Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony « < 6 7 8 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Więziennictwo w II RP,
     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 11/11/2017, 21:33 Quote Post

Praca – zapłata.
Za każdą wykonaną prace więzień otrzymuje zapłatę która między innymi ma na celu zachętę do wydajnej i sumiennej pracy, nauki zawodu, poprawy bytu w więzieniu czy też zapewnienie utrzymania po opuszczeniu więzienia. Wynagrodzenie więźnia składa się z trzech części: 1) zasadnicze wynagrodzenie za pracę, 2) premie żywieniowe, 3) z różnego rodzaju nagród, premii uzależnionych od wydajności, sumienności i zaangażowania. Wynagrodzenie zasadnicze dzielone jest na dwie połowy. Jedną połowę więzień wykorzystuje na bieżące potrzeby w więzieniu natomiast druga stanowi depozyt na czas opuszczenia więzienia (obecnie tzw "żelazna kasa"). Podstawą do przyznania więźniowi wynagrodzenia było ilość pracy wykonaną w ciągu dnia pracy (tzw akord). Do każdego rodzaju pracy były ustalone normy dzienne gdzie brano pod uwagę 50% wydajności wykwalifikowanego wolnościowego robotnika. Pracujący więzień posiadał książeczkę w której zapisywano ilość dniówek (wykonanie lub nie normy dziennej ewentualne nadwyżki) oraz sumy pieniędzy za pracę. Oto niektóre stawki za wykonanie tzw dniówki: majster – 40 gr plus dodatek żywieniowy 42 gr, czeladnik 30 gr plus dodatek 35 gr, początkujący lub uczeń – 20 gr plus 28 gr dodatku. Każda praca wykonana ponad normę była płatna podwójnie. Stawki ulegały zmianie wraz z wielkością inflacji. Poza wymienionymi świadczeniami administracja odkładała pewne sumy pieniężne na zapomogi oraz na kształcenie zawodowe. Od roku 1925 Ministerstwo wprowadziło nagrody dla personelu więziennego oraz więźniów (po zakończeniu roku)w tych więzieniach gdzie następował wzrost produkcji w stosunku do roku ubiegłego. Więzienia z tytułu podatku dochodowego od pracy więźniów płaciły Skarbowi Państwa podatek w wysokości 20% natomiast Skarb przelewał na więziennictwo sumy zawarte w planie budżetowym. I tak np w roku 1924 do Skarbu Państwa wpłynęło 224,125,76 zł a przekazano na więziennictwo 111,111,11 zł (nadwyżka 114, 014, 65 zł) a w roku 1927 podatek 623, 007, 19 a dotacja to 322, 830, 00)
W 1926 roku majątek wydziałów pracy wynosił 1, 840, 000 zł a w 1928 3, 650, 000. W 1928 roku obrót brutto wyniósł 35,500,000 zł.
 
User is offline  PMMini Profile Post #106

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 12/11/2017, 10:46 Quote Post

Praca – wyroby.
Z uwagi na rolniczy charakter kraju oraz trudności i duże potrzeby aprowizacyjne duży odsetek więźniów był zatrudniony w przywięziennych gospodarstwach rolnych. Takie gospodarstwa zorganizowano w 56 więzieniach o obszarze wynoszącym 1 164,5 hektara. Dla zaspokojenia potrzeb więziennych zorganizowano przędzalnie i tkalnie przy więzieniach w Wilnie, Koronowie, Grudziądzu, Piotrkowie, Sieradzu, Wiśniczu, Łomży i Św. Krzyżu. I tak np zakłady tkackie w Wiśniczu pokrywają całe zapotrzebowanie na płótno i surówkę a więzienia w Piotrkowie i Św. Krzyżu pokrywają w 100% zapotrzebowanie na płótno siennikowe. W Łomży wyrabia się sznury, powrozy i ręczniki dla więzień a w Sieradzu koce więzienne. Warsztaty w Wilnie produkują sukno dla szwalni które szyją ubrania więzienne. W warszawskim więzieniu śledczym istnieje 60 maszyn szwalniczych o napędzie elektrycznym (na owe czasy) w której szyje się bieliznę, ubrania ale również umundurowanie dla personelu. W Inowrocławiu od 1926 roku zorganizowano fabrykę trepów która produkuje sto tysięcy par rocznie. Poza tym w wielu więzieniach istnieją warsztaty szewskie które produkują i naprawiają obuwie więzienne. Również istnieją nowo powstałe piekarnie (np w Mokotowie) z najnowszymi maszynami i urządzeniami. Według zestawień z roku 1928 w posiadaniu więziennictwa były: 2 drukarnie, 5 elektrowni, 460 różnego rodzaju warsztatów, w tym: 30 introligatorskich, 19 koszykarskich, 68 krawieckich, 61 ślusarni, 89 stolarni, 88 warsztatów szewskich, 5 szczotkarskich, 16 tkackich. Również produkowano koronki, kapelusze, kilimy, makaron i inne. Prowadzono również produkcję dla potrzeb instytucji państwowych. I tak w 1920 roku więzienia zaopatrywały wojsko w buty,(fabryka w Mokotowie produkowała 100 par dziennie) bieliznę. Również papiernia w w/w więzieniu produkowała papier dla zakładów graficznych zatrudniając 300 więźniów na trzy zmiany. Drukarnie w Rawiczu i Warszawie (ul Długa 52) wykonywała wszystkie druki sądowe. Warsztaty więzienne wykonują również zamówienia dla firm prywatnych i sprzedają wyroby na rynku wewnętrznym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #107

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 13/11/2017, 19:00 Quote Post

Nieletni – wstęp.
Problem nieletnich przestępców praktycznie do początki XX wieku nie istniał. W większości państw traktowano ich jak dorosłych przez co również odbywali karę w więzieniach dla dorosłych. Miało to naturalnie negatywny wpływ na resocjalizację a w zasadzie powodowało jedynie demoralizację. Dopiero 15 maja 1912 roku na kongresie w Belgii uchwalono ustawę o ochronie dzieci która obligowała do oddzielenie nieletnich od dorosłych przestępców, ustanowienia dla nich sądów i wprowadzenie innego systemu resocjalizacji (wychowania). Ale dopiero wybuch wojny i odejście wojsk carskich pozwoliło 5 sierpnia 1915 roku na powstanie najpierw "sądów obywatelskich" a 10 września Sądu Głównego który po raz pierwszy na ziemiach polskich powołał sąd dla nieletnich. Była to oczywiści namiastka ponieważ powołano na to stanowisko zaledwie dwóch sędziów którzy nie rozpoczęli swojej działalności z powodu rozwiązania Sądu Głównego. Polska po odzyskaniu niepodległości na mocy Dekretu Naczelnika Państwa (z 7 lutego 1919 r) i Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 sierpnia 1919 roku z dniem 1 września 1919 roku utworzono odrębne sądy dla nieletnich (do 17 lat). Oraz (obecnie nie istnieją) sądy dla osób dorosłych które dopuściły się wykroczeń w stosunku do nieletnich (do 17 roku życia). Na początek powstały one jedynie w trzech miastach (Warszawa, Łódź, Lublin). W myśl nowych przepisów sędzia miał za zadanie uwzględnienie strony wychowawczej (nie restrykcyjnej czy izolacyjnej) i w pierwszej kolejności starał się orzekać zawieszenie kary. Poza tym rozprawy odbywały się przy drzwiach zamkniętych (jak to stwierdzono "unikać wszelkiej zbędnej ostentacji") oraz prowadzone w sposób prosty i zrozumiały. Poza tym sędzia powoływał opiekunów sądowych (kuratorów sądowych) którzy mieli prowadzić nadzór nad nieletnim i zbierać informacje w sprawowaniu opieki nad nimi ( informacje o środowisku czy też rodzinie).
Jest dość ciekawy temat i postaram się poświęcić mu trochę więcej czasu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #108

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 14/11/2017, 18:47 Quote Post

