Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Akcja burzenia cerkwi w 1938 r.
     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 18/05/2015, 14:13 Quote Post

Jedna z najtragicznejszych i najczarniejszych kart historii II RP:


http://www.cerkiew1938.pl/


https://www.youtube.com/watch?v=BEJRPSnEGBo
https://www.youtube.com/watch?v=978Flb_i5sQ
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 18/05/2015, 15:44 Quote Post

Żenada, linki i 1 zdanie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 19/05/2015, 14:38 Quote Post

Urząd Wojewódzki Lubelski
Wydział Społeczno-Polityczny
L.PPW.II.8/77
Lublin, dnia 1 września 1938 r.

Do Panów Starostów Powiatowych
Woj. Lubelskiego oraz Pana
Starosty Grodzkiego w Lublinie.

P O U F N E

Urząd Wojewódzki komunikuje, iż Pan Premier i Minister Spraw Wewnętrznych uznał sprawę likwidacji pewnych obiektów prawosławnych na terenie wschodnich powiatów woj. lubelskiego za dotyczącą najbardziej istotnych potrzeb Państwa i religii. Z tych też względów Pan Premier nie może uznać za dopuszczalną jakąkolwiek krytykę działań Rządu na tym odcinku w akcji prasowej. W razie, gdyby które z pism wykazywał niezrozumienie dla tej sprawy, Pan Premier zdecydowany jest zastosować wobec właściwych redaktorów czy publicystów represje do Berezy [Kartuskiej] włącznie.(...)


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 20/05/2015, 11:17 Quote Post

QUOTE(Dan23 @ 19/05/2015, 14:38)
Urząd Wojewódzki Lubelski
Wydział Społeczno-Polityczny
L.PPW.II.8/77
Lublin, dnia 1 września 1938 r.

Do Panów Starostów Powiatowych
Woj. Lubelskiego oraz Pana
Starosty Grodzkiego w Lublinie.

P O U F N E

Urząd Wojewódzki komunikuje, iż Pan Premier i Minister Spraw Wewnętrznych uznał sprawę likwidacji pewnych obiektów prawosławnych na terenie wschodnich powiatów woj. lubelskiego za dotyczącą najbardziej istotnych potrzeb Państwa i religii. Z tych też względów Pan Premier nie może uznać za dopuszczalną jakąkolwiek krytykę działań Rządu na tym odcinku w akcji prasowej. W razie, gdyby które z pism wykazywał niezrozumienie dla tej sprawy, Pan Premier zdecydowany jest zastosować wobec właściwych redaktorów czy publicystów represje do Berezy [Kartuskiej] włącznie.(...)

*


Gdyby to była akcja rządowa to dlaczego dotyczyła tylko jednego województwa? Na terenie dawnego zaboru austriackiego, gdzie także działała cerkiew prawosławna nie były likwidowane żadne obiekty sakralne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 20/05/2015, 14:34 Quote Post

CODE
Gdyby to była akcja rządowa to dlaczego dotyczyła tylko jednego województwa?


