Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony « < 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Przełom w krucjatach, Co było przełomowe w dziejach krucjat ?
     
JJ.
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 82.330

JJ
 
 
post 3/05/2013, 15:49 Quote Post

Ja bym za to dał tutaj zdobycie Jerozolimy przez I Krucjatę. Wymordowanie mieszkańców i sprofanowanie ich świątyń....sądzę, że z tym momentem jasne się stało, że prędzej czy później, ale na pewno krucjaty zakończą się niepowodzeniem, mimo początkowych sukcesów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
Czarkos
 

Wielki Mistrz Zakonu Templariuszy
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 765
Nr użytkownika: 49.291

Stopień akademicki: student
 
 
post 25/05/2013, 12:46 Quote Post

QUOTE(JJ. @ 3/05/2013, 16:49)
Ja bym za to dał tutaj zdobycie Jerozolimy przez I Krucjatę. Wymordowanie mieszkańców i sprofanowanie ich świątyń....sądzę, że z tym momentem jasne się stało, że prędzej czy później, ale na pewno krucjaty zakończą się niepowodzeniem, mimo początkowych sukcesów.
*


Jak można uznać za przełomowe coś, co się wydarzyło niecałe 5 lat po rozpoczęciu krucjat? Zdobycie Jerozolimy było celem i sukcesem I krucjaty. Więc jakim cudem to miało sie przyczynić do końca ruchu krucjatowego??

Równie dobrze można powiedzieć, że Hitler uderzając na Polskę przegrał II WŚ.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
JJ.
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 82.330

JJ
 
 
post 9/06/2013, 18:43 Quote Post

QUOTE(Czarkos @ 25/05/2013, 12:46)

Jak można uznać za przełomowe coś, co się wydarzyło niecałe 5 lat po rozpoczęciu krucjat? Zdobycie Jerozolimy było  celem i sukcesem I krucjaty. Więc jakim cudem to miało sie przyczynić do końca ruchu krucjatowego??

Równie dobrze można powiedzieć, że Hitler uderzając na Polskę przegrał II WŚ.
*



Może źle sprecyzowałem. Chodziło mi nie o samo zdobycie Jerozolimy, ale to co krzyżowcy zrobili po zdobyciu. Wymordowanie mieszkańców pozostało w głowach saracenów na następne lata i wzbudziło jeszcze większą nienawiść do chrześcijan. Sam Saladyn po zdobyciu Jerozolimy dokonał podobnej rzezi.Tak więc to wydarzenie podrażniło saracenów, utrudniając tym samym i tak już trudne utrzymanie się w Ziemii Świętej przez krzyżowców.
 
User is offline  PMMini Profile Post #48

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 8/08/2013, 20:17 Quote Post

QUOTE(Antoniuss @ 30/03/2008, 19:10)
QUOTE
Sądzę,że duże znaczenia miała klęska Mongołów pod Ajn Dżalut,która wykluczyła ich i przekreśliła ich plany narobienia trochę zamieszania na Bliskim Wschod


Mongołowie nie mieli planów polegających na wspieraniu krucjat. To były jedynie marzenia europejskich idealistów... wink.gif
*



Nie do końca. Nie do końca... Toż nawet do Ludwika IX, gdy ten na Cyprze się szykował, odwiedzało poselstwo od chana. I o wspólnych walkach tam mówiono. Głównym problemem było jednak niezrozumienie się wzajemne pod względem mentalności i światopoglądu. Szkoda, bo mogło być ciekawiej niż było.

I rację miał Wilhelm z Clermont pisząc, że nie upadły przecież krucjaty, a jedynie wyprawy do Palestyny. Sama idea i wyprawy krzyżowe w inne rejony trwały jeszcze długo.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #49

     
Reaction
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 581
Nr użytkownika: 74.824

Zawód: Student
 
 
post 29/05/2021, 16:12 Quote Post

Stary wątek, ale podzielę się jednym spotrzeżeniem. Odnoszę wrażenie, że polityka mameluków wobec chrześcijan była o wiele bardziej agresywna niż wcześniejszych władców.
 
User is offline  PMMini Profile Post #50

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 29/05/2021, 16:47 Quote Post

Mamy wątek na forum historycznym, a ktoś tutaj rozsiewa bzdury, ktore nie są skontrowane.


CODE
[JJ.,9/06/2013, 18:43]


Może źle sprecyzowałem. Chodziło mi nie o samo zdobycie Jerozolimy, ale to co krzyżowcy zrobili po zdobyciu. Wymordowanie mieszkańców


Zetknąłem się z opinią, że to nie jest prawdziwa informacja, że rzeź mieszkańców nie nastąpiła bądź nie miała takiej skali


CODE
pozostało w głowach saracenów na następne lata i wzbudziło jeszcze większą nienawiść do chrześcijan.


Jeśli była rzeź, to takie rzezie nie był rzeczą niezwykłą w owych czasach. Nienawiść religijna miała przyczyny religijne, a nie sytuacyjne. Poza tym duża grupa Saracenów żyła w państwach krzyżowych i nie było w związku z tym jakichś konfliktów.


CODE
Sam Saladyn po zdobyciu Jerozolimy dokonał podobnej rzezi.Tak więc to wydarzenie podrażniło saracenów, utrudniając tym samym i tak już trudne utrzymanie się w Ziemii Świętej przez krzyżowców.


Saladyn nie dokonał rzezi. On tylko, zgodnie z zasadami i praktyką Islamu wziął w niewolę wszystkich mieszkańców, którzy nie byli w stanie się wykupić. Nawet w 1001 nocy jest opowiadanie, gdy muzułmanin uzyskuje niezwykle piękną francuską brankę.

Krzyżowcy mogli się utrzymać w Ziemi Świętej, gdy muzułmanie byli podzieleni, a nie mogli, gdy miejscowe potęgi zostały zjednoczone w rękach Saladyna. Tak, czy owak później był Egipt mameluków i imperium Ottomańskie, więc państwa krzyżowe nie prztrwałyby daleko dłużej w Palestnie i Syrii.



Ciekawy jest wątek Kalifa Hakima, który żył trochę przed I krucjatą. On wsławił się bezmyślnym atakowaniem innowierców, a w Jerozolimie zniszczeniem Bazyliki Grobu Świętego. Hakim był w ogóle dziwny i w hsitoriografii sunnickiej uważany jest za wariata. Chyba współczesnym też, bo któregoś dnia się oddalił... i nikt go więcej nie widział. Prawdopodobnie ktoś dokonał morderstwa doskonałego na podróżującym kalifie.

Ciekawe jest to, że niektóre sekty szyickie uważają Hakima za postać bardzo ważną. Podobno Druzowie uważaja go za swojego założyciela...

Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski 3: 29/05/2021, 16:51
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.333
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 30/05/2021, 9:47 Quote Post

Alexander Malinowski 3:

CODE
Zetknąłem    się  z opinią,     że to nie jest prawdziwa informacja, że rzeź mieszkańców nie nastąpiła bądź nie miała takiej skali


Ówczesni arabscy kronikarze syryjscy (Ibn al-Qalanisi, Ibn al Azraq al-Fariqi, Al-Azimi) piszą tylko bardzo krótko, że krzyżowcy zdobyli wtedy Jerozolimę nie wspominając o żadnej masakrze (tylko Ibn al - Qalanisi dodaje ogólnie, że zginęło przy tym wielu ludzi) i ogólnie nie przywiązując do tego zdarzenia większej wagi.

Według żyjącego w tamtych czasach arabskiego uczonego Abu Bakr ibn al-Arabi krzyżowcy zabili wtedy w Jerozolimie około 3.000 ludzi co jednak chyba nie było dla niego czymś robiącym wielkie wrażenie skoro pisze też, że kiedy 22 lata wcześniej w 1077r. ludność Jerozolimy zbuntowała się przeciwko Atsiz ibn Uwaq al Khwarizmi (ówczesny władca Jerozolimy) ten zdobył miasto i zabił też 3.000 ludzi.

CODE
  Ciekawe jest to, że niektóre sekty szyickie uważają Hakima za postać bardzo ważną. Podobno Druzowie uważaja go za swojego założyciela...


Druzowie nie są sektą szyicką tylko wyznawcami religii odmiennej od islamu założonej właśnie przez al-Hakima.

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 30/05/2021, 9:48
 
User is offline  PMMini Profile Post #52

     
MrDemonican
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 107.540

Tomasz
Stopień akademicki: Magister inzynier
Zawód: Programista
 
 
post 8/08/2021, 21:35 Quote Post

Przełom w całej koncepcji wypraw krzyżowych miał miejsce w 1095, rok przed pierwszą oficjalną krucjatą która wyruszyła w 1096.
To co wesoła gromadka chrześcijan zrobiła w Europie w 1095 roku przełożyło się na możliwy przebieg kolejnych krucjat.

Całe krucjaty dotyczyć miały w założeniu dążyć do zdobycia Ziemi Świętej - Jerozolimy ale i zdobycia całego Bliskiego Wschodu. Wydaje mi się iż władza Urbana II była na tyle silna iż w przyszłości (po 1095) mógł "lobbować" za większym udziałem monarchów Europejskich w krucjatach, zwłaszcza iż jak wszyscy doskonale wiemy - religia co by o niej nie mówić, wywierała ogromny wpływ na ludzi tamtych czasów.
To czego dopuściło się 20 000 zbirów którzy wyruszyli w marcu 1095 w celu zdobycia Jerozolimy to czyste bestialstwo. Ich krucjata zaczynała się 2 wsie od miejsca zamieszkania, gwałty, mordowanie i grabienie na potęgę. Masowe pogromy Żydów (przypisywane głównie do terenów Niemiec - jednak dotyczące niemal całej Europy) to jeszcze coś co monarchowie mogli zrozumieć, ale palenie chrześcijańskich wiosek? Próby oblegania Chrześcijańskich miast?

Jedna z takich grup tejże "krucjaty" została pokonana przez wojska węgierskie w bitwie pod Wieselbergiem. Nie bawiąc się dalej w ubarwienia : Węgierski król Koloman Uczony rozbił oddział Gotszalka(jednego z dowódców tej hołoty) pod Białogrodem Królewskim. Kilka tygodni później nad Dunaj dotarła znacznie liczniejsza grupa niejakiego Emichy. Węgierski Król doskonale wiedząc jakie tałatajstwo przylazło, odmówił prawa do przemarszu przez swoje ziemie owej bandzie. Emicha próbował sforsować most na Dunaju, ale został odparty przez oddziały węgierskie. Emicha nakazał zbudować most, co zajęło prawie dwa miesiące. W trakcie budowy co mniejsze oddziały węgierskie ścierały się z "krzyżowcami". Wreszcie armia Emichy przeprawiła się przez Dunaj i zaczęła oblegać twierdzę w Mosonie - coś im się pojebało ale to nie pierwszy raz. Pomimo przewagi liczebnej zwyrole nie byli w stanie zdobyć fortecy, król Węgier zebrał armię i kierował się z zamiarem przerwania oblężenia jednakże, garnizon Mosonu dokonał szybkiego wypadu i rozgromił wojska Emichy.

Dalsze losy - większość uczestników wyprawy dotarła przez Bałkany do Konstantynopola, ale cesarz Bizancjum, Aleksy I Komnen, nie wpuścił ich do miasta. Na rozkaz cesarza wesoła gromadka została przetransportowana do Anatolii, gdzie wyprawa poniosła sromotną klęskę z rąk sułtana Ar Rumu, Kilidż Arslana. Wielu pachołów zginęło w czasie oblężenia zamku Kserigordon, a pozostali zostali pobici w bitwie pod Civetot, nieopodal Nikai.

Moim zdaniem przykład bitew toczonych chociażby na terenie Węgier z "wersją demo krucjaty" dał do zrozumienia monarchom Europy, że lepiej uważać kiedy grupa fanatyków zbliża się do granicy państwa. Monarchowie zachodniej i centralnej Europy nie mieli zbyt wielkiej ochoty wspierać "ponad wymagany przez papieża poziom" wyprawy krzyżowej, której pierwsze starcia mogą mieć miejsce kilka kilka tysięcy kilometrów od Jerozolimy, możliwe że i na terenie ich własnego państwa.

Dochodzą też kwestie bestialstwa właściwych krzyżowców już w trakcie walk o miasta Bliskiego Wschodu. Bestialstwo chrześcijan sprowokowało muzułmanów do bardziej zaciekłej walki i skonsolidowania własnych sił do de facto obrony.
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 8/08/2021, 23:26 Quote Post

QUOTE(MrDemonican @ 8/08/2021, 21:35)
Bestialstwo chrześcijan sprowokowało muzułmanów do bardziej zaciekłej walki i skonsolidowania własnych sił do de facto obrony.
*



Nie sądzę, żeby tak było.

Przede wszystkim krzyżowcy byli całkiem elastyczni w aplikacji bestialstw. Cieszyli się np. poparciem ludności Ormiańskiej.

Jeśli o konsolidację muzułmanów do obrony, to oczywiste jest, że ona wcale nie nastąpiła. Wręcz przeciwnie, sukcesy I krucjaty wynikały z podziałów wśród muzułmanów i z tego, że władcy muzułmańscy cieszyli się ukradkiem, jeśli krzyżowcy zaatakowali ich wrogów.

Zjednoczenie muzułmanów nastąpiło dopiero za Saladyna i miało złe konsekwencje dla Królestwa Jerozolimskiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #54

     
Wszystkienikizajete
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 270
Nr użytkownika: 107.211

 
 
post 8/08/2021, 23:40 Quote Post

MrDemonican
Bardzo dużo emocji wyrażanych w tabloidowym stylu. Niech zgadnę, takie negatywne emocje budzi w tobie chrześcijaństwo w ogóle, a krucjaty to jedna z pałek do jego okładania?
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

     
MrDemonican
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 107.540

Tomasz
Stopień akademicki: Magister inzynier
Zawód: Programista
 
 
post 12/08/2021, 8:03 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 9/08/2021, 0:26)
QUOTE(MrDemonican @ 8/08/2021, 21:35)
Bestialstwo chrześcijan sprowokowało muzułmanów do bardziej zaciekłej walki i skonsolidowania własnych sił do de facto obrony.
*


Jeśli o konsolidację muzułmanów do obrony, to oczywiste jest, że ona wcale nie nastąpiła. Wręcz przeciwnie, sukcesy I krucjaty wynikały z podziałów wśród muzułmanów i z tego, że władcy muzułmańscy cieszyli się ukradkiem, jeśli krzyżowcy zaatakowali ich wrogów.

Zjednoczenie muzułmanów nastąpiło dopiero za Saladyna i miało złe konsekwencje dla Królestwa Jerozolimskiego.
*


Oczywiście masz rację co do pierwszej krucjaty, tylko że przed I krucjatą praktycznie nie było silnego bodźca do zjednoczenia muzułmanów, I wyprawa ludowa została rozbita w tempie wręcz ekspresowym patrząc na historię konfliktów średniowiecza, stąd brak powodu dla zmartwień dla części muzułmanów.

A i co mogło być jedną z przyczyn tego iż Saladyn skonsolidował muzułmanów... Hmm... No cóż mogło być tego powodem... W jakim on celu wgl chciał jednoczyć muzułmanów i tworzyć wielką armie... Czyżby chodziło o... Odpowiedź na... KRUCJATY?

QUOTE(Wszystkienikizajete @ 9/08/2021, 0:40)
MrDemonican
Bardzo dużo emocji wyrażanych w tabloidowym stylu. Niech zgadnę, takie negatywne emocje budzi w tobie chrześcijaństwo w ogóle, a krucjaty to jedna z pałek do jego okładania?
*


No i pudło. Sam jestem chrześcijaninem - w dodatku katolikiem. Samo chrześcijaństwo nie budzi we mnie praktycznie w ogóle żadnych negatywnych emocji, dogmaty chrześcijańskie uważam za jedne z najlepszych pod względem budowy społeczeństwa na ich podstawie, moje oburzenie budzi jawna obrona i pozytywne wyrażanie się o krucjatach jako wojnach mających na celu obronę chrześcijan - to tak jakby mówić, że Hitler wywołał II Wojnę Światową ponieważ mniejszość Żydowska była zagrożona. Krucjaty powstały w jednym celu - odbicie Ziemi Świętej, a z chrześcijaństwem miały tyle wspólnego że uczestniczyli w nich głównie chrześcijanie i zwoływał je papież, zero związku z dogmatami chrześcijańskimi i rzeczywistą moralnością prawdziwych chrześcijan.

Możesz też próbować mi udowodnić że próba zajęcia Węgierskiego miasteczka przez "krzyżowców" była spowodowana ich chęcią do szerzenia miłosierdzia jezusowego w Ziemi Świętej ale myślę że nie dasz rady tak przekłamać historii.

To co te zwierzęta odpierdalały po drodze, jak zachowywali się w Ziemi Świętej i w jaki sposób obracali dogmaty religijne tak, aby tylko móc skrzywdzić bliźniego nie ma nic wspólnego z duchem chrześcijaństwa.


Zaznaczone wyrażenie jest na forum absolutnie niedopuszczalne.

Ten post był edytowany przez wysoki: 12/08/2021, 19:40
 
User is offline  PMMini Profile Post #56

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 12/08/2021, 9:09 Quote Post

QUOTE(MrDemonican @ 12/08/2021, 8:03)

A i co mogło być jedną z przyczyn tego iż Saladyn skonsolidował muzułmanów... Hmm... No cóż mogło być tego powodem... W jakim on celu wgl chciał jednoczyć muzułmanów i tworzyć wielką armie... Czyżby chodziło o... Odpowiedź na... KRUCJATY?

*



Zjednoczenie muzułmanów było celem ideologicznym każdego muzułmanina, a celem praktycznym każdego władcy, który miał taką szansę.

Oczywiście, obecność krzyżowców dawało znaczące benefity propagandowe dla każdego, kto z nimi walczył, a debenefity dla tych, którzy utrzymywali pokój.

Dlatego w ramach państw krzyżowców było stronnictwo, żeby popierać słabszą stronę w wojnach muzułmanów. Nie zawsze jednak tak się działo.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #57

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.333
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 12/08/2021, 9:28 Quote Post

MrDemonican:

CODE
..... tylko,   że     przed   I krucjatą praktycznie nie było silnego bodźca do zjednoczenia muzułmanów


Na długo po I Krucjacie też nie było takich bodźców. Istnienie Królestwa Jerozolimskiego nie było takim bodźcem.

CODE
  A i co mogło być jedną z przyczyn tego iż Saladyn skonsolidował muzułmanów... Hmm... No cóż mogło być tego powodem... W  jakim on celu wgl chciał jednoczyć muzułmanów i tworzyć wielką armie... Czyżby chodziło o... Odpowiedź na... KRUCJATY?


Po opanowaniu Egiptu, który był wówczas chyba najludniejszym i najbogatszym królestwem muzułmańskim na Bliskim Wschodzie Saladyn robił po prostu to co próbował robić każdy ówczesny władca muzułmański na tyle na ile był w stanie - rozszerzał swoje posiadłości drogą podbojów (tyle, że ze względu na to że miał lepszą bazę i był lepszym przywódcą udało mu się bardziej niż innym). Robiłby to samo także, gdyby nie istniało wtedy żadne Królestwo Jerozolimskie czy inne państwo chrześcijańskie na Bliskim Wschodzie.

CODE
..... moje   oburzenie budzi jawna obrona i pozytywne wyrażanie się o krucjatach jako wojnach mających na celu obronę chrześcijan ....


Głównym celem politycznym I Krucjaty była chęć obrony Cesarstwa Bizantyjskiego przed muzułmanami bo upadek Cesarstwa Bizantyjskiego miałby wtedy ogromne negatywne konsekwencje dla całej chrześcijańskiej Europy.

Celem dodatkowym było zdobycie Jerozolimy i zapewnienie chrześcijańskim pielgrzymom swobodnego dostępu do Ziemi Świętej (wcześniej muzułmanie na to zezwalali ale tuż przez I Krucjatą przestali zezwalać co było jednym z głównych bodźców do I Krucjaty).

CODE
......  - to tak jakby mówić, że Hitler wywołał II Wojnę Światową ponieważ mniejszość Żydowska była zagrożona.


- jasne od razu "argumentum ad Hitlerum" - do tego bez sensu.

CODE
Możesz też próbować mi udowodnić że próba zajęcia Węgierskiego miasteczka przez "krzyżowców" była spowodowana   ich chęcią do szerzenia miłosierdzia jezusowego w Ziemi Świętej ale myślę że nie dasz rady tak przekłamać historii.


Próba zajęcia węgierskiego miasteczka i inne ekscesy to dzieło krucjaty ludowej która nie cieszyła się poparciem ani papieża ani ówczesnych władców. Późniejsze regularne armie krzyżowe przeszły przez Węgry do Bizancjum bez większych ekscesów i w dobrej dyscyplinie.

CODE
To co te zwierzęta odpierdalały po drodze, jak zachowywali się w Ziemi Świętej i w jaki sposób obracali     dogmaty religijne tak, aby tylko móc skrzywdzić bliźniego nie ma nic wspólnego z duchem chrześcijaństwa.


To może podaj przykłady takiego zachowania krzyżowców po drodze lub w Ziemi Świętej jakie masz w/w na myśli ? Od razu napiszę, że zdobycie Jerozolimy też nie wykraczało poza ówczesne obyczaje i wcale nie było taką rzezią jak się często podaje.
 
User is offline  PMMini Profile Post #58

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 12/08/2021, 10:27 Quote Post

Trzeba jeszcze powiedzieć, że Saladyn nie był kalifem... W warunkach muzułmańskich był takim zdolnym samozwańcem. Dodatkowo, chciałbym przypomnieć, że prawie od razu po zwycięstwie nad Krzyżowcami jego państwo się rozpadło.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #59

     
MrDemonican
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 107.540

Tomasz
Stopień akademicki: Magister inzynier
Zawód: Programista
 
 
post 12/08/2021, 16:11 Quote Post

QUOTE(Sima Zhao @ 12/08/2021, 10:28)
To może  podaj przykłady takiego zachowania krzyżowców po drodze lub w Ziemi Świętej jakie masz w/w na myśli ? Od razu napiszę, że zdobycie Jerozolimy też nie wykraczało poza ówczesne obyczaje i wcale nie było taką rzezią jak się często podaje.
*


A proszę Cię bardzo:
„Nie wiem, czy zrządzeniem Pana, czy z jakiegoś błędnego mniemania rozbudzili w sobie ducha okrucieństwa przeciw żydowskim mieszkańcom rozsianym po owych miastach i wymordowali ich bez litości […], twierdząc, że jest to początek ich wyprawy do Jerozolimy i ich obowiązek wobec nieprzyjaciół chrześcijańskiej wiary.„ Albert z Akwizgranu, Historia Hierosolimitana, RHC Occ., T. I, s. 26.

„Po wielce okrutnym pogromie Saracenów, których 10 000 padło jednym miejscu, zwrócili swe miecze przeciwko poganom biegającym bezładnie po mieście, którzy we wszystkie strony pierzchali z obawy przed śmiercią: przebijali kobiety, które schroniły się w pałacach i domach, z objęć matek albo z kołysek porywali niemowlęta i trzymając je za stopy, ciskali nimi o ściany i przetrącali im karki; niektórych zabijali bronią albo też obrzucali ich kamieniami; nie oszczędzili żadnego poganina, skądkolwiek by pochodził albo, kim był.„ Albert z Akwizgranu, op. cit., s. 21-23.

„Po upadku Jerozolimy i jej baszt można było ujrzeć wspaniałe dzieła. Niektórzy poganie byli litościwie ścinani, inni, przeszyci strzałami, spadali z wież, a jeszcze inni, przez czas długi poddawani torturom, ginęli w płomieniach. Po domach i na ulicach leżały stosy głów, rąk i stóp, a ludzie [z gminu] i rycerze biegali tam i z powrotem, stąpając po trupach.„ Rajmund z Aguilers, Historia Francorum qui ceperunt Jerusalem, tłum. J.H. Hill, Filadelfia 1968, s. 150.

„Gdy byli już wewnątrz, ten sam fanatyzm, który uprzednio kazał im stawić czoło niebezpieczeństwom bitwy, pchnął ich teraz do bezlitosnej rzezi na muzułmańskich i żydowskich mieszkańcach miasta, a których wielu szukało schronienia pod kopułą skały. Zabito tak wielu ludzi, mężczyzn, kobiety i dzieci, że na ulicach podobno brodzono po kostki we krwi.„ Anna Komnena, Aleksjada, tłum. O. Jurewicz, T. II, Wrocław 2005, s. 477.

Całkiem "cywilizowane zachowanie".
QUOTE(Sima Zhao @ 12/08/2021, 10:28)
Głównym celem  politycznym  I Krucjaty była chęć obrony Cesarstwa Bizantyjskiego przed muzułmanami bo    upadek      Cesarstwa    Bizantyjskiego miałby wtedy ogromne negatywne konsekwencje dla całej chrześcijańskiej Europy.

Celem    dodatkowym    było zdobycie Jerozolimy i zapewnienie chrześcijańskim pielgrzymom swobodnego dostępu do Ziemi Świętej    (wcześniej muzułmanie na to zezwalali ale tuż przez I Krucjatą przestali zezwalać co było jednym z głównych bodźców do I Krucjaty). 
*



Wątek dotyczy wszystkich krucjat a nie tylko pierwszej, oczywiście można rozbić każdą krucjatę omawiać poszczególnie ale nie taki był cel mojego wpisu. Oczywiście, że część z wypraw przeszła przez Europę bez większych ekscesów, oczywistym jest też że mówienie iż głównym celem zwoływania krucjat była ochrona chrześcijan jest fantastyką.
Wyrzuciłeś mi również coś o tym iż opisywane przez mnie wydarzenia miały miejsce w trakcie I wyprawy ludowej - i masz rację, brawo.
Skoro więc pozostałe krucjaty były tak świetnie zorganizowane jak wspominasz to przypomnij mi proszę co się stało z Konstantynopolem kiedy dotarła do niego IV wyprawa krzyżowa w bodajże 1204 roku? 3 dni plądrowania i palenia miasta chrześcijańskiego ale dla kogoś kto chociażby rzeź Jerozolimy normalizuje to faktycznie wydarzenie może nie wzbudzać nawet sprzeczności z "misją obrony chrześcijan" smile.gif

1202 rok, miasto Zadar - pod panowaniem króla Węgier od roku 1186. Przypomnisz mi co tam 1/3 armii krzyżowców zrobiła z jak mniemam chrześcijańskim miastem? Domyślasz się?

Chcesz pewnie czegoś z wcześniejszych wydarzeń no bo nagle okaże się że IV krucjata to dla Ciebie jest nie kanoniczna...
II Krucjata - rok około 1147 : Krzyżowcy biorą udział w oblężeniu Lizbony, Nasi dzielni rycerze chrystusa szukali też Ziemi Świętej w trakcie walk o Santarém i pomogli zdobyć: Sintrę, Almadę, Palmelę i Setúbal. Krzyżowcom pozwolono zostać na podbitych terytoriach, gdzie wielu z nich osiedliło się na stałe.

Co z tą obroną chrześcijan? Zapomniało im się?
 
User is offline  PMMini Profile Post #60

5 Strony « < 2 3 4 5 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej