Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
16 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Aborygeni australijscy
     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 6/03/2013, 10:53 Quote Post

Myślę, że jesteś słowianinem. Czy słowianie są jakoś intelektualnie nie tego. Przecierz w Grecji byli filozofowie, demokracja, sztuka, kultura, powstawały wiersze i eposy, dialogi Platona, spiżowe pomniki, technologia wojenna A TWOI PRZODKOWIE BIEGALI WTEDY Z DZIDAMI PO LESIE. Tak panie von Schweinschien, masz pan to w genach.

Ten post był edytowany przez Nortalf: 6/03/2013, 10:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
antracyt
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 596
Nr użytkownika: 4.698

 
 
post 27/04/2013, 22:08 Quote Post

W Australii za bardzo nie było co hodować i co uprawiać. Ani konia ani owcy do wypasania, ani klaczy ani krowy do wydojenia, ani konia ani lamy do transportu. Roślin zbożowych nie było do przybycia Europejczyków. Wpakowali się w pechowy teren. Być może próbowali tresować kangura, czy coś wysiać co się wysiać nie dało.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/04/2013, 0:21 Quote Post

Przede wszystkim zwróćcie uwagę na geografię. W Australii tereny nadające się do sensownego zasiedlenia to wąski pasek lądu między Górami Wododziałowymi a Pacyfikiem. Analogiczna strefa w Eoroazjo ciągnie się gdzieś od Gibraltaru po Morze Południowochińskie. Tam jakiejkolwiek zaawansowanej kultury nie było żywcem gdzie i komu stworzyć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 28/04/2013, 0:48 Quote Post

QUOTE
Przede wszystkim zwróćcie uwagę na geografię. W Australii tereny nadające się do sensownego zasiedlenia to wąski pasek lądu między Górami Wododziałowymi a Pacyfikiem. Analogiczna strefa w Eoroazjo ciągnie się gdzieś od Gibraltaru po Morze Południowochińskie. Tam jakiejkolwiek zaawansowanej kultury nie było żywcem gdzie i komu stworzyć.

Eee tam, to takie gadanie, nie usprawiedliwiające wystarczająco Aborygenów.
Równie dobrze ktoś mógłby spojrzeć na mapę i stwierdzić,że pod Górzystymi Andami położonymi południkowo nie miała szans powstać cywilizacja. A jak przyrówna się ów obszar do pustynnego Egiptu to już w ogóle można zarzucić twierdzenia typu "nie da się"

Psy Dingo nie zostały przywleczone do Australii przez Europejczyków, także jakieś kontakty, wędrówki ludzi w Australii wcześniej były.
W niedalekiej Nowej Zelandii żyli Maorysi lepiej zorganizowani i stawiający znacznie silniejszy opór Europejczykom niż Aborygeni.

Australia miała swoją własną florę i faunę którą z pewnością dałoby się znacznie lepiej wykorzystać:
Przykład:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Emu_zwyczajne
"Emu są hodowane dla mięsa, oleju i skór."
Nie słyszałem,żeby wpadli na to wcześniej rdzenni Aborygeni przed kolonizacją brytyjską.

Ten post był edytowany przez marc20: 28/04/2013, 1:07
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/04/2013, 1:56 Quote Post

CODE
Równie dobrze ktoś mógłby spojrzeć na mapę i stwierdzić,że pod Górzystymi Andami położonymi południkowo nie miała szans powstać cywilizacja.

Tam przynajmniej południkowo miało to jakiś zasięg. Zresztą przykład w istocie wpisujący się w tezę - warunki dla rozwoju lepsze niż w Australii, gorsze niż w Starym Świecie. I dziw nad dziwami, poziom cywilizacyjny okazał się pośredni..
CODE
A jak przyrówna się ów obszar do pustynnego Egiptu to już w ogóle można zarzucić twierdzenia typu "nie da się"

Albowiem gdyż, Egipt to izolowana kultura, bynajmniej nie utrzymująca szerokiej sieci kontaktów od południowej Europy po Mezopotamię i bynajmniej nie leżąca w pasie okołośródziemnomorskiego klimatu ciągnącego się od Portugalii po Chiny. Potraktujmy ten niefortunny przykład jako skutek późnej pory..
CODE
Psy Dingo nie zostały przywleczone do Australii przez Europejczyków, także jakieś kontakty, wędrówki ludzi w Australii wcześniej były.

Były. Z południowymi wybrzeżami jakże rozwiniętej Nowej Gwinei. Ponadto od kilku wieków mogła sporadycznie przybić do brzegu jakaś maoryska czy melanezyjska piroga, a nawet jakiś malajski statek. Realia są brutalne, Australia była głęboko izolowana, i tego nie przeskoczy.
CODE
W niedalekiej Nowej Zelandii żyli Maorysi lepiej zorganizowani i stawiający znacznie silniejszy opór Europejczykom niż Aborygeni.

Którzy to Maorysi z dwa tysiące lat wcześniej wybyli z południowo-wschodniej Azji (czyli obszaru nie najgorzej cywilizowanego) a i tak poradzili sobie znacznie gorzej niż bliscy Aborygenom Fidżijczycy..
CODE
Australia miała swoją własną florę i faunę którą z pewnością dałoby się znacznie lepiej wykorzystać:

Może i dałoby się. Cóż, kiedy obszar był za mały aby cokolwiek poważniejszego niż paleolit podtrzymać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 28/04/2013, 16:14 Quote Post

QUOTE(marc20 @ 28/04/2013, 0:48)
W niedalekiej Nowej Zelandii żyli Maorysi lepiej zorganizowani i stawiający znacznie silniejszy opór Europejczykom niż Aborygeni.

*



Wyspy wulkaniczne są najlepszymi miejscami do chodowli roślin. Wulkaniczna gleba sprawia, że "wystarczy włożyć tam patyk w ziemie a on i tak wykiełkuje". Z tego powodu nie można porównywać australijskiej pustyni i wysp Maorysów. Zresztą wpisz w google grafika Australia a póżniej np. Nowa Zelandia to bez watpienia zobaczysz różnice.


Ja tutaj zacytuję siebie:
QUOTE
Podstawą założenia cywilizacji jest osiadły tryb życia. Nie wpominając o taki aspektach jak architektura (co rozumie się samo przez się) to ludy koczownicze i zbieracko-łowieckie nie tworzą np. ozdobnych garnków, bo i tak bedą musieli iść dalej a nie moga wszystkiego wziąć ze sobą.


Jak chodować chociażby to twoje Emu, skoro nie masz miejsca gdzie miałbyś stały dostęp do wody?

QUOTE
Australia uważana jest za najuboższy w wody powierzchniowe kontynent świata.
Większość australijskich rzek ma charakter okresowy lub epizodyczny. Rzeki stałe występują gł. w Wielkich Górach Wododziałowych i na północy kontynentu.


Nie znam żadnej metody, która pozowoliłaby Aborygenom zastosować osiadły tryb życia, przy ich możliwościach.
No chyba, ze masz jakieś propozycje?


[EDIT]



W kontekście Andów

QUOTE
Na północy stoki And porośnięte są przez wilgotne lasy równikowe i równikowe lasy górskie, przechodzące w wyżej położonych miejscach w wilgotne zarośla i łąki górskie. Dla części środkowej And charakterystyczne są formacje pustynne i półpustynne (tzw. puna). Na południu stoki And pokrywa roślinność podzwrotnikowa i lasy strefy umiarkowanej (z dużym udziałem notofagusa – południowego buka), przechodzące w wyższych miejscach w formacje krzewiaste i trawiaste. Na południowym krańcu gór pojawia się tundra.


Zdaje się że w tej pustynnej części nie było cywilizacji. Ciekawe dlaczego?


A co do Egiptu
rozwinął się bo leży przy Nilu. Nie przypadkowo to jest jak święta rzeka. Egipcjanie leżeli na łasce Nilu i dobrze o tym wiedzieli.
QUOTE
Państwo to rozwinęło się dzięki corocznym, regularnym (a co za tym idzie dającym się przewidzieć) wylewom Nilu, który przynosił żyzne muły zapewniające przy odpowiednim nakładzie sił i środków oraz odpowiedniej organizacji dwukrotne, wysokie plony w ciągu roku. Dzięki tak sprzyjającym warunkom rolnictwo, które stanowiło podstawowe zajęcie ludności, zapewniało nadwyżki żywności, co pozwalało na jej magazynowanie na okresy nieurodzaju oraz na eksport. Równocześnie, od początku IV tysiąclecia p.n.e., posługiwano się w Egipcie żaglowymi łodziami do transportu materiałów po Nilu i opanowano obróbkę miedzi.


Zauważ, że w strefie czarnej afryki również nie powstała żadna szczególna cywilizacja. Ani na wschód od Egiptu. Ani w głąb kontynentu. I zauważ również że taka Mezopotamia powstała między dwoma rzekami.


Znaczy z tymi kulturami Afryki Subsacharyjskiej nie jest dokońca tak bo takie kultury Nok albo Wielkie Zimbabwe, ale to znowu trochę pisania i chwilowo podaruję sobie.


Ten post był edytowany przez Nortalf: 28/04/2013, 16:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 28/04/2013, 18:17 Quote Post

QUOTE
Jak chodować chociażby to twoje Emu, skoro nie masz miejsca gdzie miałbyś stały dostęp do wody?

W Australii jest 6 rzek mających ponad 1000 km długości w tym najdłuższa (Darling) ma 2735 km długości.

QUOTE
Zdaje się że w tej pustynnej części nie było cywilizacji. Ciekawe dlaczego?

A rysunki na płaskowyżu Nazca ?

QUOTE
Nie znam żadnej metody, która pozowoliłaby Aborygenom zastosować osiadły tryb życia, przy ich możliwościach.

Ja też nie. Nie jestem specem od tamtejszej fauny i flory. Nie oczekiwałbym od Aborygenów też jakiejś wielkiej cywilizacji - jedynie czegoś więcej niż było w rzeczywistości, większych społeczności, bardziej rozbudowanych.

Wiem też,że czynników determinujących wzrost liczby ludności wpływającej na rozwój cywilizacji jest znacznie więcej niż same warunki naturalne.

W 1800r. Holandia liczy 2,2 mln ludzi a Wyspa Jawa należąca do niej jakieś 4 mln mieszkańców.
W 1936 r. Holandia ma 8,8 mln ludzi przy gęstości zaludnienia 250 ludzi na kilometr kwadratowy , Jawa - 45 mln przy 341 m/km2

Obecnie Holandia ma 16,8 mln przy 406 m/km2(zwiększono nieco pow. kraju przez nowe poldery) a Jawa 138 mln przy AŻ 1065 m/km2. Przy czym na Jawie istniały już przed kolonizacją Holenderską różne państwa jak Śriwidźaja i Majapahit.
I pomimo wulkanicznej gleby,całorocznej wegetacji, dostępu do zboża(ryż)miały przed XIX w niższą gęstość zaludnienia od Holandii.
Podobne zestawienie można robić do krajów afrykańskich. Nigeria 100 lat temu - 17 mln mieszkańców(2 razy mniej od Anglii) dziś ma 10x tyle ludzi - ponad 3x więcej niż Anglia.

I jeszcze co do tego że Europa niby miała najlepsze rośliny do uprawy jak to często ludzie twierdzą w innych tematach...

Przed wprowadzeniem ziemniaka do uprawy w Irlandii w XVII w. jej populacja nie przekraczała 2 mln. Potem zaczęła rosnąć osiągając 8,5 mln przed wielką zarazą ziemniaczaną w latach 40' XIX w. Stanu ludnościowego z tamtego czasu( 120 os./km2 porównywalny z gęstością zaludnienia współczesnej Francji albo Polski)nie odrobiła do tej pory !
http://en.wikipedia.org/wiki/File:IrelandE...ulation1750.PNG
A znowu w USA obecnie plony pszenicy wynoszą 2,5- 3 t z hektara zaś kukurydzy 6-8t.

Tyle że ziemniaki jak i kukurydza zostały już wyhodowane przez tubylców w Ameryce, którzy następnie nauczyli z niej korzystać Europejczyków: http://pl.wikipedia.org/wiki/Squanto

Gdyby oni tego nie zrobili,to podejrzewam że tak jak o Australii by się mówiło obecnie post factum że w Ameryce po prostu nie było i nie ma roślin nadających się do uprawy i zwierząt do hodowli.

