|
|
Galeon "Smok": okręt Zygmunta II Augusta,
|
|
|
|
Zainteresowałem się ostatnio pierwsazym polskim galeonem, tzw. "Smokiem" Zygmunta II. Nigdy nie ukończony, okręt ten miał się stać początkiem polskiej floty wojennej. Czy faktycznie mógł się stać, biorąc pod uwagę nastawienie szlachty i jej dotychczasową politykę, skierowaną na wschód i północny-wschód?
Myślę osobiście, że gdyby król podjął decyję o jego budowie rok - dwa lata wcześniej, to byłoby to możliwe. Przynajmniej mielibyśmy choć 1 okręt, który mógły być bardzo istotnym wsparciem kólewskich kaprów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zainteresowałem się ostatnio pierwsazym polskim galeonem, tzw. "Smokiem" Zygmunta II. Zacząć należy od tego, że nazwa "Smok" jest domniemaniem opartym na praktycznie zerowych podstawach.
QUOTE Nigdy nie ukończony, okręt ten miał się stać początkiem polskiej floty wojennej. Czy faktycznie mógł się stać, biorąc pod uwagę nastawienie szlachty i jej dotychczasową politykę, skierowaną na wschód i północny-wschód? Gdyby Zygmunt August żył dłużej lub gdyby chociaż Komisja Morska kontynuowała działalność po jego śmierci, prawdopodobnie tak by się właśnie stało.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do nazwy to tak, masz oczywiście rację. Galion jeszcze o niczym nie przesądza.
Szkoda, że Zygmuntowi się zmarło stosunkowo młodo i bezpotomnie...
Co do samego okrętu to znalazłem dwie historyczne pozycje o nim traktujące Mieczysława Boczara: - "Galeon Króla Jegomości", Warszawa 1975: raczej opowiadanie historyczne przedstawiające budowę jednostki; - "Galeona Zygmunta Augusta. Próba rekonstrukcji", Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1973. Pozycja wg mnie wręcz kapitalna. z mnóstwem rysunków, zdjęć, opisów. Autor nawet pokusił się o dokładne wymiary jednostki począwszy od stępki a na powierzchni żagli skończywszy.
Aż się nawet zastanawiam nad budową modelu. Oczywiście raczej plastikowego niż dostępnego na rynku papierowego. Może jakaś firma kiedyś go wyda, bo warto.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE - "Galeona Zygmunta Augusta. Próba rekonstrukcji", Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1973. Pozycja wg mnie wręcz kapitalna. z mnóstwem rysunków, zdjęć, opisów. Autor nawet pokusił się o dokładne wymiary jednostki począwszy od stępki a na powierzchni żagli skończywszy. Autor się pokusił, ale miał niestety zbyt słabe podstawy. Dziś mogę powiedzieć, że rekonstrukcja jest niewiarygodna, choć i tak znacznie lepsza niż "rekonstrukcja" Prosnaka.
|
|
|
|
|
|
|
|
A istnieje coś bardziej wiarygodnego? Bo osobiście uważam, że może faktycznie w paru miejscach rekonstrukcja może być nieprawidłowa, ale trzon powinien być ok.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A istnieje coś bardziej wiarygodnego? Nie, trzeba by zrobić na nowo.
QUOTE Bo osobiście uważam, że może faktycznie w paru miejscach rekonstrukcja może być nieprawidłowa, ale trzon powinien być ok. Nie ma na to szans. Boczar wnioskuje o wymiarach jednostki na podstawie ilości budulca na wręgi. Problem w tym, że bezpodstawnie przyjąć dwuwarstwową budowę wręgi oraz odstępy międzywręgowe wzięte z angielskiego traktatu. Z traktatu Pre Theodoro de Nicolo wiemy natomiast, że Wenecjanie kładli wręgi znacznie gęściej, ale nie ma za to powodu sądzić, by były podwójne. Proporcje Boczar też przyjął częściowo na podstawie budownictwa angielskiego - odmienne, niż możemy odnaleźć w traktacie weneckim.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozumiem, w takim razie należałoby przyjąć, że okręt był krótszy. Jednak podejrzewam, że z 25 metrów miał. Mniejsza jednostka raczej nie spełniałaby pokładanych w niej nadziei i zadań, tj. prowadzenia skutecznej walki z dużymi okrętami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rozumiem, w takim razie należałoby przyjąć, że okręt był krótszy. Jednak podejrzewam, że z 25 metrów miał. Mniejsza jednostka raczej nie spełniałaby pokładanych w niej nadziei i zadań, tj. prowadzenia skutecznej walki z dużymi okrętami. Boczar doliczył się w rejestrze 405 elementów składowych wręg. Boczar składa z nich "aż" 22 wręgi. Mała wenecka jednostka handlowa o długości 71,5 stopy z traktatu Pre Theodoro de Nicolo miała ok. 105 wręgów. Od razu widać, że coś tu jest nie tak. Wg Boczara wrąg składał się z 2x9 = 18 kawałków. Realistycznie, te 405 elementów to można spróbować dzielić po 3, co dałoby 135 wręgów, co być może było wartością odpowiednią dla dużego galeonu (pech chce, że akurat dla dużego galeonu w traktacie nie jest podana liczba wręgów). Tyle, że to wszystko zgadywanka.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Boczar doliczył się w rejestrze 405 elementów składowych wręg. Boczar składa z nich "aż" 22 wręgi. Mała wenecka jednostka handlowa o długości 71,5 stopy z traktatu Pre Theodoro de Nicolo miała ok. 105 wręgów. Od razu widać, że coś tu jest nie tak. Wg Boczara wrąg składał się z 2x9 = 18 kawałków. Realistycznie, te 405 elementów to można spróbować dzielić po 3, co dałoby 135 wręgów, co być może było wartością odpowiednią dla dużego galeonu
Przyjmując te 135 wręg jako całość dla galeonu to z proporcji wyszłyby jakieś 92 stopy (angielskie, krakowskie?). Jednak zapewne kilka wręg musiało pójść na zrobienie batu i drugiej jednostki. W takim razie trzeba by zaniżyć ilość stóp do jakichś 80-85 stóp...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Przyjmując te 135 wręg jako całość dla galeonu to z proporcji wyszłyby jakieś 92 stopy (angielskie, krakowskie?). Skoro najwyraźniej przeliczasz to z moich danych, to stopy weneckie. Ale to nie jest zależność liniowa - większe jednostki miały grubsze wręgi i większe odstępy między wręgami.
QUOTE Jednak zapewne kilka wręg musiało pójść na zrobienie batu i drugiej jednostki. W takim razie trzeba by zaniżyć ilość stóp do jakichś 80-85 stóp... Pomysł, że te łódki miałyby być budowane z użyciem takich samych krzywulców jak duży galeon, jest lekko karkołomny Z interpolacji danych z traktatu Pre Theodoro wynika, że przedstawiony przez niego galeon o długości między stewami 135,5 stopy powinien mieć ok. 86 wręgów na odcinku środkowych 96,75 stopy, co można by ekstrapolować do ok. 121 wręgów na cały okręt.
|
|
|
|
|
|
|
|
To tak po polsku ile by było stóp/metrów?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To tak po polsku ile by było stóp/metrów? confused1.gif wink.gif Tak po polsku, jeżeli chodzi o galeon Zygmunta Augusta, odpowiedź brzmi: NIE WIEMY. Nie wiemy, czy policzona przez Boczara ilość materiału na wręgi jest zgodna z prawdą. Wiemy, że podział tego materiału na 22 wręgi nie ma żadnego sensu, ale nie wiemy, czy zaproponowany przeze mnie z kapelusza podział tego materiału na 135 wręgów jest bliższy prawdy. Nie wiemy, jakie wymiary wręg i odstępy między nimi miałby galeon wielkości tego Zygmuntowego. Duży galeon z traktatu Pre Theodoro de Nicolo miał długość między stewami 135,5 stopy weneckiej, czyli jakieś 45,5 metra. Jeśli mam dołożyć kolejne wyciąganie liczb z kapelusza, powiedziałbym, że galeon elbląski miałby długość między stewami 150,5 stopy weneckiej, czyli ok. 50,5 metra. Ponieważ byłyby to rozmiary większe niż w przypadku lubeckiego Adlera, niespecjalnie w nie wierzę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozumiem i dziękuję za objaśnienie. W terminologii morskiej jestem raczej laikiem. Na wikipedii (wiem, wiem, to żadne źródło) znalazłem dane galeonów Zygmunta III. Generalnie chyba można by przyjąć, że galeon Zygmunta Augusta mógł mieścić się w przedziale wielkości jednostek Wazowskich (tj. 25-34 m).
Oczywiście wiem, że to było już 40 lat później i postęp zrobił swoje. W każdym razie wyglądem oczywiście musiał odbiegać od jednostek Wazowskich.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Na wikipedii (wiem, wiem, to żadne źródło) znalazłem dane galeonów Zygmunta III. Generalnie chyba można by przyjąć, że galeon Zygmunta Augusta mógł mieścić się w przedziale wielkości jednostek Wazowskich (tj. 25-34 m). Galeony Wazów były małymi do średnich. O galeonie Zygmunta Augusta wiadomo, kiedy zaczęto się ponownie przymierzać do jego wcielenia do służby za Batorego, że był wyraźnie większy niż pozostałe jednostki tworzonej floty. Obstawiałbym więc, że był większy niż te 200 łasztów największych galeonów Zygmunta III - o ile, nie będę strzelał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za te informacje
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|