confused1.gif confused1.gif
(...)Pomimo dość liberalnych przepisów wyznaniowych Konstytucji Marcowej, państwo polskie w istocie w relacjach z Kościołem prawosławnym "weszło w buty" rosyjskiego zaborcy. Głęboko ingerowało w życie wewnętrzne Cerkwi. Uważano to za rzecz oczywistą, nawet jeśli owa ingerencja nie miała podstaw prawnych. Taką optykę odzwierciedlał zwłaszcza wydany dopiero 18 listopada 1938 r. dekret Prezydenta RP o stosunku państwa do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Był on najbardziej rygorystyczny i restrykcyjny spośród wszystkich wydanych w okresie międzywojennym przepisów o stosunku państwa do Kościołów i związków wyznaniowych.
Władze państwowe mogły w szczególności żądać odwołania ze wszystkich stanowisk duchownych i zakonnych, a także świeckich pracowników kancelarii metropolity i konsystorzy diecezjalnych. Nawet wizytacja parafii przez biskupa wymagała powiadomienia wojewody. Swą represywnością wspomniana regulacja przewyższała osławiony dekret Rady Państwa z 10 lutego 1953 roku o obsadzaniu duchownych stanowisk kościelnych.(...)
](...) Najbardziej spektakularnym i brutalnym momentem akcji polonizacyjno-rewindykacyjnej stało się burzenie cerkwi latem 1938 roku - państwo polskie podjęło wówczas otwartą walkę z prawosławiem. Co prawda Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w 1937 r. rozważało wyburzenie cerkwi na Lubelszczyźnie, nie wykazało wszakże większej operatywności w tej dziedzinie.
Akcję, pod kierownictwem wojska, zaczęto przygotowywać już wiosną 1938 roku.(...)
(...) O akcji wiedziały i - przynajmniej milcząco - na nią przyzwalały najwyższe władze II Rzeczypospolitej- Prezes Rady Ministrów, Felicjan Sławoj-Składkowski oraz Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, marszałek Edward Rydz-Śmigły. 6 lipca 1938 roku zwierzchnik Cerkwi prawosławnej w Polsce, metropolita Dionizy , wysłał bowiem do nich dramatyczny telegram, prosząc bezskutecznie o wstrzymanie akcji niszczenia świątyń. Tego samego dnia poseł ukraiński, dr Stefan Baran , po raz pierwszy zabrał głos na forum Sejmu w sprawie niszczenia cerkwi. Tezę, że najwyższe władze państwowe wiedziały i akceptowały ową przestępczą akcję potwierdza fakt, iż w całym kraju cenzura starała się nie dopuścić do publikowania informacji i krytycznych opinii na temat burzenia prawosławnych świątyń.(...)
(...) Akcja burzenia prawosławnych cerkwi na południowym Podlasiu i Chełmszczyźnie wiosną i latem 1938 roku stanowi jedną z najciemniejszych kart w dziejach II Rzeczypospolitej, pomimo tego jest wciąż praktycznie nieznana opinii publicznej. Ta bezprawna praktyka nie była wydarzeniem incydentalnym. Wyrastała w filozofii polityki wyznaniowej okresu międzywojennego, ściśle powiązanej z polityką narodowościową. Stanowiła konsekwencję konfesyjnego charakteru państwa polskiego w latach 1918-1939 oraz stereotypów prowadzących do utożsamienia religii z narodowością.(...)


więcej: http://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=994&id=8

Ten post był edytowany przez Dan23: 20/05/2015, 15:52
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 20/05/2015, 15:46 Quote Post

Tylko że tu mamy tylko stanowisko cerkwi prawosławnej. Nie mówi się o tym, że sprawa miała zdecydowanie szerszy wydźwięk. Struktury prawosławne były w dużym stopniu następstwem zaborów. W kraju była prowadzona rusyfikacja, cerkiew była popierana przez cara, a same cerkwie były symbolem z niewolenia narodowego. Powstawały tam, gdzie nie było zbyt dużej liczby wiernych. Akcję burzenia przygotowano na szczeblu województwa a nie kraju. Jest jeszcze problem rewindykacji kościoła rzymokatolickiego i grekokatolickiego, zaborca zagarnął wszak na rzecz cerkwi prawosławnej majątek kościelny. Jest jeszcze kwestia zachowania duchowieństwa prawosławnego w Polsce. Temat znam pobieżnie, ale nie wydaje mi się aby świat był czarno-biały. Bardziej jestem zaznajomiona z problemem szerzenia ducha ukraińskiego przez kler grekokatolicki.

Ten post był edytowany przez lucyna beata: 20/05/2015, 16:04
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 21/05/2015, 13:35 Quote Post

CODE
Tylko że tu mamy tylko stanowisko cerkwi prawosławnej. Nie mówi się o tym, że sprawa miała zdecydowanie szerszy wydźwięk.

confused1.gif confused1.gif
Władze odrodzonego państwa polskiego u progu jego istnienia postrzegały Cerkiew prawosławną jako pozostałość struktur Cesarstwa Rosyjskiego, którą należało przezwyciężyć, a w najlepszym razie ograniczyć.
Kiedy mowa o Cerkwi - pisał Wiktor Piotrowicz - niejeden zapewne człowiek uchodzący za kwiat inteligencji wyrzuca jednym tchem jakże znaną formułę, że Cerkiew prawosławna jest rozsadnikiem rosyjskości, ostoją dawnej carskiej reakcji. Potwierdzał to szczególnie dekret z 16 grudnia 1918 r. w przedmiocie przymusowego zarządu państwowego. Na mocy tego aktu prawnego przejęto w zarząd państwowy, niejako na równi z majątkiem ordynacji książąt warszawskich hrabiów Paskiewiczów Erewańskich, także majątek pocerkiewny oraz stanowiący uposażenie duchowieństwa prawosławnego. Sformułowano zatem czytelną aluzję traktowania przez władze państwowe Kościoła prawosławnego na równi z innymi reliktami instytucji zaborczych.... (...)


CODE
Gdyby to była akcja rządowa to dlaczego dotyczyła tylko jednego województwa?(...)
Akcję burzenia przygotowano na szczeblu województwa a nie kraju.(...)


Wojewoda jest reprezentantem rządu polskiego i jestem przekonany, że jego polecenia wykonywał, z nim się konsultował i przed nim rozliczał.
Chyba, że województwo lubelskie miało jakąś super autonomię, a wojewoda lubelski był jakimś udzielnym "książątkiem" ?
Tak więc i wojsko polskie, które brało udział w akcji burzenia cerkwi - też nie tyle polskie by być musiało ale raczej "wojsko lubelskie" ?!?

Jeśli wojewoda lubelski takie bezprawne działania prowadził wbrew woli rządu polskiego to czy poniósł jakąś karę za to?


I przecież nie 1 województwa to dotyczyło i nie tylko w 1938r:
(...) W okresie międzywojennym w Polsce miały miejsce trzy fale rewindykacji prawosławnych świątyń. Pierwsza, w latach 1918-1924.(...)
(...)jak podaje Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska , w latach 1918-1933 Kościół prawosławny stracił około 500 cerkwi, w tym 346 na Chełmszczyźnie i Podlasiu. Z tej liczby wyświęcono na kościoły katolickie 137 świątyń, 104 zamknięto, a 91 zniszczono. Ostatnia fala rewindykacji prawosławnych świątyń i wiernych została zapoczątkowana w 1936 r. (...)


więcej: http://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=994&id=8

Ten post był edytowany przez Dan23: 21/05/2015, 13:35
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 21/05/2015, 14:08 Quote Post

CODE
jak podaje Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska , w latach 1918-1933 Kościół prawosławny stracił około 500 cerkwi, w tym 346 na Chełmszczyźnie i Podlasiu.


Znajdź sobie jakieś bardziej miarodajne źródło. Poczytaj o roli cerkwi na ziemiach zaboru rosyjskiego, o likwidacji cerkwi grekokatolickiej na Chełmszczyźnie (i roli w tym cerkwi prawosławnej), czyje te cerkwie były jeszcze 40 lat wcześniej, nawet przecież Ławra Poczajowska była grekokatolicka. Akcja była bezsensowna, ale napisz może coś więcej od siebie, a nie rzucaj parę linków z bardzo stronniczego portalu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
wojtek k.
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.666
Nr użytkownika: 47.450

wojciech kempa
 
 
post 21/05/2015, 14:29 Quote Post

Po Powstaniu Styczniowym cerkwie prawosławne pełniły podobną rolę do tej, jaką w czasach PRL pełniły pomniki wdzięczności armii radzieckiej - były symbolem rosyjskiego panowania i tak też były odbierane przez ludność. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i pozbyciu się wojsk rosyjskich większość z nich świeciła pustkami, stając się reliktem słusznie minionej epoki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
IŁ1M
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 328
Nr użytkownika: 79.395

 
 
post 21/05/2015, 15:01 Quote Post

Stanowisko Cerkwi Prawosławnej już znamy, jeżeli ktoś chce (a niewiele o tym wie), może sobie odpalić Wikipedię
Może nieidealne źródło wiedzy, jednak obiektywniejsze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 21/05/2015, 16:08 Quote Post

CODE
Znajdź sobie jakieś bardziej miarodajne źródło. Poczytaj o roli cerkwi na ziemiach zaboru rosyjskiego, o likwidacji cerkwi grekokatolickiej na Chełmszczyźnie (i roli w tym cerkwi prawosławnej), czyje te cerkwie były jeszcze 40 lat wcześniej, nawet przecież Ławra Poczajowska była grekokatolicka. Akcja była bezsensowna, ale napisz może coś więcej od siebie, a nie rzucaj parę linków z bardzo stronniczego portalu.


Rola cerkwi prawosławnej w okresie zaboru rosyjskiego jest powszechnie znana i to, że znaczna część rewindykacji cerkwi była sprawiedliwa (to się stało w pierwszym okresie po 1918r.) też jest jasne.
Ja negatywnej roli cerkwi prawosławnej w okresie zaboru wybielać ani bronić nie mam zamiaru.

Tematem wątku jest ta bezsensowna - a moim zdaniem przede wszystkim brutalna i barbarzyńska akcja.
Mówimy o zniszczeniu w 2 miesiące 120 świątyń !
Nie odbieraniu, nie oddawaniu prawowitym właścicielom itp. - tylko o dewastacji i rozbiórce do fundamentów świątyń - jako metody realizacji polityki państwa wobec mniejszości religijnych i narodowych.

Ten post był edytowany przez Dan23: 21/05/2015, 21:13
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
wojtek k.
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.666
Nr użytkownika: 47.450

wojciech kempa
 
 
post 21/05/2015, 19:38 Quote Post

Pozwolę sobie przywołać wypowiedź Arnolda, który ostatnio nie udziela się na naszym forum (czego bardzo żałuję), a która ukazuje tło tego, o czym tu rozmawiamy:
QUOTE
W roku 1906 według danych rosyjskich na które powoływał się Henryk Wiercieński sytuacja wyznaniowa na tych terenach wyglądało następująco:

Powiat chełmski 70 884 katolików 58 870 prawosławnych 11 kościołów 47 cerkwi
Powiat hrubieszowski 48 238 katolików 65 105 prawosławnych 8 kościołów 63 cerkwie
Powiat tomaszowski 56 284 katolików 42 921 prawosławnych 12 kościołów 66 cerkwi
Powiat włodawski 44 175 katolików 43 576 prawosławnych 7 kościołów 30 cerkwi
Powiat konstantynowski 64 520 katolików 6346 prawosławnych 9 kościołów 23 cerkwie
Powiat bialski 46 968 katolików 22 089 prawosławnych 9 kościołów 33 cerkwie
Powiat radzyński 82 745 katolików 3838 prawosławnych 6 kościołów 16 cerkwi

Pomijam już fakt, że dane dotyczące ludności katolickiej są zaniżone a dane dotyczące ludności prawosławnej zawyżone. Tak mała liczba kościołów rzymskokatolickich i tak duża liczba cerkwi nie wynikała z tego, że katolicy byli leniwi albo mało religijni i nie zależało im na posiadaniu własnych świątyń. To był wynik zamiany kościołów rzymskokatolickich i cerkwi unickich na cerkwie prawosławne oraz zakaz budowy nowych kościołów rzymskokatolickich. Efekt był taki, że po roku 1905 wiele cerkwi świeciło pustkami a katolicy musieli jeździć po kilkadziesiąt kilometrów do najbliższego kościoła.

Po roku 1918 a w zasadzie już wcześniej bo w czasie I wojny światowej miejscowa ludność katolicka samorzutnie przejmowała opuszczone cerkwie i adaptowała je na kościoły katolickie. Weźmy choćby taki Chełm. Przed I wojną światową większość mieszkańców to katolicy, prawosławni to w większości napływowi Rosjanie, którzy uciekli w roku 1915 przed Niemcami i już nie wrócili a w mieście było 12 cerkwi (Narodzenia Najświętszej Marii Panny, Ikony Matki Boskiej Chełmskiej, Ikony Matki Boskiej Włodzimierskiej, św. Barbary, św. Ducha, św. Jana Teologa (Ewangelisty), św. Leoncjusza, św. Mikołaja, św. Teodozjusza, św. Trójcy, świętych Aleksego i Piotra Metropolitów Moskiewskich, świętych Cyryla i Metodego) i tylko jeden kościół (Rozesłania Świętych Apostołów). Żeby obraz był pełny to według spisu powszechnego z roku 1921 w Chełmie mieszkało 9492 katolików i 1369 prawosławnych.
Maciej Mróz w książce „Katolicyzm na pograniczu. Kościół katolicki wobec kwestii ukraińskiej i białoruskiej w Polsce w latach 1918-1925” tak pisze na temat rewindykacji cerkwi prawosławnych po odzyskaniu niepodległości.
„Z ogólnej liczby 3100 cerkwi prawosławnych katolicy domagali się zwrotu 880 świątyń pokatolickich, w tym 240 połacińskich i 640 pounickich. W pierwszej fazie rewindykacji, obejmującej lata 1918-1924, Kościół rzymskokatolicki przejął według różnych szacunków MWRiOP od 280 do 315 świątyń pokatolickich, w tym 140 połacińskich i od 140 do 175 pounickich. Zdecydowana większość a mianowicie 70% obiektów sakralnych została odzyskana przez Kościół rzymskokatolicki w wyniku rewindykacji żywiołowej, przeprowadzonej bez zgody władz państwowych. W świetle danych ministerstwa duchowieństwo prawosławne nadal użytkowało ok. 430 świątyń pokatolickich, po odliczeniu 170 nieczynnych, zburzonych lub przerobionych. Natomiast Kościół prawosławny według obliczeń strony ukraińskiej stracił na rzecz katolików w latach 1918-1924 ok. 500 obiektów sakralnych, uwzględniając w tym świątynie zamknięte, zburzone lub przerobione. Na terenie poszczególnych diecezji rzymskokatolickich Kościół przejął następującą ilość świątyń pokatolickich: w diecezji podlaskiej – 92, lubelskiej – 81, wileńskiej – 64, polskiej części diecezji mińskiej – 26 obiektów sakralnych. Ogólna liczba rewindykowanych świątyń pokatolickich, sporządzona w oparciu o materiały proweniencji kościelnej, była zbliżona do szacunków MWRiOP i wynosiła ponad 300 obiektów sakralnych, przy czym dane z poszczególnych diecezji kresowych nie zawierały rozróżnienia na świątynie pounickie i połacińskie. Autor opisuje również przykłady konfliktów o rewindykowane cerkwie.
„Samowolne przejmowanie cerkwi przez katolików, a szczególnie rozbiórki i niszczenie świątyń, prowadziło niekiedy do ekscesów i zaburzeń między ludnością prawosławną i katolicką. Na przykład w kwietniu 1923 r. prawosławni z parafii Dubno w diecezji lubelskiej wystąpili w obronie cerkwi niszczonej przez katolików, wspieranych przez miejscowego proboszcza, ks. Widawskiego. Doszło do starć i interwencji policji. Wyniki śledztwa potwierdziły współodpowiedzialność katolickiego księdza za przebieg wydarzeń w Dubnie. Jego działalność została poddana stanowczej krytyce ze strony biskupa lubelskiego, który zagroził usunięciem księdza z probostwa w przypadku jego nowych wystąpień przeciwko zarządzeniom państwowym. O wynikach przeprowadzonego w tej sprawie postępowania kuria lubelska poinformowała konsystorz prawosławny w Warszawie. Do jednego z najgłośniejszych zatargów pomiędzy ludnością katolicka a prawosławną o cerkiew pounicką doszło w Ubrodowicach w diecezji lubelskiej. Cerkiew w Ubrodowicach w dekanacie hrubieszowskim została zamknięta przez władze państwowe w 1919 r., w związku z czym zarówno ludność prawosławna, jak i katolicka zwracała się do MWRiOP i do wojewody lubelskiego z prośbami o przekazanie świątyni. Konflikt zaostrzył się, gdy 21 V 1924 r. proboszcz z Moniatycz wyświęcił cerkiew na kościół pomimo zdecydowanych protestów ludności prawosławnej, która nie pozwalała katolikom na wejście do wnętrza świątyni. Po obu stronach wziął górę fanatyzm religijny. 25 V 1924 r. doszło do starć, w wyniku których kilkanaście osób zostało rannych. W obawie przed zaostrzaniem się konfliktu starosta hrubieszowski z polecenia wojewody zamknął i opieczętował sporną cerkiew. Podobny przebieg miały zajścia w Stężycy w dekanacie krasnostawskim, gdzie prawosławni nie chcieli dopuścić do wyświęcenia cerkwi pounickiej, przekazanej katolikom w maju 1924 r. na mocy zarządzenia MWRiOP. Nieustępliwa postawa obu stron doprowadził a do starć prawosławnych z katolikami, zakończonych interwencją policji”.
Zwracam uwagę, że jak wynika z danych MWRiOP z 240 świątyń połacińskich do roku 1924 rewindykowano 140. Wynika z tego, że około 100 byłych świątyń rzymskokatolickich, których przynależność nie powinna budzić żadnych wątpliwości nadal znajdowało się w rękach prawosławnych. Większość z nich już nigdy nie wróciła do rąk katolików.

 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 21/05/2015, 20:29 Quote Post

Strona Wiki, przytoczona w tym watku zawiera nastepujaca informacje:

QUOTE
Przy niszczeniu unicestwionych zostało wiele zabytków kultury; najstarsza zrujnowana cerkiew w Szczebrzeszynie pochodziła z XVI w.


Czy jest to informacja prawdziwa ?

N_S

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Dan23
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.198
Nr użytkownika: 5.531

 
 
post 21/05/2015, 21:11 Quote Post

CODE
Czy jest to informacja prawdziwa ?


...W trakcie akcji burzono nie tylko cerkwie stare, ale także zbudowane już po pierwszej wojnie światowej, rozebrano ich aż 20. Według informacji podanych przez metropolitę Dionizego wśród zburzonych świątyń było 50 cerkwi czynnych. Niszczono także oficjalnie działające cerkwie, jak np. w Sawinie (pow. chełmski), gdzie formalnie istniała filia parafii prawosławnej. Cerkiew tą zburzono krótko po remoncie przeprowadzonym wiosną 1938 r., który dofinansowało starostwo.
Wydarzenia 1938 r. przyniosły tragiczne skutki dla lokalnego krajobrazu kulturowego. Wśród zniszczonych świątyń były cenne zabytki architektury sakralnej. Do rozbiórki przeznaczona była nawet jedna z najstarszych murowanych świątyń prawosławnych w Polsce – cerkiew Zaśnięcia Bogarodzicy w Szczebrzeszynie (XVI w.). Dopiero po protestach miejscowej inteligencji zgodzono się na jej częściowej zachowanie w "charakterze ruin zabytkowych"...


za: http://www.cerkiew1938.pl/rezultaty_akcji_...nia_cerkwi.html

Ten post był edytowany przez Dan23: 21/05/2015, 21:13
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 22/05/2015, 5:39 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 21/05/2015, 20:29)
Strona Wiki, przytoczona w tym watku zawiera nastepujaca informacje:

QUOTE
Przy niszczeniu unicestwionych zostało wiele zabytków kultury; najstarsza zrujnowana cerkiew w Szczebrzeszynie pochodziła z XVI w.


Czy jest to informacja prawdziwa ?

N_S
*


Tak, zniknęły zabytki, często cenne wyposażenie.

Takich akcji burzenia świątyń mamy wiele w naszych dziejach, od niszczenia pogańskich chramów po akcję niszczenia cerkwi grekokatolickich po II wojnie św.
U nas mieliśmy takie powiedzenie Pan Bóg jet jeden a reszta to polityka. Cerkiew prawie zawsze jest w rękach władzy, służy indoktrynacji. Podobnie bywa z kościołem. Często takie narzędzia są niszczone przez następna władzę.
Po II wojnie uwzględniając złą robotę jaką wykonała cerkiew grekakatolicka i część kleru władza komunistyczna wzięła odwet niszcząc równie cenne zbytki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej