|
|
Bizantyjscy Uczeni., Mit czy iskra renesansu???
|
|
|
|
Akurat uczestnicy IV krucjaty wycieczką bibliofili nie byli, Kakofonixie, wśród łupów zwracano większą kosztowności, dzieła sztuki, relikwie, relikwiarze i ikony. Oczywiście raczej do Europy Zachodniej trafiły jakieś manuskrypty, bo w ciągu XIII w. następuje pewien ruch translatorski z greki, jakkolwiek tutaj trudno powiedzieć, czy to efekt samego obrabowania Konstantynopola, czy po prostu szerszych możliwości Łacinników z uwagi na stworzenie pańśtw postkrucjatowych w rejonie egejskim.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapewne też wielowiekowe panowanie na Sycylii pozostawiło po sobie trwały ślad w postacii pokaźnych zbiorów. W epoce odrodzenia i poznawania tradycji greckiej pozostałości po bytności Bizancjum we Włoszech mogły zostać na nowo "odkryte".
|
|
|
|
|
|
|
|
To nawet nie chodzi o panowanie, raczej o potrzeby tamtejszej (tj. płd.-italskiej) greckiej, ba nawet nie-greckiej, ludności. Mamy w Hiszpańskiej Bibliotece Narodowej słynny, iluminowany rękopis Skylitzesa z XII w., najprawdopodobniej właśnie z Sycylii... Natomiast rękopisy greckie to raczej nie tyle efekt odkrycia na Sycylii, co poszukiwań, wymian, kontaktów w świecie egejskim 1300-1500, nawet dalej, w końcu Wenecjanie nie przestali być obecni w regionie po 1453...
|
|
|
|
|
|
|
|
Poza tym wymiana kulturalna nie skończyła się w 1453 roku. Mehmed nie odciął "grubą kreską" Greckiej tradycji. Mimo rozbieżności religijnych życie naukowo/filozoficzne kwitło, a kontakty Wschód-Zachód nie zostały zerwane.
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej nie ze względu na działania Mehmeda II, bo te szły w kierunku izolacji Greków od zachodnich chrześcijan. Te kontakty trwały dzięki władztwu Wenecji i duchownym o nastawieniu prounijnym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Intryguje mnie jeszcze jedna kwestia. Czy może Tomaszowi Palologowi podczas ucieczki w 1460 roku toważyszyła jakaś świta? wybitni uczeni? duchowni? i jeszcze jak wyglądała Akademia Bessariona jaką rolę odgrywali w niej Greccy uciekinierzy. Tak w ogóle w jakich latach funkcjonowała?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 27/05/2013, 17:26) Akurat uczestnicy IV krucjaty wycieczką bibliofili nie byli, Kakofonixie, wśród łupów zwracano większą kosztowności, dzieła sztuki, relikwie, relikwiarze i ikony. Oczywiście raczej do Europy Zachodniej trafiły jakieś manuskrypty, bo w ciągu XIII w. następuje pewien ruch translatorski z greki, jakkolwiek tutaj trudno powiedzieć, czy to efekt samego obrabowania Konstantynopola, czy po prostu szerszych możliwości Łacinników z uwagi na stworzenie pańśtw postkrucjatowych w rejonie egejskim.
Ale też Zachód AD 1204r. nie był już krainą ciemnoty, która nie potrafiła docenić znaczenia książek. W Italii (skąd pochodziło bardzo wielu krzyżowców) istniały w tym czasie już od przeszło wieku Uniwersytet Boloński.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|