Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Narodowa Demokracja - dlaczego nie zdobyła władzy?, połączone tematy
     
Fikus
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 125
Nr użytkownika: 34.989

Grzesiek
 
 
post 15/04/2009, 18:25 Quote Post

Dmowski był pozytywistą, jego idea walki o niepodległą Polszę, skończyła +/- w dniu 11 listopada roku wiadomego. Po prostu "wypalił się". Potem tylko jego powrót, ale już jako polityka po '26 jako tako go rozbudza. Jednak to nie to samo.
Jak dla mnie nie miał wystarczającej siły przebicia.

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 15/04/2009, 18:33 Quote Post

QUOTE
Czemu w kraju gdzie chłopi stanowili taki odsetek patrie ludowe nie zdobywały bezwzględnej większości.


Drogi Anakin.
Twoje słowa potwierdził Krasuski na stronie 80 podanej przeze mnie książki. Napisał: "Gdyby nie przyrodzona we wszystkich krajach niezdolność chłopów opanowania władzy w państwie, można by się dziwić, że w Polsce nie sprawowali oni bezapelacyjnej władzy."
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Domowik
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 600
Nr użytkownika: 20.450

T.
Stopień akademicki: dr
Zawód: ...
 
 
post 15/04/2009, 23:11 Quote Post

QUOTE
  Dmowski był pozytywistą, jego idea walki o niepodległą Polszę, skończyła +/- w dniu 11 listopada roku wiadomego. Po prostu "wypalił się". Potem tylko jego powrót, ale już jako polityka po '26 jako tako go rozbudza. Jednak to nie to samo.
Jak dla mnie nie miał wystarczającej siły przebicia.

Tu się nie mogę zgodzić. Po 11 XI to rola Dmowskiego gwałtownie wzrosła. Jego zasługi w walce o granice na konferencji w Paryżu są bardzo duże. Jego działania dyplomatyczne były conajmniej tak samo ważne dla przebiegu granic jak akcje militarne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 16/04/2009, 12:15 Quote Post

QUOTE
Tu się nie mogę zgodzić. Po 11 XI to rola Dmowskiego gwałtownie wzrosła. Jego zasługi w walce o granice na konferencji w Paryżu są bardzo duże. Jego działania dyplomatyczne były conajmniej tak samo ważne dla przebiegu granic jak akcje militarne.


Drogi Domowik.
Wypada się z Tobą zgodzić, gdyż ciężko wyobrazić sobie zachodnią granicę Polski bez działań jakie podjął Dmowski na konferencji w Wersalu.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 16/04/2009, 15:20 Quote Post

Być może prawda jest o wiele bardziej skomplikowana bo dotyczy sfer nie do zmierzenia przez historyków. Endecja nie posiadała "woli czynu" czyli ujmując krótko polityka, który potrafiłby skutecznie przeciwstawić się Piłsudskiemu i wspierającemu go w 1926 r. obozowi lewicy niepodległościowej.
Dmowski był wybitnym teoretykiem i myślicielem a to stanowczo za mało aby silną ręką rządzić w okresie międzywojennym w Polsce. Endecja przez długi czas żyła iluzją - najpierw, że Piłsudski się nie odważy a potem, ze można będzie sanacji odebrać władzę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Fikus
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 125
Nr użytkownika: 34.989

Grzesiek
 
 
post 16/04/2009, 17:47 Quote Post

Ależ ja nie podważam istoty Dmowskiego, w Wersalu ! wink.gif
Ale może trochę źle ująłem tą datę, w sumie powinienem napisać +/- 1918-1919, okres odżywania Polski, tak jak napisał kol. Argawen, i co ja zaznaczyłem poprzednio, ND nie miała wystarczającej siły przebicia, wręcz charyzmy przekonania ludzi, do objęcia rządu większościowego. A nie wspomniane tu mniejszości narodowe, które w II Polsce stanowiły dość dużą grupę wyborczą, nie skłonne były raczej głosować na zbyt agresywnych ksenofobów z ND.

Pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 17/04/2009, 8:37 Quote Post

1) AWS nie był partia, tylko koalicją wyborczą dość zróżnicowanych partii o solidarnościowym rodowodzie.
2) Ze względu na układ narodowościowy II RP endecja miała duży, 30% "żelazny" elektorat negatywny.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
rower
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 711
Nr użytkownika: 40.288

Zawód: historyk
 
 
post 17/04/2009, 9:53 Quote Post

QUOTE(Agrawen @ 16/04/2009, 15:20)
Być może prawda jest o wiele bardziej skomplikowana bo dotyczy sfer nie do zmierzenia przez historyków. Endecja nie posiadała "woli czynu" czyli ujmując krótko polityka, który potrafiłby skutecznie przeciwstawić się Piłsudskiemu i wspierającemu go w 1926 r. obozowi lewicy niepodległościowej.
Dmowski był wybitnym teoretykiem i myślicielem a to stanowczo za mało aby silną ręką rządzić w okresie międzywojennym w Polsce. Endecja przez długi czas żyła iluzją - najpierw, że Piłsudski się nie odważy a potem, ze można będzie sanacji odebrać władzę.
*




Do tego trzeba dodać jescze jedno: Endecja nie chciała wojny domowej, która by zniszczyła państwo polskie. stąd woleli być w bezsenswoenj opozycji niz próbowac tego samego co zrobił Piłsudski. W końcu z proteście przeciwko bezczynności endecji powstał ONR, któy zreszta także nie był zdecydowanym zwolennikiem wojny domowej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 17/04/2009, 12:07 Quote Post

QUOTE
1) AWS nie był partia, tylko koalicją wyborczą dość zróżnicowanych partii o solidarnościowym rodowodzie.


Drogi kundel1.
Ad. do zdania pierwszego. To prawda i przyznaję się do błędu.
Natomiast odnośnie Twojego punktu drugiego.

QUOTE
2) Ze względu na układ narodowościowy II RP endecja miała duży, 30% "żelazny" elektorat negatywny.


Czy Ty i inni przypuszczacie, że to co nazwałeś "żelaznym" elektoratem negatywnym w przypadku endecji, zaciąży obecnie także na przyszłośći PiS-u? Czy z tą partią nie jest lub będzie podobnie, że jest w stanie pozyskać elektorat do pewnego stopnia i stop?
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.970
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 17/04/2009, 12:21 Quote Post

QUOTE(dlspicy @ 17/04/2009, 12:07)
Czy Ty i inni przypuszczacie, że to co nazwałeś "żelaznym" elektoratem negatywnym w przypadku endecji, zaciąży obecnie także na przyszłośći PiS-u? Czy z tą partią nie jest lub będzie podobnie, że jest w stanie pozyskać elektorat do pewnego stopnia i stop?


W przypadku ND kluczowy nie był żelazny negatywny elektorat, ale brak zdolności koalicyjnej. Jedyne partie z którymi mogliby się dogadać to partie chłopskie, ale z wieloma z nich też im nie było po drodze ze względu na kwestie np. reformy rolnej.

Jednak jestem absolutnie pewien że bez przewrotu majowego ND miałaby wcześniej czy później ogromne szanse na rządy (oczywiście w koalicji, a więc za cenę rozmycia programu). Ale po przewrocie było praktycznie pozamiatane.

Podobnie PiS (oczyście porównanie ideologicznie jest dość niecelne, bo PiS, paradoksalnie to bardziej piłsudczycy) potrafił zdobyć władzę, otwierając się na koalicję z SO i LPR, przełamując pozorny pat w który wpuścił się podejmując wojnę z PO.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
dlspicy
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 491
Nr użytkownika: 35.424

 
 
post 17/04/2009, 12:35 Quote Post

QUOTE
Podobnie PiS (oczyście porównanie ideologicznie jest dość niecelne, bo PiS, paradoksalnie to bardziej piłsudczycy) potrafił zdobyć władzę, otwierając się na koalicję z SO i LPR, przełamując pozorny pat w który wpuścił się podejmując wojnę z PO.


Drogi Baszybuzuk.
Jestem świadomy, że porównanie nie jest trafne, ale sytuacja wtedy skojarzyła mi się z sytuacją jaką ma PiS. Nawet jeśli się wygra wybory to koalicję będzie trudno zawrzeć. Z kim? PO, PSL, a może SLD? Oczywiście żart, co nie zmienia sytuacji, że dziś lub w przyszłości Jarosław Kaczyński stanie przed podobnym dylematem. Pozostać przy ideach czy zawrzeć koalicję?
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.970
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 17/04/2009, 12:44 Quote Post

QUOTE(dlspicy @ 17/04/2009, 12:35)
Jestem świadomy, że porównanie nie jest trafne, ale sytuacja wtedy skojarzyła mi się z sytuacją jaką ma PiS. Nawet jeśli się wygra wybory to koalicję będzie trudno zawrzeć. Z kim? PO, PSL, a może SLD? Oczywiście żart, co nie zmienia sytuacji, że dziś lub w przyszłości Jarosław Kaczyński stanie przed podobnym dylematem. Pozostać przy ideach czy zawrzeć koalicję?
Pozdrawiam.
*



Jarek chyba gra na przetrwanie i czeka na okazję, zmianę wiatrów - w skrócie, drugą szansę jaką była dla PIS afera Rywina i odwrót elektoratu od formacji centrowo-lewicowych. Jeśli taka okazja by się trafiła a PO odpowiednio osłabło, to ma zdolność koalicyjną z PSL. Cwaniaków z PSL oczywiście nie da się tak porozstawiać jak LPRu czy tym bardziej SO, ale do wladzy na pewno chętnie pójdą z każdym.

