Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Narodowa Demokracja - dlaczego nie zdobyła władzy?, połączone tematy
     
Byrrbyć
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 45.170

Zawód: uczen
 
 
post 7/05/2008, 8:48 Quote Post

Aby Państwo Polskie szło w dobrym kierunku potrzebny jest polski ruch narodowy na gruncie dobra Narodu Polskiego. Polski Naród w trosce o swe prawa i swoją przyszłość wykształcił taki róch narodowy w postaci Narodowej Demokracji.
Przez okres dwudziestolecia międzywojennego najbardziej stabilną partią mającą największe poparcie była Narodowa Demokracja.
Ten wielki ruch jest niesłusznie oskarżany o faszyzm i antysemityzm. Potrzebne jest odrodzenie pamięci o nim na gruncie prawdy.
Uważam że klęską Polski była własza trzeciorzędnych politykierów i ich sezonowych partyjek. Gdyby władzę objeła Narodowa Demokracja los Polski byłby lepszy.
Zapraszam do dyskusji dlaczego ten ruch poniósł klęskę i jak wyglądałaby Polska odrodzona po zaborach na gruncie narodowym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 7/05/2008, 9:19 Quote Post

QUOTE
Ten wielki ruch jest niesłusznie oskarżany o faszyzm i antysemityzm. Potrzebne jest odrodzenie pamięci o nim na gruncie prawdy.


Akurat antysemityzm był jednym z haseł programowych ND, choć o faszyzmie ciężko tu mówić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.630
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 7/05/2008, 10:58 Quote Post

Jaki jest sens zabawy w "Polske dla Polaków", skoro ci Polacy to cos koło 2/3 obywateli RP? To już sanacja miała lepszy (i jedyny sensowny) pomysł z apologia pańśtwa jako idei spinającej obywateli II RP.
Czy endecja była partią stabilną? Czy była partią? Bo jak dla mnie to raczej luźny ruch o róznych nurtach ("stare" ND, ONR-ABC, ONR-F) bez konretnego przywództwa, bo Dmowski był lepszy jako ideolog niż jako praktyk (juz i wiek swoje robił).
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
tadato
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.666
Nr użytkownika: 14.322

Tadeusz Malecki
Stopień akademicki: bêdzie dr
Zawód: dostawca wra¿eñ
 
 
post 7/05/2008, 12:42 Quote Post

Polskę dla Polaków to zorganizował nam Stalin i Hitler.
Jeden wymordował Żydów, drugi odebrał nam kresy z miejscową ludnością i wysiedlił Niemców.
Po 1945r. Polska stała się naprawdę krajem jednego narodu.
I pytanie?
Czy dzięki temu osiągneliśmy czy osiągamy jakieś spektakularne sukcesy?
W gospodarcze, polityce, wojsku, nauce czy sporcie?
Chyba nie.
Podsumowując:
Nie jest ważne czy jakieś państwo jest jednonarodowe czy wielonarodowe, ważne jest kto takim państwem rządzi i jak się żyje jego obywatelom.


tadato
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
lekarz
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 440
Nr użytkownika: 8.240

Zawód: prawnik
 
 
post 7/05/2008, 13:33 Quote Post

Trudno oczywiście mówić o ND jako o jednej partii - w latach dwudziestych było szereg partii, które odwoływały się do części lub całości ideologii ND. Zresztą to też byli zupełnie inni endecy (np. Grabski) niż ONR-owcy w latach trzydziestych i cały ruch narodowy moim zdaniem po przewrocie majowym się nieco degenerował, a jego odłamy przesuwały się na coraz bardziej radykalne pozycje. Pewnie wielki kryzys też przyczynił się do radykalizacji postaw całej sceny politycznej.

Fascynacja faszyzmem i antysemityzm oczywiście był obecny w ruchu narodowym, błędem jest tylko ahistoryczne analizowanie tych postaw przez pryzmat Holokaustu, przeciwko któremu występowali aktywnie nierzadko rodzimi endecy i/lub antysemici (czy Kossak-Szczucka była antysemitką wg dzisiejszych kryteriów - m. zd. raczej tak). Z drugiej strony, niewątpliwie postawy antysemickie zaszczepione przez ND, zaowocowały relatywnie sporą obojętnością szerokich mas polskiego społeczeństwa wobec zagłady Żydów. Dla mnie (chociaż jestem zupełnie przeciwny demonizowaniu polskiego ruchu narodowego), w tej kwestii, ruch narodowy ponosi odpowiedzialność za wpływ na postawy polskiego społeczeństwa.

