Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Oś Rzym Warszawa, Konsekwencje wizyty Salviniego
     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 10/01/2019, 9:49 Quote Post

Przysłowie mówi, że nic tak nie łączy jak wspólny wróg.
Mieliśmy już taki okres w naszej historii w epoce Piastów, kiedy to staraliśmy się ograniczać wpływy niemieckie w naszym kraju poprzez bliskie stosunki z Rzymem. Włochom najwyraźniej niemiecka dominacja w Europie zaczynać zbytnio doskwierać. Stąd volta w stronę Polski pomimo mięty jaką czują Włosi do Putina.
Rodzi się więc pytanie czy nam z nimi po drodze? Czy może obie strony markując owe zbliżenie próbują lewarować swoją pozycje względem hegemona jakim są Niemcy?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Gajusz Mariusz TW
 

Ambasador San Escobar
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.264
Nr użytkownika: 98.326

M.
Stopień akademicki: Korvettenkapitan
Zawód: Canis lupus
 
 
post 10/01/2019, 10:37 Quote Post

QUOTE(prym @ 10/01/2019, 9:49)
Przysłowie mówi, że nic tak nie łączy jak wspólny wróg.
Mieliśmy już taki okres w naszej historii w epoce Piastów, kiedy to staraliśmy się ograniczać wpływy niemieckie w naszym kraju poprzez bliskie stosunki z Rzymem.  Włochom najwyraźniej niemiecka dominacja w Europie zaczynać zbytnio doskwierać. Stąd volta w stronę Polski pomimo mięty jaką czują Włosi do Putina.
Rodzi się więc pytanie czy nam z nimi po drodze? Czy może obie strony markując owe zbliżenie próbują lewarować swoją pozycje względem hegemona jakim są Niemcy?
*



Ta oś to fakt medialny, czy Włoch faktycznie użył tego zwrotu? Patrząc jak nasz największy sojusznik w Europie masowo kupuje w europejskiej zbrojeniówce i klepiąc się po plecach z Władymirem głosuje coś często przeciwko Polsce, coś mi się zdaje że Włoch i jego koledzy z południa Europy po dojściu do głosu w UE pierwsze co zrobi to przekierowanie dużej części funduszy z Europy Śr-Wsch na południe...
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 10/01/2019, 10:55 Quote Post

QUOTE(Gajusz Mariusz TW @ 10/01/2019, 10:37)
QUOTE(prym @ 10/01/2019, 9:49)
Przysłowie mówi, że nic tak nie łączy jak wspólny wróg.
Mieliśmy już taki okres w naszej historii w epoce Piastów, kiedy to staraliśmy się ograniczać wpływy niemieckie w naszym kraju poprzez bliskie stosunki z Rzymem.  Włochom najwyraźniej niemiecka dominacja w Europie zaczynać zbytnio doskwierać. Stąd volta w stronę Polski pomimo mięty jaką czują Włosi do Putina.
Rodzi się więc pytanie czy nam z nimi po drodze? Czy może obie strony markując owe zbliżenie próbują lewarować swoją pozycje względem hegemona jakim są Niemcy?
*



Ta oś to fakt medialny, czy Włoch faktycznie użył tego zwrotu? Patrząc jak nasz największy sojusznik w Europie masowo kupuje w europejskiej zbrojeniówce i klepiąc się po plecach z Władymirem głosuje coś często przeciwko Polsce, coś mi się zdaje że Włoch i jego koledzy z południa Europy po dojściu do głosu w UE pierwsze co zrobi to przekierowanie dużej części funduszy z Europy Śr-Wsch na południe...
*


Użył tego terminu - asse - z tym,że w języku włoskim jest to słowo pozbawione konotacji negatywnych jak w polskim.
W trakcie konferencji prasowej padło pytanie czy próbował przekonywać Kaczyńskiego do swoich poglądów filo rosyjskich. Odpowiedź: oczywiście nawet nie próbowałem. wink.gif
Pytanie jest dość proste ale nie chciałem go zadawać na początku kto kogo pierwszy zdradzi czy my ich czy oni nas.

Salvini rozmawiał z Morawieckim o Leonardo czyli jak mniemam o helikopterach i pewnie innych zakupach włoskiego uzbrojenia a nie wiem co byśmy tam mogli kupić.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 10/01/2019, 12:16 Quote Post

QUOTE
Salvini rozmawiał z Morawieckim o Leonardo czyli jak mniemam o helikopterach i pewnie innych zakupach włoskiego uzbrojenia a nie wiem co byśmy tam mogli kupić.

To interesujace. Czy mamy informacje co atrakcyjnego mieliby Wlosi do zaoferowania ? I jak ta atrakcyjnosc wyglada w porownaniu do sprzetu produkowanego w innych krajach ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.205
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 10/01/2019, 21:48 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 10/01/2019, 13:16)
QUOTE
Salvini rozmawiał z Morawieckim o Leonardo czyli jak mniemam o helikopterach i pewnie innych zakupach włoskiego uzbrojenia a nie wiem co byśmy tam mogli kupić.

To interesujace. Czy mamy informacje co atrakcyjnego mieliby Wlosi do zaoferowania ?
*


Mamy. I było to omawiane wielokrotnie. Z grubsza rzecz biorąc, oferta obejmuje dostawę 4 śmigłowców w niewydarzonej konfiguracji (co jest winą Warszawy, nie Leonardo) jednocześnie SAR i ZOP, po pół mld złotych za sztukę. Aktualnych kosztów eksploatacji AW-101 nie znam, ale onegdaj (2016 rok chyba?) godzina lotu kosztowała lotnictwo Royal Navy 34 tysiące funtów w warunkach pokojowych. Dobre śmigło, owszem, ale piekielnie drogie w zakupie i eksploatacji. A to pomijając już nienależące do oferty, a wynikające z tubylczego wrodzonego i/lub nabytego (niech każdy sobie dopisze, co pozamerytorycznego może wpłynąć na decyzję polityków wybieranych m.in. w regionie, w którym stoi zakład należący do oferenta) kretynizmu, liczne minusy zakupu 4 maszyn. Poza tym, Leonardo oferuje kooperację przy śmigłowcu szturmowym AW-249. I tutaj jest różnie, bowiem przy naszym maleńkim zapotrzebowaniu rzędu około 30 sztuk (powiedzmy zapotrzebowanie SZ mogłoby być większe, gdyby nie pilniejsze potrzeby i brak kasy; pomijam lobbystyczne bzdury za forsę Boeinga o niezbędnych nam absolutnie 120 Apache) udział naszego przemysłu nie jest specjalnie niezbędny, poza tym mam wrażenie, że ten "nasz" przemysł to PZL Świdnik, czyli polska filia Leonardo Helicopters, a nie żaden polski przemysł. Kolejny problem to to, że śmigło będzie gotowe w 2025 roku - tyle wg. deklaracji, czyli w praktyce nikt nie wie, kiedy. Do tej pory nasze Mi-24 pospadają co do jednego, bo są coraz większe problemy z ich utrzymaniem. Leonardo oferuje też na naszym rynku Eurofightera, który też nie jest najtańszy w zakupie i eksploatacji oraz wyraźnie ustępuje tańszemu (sic!) F-35A. W zamian realne powinno być przekazanie jakichkolwiek kompetencji serwisowych do Polski, na co w wypadku maszyn z USA nie ma co realnie liczyć. Co do innych ofert Leonardo, to w grę mogłaby wchodzić integracja ppk Spike z wieżą Hitfist-30, czego zrobić nie możemy (podziękowania dla AWS, który pod wpływem lobbystów zza Oceanu odrzucił ofertę Rafaela na NT-D, dzięki czemu mogliśmy potem kupić to samo, ale pod inną nazwą i na gorszych warunkach - bo jednak był mimo wszystko najlepszy), ale podobno Włosi liczą sobie, jak za zboże. Mogliby nam zaoferować fregatę dla MW, ale o ile wiem, to tego nie zrobią. Do pewnego momentu byli zainteresowani współpracą przy czołgu nowej generacji (Rheinmetall-PGZ-Leonardo; międzyrządowo być może Polska-Włochy), ale że nasza niewydarzona władza nie potrafi podjąć decyzji i w praktyce zostanie nam albo tania i w praktyce nic niedająca modernizacja T-72, albo bardzo droga modernizacja T-72 (ale efektywna), albo zakup starych Abramsów i ich kosztowna modernizacja w Limie. No i w teorii samodzielne opracowanie nowego czołgu na bazie PT-91, ale to by wyszło może jeszcze drożej. Można było też z nimi i z Niemcami robić system OPL/PRAK MEADS jako Wisłę (co jednak bez wzięcia niemieckich starszych Patriotów jako przejściówki - czego za pierwszego PiS nie zrobiono, w zamian tradycyjnie wybierając nic; podobnie za Klicha). Włosi mają trochę różnej fajnej elektroniki i chyba jakieś rozwiązania satelitarne. Jak z amunicją czołgową, to nie wiem, ale amunicja Volcano o wydłużonym zasięgu (niestety podkalibrowa) mogłaby być interesująca. No i gdyby ktoś u nas zmądrzał i zechciał uzbroić NBWP jednak w coś cięższego, niż na amunicję 30x173 mm, to Włosi mają armatę 60 mm, montowaną ongi w BWP-2000. I to by mogło być całkiem fajne (choć godne rozważenia są też armaty 40 mm Boforsa i niemiecki Wotan w odmianie 50 mm). No i, jak już wspomniałem modernizację T-72, to Włosi mają sko do niego. Którego odpowiednik, nawiasem mówiąc, miał być opracowany w Polsce, ale nie tak dawno (okolice 2015 roku, ale za której władzy - nie wiem) projekt został skasowany.
CODE

I jak ta atrakcyjnosc wyglada w porownaniu do sprzetu produkowanego w innych krajach ?

Poza drobną elektroniką? Ja bym wolał gadać z Niemcami, Francją, Szwecją, Wielką Brytanią, Holandią, Izraelem, Koreą Południową i Japonią. Plus z USA Wisła (jak już jest) i Harpia (bo nic lepszego i tak nie będzie, niż F-35A, w przewidywalnym czasie), no i powiedzmy Kruk (bo cosik wątpię, czy AW-249 wyjdzie lepszy, niż starszy o jakichś 15 lat Apache Echo; a z drugiej strony po prostu podoba mi się Cobra Zulu/Viper smile.gif ). No i ten nieszczęsny HIMARS, którym władza musi ugłaskać białego pana, na szkodę armii, przemysłu i podatnika...

Ten post był edytowany przez Tromp: 10/01/2019, 21:58
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Sarim
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 848
Nr użytkownika: 67.804

 
 
post 11/01/2019, 16:00 Quote Post

QUOTE(prym @ 10/01/2019, 10:55)
Już nie taki rozproszony jak kiedyś.  wink.gif
Salvini rozmawiał z Morawieckim o Leonardo czyli jak mniemam o helikopterach i pewnie innych zakupach włoskiego uzbrojenia a nie wiem co byśmy tam mogli kupić.
*


Nie będzie do tego okazji bo nasze priorytety geopolityczne są odwrotnością włoskich, podobnie rzecz ma się z oczekiwaniami wobec UE. Włosi nie chcą mniej UE tylko więcej EUR. Polska co do zasady walczy o to aby rynek UE był bardziej konkurencyjny, Włosi są temu zdecydowanie przeciwni. Polska co do zasady dąży do tego aby poszczególne kraje brały odpowiedzialność za swoje decyzje ekonomiczne, Włosi pragną je tylko podejmować, ale oczekują, że odpowiedzialność za ich głupie decyzje wezmą Niemcy.

Powinno być oś Warszawa-Berlin bo wbrew propagandzie to ich pogląd na UE jest najbardziej zbliżony do Polskiego i zdaje się, że mimo wszystko obie strony doskonale zdają sobie z tego sprawę.
To gadanie włoskiego ministra to zwykłe umizgi z których nic nie wyniknie bo jedyna co nas łączy to istniejący od czasu do czasu antyniemiecki przekaz medialny (z tym, że nawet przyczyny są inne: Polacy - dajcie nam pracować, Włosi - dajcie nam EUR).
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
kolodziej
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.436
Nr użytkownika: 95.608

Tomasz Kolodziejczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 12/01/2019, 13:55 Quote Post

QUOTE(Sarim @ 11/01/2019, 17:00)
[=prym,10/01/2019, 10:55]Już nie taki rozproszony jak kiedyś.  wink.gif
Salvini rozmawiał z Morawieckim o Leonardo czyli jak mniemam o helikopterach i pewnie innych zakupach włoskiego uzbrojenia a nie wiem co byśmy tam mogli kupić.
*


Nie będzie do tego okazji bo nasze priorytety geopolityczne są odwrotnością włoskich, podobnie rzecz ma się z oczekiwaniami wobec UE. Włosi nie chcą mniej UE tylko więcej EUR. Polska co do zasady walczy o to aby rynek UE był bardziej konkurencyjny, Włosi są temu zdecydowanie przeciwni. Polska co do zasady dąży do tego aby poszczególne kraje brały odpowiedzialność za swoje decyzje ekonomiczne, Włosi pragną je tylko podejmować, ale oczekują, że odpowiedzialność za ich głupie decyzje wezmą Niemcy.

Powinno być oś Warszawa-Berlin bo wbrew propagandzie to ich pogląd na UE jest najbardziej zbliżony do Polskiego i zdaje się, że mimo wszystko obie strony doskonale zdają sobie z tego sprawę.


Dobrze powiedziane aczkolwiek bardziej chodzi nam, jak w przypadku Węgier, bardziej o sojusz polityczny a nie gospodarczy bo faktycznie bliżej nam do Niemiec niz do Włoch.

Gajusz

QUOTE
coś mi się zdaje że Włoch i jego koledzy z południa Europy po dojściu do głosu w UE pierwsze co zrobi to przekierowanie dużej części funduszy z Europy Śr-Wsch na południe...


Obawiam sie, że fundusze i tak płyną na południe bo tam jest kulawa strefa euro. Pytanie czy jak my przyjmiemy wspólną walutę czy i nas będą wspomagać w chwilach słabości czy po prostu odetną jak "zgangreniałą" rękę

Ten post był edytowany przez Gajusz Mariusz TW: 13/01/2019, 7:52
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Napoleon7
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.975
Nr użytkownika: 58.281

 
 
post 12/01/2019, 15:14 Quote Post

CODE
Pytanie czy jak my przyjmiemy wspólną walutę czy i nas będą wspomagać w chwilach słabości czy po prostu odetną jak "zgangreniałą" rękę

Odciąć to oni nas mogą i bez wspólnej waluty. Zależy d tego jaka będzie UE i jacy my będziemy po wyborach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej