad 25 mikrogramów ołowiu w 100 cm sześciennych krwi." Reszta Polski, właściwie tez nie. http://www.stow-czystawoda.pl/publi07.php cyt: "Z badań docenta Jerzego Rybińskiego wynika, że Wisłą i Odrą spływa rocznie do Bałtyku 2 500 ton cynku, 370 ton ołowiu, 81 ton rtęci, 42 tony kadmu itd. Ilość tych zanieczyszczeń podwaja się co 10 lat. Stężenie metali śmierci w zatoce Gdańskiej jest obecnie 12-krotnie wyższe niż w strefie morza otwartego". http://www.forumpediatryczne.pl/public/txt...piekary-slaskie Zgodnie z tą "ołowiową teorią" Piekary Śląskie powinny być "zakazaną strefą śmierci". cyt: "Prawie 20% dzieci zamieszkałych w regionie Piekar Śląskich jest zagrożonych ołowicą. Zagrożenie jest szczególnie duże w rodzinach o niższym statusie socjoekonomicznym". 4. Pamietajmy też, że jeszcze do niedawna stosowano powszechnie benzyny ołowiowe, w zwiazku z czym stężenie ołowiu w glebach wzdłuz sieci dróg jest nadal wysokie, a ilośc ołowiu przechodzącego z gleby do roślin spożywanych przez nas, jest cały czas wysoka. Nie mam w tej chwili dostepu, do aktualnych badań w tym zakresie, ale pamietam badania z przed zaledwie 3-4 lat, gdy rozważano nawet zakaz uprawy roslin do celów konsumpcyjnych, na polach położonych przy wiekszych drogach. Ogólnie, zaryzykował bym twierdzenie, że pomimo stopniowego wycofywania sie z uzywania wodociągowych rur ołowianych, narażenie na zatrucie związkami ołowiu w całej Polsce, do niedawna, ze wzglądu na skażenia przemysłowe i motoryzacyjne, było znacznie wyższe niż w starozytnym Rzymie, a jednak w Polsce zgłupieli tylko niektórzy.
Ten post był edytowany przez byk2009: 9/09/2011, 9:57
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 9/09/2011, 9:53) Faktem jest, że ołów jest wysoce toksyczny i pod wpływej zatrucia nim powstają przerózne objawy chorobowe, ze zmianami w funkcjonowaniu centralnego układu nerwowego i zahamowaniem prawidłowego rozwoju płodu na czele. Jednak, 1. Groźne dla zdrowia, są głównie rury nowe, gdyż po stosunowo krótkim okresie użytkowania, rury, zarówno ołowiane jak też inne, pokrywaja sie od środka tzw. kamieniem, złozonym fłównie z soli wapnia, przez co ołów przestaje przenikac do płynacej w rurze wody.
A jak się zapatrujesz na teorię, że skażenie ołowiem i przypadki zatrucia ołowiem mogły być spowodowane octanem ołowiu (cukrem ołowianym)?
Moim zdaniem hipoteza ta jest bardzo prawdopodobna: - Wodę z akweduktów pili wszyscy mieszkańcy Rzymu (z tym, że niektórzy mieli ją w domu, a inni w ująciach publicznych). - Izolująca rola kamienia w rurach (rury były stosunkowo niegroźne - źródłem zatruć było pożywienie i napoje). - Nie ma świadectw, ze na ołowice chorowali niewolnicy z bogatych domów (którzy pili tą samą wode co patrycjusze). - Teoria "cukru ołowianego" tłumaczy dlaczego szczególnie dzieci bogatych rodziców były narażone na zatrucie.
-
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|