Charakterystycznym rysem polskiego antysemityzmu "narodowego" był brak rasizmu. Nie można też zupełnie oderwać analizy postaw antysemickich (lub szerzej, nacjonalistycznych) z realnymi problemami II RP związanymi z mniejszościami, które nie czuły się związane z państwem polskim. Być może, jak pisze 1234, właściwą odpowiedzią była apologia państwa (zresztą konstytucja kwietniowa dużo bardziej akcentowała element "obywatelski" niż marcowa, która odwoływała się do narodu, rozumianego w kategoriach etnicznych), nie da się jednak zaprzeczyć, że polityka sanacji wobec mniejszości była zupełnie niekonsekwentna.

Jeszcze jedno - pisząc o tym, że państwo narodowe w istocie zafundowali nam Hitler i Stalin, odsyłam do artykułu, bodajże w "Europie" sprzed 3 albo 4 tygodni. Nie pamiętam autora, ale artykuł (pisany z pozycji socjologii), zawierał poważny wywód, że "etnonacjonalizm" był podstawą sukcesu państw Europy Zachodniej - tam państwa narodowe wykształciły się w miarę wcześnie i były relatywnie jednolite etnicznie. Europa Środkowo-Wsch. była natomiast domeną ponadnarodowych imperiów, które po rozpadzie skutkowały etniczną mozaiką i zahamował rozwój poszczególnych państw. Sukces danej grupy etnicznej opiera się wg autora na możliwie szerokiej, wspólnej płaszczyźnie identyfikacji jej członków - z tego względu, "etnonacjonalizm" przyczynił się i przyczynia się nadal do sukcesów państw Europy Zachodniej.

Żebym tylko był dobrze zrozumiany rolleyes.gif , nie chcę twierdzić, że panowie H&S oddali nam nie wiadomo jakie przysługi - przytaczam tylko dość poważną wypowiedź naukową, która wskazuje na to, że względna jednolitość etniczna danego społeczeństwa może przyczynić się do jego szybszego rozwoju.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
tadato
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.666
Nr użytkownika: 14.322

Tadeusz Malecki
Stopień akademicki: bêdzie dr
Zawód: dostawca wra¿eñ
 
 
post 7/05/2008, 14:01 Quote Post

Ależ ja nie neguje że może smile.gif
Np: w Europie Zachodniej

Ja nie jestem socjologiem, ale aktywnym żyjącym w naszym kraju obywatelem.
I jakoś sukcesów u nas nie widze.
Niestety

tadato
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
ku 030321
 

Unregistered

 
 
post 7/05/2008, 14:17 Quote Post

QUOTE(tadato @ 7/05/2008, 12:42)
Nie jest ważne czy jakieś państwo jest jednonarodowe czy wielonarodowe, ważne jest kto takim państwem rządzi i jak się żyje jego obywatelom.

tadato
*


A w sumie to naród jest tworzony przez państwo a nie odwrotnie.
Dążenie do czystości etnicznej czy też wręcz genetycznej confused1.gif jest szaleństwem.

QUOTE
I jakoś sukcesów u nas nie widze.

Ja widzę. Ale mogłyby być większe - stać nas na to. smile.gif
 
Post #7

     
tadato
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.666
Nr użytkownika: 14.322

Tadeusz Malecki
Stopień akademicki: bêdzie dr
Zawód: dostawca wra¿eñ
 
 
post 7/05/2008, 14:33 Quote Post

QUOTE
A w sumie to naród jest tworzony przez państwo a nie odwrotnie.
Dążenie do czystości etnicznej czy też wręcz genetycznej  jest szaleństwem.



No wielkim i groźnym szaleństwem

Co do sukcesów - zobaczymy w 2012
smile.gif
Może będzie - jeden wielki.
Obstawiam 2 miejsce

tadato
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
marcin29
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 201
Nr użytkownika: 44.506

marcin
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/05/2008, 14:48 Quote Post

Endecja czy raczej ruch Narodowy nigdy nie była ruchem typu wodzowskiego,zresztą sam Dmowski był typem który nie miał cech wodzowskich.A jeśli mówimy o ND to podobnie jak inne ruchy w Polsce składał się on z jądra i obrzeży,bo był przecież i NPR który częścowo wywodził się z ND i marginalny Związek Faszysów i secesjoniści z NPR i ND którzy tworzyli grupki NS,był ruch Zadruga gdzie znaleźli się b.endecy,było całe spektrum NR.Na tych marginesamch pojawiał się antysemityzm rasistowski.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
ku 030321
 

Unregistered

 
 
post 7/05/2008, 15:26 Quote Post

QUOTE(tadato @ 7/05/2008, 14:33)
Obstawiam 2 miejsce

Jaki kurs? Może i ja bym wreszcie coś wygrał ... smile.gif

Panowie, ale Narodowa Demokracja to nie PZPN, poza tym prowadzenie działalności zarobkowej na forum jest zabronione

Ten post był edytowany przez pulemietczik: 7/05/2008, 15:55
 
Post #10

     
marcin29
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 201
Nr użytkownika: 44.506

marcin
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/05/2008, 16:23 Quote Post

Jedno trzeba ND przyznać,mówiąc o silnej władzy większość pozoatawała na pozycjach legalizmu.Zresztą widać to na przykładzie Piłsudskiego,bajania o sejmokracji były tak samo zasadne jak mówienie o dyktaturze obozu endeckiego,nawet ta znikoma mniejszość która była za dyktaturą miała kłopoty kto miał nim być jedni wymieniali gen.J Hallera inni płk.Januszajtisa, inni gen.Dowbor-Muśnickiego,jeszcze inni gen S.Hallera lub hr.Zamojskiego do tego mniej poważni kandydaci.Ale jedni nie chcieli drudzy się nie nadawali, nawet w latach 30 wymieniano Doboszyńskiego jako silnego człowieka obozu narodowego,ale jedynym który marzył o roli wodza tak naprawde był B.Piasecki
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 7/05/2008, 16:35 Quote Post

QUOTE(tadato)
Czy dzięki temu osiągneliśmy czy osiągamy jakieś spektakularne sukcesy?
W gospodarcze, polityce, wojsku, nauce czy sporcie?
Chyba nie.
Podsumowując:
Nie jest ważne czy jakieś państwo jest jednonarodowe czy wielonarodowe, ważne jest kto takim państwem rządzi i jak się żyje jego obywatelom.

W Hiszpanii obywatelom żyje się wspaniale i państwo to jest całkiem nieźle rządzone, a jakoś nie zmienia to faktu, że co jakiś czas Baskowie podkładają bomby.
Jednoetniczność nie jest dla mnie żadną wartością, ale naprawdę trzeba nie chcieć, żeby nie zauważyć jej zasadniczych plusów. Choćby takich, że dzisiaj żadni polscy ministrowie nie giną w zamachach i żadne bojówki fanatyków z tej czy innej mniejszości etnicznej bomb nie podkładają.
QUOTE(jur)
A w sumie to naród jest tworzony przez państwo a nie odwrotnie.

Jesteś pewien? smile.gif Jakim cudem w takim razie nowoczesny naród polski powstał w XIX wieku, kiedy nie było ani śladu państwa polskiego?
Nie przesądzałbym tak radykalnie kwestii, które od ponad stu lat są przedmiotem zażartych sporów między historykami, socjologami, politologami i prawnikami...
A osobiście uważam, że najwięcej prawdy tkwi właśnie w klasycznej, nacjonalistycznej koncepcji państwa jako najwyższej formy organizacji narodu. Tak przynajmniej było właśnie w II poł wieku XIX i w wieku XX, kiedy to w Europie mieliśmy do czynienia albo z powstawaniem nowych państw narodowych (całą Europa wschodnia) oraz z przekształcaniem się starych państw w państwa narodowe (tu zwłaszcza casusu Niemiec). A jak to jest dzisiaj - za wcześnie, aby wyciągać wnioski. Choć patrząc chociażby na rozpad Jugosławii, Słowację, rozpad ZSRR - to nic innego, jak właśnie narody tworzące swoje własne państwa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
marcin29
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 201
Nr użytkownika: 44.506

marcin
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/05/2008, 17:21 Quote Post

Ale powiecmy sobie dlaczego wywalenie mniejszości niemieckiej czy ukraińskiej spotkało się z poparciem Polaków,w 1939 roku ok. 180 tysiecy Niemców,polskich obywateli, było członkami Selbschutzu i brało aktywny udział w fali terroru na Pomorzu,Wielkopolsce i Śląsku w okresie wrzesień 1939-luty 1940 lub uciekło do III Rzeszy zasilając tzw.Freikorpsy który zadaniem była działalność terrorystyczna w sierpniu/wrzesniu 1939, następnie zasilili szeregi SS,SD,Gestapo,SA lub Sonderdienst,w tym czasie dochodzi do dziwnego sojuszu bojówek OUN i KPZU które atakują polskie wioski,mordują rannych żołnierzy i personel szpitalny
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
ku 030321
 

Unregistered

 
 
post 7/05/2008, 19:49 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 7/05/2008, 16:35)
Jesteś pewien? smile.gif Jakim cudem w takim razie nowoczesny naród polski powstał w XIX wieku, kiedy nie było ani śladu państwa polskiego?

Właśnie - nowoczesny. smile.gif W skład jego weszli ludzie, którzy byli Polakami w sensie RON - obok Polaków z ziem etnicznie polskich spolonizowani Rusini, Białorusini, Litwini, Żydzi, Bałtowie i kto tam jeszcze. RON stworzyła z nich jeden naród.
QUOTE
A osobiście uważam, że najwięcej prawdy tkwi właśnie w klasycznej, nacjonalistycznej koncepcji państwa jako najwyższej formy organizacji narodu. Tak przynajmniej było właśnie w II poł wieku XIX i w wieku XX, kiedy to w Europie mieliśmy do czynienia ...

A takie USA, Kanada czy inna Australia? Ich narody w XIX w. tworzyli tylko White Anglosaxon Protestants? Trudno się z tym zgodzić.
QUOTE
(tu zwłaszcza casusu Niemiec).

Prusacy, Bawarczycy i inni mieli wcześniej wielkoniemiecką świadomość narodową, czy też została im ona wpojona po 1871 roku?
 
Post #14

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 7/05/2008, 22:38 Quote Post

Jak próbuję coś napisać o Narodowej Demokracji to nigdy nie wiem jak ją ocenić.Przez wiele lat była dyżurnym czarnym ludem PRL-owskich propagandzistów. Nie mogła się bronić, bo struktury partyjne, zwolennicy zostali jak to napisał Ziemkiewicz "skoszeni do poziomu gleby"

Zasługi w promowaniu czegoś co nawywamy polskością, polskim duchem narodowym są chyba oczywiste. Znowu przytoczę Ziemkiewicza, który zauważył, że przed epoką Dmowskiego polska myśl polityczna ograniczała się do mickiewiczowskiego bajdurzenia o "Chrystusie Narodów" albo wiary arystokratów w skuteczność ich intryg dworskich. Warta pamięci jest też rola Grabskiego i ND w uzdrowieniu życia gospodarczego.

Z drugiej strony hasła typu "Polska dla Polaków" bojówki, antysemityzm, nawoływanie do polonizowania mniejszości to przecież prawda.

A wracając do pytania kol Byrrbycia dlaczego Narodowa Demokracja nie objęła władzy - przecież w państwie wielonarodowym jakim była II RP z silnym i zasłużonym ruchem ludowym i socjalistycznym było to nierealne.

Poza tym Byrrbyciu co dobre kiedyś nie musi być dzisiaj. Rola wychowawcza, kształtująca naród pod zaborami, w dzisiejszych czasach jest na poły śmieszna, na poły konfliktowa. Teraz problemem Polski nie jest wynarodowienie tylko duża ilość "bezdomnych" oddających mocz na klatkach schodowych. Na to kształtowanie świadomości narodowej nie pomoże.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej