Chcialbym zapytac - czy wiele z panow tam bylo?

Pewnie masz na myśli Ukrainę w czasie pomarańczowej rewolucji. Jeśli o mnie chodzi, to wówczas na Ukrainie nie byłem, ale uczestniczyłem w wiecach i manifestacjach polsko-ukraińskich (projuszczenkowskich) w Krakowie. Trochę ludzi było. Byli wszyscy lub prawie wszyscy Ukraińcy mieszkający w Krakowie. Dołączało się też wiele młodzieży i przechodniów.

Fanacie Evrasii,
Witamy na naszym forum (choć może mi nie wypada akurat witać, bo sam dopiero od niedawna tutaj pisuję). Mamy nadzieję, że będziesz często uczestniczył w dyskusjach i przedstawiał nam inny (rosyjski) punkt widzenia na pewne sprawy.

Pazdrawiaju Was!

P.S. Proponuje sobie mówić (czy też raczej pisać) na "Ty". Myślę, że obaj jesteśmy w podobnym wieku.

Ja jestem za tym, żeby z Rosja mieć dobre stosunki! Białoruś to nie nasza sprawa i niech robią sobie tam co chcą! Nie dziwię się, że Łukaszenka się wścieka! już kupuje nowoczesne myśliwce żeby nas postraszyć.

a ja się z tym nie zgadzam z Rosją i tak już mamy złe kontakty. W sumie zbytnio ich pogorszyć się nie da,

A zatargi z Rosją pokazały nam, że jesteśmy uzależnieni i trzeba coś z tym zrobić.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Putin sam zresztą już ma dość utrzymywania Łukaszenki. Z tymi nowoczesnymi myśliwcami to chyba przesada.

Problemem natomiast jest sam naród Białoruski. W przeciwieństwie do Ukraińców nie ma tam prawdziwej opozycji, a ludzie sa zadowoleni z rządów Łukaszenki bo mają te załosne pensyjki wypłacane w terminie.

Białorusini zostali tak zsowietyzowani, że nie potrzebują nawet własnego państwa.

I ostania kwestia – powinniśmy im pomóc chociażby ze względu na naszych rodaków.

Łukaszenko jest wyjątkowo zaczepny – nie wiem czy wiecie wiecie, ale Białorusini myślą, że rząd Polski obwinił ich za tragedie w Katowicach (chodziło o jakieś trzęsienie ziemi, które oni niby spowodowali, a które naruszyło konstrukcje hali) i że nam ta wersja zwalenia winy na Białoruś odpowiada.

już kupuje nowoczesne myśliwce żeby nas postraszyc.

a ja się z tym nie zgadzam  z Rosją i tak już mamy złe kontakty. W sumie zbytnio ich pogorszyć się nie da,

A zatargi z Rosją pokazały nam, że jesteśmy uzależnieni i trzeba coś z tym zrobić.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Putin sam zresztą już ma dość utrzymywania Łukaszenki. Z tymi nowoczesnymi myśliwcami to chyba przesada.

Problemem natomiast jest sam naród Białoruski. W przeciwieństwie do Ukraińców nie ma tam prawdziwej opozycji, a ludzie sa zadowoleni z rządów Łukaszenki bo mają te załosne pensyjki wypłacane w terminie.

Białorusini zostali tak zsowietyzowani, że nie potrzebują nawet własnego państwa.

I ostania kwestia – powinniśmy im pomóc chociażby ze względu na naszych rodaków.

Łukaszenko jest wyjątkowo zaczepny – nie wiem czy wiecie wiecie, ale Białorusini myślą, że rząd Polski obwinił ich za tragedie w Katowicach (chodziło o jakieś trzęsienie ziemi, które oni niby spowodowali, a które naruszyło konstrukcje hali) i że nam ta wersja zwalenia winy na Białoruś odpowiada.

Łukaszenko jest wyjątkowo zaczepny – nie wiem czy wiecie wiecie, ale Białorusini myślą, że rząd Polski obwinił ich za tragedie w Katowicach (chodziło o jakieś trzęsienie ziemi, które oni niby spowodowali, a które naruszyło konstrukcje hali) i że nam ta wersja zwalenia winy na Białoruś odpowiada.

już kupuje nowoczesne myśliwce żeby nas postraszyc.

TAK, sądzę że wiem co dla nich lepsze.

I ostania kwestia – powinniśmy im pomóc chociażby ze względu na naszych rodaków.

W sumie zbytnio ich pogorszyć się nie da, a w przeciwieństwie do czeczosa uważam, że dyktatura za nasza wschodnią granicą to jak najbardziej nasza sprawa.

I po co nam się mieszać w sprawy Białorusi? Wystarczy, że wmieszaliśmy się w sprawy wrogo nastawionych do Polaków Ukraińcow!