Kolega master86 chyba nie rozumie, że decyzja, czy trzymać z blokiem postsowieckim, czy wejść na (czasem długą) drogą zmierzającą do integracji z UE to wcale nie pierwsza lepsza decyzja.

Nie, kolega master86 nie rozumie tego rozpuszczania się mediów i co poniektórych Polaków nad losem Ukrainy, jakby jej los miał mieć wpływ na los Polski.

[=Mikołaj II]
Ani pokój, ani dobrobyt, ani szeroko rozumiane bezpieczeństwo nie są dane raz na zawsze, stąd wciąganie innych krajów do naszego bloku jest dla nas korzystne. Skoro nie damy rady kolejne postsowieckiej republiki wciągnąć do NATO, to niech chociaż do UE.

Nie wiem, co mam odpowiedzieć na sugestię, że los Ukrainy nie przekłada się na los Polski. Dla mnie jasne jest to, że los wszystkich naszych sąsiadów się na nas przekłada i w płaszczyźnie politycznej i w płaszczyźnie gospodarczej. Ukraina stowarzyszona z UE, to Ukraina dokonująca transpozycji acquis communautaire do swojego prawa, to Ukraina o prawie zbliżonym do nas, korzystająca z 4 swobód, to Ukraina  w której się łatwiej inwestuje, co z kolei jest korzystne dla nas. Ukraina z Unii Celnej to Ukraina z rynkiem dostosowanym do Rosji, czyli nie do nas. To moje argumenty. Jeżeli kolega dalej nie rozumie, to proszę spróbować przekonać mnie swoimi argumentami, może wtedy okaże się, że to ja nie rozumiem.
/

Szanowny Mikołaju. Zgadzam sie z tobą na temat bezpieczeństwa Polski i istnienia niezależnej Ukrainy, ale zważ, że Ukraińcy głosowali na Janukowicza, który otwarcie głosił priorytet dla związków z Rosją. Tak więc jak pamiętamy w roku 1654 Rada Perejesławska poszła w tym kierunku , tak samo teraz Ukraińcy w większości sami głosowali ponownie za tą opcją. Czy na tym dobrze wyjdą - nie wiem.

[=Arcarcalimo]
Po czym od razu tego pożałowali, kiedy okazało się że car nie dyskutuje z wolnymi kozakami, a wydaje im nakazy. No ale sprawy poszły już za daleko.
/

Przewiń sobie też stronę wcześniej. Masz tam link, z którego wynika, iż ten Janukiewicz nie do końca jest tak posłuszny Moskwie.
/

[=Kmat]
Ni ma to jak się wygłupić na wieczór. Galicja to może z jedna szósta Ukrainy. Jakby tak było, to nie mielibyśmy w ogóle tematu, bo dominacja opcji wschodnich byłaby bezapelacyjna. Dominująca liczebnie grupa pomarańczowych to jak najbardziej dawna Rosja.
/

Ukraińcy głosowali na Janukowicza, który otwarcie głosił priorytet dla związków z Rosją.
Janukowycz wjechał do władzy na niskiej frekwencji, nie na wysokim poparciu.
/

To, że coraz większa część Ukrainy i Ukraińców jest zorientowana na zachód to fakt. Co prawda część Ukrainy należąca do II RP jest najbardziej prozachodnia ale ją coraz bardziej dogania ta część Kijowska, co jak widać jest reliktem poRONowskim. Reszta Ukrainy od wieków była przyzwyczajona do obecności tam albo Tatarów albo Rosji. Reszta to prawdziwa, wykształcona w granicach Rzeczypospolitej Ukraina i tylko jako taka ma stać się naprawdę demokratycznym krajem, mając już doświadczenia z demokracją jako część składowa RON-u.