Nieletni – resocjalizacja.
Podstawowymi elementami wychowawczymi była nauka oraz praca. Większość wychowanków jednak pochodziła z rodzin niepełnych, rozbitych, patologicznych czy też byli sierotami. Dlatego też dużą rolę przykładano do dania namiastki rodziny. Po przyjęciu do zakładu i wstępnej weryfikacji wychowanek kierowany był do grupy (rodziny) składającej się z nauczyciela wychowawcy tych samych podopiecznych a każda rodzina miała do dyspozycji oddzielne pomieszczenie dzienne/sypialnię, łaźnię oraz jadalnię. Nieletni zajmują się przede wszystkim nauką (4 godziny dziennie) oraz pracą (również 4 godziny). Naukę starano się urozmaicić poprzez organizowanie wycieczek dydaktycznych, nauczania poglądowego ( tablice, przeźrocza czy eksponaty). Literaturę starano się przekazać poprzez przedstawienia amatorskie wychowanków z okazji różnych uroczystości. Również księgozbiór biblioteczny (z Centralnej Biblioteki Departamentu Karnego Ministerstwa Sprawiedliwości) starano się tak zestawiać aby był on jednocześnie wartościowy ale i ciekawy a nie nudny dla młodzieży. Również dużą role przywiązywano do zajęć sportowych, gier zespołowych, gimnastykę czy też przysposobienie obronne oraz zagadnienia z dziedziny harcerstwa Organizowano również drużyny pożarnicze (np w Głazie. Dużym zainteresowaniem cieszyły się wszelkiego rodzaju zajęcia muzyczne a w dwóch zakładach zorganizowano orkiestry dęte. Pracę (zajęcia warsztatowe) prowadzone są przez wykwalifikowanych instruktorów. Za pracę wychowankowie nie dostają wynagrodzenia a jedynie nagrody w postaci książek, narzędzi rzemieślniczych, obuwia czy ubrań (przy zwolnieniu). Oprócz prac typowo rzemieślniczych wychowankowie uczeni są również prac budowlanych. Pod okiem wykwalifikowanych cieśli, murarzy czy zdunów prowadzą prace remontowe i budowlane ale również uczą się produkcji drzwi, okien czy podłóg. Dużą wagę przywiązywano do nauki rolnictwa i ogrodnictwa i sadownictwa (ze względu na charakter kraju i zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników rolnych). Zakłady posiadały dość duże gospodarstwa rolne na których w zasadzie jedynie pracowali nieletni (zakład w Przedzielnicy – 225 hektarów, Głazie – 83,5 h a w Wielucicach aż 286 h). Nieletni pracowali w polu ale również w świniarniach, krowiarniach czy szklarniach, obsługując jak na owe czasy nowoczesne maszyny (np siewniki). Dziewczęta natomiast zajmują się zajęciami w gospodarstwie domowym, robótki ręczne oraz rzemiosła typowe dla kobiet. W czasie wolnym najczęściej nieletni słuchali audycji radiowych, oglądali filmy grali w gry słuchali odczytów i pogadanki oraz odrabiali lekcje. W każdym zakładzie był lekarz oraz (jak to nazwano) "zakładowe szpitaliki" wyposażone w niezbędny sprzęt i lekarstwa. Wychowankowie mieli ułatwione możliwości komunikowania się z rodzicami poprzez pisanie listów czy też widzenia które odbywały się w specjalnym pomieszczeniu bez krat w obecności wychowawcy. System kar funkcjonował na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP z 7 marca 1928 roku i opierał się w zasadzie na nie stosowaniu surowych kar. Nie wolno było w szczególności karać postem, zmniejszeniem racji żywieniowej, pozbawienia pościeli czy też zamknięcia samotnie w celi. Stosowano co do zasady system wcześniejszego odwoływania kary za pilność w nauce czy w pracy. W szczególnych przypadkach karano : naganą, pozbawieniem prawa korzystania z książek, pozbawienie komunikowania się z rodziną do 3 miesięcy, pozbawienia prawa otrzymywania paczek żywnościowych do 1 miesiąca. Dużą rolę (zwłaszcza w pierwszych latach) zwracano na sprawy właściwego i dostatecznego wyżywienia. Oto tygodniowy jadłospis oddziału dla nieletnich w więzieniu karnym w Warszawie ul Długa 52
Poniedziałek: śniadanie – kawa z mlekiem chleb razowy (400g)
obiad – grochówka, kotlet siekany z buraczkami
kolacja – kapuśniak
Wtorek: śniadanie - śniadanie – kawa z mlekiem chleb razowy (400g)
obiad – barszcz buraczany, pieczeń z kaszą jęczmienną
kolacja – grochówka
Środa : śniadanie – kawa z mlekiem chleb razowy (400g)
obiad – grochówka, kotlet siekany z buraczkami
kolacja – krupnik
Czwartek : śniadanie – kawa z mlekiem chleb razowy (400g)
obiad – kapuśniak, kiełbasa z kartoflami
kolacja – grochówka
Piątek : śniadanie – kawa z mlekiem chleb razowy (400g)
obiad - zupa owocowa, śledź z kartoflami
kolacja - makaron z kartoflami i słoniną
Sobota: śniadanie – kawa z mlekiem chleb razowy (400g)
obiad – krupnik,pieczeń z burakami
kolacja – kartoflanka
Niedziela: śniadanie – kawa z mlekiem chleb razowy (400g)
obiad – makaron z kartoflami, kiełbasa z kartoflami
kolacja – zupa ryżowa

Przykładowe menu w ciężkim więzieniu na Św. Krzyżu:
Przykładowe dzienne menu (1925 rok) śniadanie: zupy: żurek, lub barszcz (barszcz tylko w niedzielę). Dodatkiem (co drugi dzień) była słodzona kawa z cykorią. Na obiad podawano grochówkę lub krupnik jaglany (przeważnie co drugi dzień). Kolacja to zupa peluszkowa, krupnik z rzadka grochówka. Do posiłku dodawano chleb i wodę. Więźniowie chorzy otrzymywali dodatkowo diety składające się z : rosołu z ryżem, oraz słodzonej herbaty. Najczęściej podawanym daniem był krupnik (30%), grochówka (20%).
 
User is offline  PMMini Profile Post #109

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 16/11/2017, 11:33 Quote Post

Nieletni - infrastruktura i trochę statystyki. czI
Zakłady wychowawczo – poprawcze ( do których trafiali młodociani przestępcy) miały za cel wychowanie młodzieży w duchu religijnym i narodowym oraz zapewnić wykształcenie ogólne i zawodowe. Najskuteczniejszym środkiem wychowawczym było wytworzenie atmosfery pogodnej i serdecznej dającej namiastkę rodziny dla tych co ją mieli jak dla sierot. W zakładach przebywali wszyscy ci co ukończyli 17 rok życia na czas co najmniej roku jednak nie dłużej niż do 21 (mogli korzystać z przedterminowego zwolnienia [warunkowego]). Nie przyjmowano chorych na choroby zakaźne oraz kalek o wysokim stopniu kalectwa (również upośledzonych umysłowo). Młodociani przestępcy oprócz zakładów poprawczych odbywali kary również w więzieniach. Byli to przestępcy skazani za szczególnie groźne przestępstwa (bez prawa osadzenia w zakładach) jednak odbywali kary w specjalnych oddziałach oddzielonych od dorosłych (była to sztywna zasada). Na mocy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 15 stycznia 1926 roku utworzono dwa takie oddziały w Warszawie (dla dziewcząt ul Dzielna 26 i chłopców ul Długa 52). Dwa lata później na mocy okólnika MS wyodrębniono następne ( dla dziewcząt w Fordonie i Tarnowie dla chłopców w Koźminie, Złoczowie). Również przebywali w więzieniach śledczych jako osadzeni prewencyjni (tymczasowo aresztowani) za groźne przestępstwa (oddzieleni od dorosłych).
W 1928 roku w Polsce istniały cztery zakłady ( trzy państwowe i jeden należący do Towarzystwa "Patronat" ale utrzymywany z budżetu państwa). Były to nowo powstałe placówki które z zasady powstały z dala od miast w miejscowościach położonych wśród pól i lasów w zdrowym środowisku. Niestety nie mogę w tej chwili zamieścić zdjęć tych placówek ale wyglądają jak na lata przedwojenne na niesłychanie wysokim poziomie. Państwowe zakłady dla nieletnich znajdują się w miejscowości Głaz (130 miejsc), Wielucicach 130 miejsc i w Przedzielnicy [od 1922 roku] 240 miejsc) wszystkie dla chłopców. Największy zakład znajdował się niedaleko Skierniewic i mieścił się w Studzieńcu (dla 300 chłopców) pod patronatem Towarzystwa "Patronat " (Warszawskie Towarzystwo "Patronat" był instytucją społeczną [ wcześniejsza nazwa "Towarzystwo Osad Rolnych i Przytułków rzemieślniczych"] działający od 1871 roku).
 
User is offline  PMMini Profile Post #110

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 17/11/2017, 19:57 Quote Post

Nieletni - infrastruktura i trochę statystyki. czII
Zwłaszcza w pierwszym okresie odzyskania niepodległości ze względu ma rozbicie rozbiorowe istniało szereg mniejszych zakładów. I tak w województwie Pomorskim istniały dw zakłady: Pomorski Krajowy zakład wychowawczy w Chojnicach (37 chłopców) i zakład Św. Anny w Kamieniu Pomorskim (8 dziewcząt). Np w województwie Poznańskim jeszcze na mocy pruskiej ustawy z 1900 roku o wychowaniu zapobiegawczym istniały cztery zakłady w Szubinie, Cerekwicy, Antoniowie i Bojanowie ( 24 chłopców). Natomiast w województwie Śląskim istniały zakłady w Cieszynie 28 nieletnich i w Śląskim domu pracy przymusowej w Lubańcu 2 nieletnich. Poza zakładani wychowawczo-poprawczymi istniało szereg zakładów (ale już podległych Ministerstwu Pracy i Opieki Społecznej) jak to ładnie nazwano :" dla młodzieży moralnie zaniedbanej". Głównie naprawą moralną dziewcząt zajmowały się S.S. Magdalenki prowadzące szereg zakładów o ogólnej liczbie 693 miejsc. I tak w Warszawie 180 miejsc, Wilno 70 miejsc, Częstochowa 100 miejsc, Radom 70 miejsc, Walendowie 90 miejsc, Kraków – Żagiewki 160 miejsc, Kalisz 23 miejsca. Poza tym inne instytucje prowadzą takie zakłady (230 miejsc) w Bydgoszczy, Winiarach, Katowicach, Lackie, Kamień Pomorski. Również S.S. Bożego Miłosierdzia prowadziły zakład la dziewcząt w Mińsku Mazowieckim oraz przystań dla młodzieży we Lwowie i trzy szkoły specjalne w Warszawie i Łodzi dla chłopców z internatami. Dla chłopców są zakłady w Warszawie 70 miejsc, Kielcach – Herby 120 miejsc, Wilno 18 miejsc, Chojnice 100 miejsc, Cerekwica 48 miejsc, Szubinie 142 miejsca, Antoniowie 41. Jedyny zakład koedukacyjny znajdował się w Pleszewie i był dla 19 dziewczyn i 21 chłopców.
W Przedzielnicy w 1927 roku przebywało trzech dziesięciolatków i jeden siedemnastolatek a wszystkich podopiecznych było 218. A w tym samym roku w Studzieńcu było dwóch dziesięciolatków i ani jednego siedemnastolatka (stan to 273). Ogólna liczba wychowanków zakładów wychowawczo-poprawczych w 1924 roku wynosiła 380 a w roku 1929 już 699. Natomiast ogólna liczna osadzonych nieletnich (w więzieniach i zakładach) to w 1924 roku 1 272 a w 1929 roku to 1 112 . Trzeba zauważyć że w zakładach była tendencja wzrostowa natomiast w więzieniach malejąco co świadczy o prawidłowej tendencji. Poza tym ogólna liczba umieszczonych (w więzieniach i zakładach) miała tendencję malejącą ( 1925 -1 272 a w 1929 1 112).
 
User is offline  PMMini Profile Post #111

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 19/11/2017, 7:19 Quote Post

Nadzór nad Służbą Więzienną.
Struktura podległości w więziennictwie międzywojennym była stosunkowo prosta i przejrzysta. Również nadzór penitencjarny zawarty w Rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 marca 1928 i rozporządzenie wykonawcze Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 czerwca 1928 roku był prosty i składał się z Dyrektora Departamentu Karnego w Ministerstwie Sprawiedliwości i z władz prokuratorskich (prokuratorów apelacyjnych i okręgowych). W/g art 5 rozporządzenia nadzór penitencjarny miał za zadanie kontrolę całokształtu życia więziennego a w szczególności czuwania nad legalnością uwięzienia, prawidłowego wykonania kary, terminów zakończenia czy też prawidłowe wykonanie aresztu prewencyjnego (tymczasowego aresztowania). W/g art 231 prawa o ustroju sądów powszechnych stanowi, że to prokurator który stoi na straży wykonania ustaw i z tej racji ma uprawnienia do czuwania nad legalnością i prawidłowością wykonania kary, prawidłowym wyliczeniem terminu zakończenia kary i terminu zwolnienia (obecnie tymi zagadnieniami zajmują się sądy oraz sędzia penitencjarny). Prokuratura również czuwała nad prawidłowym i humanitarnym obchodzeniem się z więźniami prawidłową segregacją (obecnie klasyfikacja)ale również nad sprawami kulturalo - oświatowymi, duchowymi, odżywianiem czy ubiorem. Szczególny nadzór zwracano w stosunku do więźniów małoletnich. Istotnym nadzorem były sprawy dyscyplinowania więźniów za pomocą kar i nagród. Prokurator miał prawo kwestionowania celowości nadawania kar lub ich kategorii ale również i w tych samych sprawach związanych z nagrodami. Kluczowe zdanie miał również prokurator w sprawach warunkowego przedterminowego zwolnienia więźnia. Kontrola działalności administracji więziennej prowadzona była dwutorowo poprzez prokuratorów oraz przez inspektorów okręgowych (Departamentu Karnego) i inspektora generalnego. Prokurator sprawuje nadzór nad prawidłowym wykonywaniem obowiązków przez naczelników więzień ich podwładnych, nakładania na nich kar porządkowych i dyscyplinarnych a w przypadku wykrycia nadużyć czy zaniedbań miał prawo prowadzenia dochodzeń czy tymczasowo zawiesić f-sza w czynnościach informując o tym Ministra Sprawiedliwości. Prokurator okręgowy co najmniej raz w miesiącu miał obowiązek dokonania wizytacji więzienie w jego okręgu natomiast więzienia przy sądach grodzkich wizytował raz do roku kontrolując wszystkie pomieszczenia. Miał również kontrolę nad zabezpieczeniem techniczno ochronnym więzień (rozmieszczenie posterunków, uzbrojenie, szkolenie, umundurowanie, kraty, furty, zamki itp. Po przeprowadzeniu wizytacji prokurator dokonuje wpisu w książce wizytacji więzienia a za pośrednictwem prokuratora apelacyjnego składa sprawozdania Ministrowi Sprawiedliwości z zakresu nadzoru penitencjarnego.

Ten post był edytowany przez gtsw64: 19/11/2017, 7:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #112

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 19/11/2017, 17:40 Quote Post

Komitety więzienne, Warszawskie Towarzystwo "Patronat".
Na mocy Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 marca 1928 roku po raz pierwszy wprowadzono do procesu resocjalizacji przedstawicieli społeczeństwa. Współpraca polegała na szerokim spektrum pomocy więźniom w czasie odbywania kary ale również i momencie opuszczenia więzienia oraz pomocy rodzinom więźniów. Komitety więzienne współdziałały z administracją więzienną w czasie odbywania kary w zakresie opieki moralnej oraz opiniowania wniosków o przedterminowe zwolnienie lub ułaskawienie. Nie należało do kompetencji komitetów kontrolowanie spraw finansowych oraz aprowizacyjnych. Członków komitetów mianował Minister Sprawiedliwości na wniosek prokuratora apelacyjnego a ich funkcja była całkowicie społeczna. Drugą instytucją która współpracowała była Warszawskie Towarzystwo "Patronat" z siedzibą w więzieniu przy ulicy Dzielnej 24/26 w Warszawie. Działalność rozpoczęto w momencie uchwalenia statusu Towarzystwa w dniu 1 grudnia 1923 roku. Podstawowymi zadaniami była poprawa stanu moralnego i bytu materialnego więźniów oraz ich rodzin a także nauczanie ogólne i zawodowe zwłaszcza przestępców młodocianych. Działalność te prowadzą przede wszystkim poprzez kuratorów więziennych którzy ściśle współdziałali z administracją więzienną. Kuratorzy dzielą się na kuratorów więziennych (zatwierdzanych przez MS) którzy działają na terenie więzień i kuratorów okręgowych którzy działają poza więzieniami na terenie swoich okręgów. Komitety opiekuńcze składały się z członków zwyczajnych i członków nadzwyczajnych.Członkami zwyczajnymi byli: przedstawiciele ministerstwa, sędzia dla nieletnich, lekarz, oraz osoby (powołane przez Ministra Sprawiedliwości) odznaczające się ofiarnością w pracy na rzecz dobroczynności. Członkami nadzwyczajnymi byli naczelnicy więzień, kapelani więzienni oraz wychowawcy oddziałów dla nieletnich. "Patronat" nie tylko współpracował z Ministerstwem Sprawiedliwości ale również z Ministerstwem Pracy i Opieki Społecznej którym to komunikował o wszelkiego rodzaju zaniedbaniach czy nadużyciach. W tamtym okresie istniało pięć samodzielnych towarzystw i 41 oddziałów. Dużą uwagę towarzystwa poświęcały młodocianym obywającym karę w więzieniach dla dorosłych i pilnowały oddzielenia ich od dorosłych. Członkowie zwyczajni otrzymują miesięczne przepustki uprawniające do wizytacji więzień, co najmniej raz w tygodniu kontrolowano oddziały dla nieletnich. O wszystkich spostrzeżeniach niezwłocznie informowano naczelnika więzienia. Komitety miały obowiązek składania dwa razy do roku sprawozdania ze swej działalności oraz w poszczególnych ważnych sprawach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #113

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 20/11/2017, 13:51 Quote Post

Organizacja zawodowa pracowników więziennych.
W styczniu 1919 roku w Warszawie powstaje "Związek Dozorców i Pracowników Więziennych" który już w czerwcu tegoż roku zmienia nazwę na" Związek Pracowników Więziennych Rzeczypospolitej Polskiej". Był to w pierwszym okresie związek typowo ekonomiczny związany z trudną sytuacją powojenną oraz dużą dewaluacją marki. Również jego zasięg był ograniczony (w zasadzie do terenów Kongresówki) a objął całym zasięgiem dopiero w 1923 po wcieleniu wszystkich więzień do Departamentu Karnego. Jednak kształt związku był niezadowalający dlatego też w marcu 1922 roku zorganizowano IV Zjazd i wydano jednodniówkę w której zawarto istotę zmian "na zdrowych, moralnych i rozumnych podstawach". Założono, że Związek powinien być utrzymany w duchu fachowości, uniezależniony od kierunków politycznych oraz nieograniczania f-szy wyższych i niższych. W dniach 9-11 marca 1922 odbył się zjazd który zgromadził przedstawicieli wszystkich dzielnic w imieniu 1 280 członków. Na Zjeździe V w 1923 roku liczba członków wzrosła już do 2 680 f-szy i pracowników ( na ogólną liczbę około 3 200). Wybrano Zarząd w skład którego weszli: prezes inspektor Wapniarski, wice aspirant Lewkow i sekretarz st dozorca Zajdel. W kwietniu ukazał się pierwszy numer czasopisma związkowego "Pracownik Więzienny" (obecnie "Forum Penitencjarne") a pierwszym redaktorem został inspektor Marceli Dąbrowski.W 1925 roku zmieniono nazwę na "Przegląd Więziennictwa Polskiego ( obecnie kwartalnik choć nie z ramienia NSZZFiPW). "Przegląd wydawano w liczbie 3000 egzemplarzy i był (dla członków) bezpłatny a dla pozostałych roczna prenumerata wynosiła 10 zł ( jeden egzemplarz kosztował 1 zł). W tym okresie Związek zajął się przede wszystkim zorganizowaniem kasy pogrzebowej (1 759 członków), kasę wzajemnej pomocy, komitet uzdrowiskowy jak również sprawy: jednolitego wynagrodzenia (na terenie całego kraju) spraw mieszkaniowych, umundurowania, obuwia, opieki lekarskiej, wykształcenia f-szy i ich dzieci czy choćby dodatkowe wynagrodzenia za pracę w święta czy biblioteki . Na IX Zjeździe ku uczczenia X lecia istnienia Państwa Polskiego postanowiono wydać Księgę Jubileuszową z której właśnie czerpię i przekazuję zapewne ciekawe informacje.
Związek Pracowników Więziennych Rzeczypospolitej Polskiej miał swą siedzibę w Warszawie posiadał osobowość prawną. Członkiem mógł zostać pracownik więzienny w służbie czynnej oraz w stanie spoczynku bez różnicy płci który ukończył 18 rok życia. Usuwano ze Związku na własne żądanie złożone na piśmie, wykluczeni przez Sąd Koleżeński, którzy przestali być f-szami lub pracownikami jak również ci co zalegali trzy miesiące ze składką związkową. Członkowie którzy sami się wypisywali lub nie płacili składek mogli ponownie wstąpić do Związku na ogólnych zasadach jako nowi członkowie. Wstępujący do Związku płaci 1 zł tytułem wpisowego a następnie 1 zł miesięcznie jako składka członkowska. Na fundusze składają się składek członkowskich, ofiary i darowizny oraz procenty kapitałowe. Ze składek członkowskich przeznaczano 5% na kapitał żelazny (był nienaruszalny i mógł być przeznaczony jedynie na kupno nieruchomości, lub ulokowane w papierach wartościowych gwarantowanych przez państwo) 25% na fundusz redakcyjny oraz 70% na administrację , fundusz organizacyjno-oświatowy oraz inna działalność Związku. Członek Związku miał prawo do udziału w zebraniach ogólnych, zgłaszania wniosków do Zarządu i na zebrania ogólne, oraz wszystkie prawa czynne i bierne z zastrzeżeniem (jedynie ci członkowie którzy ukończyli 21 rok życia i byli członkami minimum rok). Zarząd Związku składał się z 9 członków wybieranych większością głosów na okres 3 lat oraz 5 zastępców (można wybierać na kilka kadencji). Działalność Zarządu jest kontrolowana przez Komisję Rewizyjną składającą się z 3 członków wybieranych przez Zebranie Ogólne na 3 lata. Zebranie Ogólne składające się z delegatów (po jednym z każdego oddziału [ przynajmniej dwudziestu związkowców w jednym więzieniu tworzy oddział]) odbywało się co najmniej raz w roku i było najwyższą władzą Związku podejmującą ostateczne decyzje we wszystkich sprawach. W przypadku wykroczenia moralnego lub na szkodę Związku lub konflikcie prawnym członek odpowiadał przed Sądem Koleżeńskim którego wyroki były ostateczne i niepodważalne.
 
User is offline  PMMini Profile Post #114

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 24/11/2017, 9:29 Quote Post

Kasa Pogrzebowa, Kasa Wzajemnej Pomocy, Instytucja "Nasz dom",
Kasa Pogrzebowa – przeznaczona była nie tylko dla członków Związku ale również dla członków rodzin na utrzymaniu f-sza lub pracownika. Kasa skład się z członków założycieli (zapisali się przed 1 lipca 1925 roku) oraz członków zwyczajnych. Nowo wstępujący wpłacał 1 zł tytułem wpisowego oraz pięć składek wybranej przez siebie grupy (I – 10gr, II 20 gr III 40 gr). Zapomoga pośmiertna wynosiła : grupa I-200 zł, II-400 zł, III-600 zł. Wypłacano również niepełne należności jeśli w ciągu 6 m-cy opłacania składek nastąpił zgon wypłacano 1/3 całkowitej należności, po 18 m-cach 2/3 należności a po 30 m-cach całą zapomogę. Jeśli zapisujący się przekroczył 55 rok życia i opłacał normalne składki spadkobiercy otrzymywali 1/2 zapomogi (chyba, że opłacał podwójną składkę to wtedy otrzymywał całość). Po 25 letnim regularnym opłacaniu składek członek Kasy był zwolniony z dalszej opłaty a najbliżsi otrzymywali pełne ubezpieczenie. Można przestać opłacać składki już po 12 latach ale trzeba je płacić podwójnie. W 1922 było 1 759 członków a w 1927 roku 1 912.

Kasa Wzajemnej Pomocy miała na celu udzielania doraźnej pomocy finansowej w przypadkach losowych ale również ułatwianie członkom lokowania oszczędności i mogli należeć jedynie członkowie Związku. Kapitał kasy składał się z obowiązkowych składek (10 złotych jednorazowo lub w pięciu ratach), wkładów dobrowolnych (oszczędności), potrąceń wpływów miesięcznych wpłacanych przez oddziały oraz inne wpływy np za odczyty , zabawy itp. Działalność Kasy polega w zasadzie na udzielaniu pożyczek oraz na lokowaniu oszczędności członków. Pożyczki udziela się do 10 miesięcy w wysokości jednomiesięcznych poborów, w wyjątkowych przypadkach do dwóch pensji ale spłata zaciągana jest przy wypłacie poborów. Od pożyczki pobierano 12% a za niepłacenie regularne 2% miesięcznie. Pożyczkę otrzymuje się po poręczeniu dwóch członków i nie wcześniej niż spłacono poprzednią. Zyski Kasy rozdziela się corocznie na zjeździe delegatów proporcjonalnie do wysokości wkładów. W 1926 roku było 191 członków a w roku 1927 wzrosło do 234. Pierwotny kapitał Kasy w roku 1926 wynosił 4 227 zł 68 gr a w 1928 już 15 760 zł 85 gr.

Instytucja "Nasz dom" zmieniona później na "Budowa domów uzdrowiskowych" polegała na (w pierwszym zamyśle) na zbudowaniu biura Związku oraz rodzaju szpitala, sanatorium dla członków podupadających na zdrowiu. Niestety ale fundusz zebrany wśród członków zmalał z powodu dewaluacji marki. Dopiero IX Zjazd powołał komitet Budowy Domów Uzdrowiskowych i ustanowił dodatkową składkę 1% od pobieranych poborów (X Zjazd podniósł do 1/5%). W 1927 z tego tytułu wpłynęło 10 994, 87 a w 1928 roku 39 600, 97. Komitet uzdrowiskowy z Zarządem Głównym postanowił zakupić posiadłość w Świdrze za sumę 75 875 zł. Posiadłość o wielkości 7,500 m² znajdowała się w lesie sosnowym 400 m.n.p.m w niedalekiej odległości od rzeki. Nieruchomość składa się z ogrodu owocowo-warzywnego oraz z willi z 8 ubikacjami. Można było dojechać z Warszawy kolejką 22 km. W pierwszym roku funkcjonowania (1929) ze względu na braki funduszy na doraźne remonty, inwestycje zorganizowano jedynie letnie kolonie dla dzieci. Postanowiono zorganizować trzy sezony po 7 tygodni dla 30 dzieci. Pobyt był bezpłatny a rodzice ponosili jedynie koszty przejazdu.

 
User is offline  PMMini Profile Post #115

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 25/11/2017, 20:29 Quote Post

Był to ostatni post opracowany na podstawie Księgi Jubileuszowej Więziennictwa Polskiego w opracowaniu Zygmunta Bugajskiego.
Jeśli są jakieś pytania lub uwagi do tekstu to bardzo proszę. W miarę możliwości postaram się coś napisać.

Choć to nie w temacie ale jeśli będzie można napiszę (w późniejszym terminie) o systemach penitencjarnych innych państw w tamtym okresie (np tak egzotyczny jak Egipt).

Zachęcam do pisania.
Pozdrawiam i dziękuję Tym wszystkim którzy odwiedzali mój temat (ponad 20 tys wejść dla mnie szok)
 
User is offline  PMMini Profile Post #116

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 27/11/2017, 16:08 Quote Post

QUOTE(gtsw64 @ 25/11/2017, 21:29)
Choć to nie w temacie ale jeśli będzie można napiszę (w późniejszym terminie) o systemach penitencjarnych innych państw w tamtym okresie (np tak egzotyczny jak Egipt).
*


A może jakiś temat o losach pracowników polskiego więziennictwa po 1939 i 1945 r., jeśli oczywiście dysponujesz jakimiś materiałami na ten temat.
Ten wątek - bardzo dobra robota. Z przyjemnością i ciekawością się czytało.
 
User is offline  PMMini Profile Post #117

     
gtsw64
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.427
Nr użytkownika: 38.675

Zawód: st.sier¿.sztab
 
 
post 27/11/2017, 17:18 Quote Post

Dzięki za ciepłe słowa.
Muszę poszukać materiału ale gdzieś od czasu do czasu wpadają mi takie krótkie życiorysy. Jeśli coś znajdę więcej to założę taki temat. Myślę, że ogarnę się w jakiś tydzień.

 
User is offline  PMMini Profile Post #118

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 15/08/2018, 8:04 Quote Post

W 94. numerze kwartalnika "Karta" można znaleźć artykuł Bartosza Kułana o buncie więźniów więzienia na Świętym Krzyżu w 1925 r. pt. "Ciężki Krzyż".
 
User is offline  PMMini Profile Post #119

8 Strony « < 6 7 8 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej