|
|
Grób księcia sprzed 6 tysięcy lat, Szczytna k/Jarosławia, Podkarpacie
|
|
|
luz777
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 68.590 |
|
|
|
Gerard Kleczewski |
|
|
|
|
Przepraszam , chodzi o genetykę. Pomyłka. A tak to tylko piję do świetlanej przeszłości szczególnie niemieckich germanów, których jakoś brak na naszych ziemiach (oczywiście po za ostatnim tysiącleciem). Pozdrowienia.
|
|
|
|
|
|
|
|
No zwłaszcza niemieckich germanów brak na naszych ziemiach.
vapnatak
Ten post był edytowany przez Vapnatak: 31/10/2010, 23:47
|
|
|
|
|
|
|
luz777
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 68.590 |
|
|
|
Gerard Kleczewski |
|
|
|
|
No tak, bo i Niemieccy Słowianie też są, jeśli tego nie zauważyłaś, i według najnowszych badań genetycznych rosyjskich i amerykańskich uczonych to kolebką narodzin prasłowian są Łużyce i Obodrzyce. I radzę przejrzeć dokładnie nazwy miast i wiosek między Soława, Łabą i Odrą, i zastanowić się, że przez dziewięć wieków jakoś nie potrafili zmienić ich nazw, a w czasie wojny w parę dni zmienili nazwy miast i nawet ulic. I jeszcze jedno, język słowiański (prasłowiański)ma znikome naleciałości z języków celtyckich, a co się tyczy języków germańskich - to jest to mieszanina staroceltyckiego z prasłowiańskim i językami uralskimi. I jaki wniosek możesz teraz wysnuć
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, tak - czyli "Prasłowianie always"!
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE i według najnowszych badań genetycznych rosyjskich i amerykańskich uczonych to kolebką narodzin prasłowian są Łużyce i Obodrzyce. Źródło owych zabawnych rewelacji?
|
|
|
|
|
|
|
luz777
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 68.590 |
|
|
|
Gerard Kleczewski |
|
|
|
|
Przytoczę parę słów ludzi bardziej światłych ode mnie
"Pierwsza i najstarsza nazwa Słowian: Sporzy (= liczni, mnodzy, dzielni) Prokop z Cezarei Palestyńskiej, historyk bizantyjski, napisał około 550 roku o Słowianach: "Dalsze krainy na północ zajmują nieprzeliczone narody Antów [Λνταί] (...). Przedtem Sklawinowie [Σκλαβηνοί] i Antowie [Λνταί] mieli jedno imię; albowiem obydwa narody za dawnych czasów zwano Spori [Σπόρoι]; myślę, że to dlatego, iż w rozproszeniu [σποράδην] po wioskach swoich mieszkali. Z tego powodu zajmują obszerne ziemie; w ich posiadaniu jest bowiem większa część krain z tamtej strony Istru (Dunaju)". Sam Prokop, jak widzimy, ową starą i już nieużywaną nazwę Spori/Sporzy, nieznając słowiańskiego języka, kojarzy sobie na drodze "etymologii ludowej" z greckim słowem sporaden 'sporadyczny, rzadki'. Nowocześni zaś autorzy, np. J. Dobrowski czy P. Szafarzyk, przeważnie widzą w nim zepsute określenie Serbowie.
Ale przecież w językach słowiańskich funkcjonuje słowo sporzy (lb.mn.), oznaczające 'liczni, dzielni, sprawni, szybko rosnący', od prasłowiańskiego słowa *sporъ (lb. poj) i *spori, (lb.mn) oraz praindo-europejskiego rdzenia *sper; np. łac. -sper, staronord. sparr, staroind. sphira-, o podobnych znaczeniach. Stąd właśnie dzisiejsze sporo, spory, sporzy i przysporzyć oraz staropolskie sporzyć (się) 'powiększyć (się), mnożyć (się)'; np. w XV w.: Bóg sporzy 'przymnaża dobro, błogosławi'. Tak więc:
W słowie Sporzy znajdują się podstawowe elementy, odpowiadające dużemu, prężnemu rodowi, plemieniu, ludowi lub narodowi. Dlatego przez tysiąclecia mogło ono funkcjonować jako pierwszy, własnego pochodzenia etnonim Słowian, dla Greków niezrozumiały i dlatego wśród nich już nieużywany - jak zanotował Prokop z Cezarei. V. NEOLITYCZNE KULTURY KLANU R1a1a
1. Wczesny neolit Syrii i Palestyny. Natufijczycy (1529-1530)
Natufijczycy (od około 10000 pne) stworzyli słynną kulturę natufijską, rozprzestrzenioną na terenie Palestyny, zwłaszcza nad M. Martwym; zajmowali się zbieractwem i polowaniem na jelenie i gazele. Budowali już domy, dlatego nie mogli być z klanów J2 i I2a (kultura impresso), którzy żyli w pieczarach i nie umieli budować aż do przełomu er. Nad M. Martwym zbudowali, znany też z Biblii i archeologii, gród-miasto Jerycho, równoległy dla Czatał-Hojuk, choć nieco mniejszy, bo dla około 3000 mieszkańców, otoczony potężnym wałem . Zapoczątkowali tam budowę megaronów, jakby proto-świątyń . Tam też później, po pojawieniu się w nim elementów wytworów kultury halafian (zob. mapa) (zapewne klan R1b), pojawiły się też mega-siedziby i mega-grobowce, zwane po grecku tholoi. To zapewne prototyp dla megalitycznej kultury w Europie i na Bliskim Wschodzie. W grobach, w których chroniono niekiedy, jak w Sungirze, tylko czaszki i używali czerwonej ochry, też jak wcześniej w ruskim Sungirze. Gród Jerycho przestał istnieć nieco po 6000 p.n.e. Natufijczycy pojawili sie w północnym Egipcie około 9600 p.n.e., a pierwsze elementy rolnictwa nieco po 6000 p.n.e. i ceramiki około 4500 p.n.e., wyraźnie z Bliskiego wschodu, z ziem pierwszych hodowców-rolników.
Kraniotyp Natufian jest niewyrazisty, ale jednak taki, że można go umieścić pośrodku populacji kultury pucharów dzwonowatych (KPD, hg. R1b1b2) oraz kultury ceramiki sznurowej (KCSz - hg. R1a1a).
2. Kultura Nemrik w Iraku (s.1530-1531)
W Iraku znajduje się kolejny ważny ośrodek wczesnego neolitu, badany zresztą przez polskich archeologów, położony na południowych stokach gór kurdyjskich, Nemrik. Zamieszkany był od około 8500 p.n.e., a opuszczony nieco przed 6000 p.n.e. Ludzie żyli w domach. Zajmowali się polowaniem i hodowlą, ale także od około 7500 p.n.e. uprawiano ziemię (zachowane liczne sierpy). Ludzkich czaszek dla kraniometrii tam nie znaleziono, ale pozostałe elementy szkieletów mają cechy europoidów i są charakterystyczne także dla ludzi Catal-Hojuk.
3. Catal-Hoyuk w Anatolii (1531-1534)
Wstępna informacja o ośrodku Catal-Hoyuk została podana wyżej, z racji omawiania przyczyn i okoliczności migracji ludności kultury impresso. Ten protomiejski, dynamiczny ośrodek Catal-Hoyuk (czyt. Czatal-Hujuk, nadto zob.), porównywalny do Jerycha (choć bardziej zaludniony, bo ponad 5 tysięcy mieszkańców) zaczął istnieć już około 7300 p.n.e. Archeolodzy podziwiają tam pierwsze ślady zwartego budownictwa mieszkalnego, na razie z materiału ziemno-błotnego, wyrobów ceramicznych, malowania ścian mieszkań, hodowli zwierząt przydomowych oraz własnej uprawy zbóż (np. wypracowania lepszego gatunku pszenicy). Ważnym ich zajęciem było rzemiosło i handel dalekobieżny, nawet do 1000 km; a miedź sprowadzano ze wschodniej Anatolii - ok. 500 km. Utrzymywali wymianę z ośrodkiem na Krymie. Wiele z tych cech znajdujemy u "sznurowców" KCS a także u wczesnych andronowców w Sintaszta. Cechą ich był kult byka (jak u znanych nam Ariów). Kraniotypologia wskazuje tu na obecność ludności aryjskiej R1a1a w typie KCSz - w 80 procentach, a w typie KPDz (R1b1b2) - w 20 procentach. Natomiast w przedceramicznym Iranie procent kraniotypów KCSz wynosi 64 procent. Ośrodek ten przestał funkcjonować około 6000 lat p.n.e, choć ostatecznie dopiero około 3000 p.n.e. Zapewne długotrwająca susza zmusiła do rozproszenia się i migracji w różne strony.
Około 5600 p.n.e. koło Mosulu w Iraku pojawia się kultura hodowli bydła w ośrodku Hassuna Samarra z sezonowym rolnictwem i rozwiniętym garncarstwem. Około 4000 p.n.e. pojawia się podobna kultura Ubajd w południowej Mezopotamii. To ważne, że kraniotypy starożytnych szkieletów tej ludności są bliskie aryjskim.
Z irańskimi i mezopotamskimi ośrodkami kultury hodowlano-rolniczej da się kojarzyć powstające w tym okresie kultury hodowli bydła i rolnictwa w India i Chinach (A.Wierciński 2001). Zapewne tak można też wyjaśnić obecność w tych rejonach najstarszych gałęzi R1a1a w Indiach oraz w Chinach, a także w daleko mniejszym procencie R1b1b2
Dla klanu R1a-R1a1a można więc już nakreślić taką linię rozwoju i migracji: Hotu Cave - co najmniej 20000 lat temu. Hotu przedceramiczne - 10000 lat temu. Catal-Hoyuk - 6900 p.n.e. KCWR (kultura ceramiki wstęgowej rytej) - 5500-... p.n.e. KCWK (kultura ceramiki wstęgowej kłutej) - 4600-4400 p.n.e. KPL (kultura pucharów lejkowatych) - 4000-2700 p.n.e. KCSz (kultura ceramiki sznurowej) - 2900-2350 p.n.e.
4. Kultura ceramiki wstęgowej rytej (KCWR) Przybycie R1a1a z Anatolii nad Dunaj (s.1534-1537)
Uważa się, że pierwsze neolityczne kultury pojawiły sie na Bałkanach w czasie od 7000-6000 p.n.e. (grecka Nikomedia, Lepiński Wir, Wincza). Odpowiada to wiekowi R1a1a w tym rejonie. W Serbii, w miejscowości Białowoda, związanej z kulturą Vincza, najstarsze wyroby z miedzi datowane są na około 5000 lat p.n.e. Biorąc pod uwagę ten czas, można dopatrzyć się pochodzenia przerobu miedzi z Catal-Hoyuk.
Naddunajska kultura ceramiki wstęgowej rytej (KCWR) rozwija sie w latach 5500-4500 p.n.e. i przechodzi ona w kulturę ceramiki kłutej (KCWK) w dorzeczach Łaby i Wisły. Rozprzestrzeniła się od południowo-zachodniej Ukrainy aż poza Ren, blisko Paryża. Z KCWR związane są inne "naddunajskie" kultury: Rossen, Lendziel, Cucuteni-Trypolska i inne.
Ludność zarówno KCWR, jak i KCWK kraniometrycznie jest odpowiednikiem Hotu i Catal-Hoyuk, a nośnikiem tej kraniometrii jest klan R1a1a. Więc nie ma podstaw, aby KCWR lub KCK przypisywać nieokreślonej populacji nieindoeuropejskiej. Jeśli następnie przyjmuje sie, że język klanu R1a1a w neolicie był indopeuropejski, dokładniej: aryjski, to także i język Catal-Hoyuk musi być uważany za indoeuropejski. Nie było też wtedy możliwości przejęcia języka od klanu R1b1b2, a tym bardziej od I1 lub I2. Ci ostatni byli rozproszeni, prowadzili łowiecko-zbieracki tryb życia, byli daleko mniej liczni, a język ich nie był sprawny w życiu kultur, którymi żył klan hodowców-rolników R1a1a. Co więcej, nic nie przeszkadza przyjąć, że już język przedceramicznej Hotu był wcześnie-indoeuropejski.
Kraniometrycznie czaszki Ariów, typu śródziemnomorskiego, choć wyszły od kromaniowców, nie mają już żadnego do nich podobieństwa. Długi czas migracji, a zwłaszcza przebywania na Irańskim Płaskowyżu, ukształtował i utrwalił ich nowy, śródziemnomorski fenotyp. Jednak kraniotypy KCWR i KCWK wykazują, że istniało współżycie z autochtonami-kromaniońcami. Tym samym upada teza o agresywnym przybyciu "sznurowców" do Europy Środkowej. Po prostu nie było wzajemnego ich wybijania się. Do zmiany populacji w tym rejonie Europy przyczynił się nie tylko klan R1a, lecz także i żeńskie mito H. Np. we francuskiej osadzie Buy, mtH wzrosła z 20 procent na początku neolitu do 75 procent w brązie.
5. Kultura ceramiki wstęgowej kłutej (KCWK) (s. 1537-1538)
Nazywana następczynią kultury ceramiki wstęgowej rytej, kultura ceramiki wstęgowej kłutej (KCWK), powstała w rejonie średniego Dunaju, była upowszechniona w Czechach, Austrii, Polsce i Wschodnich Niemczech, z wyraźnym kierunkiem na dół wzdłuż Wisły i ŁabyDatowana jest na lata 4600-4400 p.n.e. Na wczesnym etapie kultura ta towarzyszyła ludziom z kraniometrią aryjską (można już powiedzieć: słowiańską), a tylko w Niemczech nad Łabą dochodziło do zlewanie sie z autochtonami-kromaniowcami. Nawet na wyspie Gotland stara mito-rolników aryjskich wystąpiła w 15 procentach populacji neolitycznej. W miejscu pojawienia się KCWK, w Czechach, występuje kraniometryczny typ spotykany u Ariów na Płaskowyżu Irańskim i w Anatolii. W miarę przesuwania się tej kultury w dorzecze Łaby i wraz z upływem czasu parametry czaszki na terenie Niemiec ulegają kromanionidacji w 29 procentach; na krańcach tej kultury Ariowie zostawiali tylko 20 procent swojego śladu w kraniometrii. Jak widać, nie ma potwierdzenia eksterminacji starych populacji europejskich przez aryjskich przybyszów.
Kultura KCWK dośc szybko ewoluowała w kulturę pucharów lejkowatych.
6. Kultura pucharów lejkowatych (KPL) (s.1539-1543)
Uważa się, że ludzie kultury pucharów lejkowatych (KPL, niem. TRB), panującej w czasie 4000-2700 p.n.e., jako pierwsi wprowadzili bydło rogate do Europy Północnej i Południowej Skandynawii - około 3950 pne. (gdy jeszcze było piesze przejście). Nieco później pojawiły się tam polerowane kamienie, topory i megalityczne grobowce (ani czasowo, ani kraniometrycznie nie można tych elementów łączyć z populacjami R1b1b2; nie było już wtedy, od około 3500 p.n.e., pieszego przejścia z Brytanii). Kultura Ertebolle, jako niższego rodzaju, nie mogła zrodzić KPL.
Kromaniońcy Ertebolle mieszali się z ludźmi nowej kultury, ale niezbyt blisko, skoro kraniotyp aryjski nie uległ większym modyfikacjom. W połowie czasu KPL jej ludność cechują te same parametry kraniometryczne: wysokość twarzowa, szerokość orbit ocznych i marker nosowy, co w czasie jej przybycia nad Dunaj. Z biegiem czasu zmieszanie się populacji aryjskiej z autochtonną tak w Niemczech, jak i w Skandynawii i - według innych badań - także w Anglii sięga, według danych kraniometrycznych, około 50 procent. Jest to kolejne potwierdzenie przyjaznego wkroczenia ludności aryjskiej do Europy.
W samej Szwecji w populacji KPL wysoki procent kraniotypu aryjskiego, bo 58%, można łatwo wytłumaczyć znanym zjawiskiem obniżenia płodności w związkach mężczyzn klanu I z przybyłymi z południa kobietami mtH. Niepłodność ta mogła sięgać 22,5 procent, co oznacza, że 40 pokoleniach autochtonnych hg. I mogłoby zostać tylko kilka procent. Ilustracja tego procesu jest fakt, że na izolowanej wyspie Gotland, gdzie nie dotarły aryjskie mitoH, linie klanu I1 przetrwały w 84 procentach.
7.Inne dunajskie kultury (s.1542-1543)
a) Wielka, choć tajemnicza, kultura Cucuteni-Trypolska (4200-2750 p.n.e.), długotrwała, ze znacznym udziałem elementów kultury protomiejskiej, typu wschodniośródziemnomorskiego; wykryto w niej znaczny udział ludności aryjskiej; w badaniach kraniotypów jej liczebność sięga około 50 procent (druga polowa to paleoeuropeoidy klanu I).
Najpierw kultura badeńska (KB), której gałęzią węgierska jest kultura pecelska, lata 3600-2800. Szeroko rozprzestrzeniona, bo od austriackiego Baden do Zachodniej Ukrainy. Jeden osiągalny kraniotyp (pecelski) wskazuje 80-90 procent typu aryjskiego rolnika.
c) Tu można też wspomnieć i kulturę vucedolską w Chorwacji, w latach 3000-2600 p.n.e. Nie udało się znaleźć czaszki i zyskać kraniometrii, ale miała ona udział w formowaniu iliryjskich plemion. Czas pojawienia sie tej kultury zbiega się z datą wejścia klanu R1b1b2 na Balkany - około 3000 p.n.e.
8. Kultura ceramiki sznurowej (s.1543-1547)
Wielka i szeroko rozprzestrzeniona kultura ceramiki sznurowej (KCSz) była w Europie Środkowej długotrwała, bo w zależności od regionu istniała w czasie od 3250 (Górna Łaba i Solawa, choć świeże znaleziska grobowe KCSz w Szczytnej na Podkarpaciu datowane jest na ponad 4000 p.n.e) do 1800 p.n.e. Przez wielkiego antropolooga K. Coon'a została określona mianem "reketier (gangster) neolitu". A to chyba z dwóch powodów. Po pierwsze z powodu popularnych u nich kamiennych "toporów", które nazwano bojowymi. Poza tym zauważono jakby brak ciągłości ich kraniometrii i szkieletów z poprzednimi populacjami, która jakoby oznaczała szybką, w ciągu zaledwie dwóch pokoleń, wymianę ludności. Otóż z danych kraniometrycznych wynika, że inspirowała ją nowa fala rolników z południa, odróżniającym się wysokim współczynnikiem wysokości czaszki, cechującym południowców, w przeciwieństwie do niskiego w poprzednich populacjach aryjskich. Szybkie ich nadejście tłumaczy się tym, że zostali oni z Bałkanów wypchnięci przez napływające populacje klanu R1b1b2. Fizycznie człowieka KCSz określa się dość sprzecznie jako typ "krępy śródziemnomorski", a więc smukły-krępy, gdy tymczasem cechy jego pierwotnej śródziemnomorskości zostały połączone ze znaczną krępowatością ("robustność") dopiero pod koniec kultury, po znacznym zmieszaniu się z kromaniońcami na terenie Niemiec i Rosji. Już sam fakt owego demograficznego mieszania się z kromianiońcami świadczy, że KCSz nie nadużywała swoich "toporów bojowych".
Głośną osadą kultury ceramiki sznurowej i ludzi klanu R1a1a stało się Eulau nad Salawą (Niemcy), gdzie na archeologicznym cmentarzysku KCSz, datowanym izotopowo na 2600 p.n.e., w 2005 r. rozpoznano szkielet ojca i dwóch jego synów, z haplogrupą R1a1a (W. Haak et al. 2008 r.).
Na rzecz ciągłości ludności KCSz z poprzednimi aryjskimi, kulturą pucharów lejkowatych czy kulturą ceramiki wstęgowej, przemawia, oczywiście kraniometria. Na początku tej kultury różnica polegała tylko na nieznacznie większym wymiarze wskaźnika wysokości sklepienia czaszki, zresztą nierasowego. Natomiast znaczna dolichocefalność populacji KCSz w Czechach to rezultat zmieszania ludzi wcześniejszej kultury ceramiki wstęgowej klutej z lokalnymi kromaniońcami. Podobne procesy zmiany w starszych kulturach aryjskich w Środkowej Europie spowodowały różnicę w kraniometrii względem tych, którzy pozostali w rejonie Balkanów i przybycie na północ opóźnili o kilka tysięcy lat. Szybkie ich wejście na ten teren też świadczy o tym, że przyszli oni do swoich, weszli w tereny poprzednich kultur swoich aryjskich współplemieńców razem: KCWR, KCWK, KPL i KB. To ciekawe, że obydwa tereny pokrywają się geograficznie. Na tle ludności autochtonnej w Polsce obserwuje sie wyraźny wzrost klastra Ariów. Gdy w czasach kultury ceramiki wstęgowej rytej ludność aryjska sięgała u nas 42 procent, to za KCSz ilość ta wzrosła do 69 procent (pozostałe 31 procent to kromanioidalni poprzednicy i lapoidalni przybysze z północnego wschodu.
Na terenie polskim kraniotypy "sznurowców' odznaczały się wysokim wkładem typu aryjskiego, bo prawie 70 procent, dzieląc resztę na paleoeuropoidalne kraniotypy kromaniońców północnych Niemiec oraz laponoidalnych wołosowców z Niziny Rosyjskiej.
O utrwalonym już osadnictwie aryjskim w środkowej Europie świadczy tern fakt, że nasuwające się z zachodu obce kultury, jak unietycka czy lateńska raczej nie zmieniła proporcji demograficznej. Na całym terenie kultury unietyckiej Czech (Czechy, Polska pd.-zach., Austria i Niemcy) w kulturze unietyckiej kraniotyp aryjski występuje w 50 procentach (pozostała połowa to autochtonni kromaniońcy i KPDz R1b1b2), podczas gdy w "celtyckiej" kulturze lateńskiej np. w Czechach - w 67 procentach.
W sumie więc jest jasne, że "sznurowcy", jak i pozostałe aryjskie kultury neolityczne Środkowej Europy przybyły przez Bałkany i Anatolię, i wszystkie z najwyższym współczynnikiem wysokości sklepienia czaszki (87,6), w czym wyróżnili sie szczególnie sznurowcy.
9. Kultura Jamna (1548-1550)
Na mapie kultury ceramiki sznurowej widać wyraźnie położenie i wielką przestrzeń, zajętą przez kulturę Jamna (KJ), sąsiadkę KCSz po jej rozszerzeniu się na wschód. Zapoczątkowana została w środku ery kultury pucharów lejkowatych (około 3600 p.n.e.) i trwała do początku migracji KCSz z Niemiec na wschód (około 2300 p.n.e.). Ludność prowadziła życie na wpół koczownicze, częściowo uprawiano ziemię w pobliżu rzek na na grodach, a głównie zajmowano się hodowlą bydła. Cechy te łączą ją z omówionymi wyżej kulturami aryjskich agrarników, jako że innych hodowlano-rolnych kultur w owym okresie nie było.
Interesująca jest kraniometria KJ. Po porównaniu kraniotypów aryjskich, które występują w 89 procentach w ówczesnej kulturze pucharów lejkowatych, z kraniotypami KJ okazuje się, że występuje w niej zaledwie 30 procent aryjskości i to tylko w zachodnim jej areale, w Średnim Stogu (wyspa na Dnieprze), Zaporoże. Nie ma aryjskiego kraniotypu w pozostałych rejonach areału tej kultury. Tam już aryjscy ludzie nie migrowali, a tylko ich kultura, zwłaszcza hodowlana, i ich wyroby. Dlatego też i nie wydaje się uzasadnione przypisywanie kultury afanasjewskiej promieniowaniu kultury Jamna (zresztą - ponad 5 tys. km!).
W ten sposób upada teoria M. Gimbutas (a także D. Anthony'ego) o tym, że kultura Jamna była ojczyzna proto-Indoeuropejczyków; nie ma ona za sobą argumentów. Sredniostogowa i jamnejska kultury to tylko część rozprzestrzenienia anatolijskich Ariów z zachodu na wschód., a nie na odwrót. Przy tym sredniostogowa kultura kojarzy się z wielką ekspansją proto-kultury pucharów lejkowatych na północ i wschód kontynentalnej Europy. Na zachodzie, w Niemczech, objawiła się ona jako KPL, a na wschodzie jako KJ, głównie w przejawie hodowli bydła.
Dopiero daleko później wysokie wkłady kraniotypu kultur ceramiki kłutej i sznurowej pojawiają się w kulturach łolińska (51%) i zrębowa (44%). Natomiast prawie nie ma ich śladów w zachodniomanickiej katakumbowej kulturze. Przeciwnie do tego środkowa, zachodnia i północna część Rosji wykazuje podwyższony wkład aryjskiego kraniotypu, prawie identycznego z takim kraniotypem Zachodniej Ukrainy. Oznacza to, że istotny prąd kultury ceramiki sznurowej (i KPL?) na wschód szedł nieco bardziej północnym szlakiem.
10. Związek klanu Ariów z wczesnymi cywilizacjami Mezopotamii i Egiptu (1550-1552)
Kraniotypy klanu R1a w Europie bez trudu można zrównać z czaszkami dynastii Ur w Mezopotamii, choć wysokość ich sklepień jest większa niż u innych wczesnych czaszek. W ogóle na terenie mezopotamskiej kultury Ubajd spotyka się kraniotypy identyczne z typami KCSz.!
Już słynny antropolog K. Coon opublikował, że czaszki kultury ceramiki sznurowej wymiarowo są bardzo podobne do egipskich, choć szersze. Zauważa się wielkie podobieństwa między kraniotypami KPL (klan R1a) i populacji Nakwada przeddynastycznego Egiptu (47 %) i w Górnej Dunastii 6-12 (76 %). Należałoby się więc spodziewać tam śladów języka indoeuropejskiego, gdyby nie zostały one "wymazane" np. przez kolejną, władającą tam populację, klan R1b
Bowiem w późnym Egipcie (27 dynastia, około 1500 p.n.e.) przeważają już podobieństwa z kraniotypami kultury pucharów dzwonowatych (klan R1b). Ten fakt można też kojarzyć z migracją klanu R1b w kierunku Kamerunu, zapewne z jednym z języków afrazyjskich (do których też należy i język staroegipski), czadyjskim."
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(luz777 @ 5/11/2010, 17:50) Przytoczę parę słów ludzi bardziej światłych ode mnie "Pierwsza i najstarsza nazwa Słowian: Sporzy (= liczni, mnodzy, dzielni) Prokop z Cezarei Palestyńskiej, historyk bizantyjski, napisał około 550 roku o Słowianach: "Dalsze krainy na północ zajmują nieprzeliczone narody Antów [Λνταί] (...). Przedtem Sklawinowie [Σκλαβηνοί] i Antowie [Λνταί] mieli jedno imię; albowiem obydwa narody za dawnych czasów zwano Spori [Σπόρoι]; myślę, że to dlatego, iż w rozproszeniu [σποράδην] po wioskach swoich mieszkali. Z tego powodu zajmują obszerne ziemie; w ich posiadaniu jest bowiem większa część krain z tamtej strony Istru (Dunaju)". Sam Prokop, jak widzimy, ową starą i już nieużywaną nazwę Spori/Sporzy, nieznając słowiańskiego języka, kojarzy sobie na drodze "etymologii ludowej" z greckim słowem sporaden 'sporadyczny, rzadki'. Nowocześni zaś autorzy, np. J. Dobrowski czy P. Szafarzyk, przeważnie widzą w nim zepsute określenie Serbowie. Ale przecież w językach słowiańskich funkcjonuje słowo sporzy (lb.mn.), oznaczające 'liczni, dzielni, sprawni, szybko rosnący', od prasłowiańskiego słowa *sporъ (lb. poj) i *spori, (lb.mn) oraz praindo-europejskiego rdzenia *sper; np. łac. -sper, staronord. sparr, staroind. sphira-, o podobnych znaczeniach. Stąd właśnie dzisiejsze sporo, spory, sporzy i przysporzyć oraz staropolskie sporzyć (się) 'powiększyć (się), mnożyć (się)'; np. w XV w.: Bóg sporzy 'przymnaża dobro, błogosławi'. Tak więc: W słowie Sporzy znajdują się podstawowe elementy, odpowiadające dużemu, prężnemu rodowi, plemieniu, ludowi lub narodowi. Dlatego przez tysiąclecia mogło ono funkcjonować jako pierwszy, własnego pochodzenia etnonim Słowian, dla Greków niezrozumiały i dlatego wśród nich już nieużywany - jak zanotował Prokop z Cezarei. V. NEOLITYCZNE KULTURY KLANU R1a1a 1. Wczesny neolit Syrii i Palestyny. Natufijczycy (1529-1530) Natufijczycy (od około 10000 pne) stworzyli słynną kulturę natufijską, rozprzestrzenioną na terenie Palestyny, zwłaszcza nad M. Martwym; zajmowali się zbieractwem i polowaniem na jelenie i gazele. Budowali już domy, dlatego nie mogli być z klanów J2 i I2a (kultura impresso), którzy żyli w pieczarach i nie umieli budować aż do przełomu er. Nad M. Martwym zbudowali, znany też z Biblii i archeologii, gród-miasto Jerycho, równoległy dla Czatał-Hojuk, choć nieco mniejszy, bo dla około 3000 mieszkańców, otoczony potężnym wałem . Zapoczątkowali tam budowę megaronów, jakby proto-świątyń . Tam też później, po pojawieniu się w nim elementów wytworów kultury halafian (zob. mapa) (zapewne klan R1b), pojawiły się też mega-siedziby i mega-grobowce, zwane po grecku tholoi. To zapewne prototyp dla megalitycznej kultury w Europie i na Bliskim Wschodzie. W grobach, w których chroniono niekiedy, jak w Sungirze, tylko czaszki i używali czerwonej ochry, też jak wcześniej w ruskim Sungirze. Gród Jerycho przestał istnieć nieco po 6000 p.n.e. Natufijczycy pojawili sie w północnym Egipcie około 9600 p.n.e., a pierwsze elementy rolnictwa nieco po 6000 p.n.e. i ceramiki około 4500 p.n.e., wyraźnie z Bliskiego wschodu, z ziem pierwszych hodowców-rolników. Kraniotyp Natufian jest niewyrazisty, ale jednak taki, że można go umieścić pośrodku populacji kultury pucharów dzwonowatych (KPD, hg. R1b1b2) oraz kultury ceramiki sznurowej (KCSz - hg. R1a1a). 2. Kultura Nemrik w Iraku (s.1530-1531) W Iraku znajduje się kolejny ważny ośrodek wczesnego neolitu, badany zresztą przez polskich archeologów, położony na południowych stokach gór kurdyjskich, Nemrik. Zamieszkany był od około 8500 p.n.e., a opuszczony nieco przed 6000 p.n.e. Ludzie żyli w domach. Zajmowali się polowaniem i hodowlą, ale także od około 7500 p.n.e. uprawiano ziemię (zachowane liczne sierpy). Ludzkich czaszek dla kraniometrii tam nie znaleziono, ale pozostałe elementy szkieletów mają cechy europoidów i są charakterystyczne także dla ludzi Catal-Hojuk. 3. Catal-Hoyuk w Anatolii (1531-1534) Wstępna informacja o ośrodku Catal-Hoyuk została podana wyżej, z racji omawiania przyczyn i okoliczności migracji ludności kultury impresso. Ten protomiejski, dynamiczny ośrodek Catal-Hoyuk (czyt. Czatal-Hujuk, nadto zob.), porównywalny do Jerycha (choć bardziej zaludniony, bo ponad 5 tysięcy mieszkańców) zaczął istnieć już około 7300 p.n.e. Archeolodzy podziwiają tam pierwsze ślady zwartego budownictwa mieszkalnego, na razie z materiału ziemno-błotnego, wyrobów ceramicznych, malowania ścian mieszkań, hodowli zwierząt przydomowych oraz własnej uprawy zbóż (np. wypracowania lepszego gatunku pszenicy). Ważnym ich zajęciem było rzemiosło i handel dalekobieżny, nawet do 1000 km; a miedź sprowadzano ze wschodniej Anatolii - ok. 500 km. Utrzymywali wymianę z ośrodkiem na Krymie. Wiele z tych cech znajdujemy u "sznurowców" KCS a także u wczesnych andronowców w Sintaszta. Cechą ich był kult byka (jak u znanych nam Ariów). Kraniotypologia wskazuje tu na obecność ludności aryjskiej R1a1a w typie KCSz - w 80 procentach, a w typie KPDz (R1b1b2) - w 20 procentach. Natomiast w przedceramicznym Iranie procent kraniotypów KCSz wynosi 64 procent. Ośrodek ten przestał funkcjonować około 6000 lat p.n.e, choć ostatecznie dopiero około 3000 p.n.e. Zapewne długotrwająca susza zmusiła do rozproszenia się i migracji w różne strony. Około 5600 p.n.e. koło Mosulu w Iraku pojawia się kultura hodowli bydła w ośrodku Hassuna Samarra z sezonowym rolnictwem i rozwiniętym garncarstwem. Około 4000 p.n.e. pojawia się podobna kultura Ubajd w południowej Mezopotamii. To ważne, że kraniotypy starożytnych szkieletów tej ludności są bliskie aryjskim. Z irańskimi i mezopotamskimi ośrodkami kultury hodowlano-rolniczej da się kojarzyć powstające w tym okresie kultury hodowli bydła i rolnictwa w India i Chinach (A.Wierciński 2001). Zapewne tak można też wyjaśnić obecność w tych rejonach najstarszych gałęzi R1a1a w Indiach oraz w Chinach, a także w daleko mniejszym procencie R1b1b2 Dla klanu R1a-R1a1a można więc już nakreślić taką linię rozwoju i migracji: Hotu Cave - co najmniej 20000 lat temu. Hotu przedceramiczne - 10000 lat temu. Catal-Hoyuk - 6900 p.n.e. KCWR (kultura ceramiki wstęgowej rytej) - 5500-... p.n.e. KCWK (kultura ceramiki wstęgowej kłutej) - 4600-4400 p.n.e. KPL (kultura pucharów lejkowatych) - 4000-2700 p.n.e. KCSz (kultura ceramiki sznurowej) - 2900-2350 p.n.e. 4. Kultura ceramiki wstęgowej rytej (KCWR) Przybycie R1a1a z Anatolii nad Dunaj (s.1534-1537) Uważa się, że pierwsze neolityczne kultury pojawiły sie na Bałkanach w czasie od 7000-6000 p.n.e. (grecka Nikomedia, Lepiński Wir, Wincza). Odpowiada to wiekowi R1a1a w tym rejonie. W Serbii, w miejscowości Białowoda, związanej z kulturą Vincza, najstarsze wyroby z miedzi datowane są na około 5000 lat p.n.e. Biorąc pod uwagę ten czas, można dopatrzyć się pochodzenia przerobu miedzi z Catal-Hoyuk. Naddunajska kultura ceramiki wstęgowej rytej (KCWR) rozwija sie w latach 5500-4500 p.n.e. i przechodzi ona w kulturę ceramiki kłutej (KCWK) w dorzeczach Łaby i Wisły. Rozprzestrzeniła się od południowo-zachodniej Ukrainy aż poza Ren, blisko Paryża. Z KCWR związane są inne "naddunajskie" kultury: Rossen, Lendziel, Cucuteni-Trypolska i inne. Ludność zarówno KCWR, jak i KCWK kraniometrycznie jest odpowiednikiem Hotu i Catal-Hoyuk, a nośnikiem tej kraniometrii jest klan R1a1a. Więc nie ma podstaw, aby KCWR lub KCK przypisywać nieokreślonej populacji nieindoeuropejskiej. Jeśli następnie przyjmuje sie, że język klanu R1a1a w neolicie był indopeuropejski, dokładniej: aryjski, to także i język Catal-Hoyuk musi być uważany za indoeuropejski. Nie było też wtedy możliwości przejęcia języka od klanu R1b1b2, a tym bardziej od I1 lub I2. Ci ostatni byli rozproszeni, prowadzili łowiecko-zbieracki tryb życia, byli daleko mniej liczni, a język ich nie był sprawny w życiu kultur, którymi żył klan hodowców-rolników R1a1a. Co więcej, nic nie przeszkadza przyjąć, że już język przedceramicznej Hotu był wcześnie-indoeuropejski. Kraniometrycznie czaszki Ariów, typu śródziemnomorskiego, choć wyszły od kromaniowców, nie mają już żadnego do nich podobieństwa. Długi czas migracji, a zwłaszcza przebywania na Irańskim Płaskowyżu, ukształtował i utrwalił ich nowy, śródziemnomorski fenotyp. Jednak kraniotypy KCWR i KCWK wykazują, że istniało współżycie z autochtonami-kromaniońcami. Tym samym upada teza o agresywnym przybyciu "sznurowców" do Europy Środkowej. Po prostu nie było wzajemnego ich wybijania się. Do zmiany populacji w tym rejonie Europy przyczynił się nie tylko klan R1a, lecz także i żeńskie mito H. Np. we francuskiej osadzie Buy, mtH wzrosła z 20 procent na początku neolitu do 75 procent w brązie. 5. Kultura ceramiki wstęgowej kłutej (KCWK) (s. 1537-1538) Nazywana następczynią kultury ceramiki wstęgowej rytej, kultura ceramiki wstęgowej kłutej (KCWK), powstała w rejonie średniego Dunaju, była upowszechniona w Czechach, Austrii, Polsce i Wschodnich Niemczech, z wyraźnym kierunkiem na dół wzdłuż Wisły i ŁabyDatowana jest na lata 4600-4400 p.n.e. Na wczesnym etapie kultura ta towarzyszyła ludziom z kraniometrią aryjską (można już powiedzieć: słowiańską), a tylko w Niemczech nad Łabą dochodziło do zlewanie sie z autochtonami-kromaniowcami. Nawet na wyspie Gotland stara mito-rolników aryjskich wystąpiła w 15 procentach populacji neolitycznej. W miejscu pojawienia się KCWK, w Czechach, występuje kraniometryczny typ spotykany u Ariów na Płaskowyżu Irańskim i w Anatolii. W miarę przesuwania się tej kultury w dorzecze Łaby i wraz z upływem czasu parametry czaszki na terenie Niemiec ulegają kromanionidacji w 29 procentach; na krańcach tej kultury Ariowie zostawiali tylko 20 procent swojego śladu w kraniometrii. Jak widać, nie ma potwierdzenia eksterminacji starych populacji europejskich przez aryjskich przybyszów. Kultura KCWK dośc szybko ewoluowała w kulturę pucharów lejkowatych. 6. Kultura pucharów lejkowatych (KPL) (s.1539-1543) Uważa się, że ludzie kultury pucharów lejkowatych (KPL, niem. TRB), panującej w czasie 4000-2700 p.n.e., jako pierwsi wprowadzili bydło rogate do Europy Północnej i Południowej Skandynawii - około 3950 pne. (gdy jeszcze było piesze przejście). Nieco później pojawiły się tam polerowane kamienie, topory i megalityczne grobowce (ani czasowo, ani kraniometrycznie nie można tych elementów łączyć z populacjami R1b1b2; nie było już wtedy, od około 3500 p.n.e., pieszego przejścia z Brytanii). Kultura Ertebolle, jako niższego rodzaju, nie mogła zrodzić KPL. Kromaniońcy Ertebolle mieszali się z ludźmi nowej kultury, ale niezbyt blisko, skoro kraniotyp aryjski nie uległ większym modyfikacjom. W połowie czasu KPL jej ludność cechują te same parametry kraniometryczne: wysokość twarzowa, szerokość orbit ocznych i marker nosowy, co w czasie jej przybycia nad Dunaj. Z biegiem czasu zmieszanie się populacji aryjskiej z autochtonną tak w Niemczech, jak i w Skandynawii i - według innych badań - także w Anglii sięga, według danych kraniometrycznych, około 50 procent. Jest to kolejne potwierdzenie przyjaznego wkroczenia ludności aryjskiej do Europy. W samej Szwecji w populacji KPL wysoki procent kraniotypu aryjskiego, bo 58%, można łatwo wytłumaczyć znanym zjawiskiem obniżenia płodności w związkach mężczyzn klanu I z przybyłymi z południa kobietami mtH. Niepłodność ta mogła sięgać 22,5 procent, co oznacza, że 40 pokoleniach autochtonnych hg. I mogłoby zostać tylko kilka procent. Ilustracja tego procesu jest fakt, że na izolowanej wyspie Gotland, gdzie nie dotarły aryjskie mitoH, linie klanu I1 przetrwały w 84 procentach. 7.Inne dunajskie kultury (s.1542-1543) a) Wielka, choć tajemnicza, kultura Cucuteni-Trypolska (4200-2750 p.n.e.), długotrwała, ze znacznym udziałem elementów kultury protomiejskiej, typu wschodniośródziemnomorskiego; wykryto w niej znaczny udział ludności aryjskiej; w badaniach kraniotypów jej liczebność sięga około 50 procent (druga polowa to paleoeuropeoidy klanu I). Najpierw kultura badeńska (KB), której gałęzią węgierska jest kultura pecelska, lata 3600-2800. Szeroko rozprzestrzeniona, bo od austriackiego Baden do Zachodniej Ukrainy. Jeden osiągalny kraniotyp (pecelski) wskazuje 80-90 procent typu aryjskiego rolnika. c) Tu można też wspomnieć i kulturę vucedolską w Chorwacji, w latach 3000-2600 p.n.e. Nie udało się znaleźć czaszki i zyskać kraniometrii, ale miała ona udział w formowaniu iliryjskich plemion. Czas pojawienia sie tej kultury zbiega się z datą wejścia klanu R1b1b2 na Balkany - około 3000 p.n.e. 8. Kultura ceramiki sznurowej (s.1543-1547) Wielka i szeroko rozprzestrzeniona kultura ceramiki sznurowej (KCSz) była w Europie Środkowej długotrwała, bo w zależności od regionu istniała w czasie od 3250 (Górna Łaba i Solawa, choć świeże znaleziska grobowe KCSz w Szczytnej na Podkarpaciu datowane jest na ponad 4000 p.n.e) do 1800 p.n.e. Przez wielkiego antropolooga K. Coon'a została określona mianem "reketier (gangster) neolitu". A to chyba z dwóch powodów. Po pierwsze z powodu popularnych u nich kamiennych "toporów", które nazwano bojowymi. Poza tym zauważono jakby brak ciągłości ich kraniometrii i szkieletów z poprzednimi populacjami, która jakoby oznaczała szybką, w ciągu zaledwie dwóch pokoleń, wymianę ludności. Otóż z danych kraniometrycznych wynika, że inspirowała ją nowa fala rolników z południa, odróżniającym się wysokim współczynnikiem wysokości czaszki, cechującym południowców, w przeciwieństwie do niskiego w poprzednich populacjach aryjskich. Szybkie ich nadejście tłumaczy się tym, że zostali oni z Bałkanów wypchnięci przez napływające populacje klanu R1b1b2. Fizycznie człowieka KCSz określa się dość sprzecznie jako typ "krępy śródziemnomorski", a więc smukły-krępy, gdy tymczasem cechy jego pierwotnej śródziemnomorskości zostały połączone ze znaczną krępowatością ("robustność") dopiero pod koniec kultury, po znacznym zmieszaniu się z kromaniońcami na terenie Niemiec i Rosji. Już sam fakt owego demograficznego mieszania się z kromianiońcami świadczy, że KCSz nie nadużywała swoich "toporów bojowych". Głośną osadą kultury ceramiki sznurowej i ludzi klanu R1a1a stało się Eulau nad Salawą (Niemcy), gdzie na archeologicznym cmentarzysku KCSz, datowanym izotopowo na 2600 p.n.e., w 2005 r. rozpoznano szkielet ojca i dwóch jego synów, z haplogrupą R1a1a (W. Haak et al. 2008 r.). Na rzecz ciągłości ludności KCSz z poprzednimi aryjskimi, kulturą pucharów lejkowatych czy kulturą ceramiki wstęgowej, przemawia, oczywiście kraniometria. Na początku tej kultury różnica polegała tylko na nieznacznie większym wymiarze wskaźnika wysokości sklepienia czaszki, zresztą nierasowego. Natomiast znaczna dolichocefalność populacji KCSz w Czechach to rezultat zmieszania ludzi wcześniejszej kultury ceramiki wstęgowej klutej z lokalnymi kromaniońcami. Podobne procesy zmiany w starszych kulturach aryjskich w Środkowej Europie spowodowały różnicę w kraniometrii względem tych, którzy pozostali w rejonie Balkanów i przybycie na północ opóźnili o kilka tysięcy lat. Szybkie ich wejście na ten teren też świadczy o tym, że przyszli oni do swoich, weszli w tereny poprzednich kultur swoich aryjskich współplemieńców razem: KCWR, KCWK, KPL i KB. To ciekawe, że obydwa tereny pokrywają się geograficznie. Na tle ludności autochtonnej w Polsce obserwuje sie wyraźny wzrost klastra Ariów. Gdy w czasach kultury ceramiki wstęgowej rytej ludność aryjska sięgała u nas 42 procent, to za KCSz ilość ta wzrosła do 69 procent (pozostałe 31 procent to kromanioidalni poprzednicy i lapoidalni przybysze z północnego wschodu. Na terenie polskim kraniotypy "sznurowców' odznaczały się wysokim wkładem typu aryjskiego, bo prawie 70 procent, dzieląc resztę na paleoeuropoidalne kraniotypy kromaniońców północnych Niemiec oraz laponoidalnych wołosowców z Niziny Rosyjskiej. O utrwalonym już osadnictwie aryjskim w środkowej Europie świadczy tern fakt, że nasuwające się z zachodu obce kultury, jak unietycka czy lateńska raczej nie zmieniła proporcji demograficznej. Na całym terenie kultury unietyckiej Czech (Czechy, Polska pd.-zach., Austria i Niemcy) w kulturze unietyckiej kraniotyp aryjski występuje w 50 procentach (pozostała połowa to autochtonni kromaniońcy i KPDz R1b1b2), podczas gdy w "celtyckiej" kulturze lateńskiej np. w Czechach - w 67 procentach. W sumie więc jest jasne, że "sznurowcy", jak i pozostałe aryjskie kultury neolityczne Środkowej Europy przybyły przez Bałkany i Anatolię, i wszystkie z najwyższym współczynnikiem wysokości sklepienia czaszki (87,6), w czym wyróżnili sie szczególnie sznurowcy. 9. Kultura Jamna (1548-1550) Na mapie kultury ceramiki sznurowej widać wyraźnie położenie i wielką przestrzeń, zajętą przez kulturę Jamna (KJ), sąsiadkę KCSz po jej rozszerzeniu się na wschód. Zapoczątkowana została w środku ery kultury pucharów lejkowatych (około 3600 p.n.e.) i trwała do początku migracji KCSz z Niemiec na wschód (około 2300 p.n.e.). Ludność prowadziła życie na wpół koczownicze, częściowo uprawiano ziemię w pobliżu rzek na na grodach, a głównie zajmowano się hodowlą bydła. Cechy te łączą ją z omówionymi wyżej kulturami aryjskich agrarników, jako że innych hodowlano-rolnych kultur w owym okresie nie było. Interesująca jest kraniometria KJ. Po porównaniu kraniotypów aryjskich, które występują w 89 procentach w ówczesnej kulturze pucharów lejkowatych, z kraniotypami KJ okazuje się, że występuje w niej zaledwie 30 procent aryjskości i to tylko w zachodnim jej areale, w Średnim Stogu (wyspa na Dnieprze), Zaporoże. Nie ma aryjskiego kraniotypu w pozostałych rejonach areału tej kultury. Tam już aryjscy ludzie nie migrowali, a tylko ich kultura, zwłaszcza hodowlana, i ich wyroby. Dlatego też i nie wydaje się uzasadnione przypisywanie kultury afanasjewskiej promieniowaniu kultury Jamna (zresztą - ponad 5 tys. km!). W ten sposób upada teoria M. Gimbutas (a także D. Anthony'ego) o tym, że kultura Jamna była ojczyzna proto-Indoeuropejczyków; nie ma ona za sobą argumentów. Sredniostogowa i jamnejska kultury to tylko część rozprzestrzenienia anatolijskich Ariów z zachodu na wschód., a nie na odwrót. Przy tym sredniostogowa kultura kojarzy się z wielką ekspansją proto-kultury pucharów lejkowatych na północ i wschód kontynentalnej Europy. Na zachodzie, w Niemczech, objawiła się ona jako KPL, a na wschodzie jako KJ, głównie w przejawie hodowli bydła. Dopiero daleko później wysokie wkłady kraniotypu kultur ceramiki kłutej i sznurowej pojawiają się w kulturach łolińska (51%) i zrębowa (44%). Natomiast prawie nie ma ich śladów w zachodniomanickiej katakumbowej kulturze. Przeciwnie do tego środkowa, zachodnia i północna część Rosji wykazuje podwyższony wkład aryjskiego kraniotypu, prawie identycznego z takim kraniotypem Zachodniej Ukrainy. Oznacza to, że istotny prąd kultury ceramiki sznurowej (i KPL?) na wschód szedł nieco bardziej północnym szlakiem. 10. Związek klanu Ariów z wczesnymi cywilizacjami Mezopotamii i Egiptu (1550-1552) Kraniotypy klanu R1a w Europie bez trudu można zrównać z czaszkami dynastii Ur w Mezopotamii, choć wysokość ich sklepień jest większa niż u innych wczesnych czaszek. W ogóle na terenie mezopotamskiej kultury Ubajd spotyka się kraniotypy identyczne z typami KCSz.! Już słynny antropolog K. Coon opublikował, że czaszki kultury ceramiki sznurowej wymiarowo są bardzo podobne do egipskich, choć szersze. Zauważa się wielkie podobieństwa między kraniotypami KPL (klan R1a) i populacji Nakwada przeddynastycznego Egiptu (47 %) i w Górnej Dunastii 6-12 (76 %). Należałoby się więc spodziewać tam śladów języka indoeuropejskiego, gdyby nie zostały one "wymazane" np. przez kolejną, władającą tam populację, klan R1b Bowiem w późnym Egipcie (27 dynastia, około 1500 p.n.e.) przeważają już podobieństwa z kraniotypami kultury pucharów dzwonowatych (klan R1b). Ten fakt można też kojarzyć z migracją klanu R1b w kierunku Kamerunu, zapewne z jednym z języków afrazyjskich (do których też należy i język staroegipski), czadyjskim."
W tym poście tak roi się od potoku bzdur, niedorzeczności,uogólnień i błędów merytorycznych, że trudno zdecydować czy się śmiać czy płakać.Jeżeli ktoś piszę o wczesnym NEOLICIE Syrii i Palestyny i zaczyna od wymienienia kultury natufijskiej to nie mamy nawet o czym dalej pisać.
|
|
|
|
|
|
|
|
No Marthinusie, ja to bym w ogóle zaczął od tego, że zaczynając od Prokopiuszowych Sporów (rzekomo Słowian), a kończąc na "elaboracie" z neolitu w jednym poście - to dopiero niedorzeczność!
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marthinus @ 5/11/2010, 23:53) W tym poście tak roi się od potoku bzdur, niedorzeczności,uogólnień i błędów merytorycznych, że trudno zdecydować czy się śmiać czy płakać.
Przy czym kolegę mnogość tych bzdur tak skonfudowała że zapomniał o cięciu cytatów? pzdr., PB
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest to mocno zajmujące, ale skoro zostałem wywołany do tablicy proszę bardzo:
QUOTE Natufijczycy (od około 10000 pne) stworzyli słynną kulturę natufijską, rozprzestrzenioną na terenie Palestyny, zwłaszcza nad M. Martwym; zajmowali się zbieractwem i polowaniem na jelenie i gazele. Budowali już domy, dlatego nie mogli być z klanów J2 i I2a (kultura impresso), którzy żyli w pieczarach i nie umieli budować aż do przełomu er. Nad M. Martwym zbudowali, znany też z Biblii i archeologii, gród-miasto Jerycho, równoległy dla Czatał-Hojuk, choć nieco mniejszy, bo dla około 3000 mieszkańców, otoczony potężnym wałem . Zapoczątkowali tam budowę megaronów, jakby proto-świątyń . Tam też później, po pojawieniu się w nim elementów wytworów kultury halafian (zob. mapa) (zapewne klan R1b), pojawiły się też mega-siedziby i mega-grobowce, zwane po grecku tholoi. To zapewne prototyp dla megalitycznej kultury w Europie i na Bliskim Wschodzie. W grobach, w których chroniono niekiedy, jak w Sungirze, tylko czaszki i używali czerwonej ochry, też jak wcześniej w ruskim Sungirze. Gród Jerycho przestał istnieć nieco po 6000 p.n.e. Natufijczycy pojawili sie w północnym Egipcie około 9600 p.n.e., a pierwsze elementy rolnictwa nieco po 6000 p.n.e. i ceramiki około 4500 p.n.e., wyraźnie z Bliskiego wschodu, z ziem pierwszych hodowców-rolników.
Kultura a w zasadzie kompleks natufijski zanika około 8,3 BC.Z impresso - cardium (Notabene o jakim przełomu er w ich przypadku można pisać...) nie mieli absolutnie nic wspólnego.O pisaniu w ich kontekście o rolnictwie i ceramice nie wspomnę. Kultura Halaf rozwija się w latach 5,6 - 5,0 BC.Szukanie następstwa kultur w wypadku luki chronologicznej pomiędzy tymi dwoma jednostkami wynoszącej przeszło 2,5 tysiąca lat jest co najmniej śmieszne.Najważniejszymi stanowiskami tej kultury są Tell Arpaczija, Tell Halaf czy Tepe Gawra.Z Jerychem czy tym bardziej Catal Huyuk nie miała nic wspólnego.Prawdą jest, że budowali tzw tolosy (koliste budowle oddzielone od reszty osady murem) które jednak znikają w późnej fazie trwania tej kultury.Wiązanie tego z tradycją megalityczną Europy jest raczej nieuzasadnione. Catal Huyuk wiąże się głównie z neolitem ceramicznym na terenie Anatolii. ( 6,5 - 5,5 BC) Jerycho z kolei absolutnie nie przestało istnieć około 6 tyś BC.Dla przykładu warstwa IX jest tam korelowana z anatolijskim neolitem ceramicznym A (5,2 -4,8 BC).Ciągłość kulturowa jest tam cały czas potwierdzenia w głąb czasów historycznych.
QUOTE Wstępna informacja o ośrodku Catal-Hoyuk została podana wyżej, z racji omawiania przyczyn i okoliczności migracji ludności kultury impresso. Ten protomiejski, dynamiczny ośrodek Catal-Hoyuk (czyt. Czatal-Hujuk, nadto zob.), porównywalny do Jerycha (choć bardziej zaludniony, bo ponad 5 tysięcy mieszkańców) zaczął istnieć już około 7300 p.n.e. Archeolodzy podziwiają tam pierwsze ślady zwartego budownictwa mieszkalnego, na razie z materiału ziemno-błotnego, wyrobów ceramicznych, malowania ścian mieszkań, hodowli zwierząt przydomowych oraz własnej uprawy zbóż (np. wypracowania lepszego gatunku pszenicy). Ważnym ich zajęciem było rzemiosło i handel dalekobieżny, nawet do 1000 km; a miedź sprowadzano ze wschodniej Anatolii - ok. 500 km. Utrzymywali wymianę z ośrodkiem na Krymie. Wiele z tych cech znajdujemy u "sznurowców" KCS a także u wczesnych andronowców w Sintaszta. Cechą ich był kult byka (jak u znanych nam Ariów). Kraniotypologia wskazuje tu na obecność ludności aryjskiej R1a1a w typie KCSz - w 80 procentach, a w typie KPDz (R1b1b2) - w 20 procentach. Natomiast w przedceramicznym Iranie procent kraniotypów KCSz wynosi 64 procent. Ośrodek ten przestał funkcjonować około 6000 lat p.n.e, choć ostatecznie dopiero około 3000 p.n.e. Zapewne długotrwająca susza zmusiła do rozproszenia się i migracji w różne strony.
Jak można pisać, że Catal przestało istnieć około 6 tyś BC.Do 5,5 BC było to główne rzeczywiście wspaniałe i wyjątkowe stanowisko neolitu ceramicznego w Anatolii.Dopiero w trakcie tzw neolitu późnego następuje jej schyłek, a na pierwsze miejsce wysunie się stanowisko Hacilar.Nie wiem też na jakiej podstawie udało się wysunąć teorię odnośnie kultu byka.Owszem pojawiają się zarówno na freskach wewnątrz domostw jego przedstawienia jak i na plastyce jednak są one wkomponowane w bardzo szeroką tematykę krajobrazowo - figuralną.
QUOTE Około 5600 p.n.e. koło Mosulu w Iraku pojawia się kultura hodowli bydła w ośrodku Hassuna Samarra z sezonowym rolnictwem i rozwiniętym garncarstwem. Około 4000 p.n.e. pojawia się podobna kultura Ubajd w południowej Mezopotamii. To ważne, że kraniotypy starożytnych szkieletów tej ludności są bliskie aryjskim.
Co to jest ośrodek Hassuna - Samarra? To są dwie odrębne jednostki kulturowe.Hassuna (6,2 - 5,7) znana jest z obszaru nad górnym Tygrysem, natomiast kultura Samarra zajmowała tereny na południe od niej.Nie wiem też co oznacza sformułowanie "sezonowe rolnictwo" Kuktura Ubaid to już zuypełnie inna bajka.Po pierwsze wczesna jej faza - Ubaid 0 zaczyna się już około 6,2 BC więc o dwa tysiące lat wcześniej niż sugerujesz.Po drugie trwa ona do około 3,8 i w czasie kilku faz rozwojowych (do Ubaid 5) nastąpiło tyle ważnych innowacji na czele z wolnoobrotowym kołem garncarskim wielkimi trójdzielnymi budowlami, że porównywanie jej z dwoma wcześniejszymi jednostakim dobitnie świadczy o niezrozumieniu tematu.
QUOTE Uważa się, że pierwsze neolityczne kultury pojawiły sie na Bałkanach w czasie od 7000-6000 p.n.e. (grecka Nikomedia, Lepiński Wir, Wincza). Odpowiada to wiekowi R1a1a w tym rejonie. W Serbii, w miejscowości Białowoda, związanej z kulturą Vincza, najstarsze wyroby z miedzi datowane są na około 5000 lat p.n.e. Biorąc pod uwagę ten czas, można dopatrzyć się pochodzenia przerobu miedzi z Catal-Hoyuk.
Z neolityzacją tej części kontynentu w pierwszej kolejności wiąże się krąg kultur Karanovo - Cadvar-Kremikovci-Starcevo-Koros datowany łącznie na ok 6-5,250 BC.Na stanowisku Lepenski Vir tradycje mezolityczne odgrywały bardzo długo istotną rolę. Kultura Vinca to już zupełnie inna bajka.
QUOTE Naddunajska kultura ceramiki wstęgowej rytej (KCWR) rozwija sie w latach 5500-4500 p.n.e. i przechodzi ona w kulturę ceramiki kłutej (KCWK) w dorzeczach Łaby i Wisły. Rozprzestrzeniła się od południowo-zachodniej Ukrainy aż poza Ren, blisko Paryża. Z KCWR związane są inne "naddunajskie" kultury: Rossen, Lendziel, Cucuteni-Trypolska i inne.
Cały krąg kulturowy który łącznie można określić jako protocywilizacja bałkańska (Karanovo VI - Gumelnista - Cucuteni - Tripolje) wywodzi się z kompletnie innego środowiska niż KCWR.Kolejny błąd merytoryczny.
QUOTE Kultura KCWK dośc szybko ewoluowała w kulturę pucharów lejkowatych.
6. Kultura pucharów lejkowatych (KPL) (s.1539-1543)
Uważa się, że ludzie kultury pucharów lejkowatych (KPL, niem. TRB), panującej w czasie 4000-2700 p.n.e., jako pierwsi wprowadzili bydło rogate do Europy Północnej i Południowej Skandynawii - około 3950 pne. (gdy jeszcze było piesze przejście). Nieco później pojawiły się tam polerowane kamienie, topory i megalityczne grobowce (ani czasowo, ani kraniometrycznie nie można tych elementów łączyć z populacjami R1b1b2; nie było już wtedy, od około 3500 p.n.e., pieszego przejścia z Brytanii). Kultura Ertebolle, jako niższego rodzaju, nie mogła zrodzić KPL.
Kromaniońcy Ertebolle mieszali się z ludźmi nowej kultury, ale niezbyt blisko, skoro kraniotyp aryjski nie uległ większym modyfikacjom. W połowie czasu KPL jej ludność cechują te same parametry kraniometryczne: wysokość twarzowa, szerokość orbit ocznych i marker nosowy, co w czasie jej przybycia nad Dunaj. Z biegiem czasu zmieszanie się populacji aryjskiej z autochtonną tak w Niemczech, jak i w Skandynawii i - według innych badań - także w Anglii sięga, według danych kraniometrycznych, około 50 procent. Jest to kolejne potwierdzenie przyjaznego wkroczenia ludności aryjskiej do Europy.
Po pierwsze podłoże KPL jest złożone.Osadnictwo KCWR a potem KCWK miało charakter wyspowy.Na pozostałych obszarach nadal egzystowały grupy o tradycji kultury Maglemose i Ertebolle.Po drugie KPL powstaje w pierwszej połowie IV tyś BC.Po trzecie co to za określenie "kromanionczycy Ertebolle" Jak można wymyślić tak irracjonalny termin?
QUOTE Wielka i szeroko rozprzestrzeniona kultura ceramiki sznurowej (KCSz) była w Europie Środkowej długotrwała, bo w zależności od regionu istniała w czasie od 3250 (Górna Łaba i Solawa, choć świeże znaleziska grobowe KCSz w Szczytnej na Podkarpaciu datowane jest na ponad 4000 p.n.e) do 1800 p.n.e. Przez wielkiego antropolooga K. Coon'a została określona mianem "reketier (gangster) neolitu". A to chyba z dwóch powodów. Po pierwsze z powodu popularnych u nich kamiennych "toporów", które nazwano bojowymi. Poza tym zauważono jakby brak ciągłości ich kraniometrii i szkieletów z poprzednimi populacjami, która jakoby oznaczała szybką, w ciągu zaledwie dwóch pokoleń, wymianę ludności. Otóż z danych kraniometrycznych wynika, że inspirowała ją nowa fala rolników z południa, odróżniającym się wysokim współczynnikiem wysokości czaszki, cechującym południowców, w przeciwieństwie do niskiego w poprzednich populacjach aryjskich. Szybkie ich nadejście tłumaczy się tym, że zostali oni z Bałkanów wypchnięci przez napływające populacje klanu R1b1b2. Fizycznie człowieka KCSz określa się dość sprzecznie jako typ "krępy śródziemnomorski", a więc smukły-krępy, gdy tymczasem cechy jego pierwotnej śródziemnomorskości zostały połączone ze znaczną krępowatością ("robustność") dopiero pod koniec kultury, po znacznym zmieszaniu się z kromaniońcami na terenie Niemiec i Rosji. Już sam fakt owego demograficznego mieszania się z kromianiońcami świadczy, że KCSz nie nadużywała swoich "toporów bojowych".
Głośną osadą kultury ceramiki sznurowej i ludzi klanu R1a1a stało się Eulau nad Salawą (Niemcy), gdzie na archeologicznym cmentarzysku KCSz, datowanym izotopowo na 2600 p.n.e., w 2005 r. rozpoznano szkielet ojca i dwóch jego synów, z haplogrupą R1a1a (W. Haak et al. 2008 r.).
Na rzecz ciągłości ludności KCSz z poprzednimi aryjskimi, kulturą pucharów lejkowatych czy kulturą ceramiki wstęgowej, przemawia, oczywiście kraniometria. Na początku tej kultury różnica polegała tylko na nieznacznie większym wymiarze wskaźnika wysokości sklepienia czaszki, zresztą nierasowego. Natomiast znaczna dolichocefalność populacji KCSz w Czechach to rezultat zmieszania ludzi wcześniejszej kultury ceramiki wstęgowej klutej z lokalnymi kromaniońcami. Podobne procesy zmiany w starszych kulturach aryjskich w Środkowej Europie spowodowały różnicę w kraniometrii względem tych, którzy pozostali w rejonie Balkanów i przybycie na północ opóźnili o kilka tysięcy lat. Szybkie ich wejście na ten teren też świadczy o tym, że przyszli oni do swoich, weszli w tereny poprzednich kultur swoich aryjskich współplemieńców razem: KCWR, KCWK, KPL i KB. To ciekawe, że obydwa tereny pokrywają się geograficznie. Na tle ludności autochtonnej w Polsce obserwuje sie wyraźny wzrost klastra Ariów. Gdy w czasach kultury ceramiki wstęgowej rytej ludność aryjska sięgała u nas 42 procent, to za KCSz ilość ta wzrosła do 69 procent (pozostałe 31 procent to kromanioidalni poprzednicy i lapoidalni przybysze z północnego wschodu.
Na terenie polskim kraniotypy "sznurowców' odznaczały się wysokim wkładem typu aryjskiego, bo prawie 70 procent, dzieląc resztę na paleoeuropoidalne kraniotypy kromaniońców północnych Niemiec oraz laponoidalnych wołosowców z Niziny Rosyjskiej.
O utrwalonym już osadnictwie aryjskim w środkowej Europie świadczy tern fakt, że nasuwające się z zachodu obce kultury, jak unietycka czy lateńska raczej nie zmieniła proporcji demograficznej. Na całym terenie kultury unietyckiej Czech (Czechy, Polska pd.-zach., Austria i Niemcy) w kulturze unietyckiej kraniotyp aryjski występuje w 50 procentach (pozostała połowa to autochtonni kromaniońcy i KPDz R1b1b2), podczas gdy w "celtyckiej" kulturze lateńskiej np. w Czechach - w 67 procentach.
W sumie więc jest jasne, że "sznurowcy", jak i pozostałe aryjskie kultury neolityczne Środkowej Europy przybyły przez Bałkany i Anatolię, i wszystkie z najwyższym współczynnikiem wysokości sklepienia czaszki (87,6), w czym wyróżnili sie szczególnie sznurowcy.
Szkoda komentować.KCSz zajmuje olbrzymię obszary od Holandii po południową Skandynawię, Czechy i Polskę.Geneza jest trudna do ustalenia - obecnie się przyjmuję, że znajdowała się w dorzeczu Łaby i Soławy.Znamy bardzo mało osad tej kultury co mogło wiązać się z gospodarką typu pasterskiego.Co to wreszcie znaczy, że mieszała się z "kromanioncami" O jakich "kromanionców" chodzi?
QUOTE Bowiem w późnym Egipcie (27 dynastia, około 1500 p.n.e.) przeważają już podobieństwa z kraniotypami kultury pucharów dzwonowatych (klan R1b). Ten fakt można też kojarzyć z migracją klanu R1b w kierunku Kamerunu, zapewne z jednym z języków afrazyjskich (do których też należy i język staroegipski), czadyjskim."
To jest genialne podsumowanie tego całego wywodu.Rozumiem, że próbujesz stworzyć nową chronologię Starożytnego Egiptu.Czekam z niecierpliwością na owe wyniki.Wypada jednak napisać, abyś aż tak bardzo nie szarżował.Jeżeli XXVII dynastia to 1500 BC to może się okazać, że Piramidę Cheopsa stworzył Prasłowiański Neandertalczyk... Co do informacji związanych z genetyką nie mam odpowiedniej wiedzy by te dane komentować.Jednak potok bzdur w tym poście wyraźnie wskazuje ile one są warte.
PS:Przepraszam za tak długi post. PPS: Na początku starałem się odpowiadać względnie precyzyjnie.Niestety długość owego spamu mnie przerosła stąd końcówka mojej odpowiedzi ma już zapewne charakter bardziej ogólny i mniej precyzyjny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co do informacji związanych z genetyką nie mam odpowiedniej wiedzy by te dane komentować. Trochę się tym interesuję i nie przypominam sobie publikacji które by pozwalały na część wniosków jakie wystąpiły w omawianym poście.
|
|
|
|
|
|
|
|
W takim razie to jedynie wzmacnia moje przypuszczenia
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Robert01 @ 17/10/2010, 19:14) QUOTE Archeolodzy znaleźli tam grób księcia sprzed 6 tysięcy lat. ... Co o tym sądzicie? Chętnie przeczytam ciekawą dyskusję... Ja ja zapytam, tak z "głupia frant", a skąd wiadomo, że był to akurat grób księcia? I czy przed 6 tysiącami lat, wogóle byli jacyś książęta?
QUOTE W samej Szwecji w populacji KPL wysoki procent kraniotypu aryjskiego, bo 58%, można łatwo wytłumaczyć znanym zjawiskiem obniżenia płodności w związkach mężczyzn klanu I z przybyłymi z południa kobietami mtH. Niepłodność ta mogła sięgać 22,5 procent, co oznacza, że 40 pokoleniach autochtonnych hg. I mogłoby zostać tylko kilka procent. Ilustracja tego procesu jest fakt, że na izolowanej wyspie Gotland, gdzie nie dotarły aryjskie mitoH, linie klanu I1 przetrwały w 84 procentach. Zabawne. Od ponad ćwierc wieku zajmuję sie ludzka płodnością/niepłodnościa, ale nigdy nie słyszałem, aby niepłodność była spowodowana jakimkolwiek zestawieniem mutacji ojcowskiego chromosomu Y z mutacją matczynego mitochondrialnego DNA.
Ten post był edytowany przez byk2009: 18/01/2011, 10:21
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(byk2009 @ 18/01/2011, 9:50) QUOTE(Robert01 @ 17/10/2010, 19:14) QUOTE Archeolodzy znaleźli tam grób księcia sprzed 6 tysięcy lat. ... Co o tym sądzicie? Chętnie przeczytam ciekawą dyskusję... Ja ja zapytam, tak z "głupia frant", a skąd wiadomo, że był to akurat grób księcia? I czy przed 6 tysiącami lat, wogóle byli jacyś książęta?
z reportaży wynika, że "księciem" nazwano gościa symbolicznie. Mówi się też o przywódcy. a świadczy o tym ten miedziany toporek, który, jak piszą był niezwykłą rzadkością i, co za tym idzie, był bardzo drogi. porówjua to nawet do bdzisiejszych brylantów. To, że młodziakowi włożono do grobu to cudo, świadczy, o najwyższej pozycji społecznej delikwenta.
I fajnie, tylko, że od początku czytam, co to za cudo jest, ale zdjęcia nie ma...
No i druga rzecz: Dagome: co sugeruje silne wpływy naddunajskiego kręgu kulturowego? Ten toporek? Podano tylko, że podobne znajdowano nad Dunejem, to za mało, że stwierdzić, to co Ty twierdzisz...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|