|
|
II RP: zarzuty dotyczace polityki wewn/zewn.
|
|
|
|
QUOTE Nie mam też żadnych wątpliwości, że nawet gdyby autonomia zaistniała i przetrwała do 1939, to historycznie budziłaby kontrowersje - radykałowie ukraińscy nadal mieliby swój epizod współpracy z Hitlerem, a potem i czystki etniczne na Polakach, zaś sam okres autonomii obfitowałby w spory i porażki. Skala poparcia dla organizacji bojowych OUN może i byłaby mniejsza, ale DWS nadal doprowadziłaby do zaognienia konfliktu. Bo przecież legalni ukraińscy działacze autonomii pierwsi razem z Polakami trafili by w latach 1939-41 pod mur lub do Kazachstanu, zostawiając miejsce do działania dla zakamuflowanych/wracających z emigracji radykałów. Zapewne tak ukraińscy działacze, i urzędnicy autonomii trafili by pod mur, lub do Kazachstanu, ale ich wyborcy zwykłe masy ukraińskich mieszkancow Galicji/Małopolski Wschodniej, już nie . Do dziś na terenach byłego zaboru austriackiego istnieje zjawisko nostalgii za CKM, mimo tego iż do czasu Ugody Galicyjskiej, był to chyba najbardziej polakożerczy zaborca. Ustanowienie takiego paktu z Ukraińcami galicyjskimi u zarania II RP, mogło wytworzyć podobny sentyment do Polski, jako do jedynego kraju, który zagwarantowałby prawa językowe, i polityczne ( de facto ) Ukraińcom .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 9/07/2015, 9:41) Autonomia to przede wszystkim dopuszczenie Ukraińców do aparatu administracyjnego i wszelkich związanych z tym konfitur. Zdajemy sobie chyba wszyscy sprawę, że II RP była pod tym względem wybitnie ukierunkowana na Polaków - to oni zostawali urzędnikami, nauczycielami, łatwiej awansowali w wojsku, policji, służbach leśnych czy na kolei. Autonomia oznacza tworzenie się warstwy Ukraińców dużo bardziej związanej z systemem, niż w naszej rzeczywistej historii. Rodowity Ukrainiec, Wasyl Mudry był wicemarszałkiem Sejmu RP czwartej i piątej kadencji (1935-1939). W wyborach 1928 UNDO uzyskała 26 mandatów poselskich i 9 senatorskich; w wyborach roku 1935 i 1938 po 23 mandaty.
QUOTE Jest watek [URL= http://www.historycy.org/index.php?showtopic=127145]http://www.historycy.org/index.php?showtopic=127145[/URL] dotyczacy niszczenia cerkwi. Kompletny blamaz wladz II RP. N_S Tego nikt nie neguje. Natomiast teza, iż na Lubelszczyźnie specjalnie rozbierano cerkwie jest nie do końca prawdziwa - np.Za czasów rosyjskich, w Kraśniku stacjonował początkowo 70. pp, a następnie jego miejsce zajął 9. pułk Kozaków Dońskich. Dla nich obok koszar postawiono cerkiew. Pułk ten wyszedł na wojenkę w 1914 roku, i nigdy już do koszar nie wrócił, a cerkiew garnizonowa pozostała. W okresie międzywojennym koszary przeznaczono dla 24. puł. Jako że liczba wyznawców drastycznie zmalała, cerkiew w końcu rozebrano. Tak samo było w pobliskim Zakrzówku:
Za stłumienie powstania 1863 r. ziemie te otrzymał generał rosyjski Trepow (1864), a po nim odziedziczył je jego syn, który uzyskał ukaz cesarski na rozparcelowanie donacji pod warunkiem utworzenia parafii prawosławnej w Zakrzówku. Prawosławni (60 rodzin byłych unitów) zostali sprowadzeni z Chełma przez żandarma Bielskiego. Wybudowano w Zakrzówku cerkiew i mieszkanie dla popa i diaka ( na tym miejscu znajduje się obecnie Bank Spółdzielczy). Parcelacja odbyła się w latach 1902 - 03. W 1905 r., po ukazie tolerancyjnym, niemal wszyscy prawosławni przeszli na katolicyzm.
Pop przetrwał do I wojny światowej, w czasie której wyjechał do Rosji, a cerkiew rozebrano.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rodowity Ukrainiec, Wasyl Mudry był wicemarszałkiem Sejmu RP czwartej i piątej kadencji (1935-1939). W wyborach 1928 UNDO uzyskała 26 mandatów poselskich i 9 senatorskich; w wyborach roku 1935 i 1938 po 23 mandaty. To prawda, Polacy tez byli reprezentowani w pruskim Landtagu, czy Reichstagu, tyle ze tu mówimy o instytucji autonomii terytorialnej dla Małopolski Wschodniej/Galicji, o terytorialnym równouprawnieniu jezyka itp, czyli o przeniesieniu autonomii galicyjskiej na obszar II RP.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(ciekawy @ 9/07/2015, 7:59) QUOTE(emigrant @ 9/07/2015, 2:59) Dokładnie- złagodzenie polityki co najmniej podzieliłoby Ukraińców, czym osłabiłoby się skrzydło radykalne. Mam nadzieję że zdajesz sobie z tego sprawę, że jest to myślenie czysto życzeniowe ? Żadne: "życzeniowe" Zawsze tak jest. Są wtedy zwolennicy i przeciwnicy. I najczęściej sami biorą się za łby, choć nie zawsze. Zawsze jednak w takich wypadkach shrzydło radykalne traci część wpływów, bo jakaś część dochodzi do wniosku, że więcej nie da się osiągnąć. Poza tym owtwierają się mozliwości karier, a na to mało kto jest odporny. To się powtarza w historii jak czkawka.
PS. Edyt był.
Ten post był edytowany przez emigrant: 9/07/2015, 12:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Re: Ciekawy
Oczywiście, że miałeś ukraińskich polityków, tak jak miałeś żydowskich oficerów. Ale to przykłady bez wpływu na statystyki. Przecież posłowie i marszałek nie przekładali się na faktyczny dostęp Ukraińców do urzędowych konfitur. Ilu miałeś ukraińskich wojewodów? Burmistrzów? Nadleśniczych?
Państwowe etaty zdominowane były przez Polaków - autonomia by to radykalnie zmieniła.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 9/07/2015, 11:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy można, zgodnie z tytułem wątku, wtrącić coś o innych zarzutach wobec polityki wewnętrznej II RP?
1. w obliczu grożącej inwazji niemieckiej Sanacja powinna była się zgodzić na (postulowany przez szereg środowisk) Rząd Jedności Narodowej (Ocalenia Narodowego) - taki, jaki był w 1920 roku. Ale nie, bo Sanacja chciała właśnie na zwycięskiej (wg. swoich rozeznań) wojnie jeszcze nabić dodatkowych punktów politycznych.
2. wojsko - ja wiem, kult Marszałka, itp. Ale sam Rydz-Śmigły mówił, że gdy przejął wojsko w roku 1935, to było ono w dramatycznym stanie. A więc rządy Sanacji (niby wojskowych - tylko, że w większości amatorów) doprowadziły paradoksalnie do osłabienia wojskowego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(żwirek @ 9/07/2015, 16:02) 1. w obliczu grożącej inwazji niemieckiej Sanacja powinna była się zgodzić na (postulowany przez szereg środowisk) Rząd Jedności Narodowej (Ocalenia Narodowego) - taki, jaki był w 1920 roku. Ale nie, bo Sanacja chciała właśnie na zwycięskiej (wg. swoich rozeznań) wojnie jeszcze nabić dodatkowych punktów politycznych. Patrząc z perspektywy czasu - i co by to dało ? Można tylko przypuszczać, że wtedy to dopiero rzucili by się wszyscy do gardeł ... Każdy by chciał ugrać coś dla siebie - z jednej strony PPS i PSL "Piast", z drugiej SN, SD, i ZN, a w tym wszystkim chciałby mieć też wpływy Front Morges z gen. Sikorskim na czele - wyobrażasz sobie funkcjonowanie takiego RJN w czasie działań wojennych ?
QUOTE(żwirek @ 9/07/2015, 16:02) 2. wojsko - ja wiem, kult Marszałka, itp. Ale sam Rydz-Śmigły mówił, że gdy przejął wojsko w roku 1935, to było ono w dramatycznym stanie. A więc rządy Sanacji (niby wojskowych - tylko, że w większości amatorów) doprowadziły paradoksalnie do osłabienia wojskowego. Osłabienia ? Wydawaliśmy prawie 1/3 budżetu na wojsko i zbrojenia (zobacz, jaki procent wydajemy obecnie), utrzymywaliśmy stan armii (na stopie pokojowej) prawie trzy razy większy niż obecnie. W 1936 roku zaczęła się największa w naszej historii reforma wojska - WP dostało jedną z najnowocześniejszych w ówczesnym Świecie broni plot. i ppanc. - szwedzkiego Boforsa. Do linii weszły jedyne na świecie produkowane seryjnie czołgi z silnikami Diesla (7TP), lotnictwo dostało szybkie, nowoczesne bombowce (PZL-37). W wypadku zagrożenia planowano wystawić dwunastokrotnie większą armię, niż mamy obecnie - i ty to nazywasz "osłabieniem" ? Oczywiście - cały ten nasz wysiłek zbrojeniowy w porównaniu z tym, co wydawały na zbrojenia III Rzesza i ZSRS był iście symbolicznie, ale nie można porównywać rzeczy nieporównywalnych - nie ta gospodarka, nie ten potencjał, nie te pieniądze. Zresztą nawet obecnie - jaki jest budżet zbrojeniowy Federacji Rosyjskiej, Wielkiej Brytanii czy Francji, a jaki nasz ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Czołg 7 TP nie był jedynym seryjnym czołgiem z napędem dieslowskim. Czołgi takie seryjnie produkowała w latach 30'tych Japonia m.i.n Typ 95 Ha Go, Francja miała swój FCM a na wyspach jeździmy juz wdrożeniowe Matildy z dieslami. Co do reszty postu faktycznie skok technologiczny dokonany przez WP był imponujący.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE skok technologiczny dokonany przez WP był imponujący.
Niestety wynikał on chyba głównie z mizerii lat wcześniejszych, przez co był też skokiem na poziom podstawowy
Ten post był edytowany przez mapano: 3/08/2015, 14:33
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mapano @ 3/08/2015, 15:24) QUOTE skok technologiczny dokonany przez WP był imponujący. Niestety wynikał on chyba głównie z mizerii lat wcześniejszych, przez co był też skokiem na poziom podstawowy "Mizeria" technologiczna w stosunku do kogo ? Do ówczesnych Niemiec, Rosji czy Francji ? Porównaj sobie obecną naszą mizerię technologiczna w stosunku do obecnych ww państw.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Mizeria" technologiczna w stosunku do kogo ? Do ówczesnych Niemiec, Rosji czy Francji ?
Wielkiej Brytanii, Czechosłowacji, Szwecji, Belgii
QUOTE Porównaj sobie obecną naszą mizerię technologiczna w stosunku do obecnych ww państw.
To raczej zarzut do III RP
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mapano @ 6/08/2015, 22:29) Wielkiej Brytanii, Czechosłowacji, Szwecji, Belgii
Tyle, że to porównania mocno nie fair. Chcesz porównywać do krajów o zbliżonej stopie życia i rozwoju w zadanym okresie, to porównuj z Rumunią czy Jugosławią. Bo wszystkie wymienione przez ciebie kraje były już przed PWS znacznie bardziej zaawansowane przemysłowo i cywilizacyjnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 6/08/2015, 22:39) QUOTE(mapano @ 6/08/2015, 22:29) Wielkiej Brytanii, Czechosłowacji, Szwecji, Belgii
Tyle, że to porównania mocno nie fair. Chcesz porównywać do krajów o zbliżonej stopie życia i rozwoju w zadanym okresie, to porównuj z Rumunią czy Jugosławią. Bo wszystkie wymienione przez ciebie kraje były już przed PWS znacznie bardziej zaawansowane przemysłowo i cywilizacyjnie. Echt war ? Hmmmm.... śmiem sobie pochlebiać, iż Śląsk, Pomorze, Wielkopolska, czy nawet Kongresówka, a Małopolska Zachodnia, Rumunie czy Bośnię, a Serbie ( bo Słowenię, Kroacje nie koniecznie ) biły na głowę . Słowem etniczna Polska od Europy nigdy nie odstawała, to co nas w dół ciągnęło to dziki wschód.
Ten post był edytowany przez lancaster: 7/08/2015, 0:01
|
|
|
|
|
|
|
|
O ile dobrze pamiętam Lancasterze, żadna z wymienionych krain nie była niepodległym państwem. Rumunia też miała swój "Śląsk" (a nawet i "Gdynię"), Jugosławia - Wielkopolskę.
Zaś już uśredniając w skali kraju - nie byliśmy od siebie aż tak bardzo odlegli cywilizacyjnie.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 7/08/2015, 12:28
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|