Niby szans wielkich na taką zmianę nie ma, ale z drugiej strony rozwój alternatywnych mediów i kanałów informacyjnych innych niż TV i prasa daje mu jakieś szanse przeżycia których nigdy nie miałby w latach 90-tych. A do końca umrzeć mu PO nie pozwoli, bo im też odpowiada taki "straszak" którego mogą zawsze wyciągnąć z szafy, pokazując jacy to oni w stosunku do strasznego dwugłowego kaczora są fajni. wink.gif

Ale miało być o endecji?
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Narodowiec1906
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 213
Nr użytkownika: 55.714

Michal
Zawód: uczen
 
 
post 15/07/2009, 13:37 Quote Post

QUOTE(Anakin @ 15/04/2009, 19:05)
sam wyczuwasz pułapki hermeneutyki

Pytanie bowiem można mnożyć w zalezności od punktu widzenia, światopoglądu (żeby nie powiedzieć obsesji).

Czemu w kraju gdzie chłopi stanowili taki odsetek patrie ludowe nie zdobywały bezwzględnej większości.
Czemu, jeśli tak wiele oczekiwało przemian społecznych partie rewolucyjny zdobyły tak mało głosów?
Czemu połowe parlamentu nie stanowią kobiety?
Co z blondynami?

Wracając do wyznania. Endecja to nie Kościół, a Dmowski nie był papieżem. Narodowa demokracja implikowała katolicyzm dopiero na pewnym etapie swej radykalnej ideologii (bynajmniej nie konserwatywnej), a sam Pan Roman był w młodości zażartym antyklerykałem.
*



Dmowski nigdy nie był antyklerykałem. W młodości otrzymał tradycyjne katolickie wychowanie. W okresie pozytywizmu zaniedbał się w praktykach religijnych. Przez długi okres swojej działalności nie potrafił pogodzić zasad katolickich ze swymi wizjami politycznymi. Doceniał protestantyzm ze względu na jego możliwość podporządkowania interesom narodowym jednak nigdy nie przestał być wierzącym katolikiem, nigdy nie był antyklerykałem a już tym bardziej zażartym. Do żarliwego wyznawania wiary i praktyk religijnych powrócił dwa lata przed śmiercią. Zawsze wykazywał wielki szacunek dla katolicyzmu, walczył o uznanie jego zasad w życiu społecznym, podkreślał to, że katolicyzm jest nieodłączaną częścią polskości.

Katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, zabarwieniem jej na pewien sposób, ale tkwi w jej istocie, w znacznej mierze stanowi jej istotę.
Roman Dmowski

Wielki naród musi nosić wysoko sztandar swojej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego państwa nie noszą go dość wysoko i musi go dzierżyć tym mocniej, im wyraźniejsze są dążności do wytrącenia mu go z ręki.
Roman Dmowski
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Freedomkostka
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 219
Nr użytkownika: 56.087

Zawód: BANITA
 
 
post 20/07/2009, 20:09 Quote Post

A ja mam pytanie po co takie coś przywoływać w ogóle jak endecja skoro ona zrobiła dużo złego m. in.:

-zwalczała ruch rewolucyjny (razem z władzami carskimi)
-zwalczała wolnościowe dążenia mniejszości narodowych
-propagowała antysemityzm
-propagowała nacjonalizm
-zorganizowała nagonkę na prez. G. Narutowicza która zakonczyła się jego zabójstwem
-zajęła stanowisko ugodowe wobec zaborców
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 20/07/2009, 21:55 Quote Post

-zajęła stanowisko ugodowe wobec zaborców

A jak można nazwać stanowisko KPP i PZPR wobec ZSRR?

ENDECJA i stanowisko ugodowe? Dmowski, przedstawiciel ruchu narodowego, w Wersalu walczył o każdy kilometr kwadratowy dla Polski. To jest postawa ugodowa?
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej