|
|
Jadwiga: szanse na tron Wegier , Zygmunt Luksemburczyk ginie pod Nikopoli
|
|
|
|
Mogą się dogadać w ten sposób, że Władysław Andegaweński wyda akt sukcesyjny na korzyść przyszłych dzieci Jadwigi (kto w 1396 roku wie, że Jadwiga umrze bezdzietnie?). Natomiast sam Władysław (węgierski) może mieć inną żonę (niestety Jagiełło nie miał w tym czasie już żadnej siostry na wydaniu) i może doczekać się z nią potomstwa. No i jest sprawa, że po śmierci Jadwigi owdowiały król może poślubić Joannę, siostrę króla węgierskiego, OTL żonę Wilhelma Habsburga (kolejną narzeczoną zwinie Habsburgowi ).
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli chodzi o losy Elżbiety Zgorzeleckiej to mogłaby zostać żoną Albrechta Habsburga (OTL zięć Zygmunta Luksemburczyka, prawie jej równolatek). Układ o przeżycie z Habsburgami zawarł już Karol IV. Jeśli Wacław zamierza go respektować to Albrecht jest oczywistym kandydatem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 3/03/2019, 20:09)
CODE A mógłbyś wskazać konkretnych panów węgierskich, którzy popierali jej prawa do tronu węgierskiego? Bo jakoś było sporo tych, których Zygmunt ukatrupił za stawanie przeciwko węgierskej żeńskiej linii Andegawenów. Wegrzy chcieli Andegawenów - ale męskich przedstawicieli dynastii. Co pokazali dobitnie w 1401 roku serdecznie witając Władysława neapolitańskiego. W 1395 roku jakoś Jadwigi nie zapraszali do objęcia tronu. A Zygmunt nie musiał nikogo ścinać za poparcie jej udzielone. Wręcz jeszcze jechali do niego na służbę Polacy - jako do króla węgierskiego, całkowicie akceptując jego władzę na Węgrzech.
No nie mów, że po śmierci Zygmunta pod Nikopolis Jadwiga jako córka Ludwika nie ma żadnego poparcia szlachty węgierskiej. W 1395 r. nikt nie wysuwał Jadwigi bo wciąż żył Zygmunt, Nikopolis jest w 1396 i gdyby tam zginął Zygmunt to wysunięcie roszczeń Jadwigi jest więcej niż pewne.
CODE Dlaczego tak uważasz? I dlaczego uważasz, że ciąża rozpoczęta w innym terminie miałaby skończyć się szczęsliwiej?
A dlaczego nie? Jadwiga byłaby w chwili śmierci Zygmunta poważnym kandydatem do tronu. A ciąża? Na dwoje babka wróżyła. Sama piszesz w pościa 16 o możliwym potomstwie Jadwigi...
CODE Skupcie się na czymś rozsądnym i osiągalnym, a nie na mrzonkach. Jagiełło raczej nie chciałby zostać królem Węgier z całym tym zagrozeniem tureckim, jakie nad tym państwem wisiało. Polacy również nie chcieliby, aby kolejny władca rządził nimi z Budy albo podkłądał się pod turecki miecz. To jeszcze nie czasy Oleśnickiego. Zagrożenie tureckie? Turcy mają od wschodu napierającego Tamerlana i po Nikopolis jakoś się nie kwapili do zdecydowanego uderzenia na Węgrów, zagrożenie jeszcze wtedy mocno przesadzone
Ten post był edytowany przez JanKazimierzWaza: 4/03/2019, 17:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Turcy się nie kwapili, bo musieli przedtem jeszcze podbić Serbów i Bośniaków. Natomiast w tej jakże zawodnej wiki piszą, że już Ludwik Węgierski (ojciec Jadwigi) walczył z Turkami i poniósł porażkę. Czyli już długo wcześniej nastapiły potyczki węgiersko-tureckie. Natomiast Turcy zagrażali Mołdawii i Wołoszczyźnie. Jagiełło musiał więc sobie zdawać sprawę, że Turcja stanie się dla Węgier problemem. Szczególnie po bitwie na Kosowym Polu. W końcu Turcy wkraczali na tereny, do których Węgrzy rościli pretensje.
QUOTE W 1395 r. nikt nie wysuwał Jadwigi bo wciąż żył Zygmunt,
Więc dlaczego nie wysunięto Jadwigi w 1386 roku? Wtedy Zygmunta praktycznie nie było, przecież podobno po slubie z Marią w 1386 uciekał przed próbującymi go zamordować Węgrami - chociaż zgodził się na to, że nie zostanie koronowany. Więc po uwięzieniu Marii i jej matki Wegrzy powinni poprosić Jadwigę i Jagiełłę o objęcie tronu, jednak woleli pojechać do Neapolu i prosić o przyjęcie korony przez nieletniego Włądysława Durazzo. I śmiem wątpić, żeby chodziło im o przejęcie rządów w imieniu małolata.
W poście 16 piszę o możliwości posiadania dzieci przez Władysława Durazzo. W nawiasie napisałam przecież "węgierski".
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Więc po uwięzieniu Marii i jej matki Wegrzy powinni poprosić Jadwigę i Jagiełłę o objęcie tronu, jednak woleli pojechać do Neapolu i prosić o przyjęcie korony przez nieletniego Włądysława Durazzo. I śmiem wątpić, żeby chodziło im o przejęcie rządów w imieniu małolata.
Akurat wtedy mogli myśleć, że uda im się ożenić Marię z Władysławem Durazzo. Wtedy jeszcze Maria nie dopełniła małżeństwa z Zygmuntem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba własnie w 1386 dopełniła (w zamian za to Zygmunt zrezygnował z ubiegania się o koronę węgierską). O planach wydania jej za Władysława Durazzo nie słyszałam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja czytałem, że to się stało dopiero po uwolnieniu jej przez Zygmunta. Natomiast panowie węgierscy, którzy ją uwięzili mieli jak najbardziej plany wydać ją za Władysława Durazzo.
|
|
|
|
|
|
|
|
Możliwe, że Ty masz rację. O Marii i wydarzeniach na Węgrzech niewiele czytałam i dawno temu. I chyba w każdej czytanej książce przedstawiano tę rzecz inaczej. Z tym że to byłoby bez sensu, Maria mogła wyjść za mąż już w 1383 roku więc układ Bośniaczki z Luksemburgami zawarty 3 lata później nadający Zygmuntowi tytuł męża Marii bez jednoczesnej konsumacji małżeństwa nie byłby nic wart dla Luksemburgów. Tym bardziej że tam Zygmunt zgadzał się być tylko księciem małżonkiem.
QUOTE QUOTE(Svetonius21 @ 4/03/2019, 11:50) Jeśli chodzi o losy Elżbiety Zgorzeleckiej to mogłaby zostać żoną Albrechta Habsburga (OTL zięć Zygmunta Luksemburczyka, prawie jej równolatek). Układ o przeżycie z Habsburgami zawarł już Karol IV. Jeśli Wacław zamierza go respektować to Albrecht jest oczywistym kandydatem.
To wyjaśniałoby, dlaczego Zygmunt Luksemburczyk właśnie Albrechta Habsburga wyznaczył na swojego następcę w Węgrzech. Natomiast trochę nie wydaje mi się, aby Elżbieta za jakiegoś Habsburga wyszła. Ona najwyraźniej samodzielnie sobie wybrała małżonka. Albo Wacław w ten sposób szukał sojuszników w walce o tron niemiecki. A może Zygmunt? W każdym razie Wacław jakiegoś zbliżenia z Habsburgami nie szukał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Małżeństwo z Antonim brabanckim to był wynik poszukiwania sojuszników przez Wacława po tym jak Zygmunt (który chciał małżeństwa bratanicy z Habsburgiem) zablokował plany wydania jej za Karola orleańskiego. Nie jest jednak pewne, czy Karol VI Szalony zgodziłby się na małżeństwo. W przypadku jego odmowy pozostaje zawsze Jan Wittelsbach, syn Ruprechta (w OTL Ruprecht chciał swojego syna za nią wydać, mając Czechy i Brandenburgię w perspektywie mógłby zgodzić się na zrzeczenie się korony niemieckiej na rzecz Wacława). A do grona kandydatów mógłby zawsze dołączyć nowy władca Węgier, Władysław andegaweński. Ale przecież Bośniaczka w 1385 wygnała Zygmunta z Węgier i wezwała Ludwika Orleańskiego (który wezwanie olał), więc Twoja opinia czy miało czy nie miało to sensu nie ma znaczenia - skoro Bośniaczka chciała ożenić Marię z Orleańczykiem to Maria nie mogła dopełnić małżeństwa z Zygmuntem!
|
|
|
|
|
|
|
|
Bośniaczka chciała wydac Marię za Orleańczyka w 1385 roku, a ja piszę o roku następnym. W którym to Elżbieta zgodziłą się na dopełnienie małżeńśtwa Marii z Zygmuntem. I tu właśnie nie wiem, czy Zygmunt dopełnił małżeństwa, czy nie zdążył. A co do planów magnatów węgierskich...no cóz - kiedy Kazimierz brał za żonę Jadwigę żagańską, miał już dwie żony jednocześnie i jakoś nikt w Polsce nie łamał sobie nad tym głowy. Myślisz, że panów węgierskich obchodziło, co zaszło wiosną 1386 roku? Tak jak w Polsce nikogo raczej nie interesowało, czy Jadwiga na pewno była dziewicą w chwili ślubu z Jagiełłą. Więc w sumie wydarzenia z wiosny 1386 roku nie są ważne szczególnie w tej sytuacji, kiedy Marii i tak nie ma wśród żywych.
QUOTE Małżeństwo z Antonim brabanckim to był wynik poszukiwania sojuszników przez Wacława po tym jak Zygmunt (który chciał małżeństwa bratanicy z Habsburgiem) zablokował plany wydania jej za Karola orleańskiego
Więc tutaj mogłoby dojść do tego małżeństwa właśnie. W owym czasie Karol VI był już chory psychicznie, więc niewiele mógłby zdziałać przeciwko temu ślubowi.
|
|
|
|
|
|
|
|
W 1386 to Maria (wraz z matką) została uwięziona, więc trudno było Zygmuntowi dopełniać małżeństwa w takich warunkach. Chodziło mi o to, że nie było dowodu na dopełnienie małżeństwa Marii z Zygmuntem. A więc równie dobrze mogło go nie być. To nic nie zmieniało. Mogłoby, o ile Wacławowi nie opłacałoby się bardziej wydanie jej za nowego króla Węgier.
|
|
|
|
|
|
|
|
To już zależy od tego, kiedy Władysław obejmie władzę na Węgrzech i czy do tego czasu Elżbieta już nie wyjdzie za mąż.
Coś mi się wydaje, że ta śmierć bardziej wpłynie na losy Europy niż nasze...
|
|
|
|
|
|
|
|
Na nasze też. Wacek Luksemburski będzie zajęty sam sobą, a Władysław z Durazzo będzie zajęty południem i walką o Neapol. Nie ma Zygmunta nie ma jego machinacji z Krzyżakami, nie ma jego mącenia przeciwko Polsce i Jagielle. Raczej nie będzie zastawu spiskiego . Pozostaje pytanie, kto zostanie szczęśliwym dziedzicem Czech, Brandenburgii i Luksemburga w pakiecie z Elą Zgorzelecką jako małżonką i możemy ruszać dalej.
|
|
|
|
|
|
|
|
I prawdopodobnie nie ma Hohenzollernów w Brandenburgii no i zapewne Krzyżacy nie dostają Nowej Marchii. Wiecie, jak to wpłynie na losy wojny 1409-1411? O ile to nie bedzie wojna 1401 - 1403...bo jak wspominałam, śmierć Zygmunta czyni z Jadwigi jedyną prawowitą władczynię zastawionych ziem, uprawnioną do ich wykupu. Śmierć Zygmunta nie powinna wpłynąć na wydarzenia na Litwie. Czyli mamy Worsklę OTL i unię wileńsko-radomską i potem może dojść do Wielkiej Wojny, skoro OTL wtedy właściwie trwała wojna litewsko-krzyżacka (podobna była powodem wybuchu wojny w 1409), a Jagiełło po wykupie ziemi dobrzyńskiej dysponuje gotówką z podatku zapłąconego przez szlachtę. No chyba że król zdobędzie pieniądze na wykup zastawu w inny sposób - w końcu skądś gotówką na wykup Nowej Marchii dysponował.
Co do Elżbiety Zgorzeleckiej - obstawiam Karola Orleańskiego jako szczęśliwego wybranka. W 1396 Wacław nie wie, że będzie ostatnim przedstawicielem Luksemburgów. W końcu żyja Jodok i Prokop jeszcze. Więc Wacław nadal szuka sojuszników przeciwko pozostałym braciom. Władysław Neapolitański tron węgierski może objąć dopiero rok albo 2 lata później.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kurczę nie za duże przeskoki czasowe? Najpierw Nikopolis i śmierć Zygmunta i od razu zastanawiamy się nad unią wileńsko-radomską czy wojną litewsko-krzyżacką 1401-1404? Najpierw rozstrzygnijmy czy jest zgoda co do tronu węgierskiego i władzy w Brandenburgii. Co do Węgier zgadzamy się na Władysława? Tylko wypadałoby moim zdaniem żeby dogadał sie z Jadwigą i w zamian za nie wysuwanie pretensji do tronu jakoś nas spłacił. Grosz w skarbcu się przyda...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|