Ten post był edytowany przez marc20: 28/04/2013, 18:31
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/04/2013, 20:01 Quote Post

Ja bym tu zauważył jedną rzecz. W Europie, a przynajmniej jej bardziej północnej części właściwie też mało co udomowiono. Większość lokalnych upraw i hodowli pochodzi z jednak z południa kontynentu czy wręcz bliskiego wschodu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
czwartek12ego
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 329
Nr użytkownika: 61.377

 
 
post 28/04/2013, 20:14 Quote Post

Podstawowe pytanie brzmi "po co Aborygenom >cywilizacja<?" Ot tak dla z własnej wewnętrznej potrzeby? Niewielkie grupki koczowniczych plemiono-rodzin, brak zagrożenie najazdami innych, nie widzę zapotrzebowania do budowania zhierarchizowanych struktur, aby wspólnymi siłami walczyć z przeciwnościami jak np regulacja rzek. Tak więc po co im to? W średniowieczu nikt nie w Europie nie budował lotnisk. Czy to czyni ich zacofanymi?
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 28/04/2013, 21:26 Quote Post

QUOTE(marc20 @ 28/04/2013, 18:17)

W Australii jest 6 rzek mających ponad 1000 km długości w tym najdłuższa (Darling) ma 2735 km długości.

QUOTE
Zdaje się że w tej pustynnej części nie było cywilizacji. Ciekawe dlaczego?

A rysunki na płaskowyżu Nazca ?

QUOTE
Nie znam żadnej metody, która pozowoliłaby Aborygenom zastosować osiadły tryb życia, przy ich możliwościach.

Ja też nie. Nie jestem specem od tamtejszej fauny i flory. Nie oczekiwałbym od Aborygenów też jakiejś wielkiej cywilizacji - jedynie czegoś więcej niż było w rzeczywistości, większych społeczności, bardziej rozbudowanych.

Wiem też,że czynników determinujących wzrost liczby ludności wpływającej na rozwój cywilizacji jest znacznie więcej niż same warunki naturalne.

W 1800r. Holandia liczy 2,2 mln ludzi a Wyspa Jawa należąca do niej jakieś 4 mln mieszkańców.
W 1936 r. Holandia ma 8,8 mln ludzi przy gęstości zaludnienia 250 ludzi na kilometr kwadratowy , Jawa - 45 mln przy 341 m/km2

Obecnie Holandia ma 16,8 mln przy 406 m/km2(zwiększono nieco pow. kraju przez nowe poldery) a Jawa 138 mln przy AŻ 1065 m/km2. Przy czym na Jawie istniały już przed kolonizacją Holenderską różne państwa jak Śriwidźaja i Majapahit.
I pomimo wulkanicznej gleby,całorocznej wegetacji, dostępu do zboża(ryż)miały przed XIX w niższą gęstość zaludnienia od Holandii.
Podobne zestawienie można robić do krajów afrykańskich. Nigeria 100 lat temu - 17 mln mieszkańców(2 razy mniej od Anglii) dziś ma 10x tyle ludzi - ponad 3x więcej niż Anglia.

I jeszcze co do tego że Europa niby miała najlepsze rośliny do uprawy jak to często ludzie twierdzą w innych tematach...

Przed wprowadzeniem ziemniaka do uprawy w Irlandii w XVII w. jej populacja nie przekraczała 2 mln. Potem zaczęła rosnąć osiągając 8,5 mln przed wielką zarazą ziemniaczaną w latach 40' XIX w. Stanu ludnościowego z tamtego czasu( 120 os./km2 porównywalny z gęstością zaludnienia współczesnej Francji albo Polski)nie odrobiła do tej pory !
http://en.wikipedia.org/wiki/File:IrelandE...ulation1750.PNG
A znowu w USA obecnie plony pszenicy wynoszą 2,5- 3 t z hektara zaś kukurydzy 6-8t.

Tyle że ziemniaki jak i kukurydza zostały już wyhodowane przez tubylców w Ameryce, którzy następnie nauczyli z niej korzystać Europejczyków: http://pl.wikipedia.org/wiki/Squanto

Gdyby oni tego nie zrobili,to podejrzewam że tak jak o Australii by się mówiło obecnie post factum że w Ameryce po prostu nie było i nie ma roślin nadających się do uprawy i zwierząt do hodowli.
*





1. Największe skupisko rzek znajduje się we wschodniej części kraju, gdzie leży największy system rzeczny Australii, Murray-Darling. System tych rzek ma powierzchnię około jednego miliona km² i jest to niewiele więcej niż obszar stanu Nowej Południowej Walii.

2. Kultura Nazca była bardzo prymitywana. Nie wydaje mi się aby można ją nazwać "Cywilizacją" a o takie pytałem. Rysunki z Nazca są imponujące. Aborygeni mają świętą górę Uluru, w której bardzo trudno dostępnych grotach są niesamowite malowidła. Ludzie kultury Nazca mieszkali w górach, nie na pustyni. Muszę dodać, że przez 500 lat istiało nawet miasto, które było centrum religijnym jednakże stała liczba mieszkańców była niewielka, utrzymywało się z pielgrzymów i zdaje się, że było powiązane z ciekami wodnymi, ale tego nie rozwinę bo na tym się nie znam.

3. Nie wiem do czego zmierzasz z tym wyliczaniem liczby ludności. Przyszła cywilizacja do Nigerii, zasiedlili miejsca wcześniej nie mozliwe do zamieszkania. Technologia pomogła dostarczyć wodę... Wszystko się zgadza.
Czy wzrost liczby ludności determinuje powstanie cywilizacji? Szczerze - myslę, że to jest następstwo ucywilizowania się. Najpierw musi nastąpić przeistoczenie się z kultury koczowniczej, zbieracko-łowieckiej, myśliwskiej w kulturę rolniczą, osiadły tryb życia. Wówczas, kiedy warunki stają się dogodne, liczba ludności wzrasta.

4.Czy Europa miała lepsze rośliny do chodowli? Nie wiem nie zastanawiałem się nad tym nigdy. Być może, musiał bym sie zapoznać z fauną i florą tego kontynentu. Chociaż wydaje się to logicznym, zastanawiając się nad tym co o Australi wiem z filmów i zdjęć.

5. A czego oczekiwałbyś od Aborygenów. Jeśli się zagłebisz w to wszystko to wcale nie jest tak ubogo. Same ich wierzenia są ciekawe, instrumenty muzyczne, wspomniane rysunki w jaskiniach Uluru, obrzędy, tzw wyrzutnie oszczepów i bumerangi (chociaż oba są wynalazkami prehistorycznymi). Są aborygeńskie pieśni.
Z instrumentów muzycznych wymienie np.Didjerido, warkotkę lub ryczywól.
Niektóre rysunki w jaskiniach są naprawdę imponujące, szcególnie te rysowane za pomocą kolorowych punktów. Przy czym są one pełne symboli dla nas nie zrozumiałych. Ale żeby to wiedzieć trzeba się tym interesować... A ja akurat na tym się znam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 28/04/2013, 22:36 Quote Post

QUOTE(marc20)
Australia miała swoją własną florę i faunę którą z pewnością dałoby się znacznie lepiej wykorzystać:
Przykład:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Emu_zwyczajne
"Emu są hodowane dla mięsa, oleju i skór."
Nie słyszałem,żeby wpadli na to wcześniej rdzenni Aborygeni przed kolonizacją brytyjską.
Pytanie nie jest typu czy ogólnie coś dałoby lepiej się wykorzystać, tylko czy w pewnych konkretnych warunkach (tych, w jakich żyli Aborygeni) dałoby się je lepiej wykorzystać - np. czy Aborygenom w ogóle było na rękę hodowanie emu, czy jednak bardziej opłacało się im polowanie.
Bo z tego, ze biali zaczęli hodować emu nie wynika od razu, ze Aborygeni też mogli, albo zeby im się to w ogóle opłacało - przykład nieadekwatny.

QUOTE
A znowu w USA obecnie plony pszenicy wynoszą 2,5- 3 t z hektara zaś kukurydzy 6-8t.
Obecnie - a przed wprowadzeniem mechanizacji jak się wydajnośc z hektara kształtowała?
Na źródle proszę - tylko poważnym, nie jakiś artykuł z polskiej Wiki rolleyes.gif
Niezależnie od tego chętnie bym się dopwiedział skąd info o tej obecnej wydajności z hektara (na źródle j.w. of course).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 28/04/2013, 22:55 Quote Post

CODE
Obecnie - a przed wprowadzeniem mechanizacji jak się wydajnośc z hektara kształtowała?

Możliwe, że sporo wyższa smile.gif To mechanizacja umożliwiła ten ichni ekstensywny model uprawy, że można w środek pola wejść nie zostawiając śladów (tak gęsto rośnie) i ufoludkowe kręgi robić.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 29/04/2013, 0:16 Quote Post

QUOTE(kmat @ 28/04/2013, 22:55)
CODE
Obecnie - a przed wprowadzeniem mechanizacji jak się wydajnośc z hektara kształtowała?

Możliwe, że sporo wyższa smile.gif  To mechanizacja umożliwiła ten ichni ekstensywny model uprawy, że można w środek pola wejść nie zostawiając śladów (tak gęsto rośnie) i ufoludkowe kręgi robić.
*



Nie tyle mechanizacja (chociaż ta owszem także) co badania i upowszechnienie wiedzy nad nawożeniem, hodowla nowych odmian zbóż i poprawa kultury rolnej zwiększyły plonowanie. Wiedza o płodozmianie umożliwia obecnie w Australii ekstensywny, a jednocześnie intensywny model uprawy, tak, że z głodu nie umrą.
Aborygeni nie znali rolnictwa, gdyż primo nie było im do szczęścia potrzebne i secundo nie znali nikogo, kto by takowe znał. Natura dostarczała im tego, co było im potrzebne, za co wdzięczni byli swym bogom. Z tych samych powodów, z których Aborygeni nie uprawiali ziemi i i nie budowali twierdz, mieszkańcy mojej podkościerskiej wioski nie planują wybudowania restauracji McDonalda i nie prowadzą prac na skonstruowaniem bomby atomowej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 29/04/2013, 0:31 Quote Post

QUOTE
Niezależnie od tego chętnie bym się dopwiedział skąd info o tej obecnej wydajności z hektara (na źródle j.w. of course).

http://books.google.pl/books?id=as-ErokkWG...szenicy&f=false

na str. 87-89 są zbiory zbóż na świecie w 2006r. : średnia 32,9 dt/ha
na kolejnych są podane zbiory
pszenicy - 28,1 dt/ha
jęczmienia - 25,0 dt/ha
żyta - 22,1 dt/ha
owsa - 20,4 dt/ha
prosa - 8,3 dt/ha
sorga - 13,4 dt/ha
ryżu - 41,1 dt/ha
kukurydzy - 48,1 dt/ha

W USA w roku 2006 r. śr. plony kukurydzy wyniosły 93,6 dt/ha a pszenicy 28,3 dt/ha

http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zb...t-ha,38608.html

" Zgodnie z oczekiwaniami operatorów, USDA (Amerykański Departament Rolnictwa) przedstawił kolejne prognozy zakładające znaczny spadek produkcji kukurydzy w Ameryce, do którego z jednej strony przyczynia się rezygnacja z upraw (9,1 proc. powierzchni zasiewów), a z drugiej strony spadek plonów do 77,4 dt/ha (w lipcu podawano 91,6 dt/ha ). Plony na tym poziomie byłyby najsłabszymi od 1995 (71,2 dt/ha). Amerykańska produkcja osiągnęłaby wówczas poziom 274 mln ton, co oznacza spadek o 40 mln ton w stosunku do poziomu produkcji z 2011, a przede wszystkim spadek o 100 mln w porównaniu z prognozami opublikowanymi przez USDA jeszcze w czerwcu tego roku "

Ten post był edytowany przez marc20: 29/04/2013, 0:58
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 5/05/2013, 10:01 Quote Post

Fajnie - a to pierwsze pytanie, tj. o czasach SPRZED mechanizacji?

I może zamiast podawania jakiś wziętych z czapy analogii do ziemniaków w Irlandii, weźmiesz pod lupę FAKTYCZNE właściwości roślin jadalnych, udomowionych w Eurazji i gdzie indziej - począwszy od wartości energetycznej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

16 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej