Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Głód w Irlandii, Ludobójstwo?
     
Henry Miller
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 320
Nr użytkownika: 2.745

 
 
post 11/09/2009, 17:50 Quote Post

Jak to możliwe, żeby zaraza, która dotknęła zaledwie jeden produkt żywnościowy spowodowała takie szkody? Rozumiem że ziemia w Irlandii nie jest zbyt urodzajna i niewiele tu wyrośnie, ale przecież ten kraj jest z wszystkich stron otoczony przez wodę. Nie mogli się przestawić na rybołóstwo? Na Islandii też niewiele rośnie, ale jakoś nie głodowali.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
bustagallorum
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 310
Nr użytkownika: 40.406

 
 
post 12/09/2009, 21:26 Quote Post

QUOTE
Jak to możliwe, żeby zaraza, która dotknęła zaledwie jeden produkt żywnościowy spowodowała takie szkody? Rozumiem że ziemia w Irlandii nie jest zbyt urodzajna i niewiele tu wyrośnie, ale przecież ten kraj jest z wszystkich stron otoczony przez wodę. Nie mogli się przestawić na rybołóstwo? Na Islandii też niewiele rośnie, ale jakoś nie głodowali.


To tylko potwierdza jak doniosłą rolę pełnił ziemniak w XIX w. Chłopi irlandzcy dla siebie uprawiali prawie wyłącznie ziemniaki. Nie jest tak prosto nagle przekwalifikować się z rolnika na rybaka. Wokół Islandii są bardzo dobre łowiska, nie wiem jak ma się sprawa z łowiskami wokół Irlandii, ale pewnie nie są tak obfite jak te islandzkie.Poza tym nie zapominajmy że Irlandczycy stanowili tylko tanią siłę roboczą nie mieli kapitału i możliwości na połowy morskie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 13/09/2009, 11:01 Quote Post

Głodu ziemniaczanego nie nazwałbym ludobójstwem, ale nazwałbym przykładem haniebnego pomiatania jednym narodem przez drugi, okupujący go. Głód ziemniaczany był jednak mniej sztuczny od wielkiego głodu na Ukrainie, do którego władza przyczyniła się walnie; jej działania były tutaj decydujące. Anglicy tylko "pomogli" zarazie. Byli czynnikiem drugorzędnym, inaczej niż sowieci na Ukrainie.
NeoJasnogród
QUOTE
Dla lewicowców i rusofilów (to jest to samo)

Wiem, że to nie na temat, ale: dlaczego mylisz rusofilów z sowietofilami? Zwłaszcza że polska prawica zawsze była mniej lub bardziej prorosyjska, a polska lewica - proniemiecka. Polska skrajna lewica dopiero w 1941 r. przestała być proniemiecka. A polska prawica przestała być prorosyjska dopiero z chwilą klęski białych w wojnie domowej w Rosji w 1919.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
tuliusz1971
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 408
Nr użytkownika: 52.937

Pawel Hrankowski
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 19/09/2009, 17:34 Quote Post

Ludobójstwo zdecydowanie to nie było.Jakkolwiek przysłuzyło się angielskim interesom (wielu niepokornych dzierżawców zmarło,wielu wyemigrowało).Polacy emigrowali również ze względów ekonomicznych i było ich wiecej niż się o tym mówi.Jeden z moich przedmówców napisał,iż rusofil równa się lewicowiec.Nie wiedziałem,iż miłośnik kultury rosyjskiej musi być koniecznie prowieniencji lewicowej i negować istnienie wielkiego głodu na Ukrainie w latach 30-tych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
semako
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 59.018

Stopień akademicki: licencjat
Zawód: student
 
 
post 5/10/2009, 19:43 Quote Post

moim zdaniem nie ma mowy o zbrodni ludobójstwa - zaraza ziemniaczana pojawiła się około 2 lat przed pojawieniem się jej w Irlandii. wcześniej odwiedziła i Europę. W Irlandii uderzyła bardzo mocno - wszystko przez to że ziemniak był wówczas filarem Irlandzkiego wyżywienia. był tani, był łatwy w uprawie i nie wymagał wielkich warunków. Społeczeństwo irlandzkie było całkowicie uzależnione od ziemniaka... gdy przyszła plaga wszystko runęło...

tak więc głównym winowajcą było tutaj uzależnienie Irlandii od ziemniaka. Ludobójstwo... Anglii zarzucić można brak polityki Reakcjonizmu... pomoc mogła być większa. ale moim zdaniem ludobójstwem tego nazwać nie można. Irlandczycy mają wiele za złe Anglikom i ich ocena (przynajmniej w tym przypadku) może być nieobiektywna.

polecam lekturę "Historii Irlandii" pod przewodnictwem Theo W. Moodyego. tam temat wielkiego głodu jest poruszony i omówiony dość szczegółowo wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Megarion
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 10
Nr użytkownika: 61.771

 
 
post 3/01/2010, 15:44 Quote Post

QUOTE(NeoJasnogród @ 11/09/2009, 10:13)
QUOTE
głód na Ukrainie był wywołany sztucznie

Dla lewicowców i rusofilów (to jest to samo), to nie jest takie oczywiste.
*



Dlaczego to samo? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Sosencjasz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 147
Nr użytkownika: 61.891

 
 
post 8/01/2010, 22:21 Quote Post

nie nazwał bym tego ludobójstwem
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Polonia Restituta
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 71
Nr użytkownika: 61.925

 
 
post 7/02/2010, 15:20 Quote Post

Irlandzki głód ziemniaczany trwał w latach 1845 - 1849. Apogeum przypada na "czarny '47". W efekcie 4 lat tej klęski liczba ludności Irlandii spadła z 8 mln do ok. 5,5 mln. 1 mln umarł w efekcie głodu, 1.5 miliona wyemigrowało do Kanady, USA czy Australii. Całe społeczeństwo odczuło skutki braku żywności. Wg. części badaczy wyniszczenie społeczeństwa było tak dużo, że powracanie do stanu społeczeństwa sprzed klęski głodu trwało w Irlandii do początku XXI wieku.

Przyczyny klęski głodu, rdza ziemniaczana przywędrowała do Anglii z Ameryki. Powodujący ją grzyb, Phytophtora infestans wraz z wiatrem przeniósł się do Irlandii.

Niewiele krajów było tak narażonych na klęskę głodu jak Irlandia. W zimnym i wilgotnym klimacie ziemniaki rosły bardzo łatwo przynosząc obfite plony, nawet do ponad 11 ton z hektara. Wobec niewielkich kosztów i dużych plonów, niemal wszyscy farmerzy przerzucili się na uprawę "daru Boga". Badacze szacują, iż ok. 3 mln Irlandczyków żywiło się jedynie ziemniakami, a przeciętny mieszkaniec tej wyspy zjadał ok. 6 kg ziemniaków dziennie. Co gorsza, wyspiarze nie tylko uzależnili się od tego amerykańskie warzywa, ale też hodowali tylko jedną odmianę - lumpersy co wydatnie wzmagało podatność ziemniaków na uleganie infekcjom.

I co do roli Anglii - funkcjonuje powiedzienie Irishów "Bóg dał nam ziemniaki, a Anglicy dali nam głód"
Kiedy klęska uderzyła po raz pierwszy, brytyjski premier Robert Peel udzielił pomocy wyspie, m.in. znosząc cła na importowaną kukurydzę, co pozwoliło przetrwać pierwsze uderzenie głodu. Wzbudziło to jednak głęboki opór wśród elit Anglii, co doprowadziło do dymisji premiera. Sprawy Irlandii przejął asystent sekratarza skarby Charles Edward Trevelyan, który jak sam mówił, "pozostaje obojętny na cierpienia Irlandczyków, co pozwala mu podejmować lepsze decyzje". Odwiedził ten kraj tylko raz. Zatrzymał wysyłkę rządowej żywności, żeby głodujący się zanadto nie przyzwyczaili i nie uzależnili od niej. Jedyną formą pomocy pozostały roboty publiczne, zimą 1846/1847 (jedna z najcięższych zim w historii) 700 tys. ludności znalazło zatrudnienie przy kruszeniu kamienia, jego transporcie i budowie dróg. Płace były zbyt niskie, by zakupić żywność "pozwalającą uśmierzyć głodowe skurcze".
Sytuacja w 1847 zaczęła przypominać epidemie z XIV wieku, wyludnione miejscowości, ocalali nie mieli sił by pogrzebać zmarłych. Szerzył się kanibalizm. Wybuchły epidemie tyfusu, dyzenterii, szerzyła się puchlina głodowa.
Podczas tego okresu, Brytyjczycy sprzedawali do Europy irlandzki żywy inwentarz oraz zbóż. Były więc inne rodzaje żywności, ale Anglicy skrzętnie odebrali je Irishom. Po kraju rozlała się fala bandytyzmu, wzrosły antybrytyjskie nastroje, co zaowocowało jedynie wysłaniem większych ilości wojska angielskiego dla uśmierzenia sytuacji.
W 1847 r. Sir Trvelyan postanowił "utrzymać ludzi przy życiu". Nadal nie zapewnił pomocy bezpośredniej, lecz zezwolił na udzielanie pomocy przez organizacje międzynarodowe i prywatne angielskie grupy charytatywne. Utrzymywały one przy życiu 3 mln ludzi, racja wynosiła pół litra brei owsiankowej oraz 100 gramów chleba.
Klęska uderzyła też we właścicieli ziemskich, którzy nie mieli możliwości zasadzenia ziemniaków, ponadto obawiano się zarazy, postanowiono więc przestawić produkcję na uprawę pszenicy i hodowlę żywego inwentarzu, co wymagało jednak wyższych nakładów. Sięgnięto więc po środek eksmisji irlandzkich dzierżawców. Jedyną szansą dla nich pozostała emigracja. Sytuacja żywnościowa stabilizowała się, ale Irlandczycy pałali chęcią zemsty. Jednak dzięki dokładnej infiltracji królewskiej tajnej policji wszelkie organizacje ulegały rozbiciu, a osłabiona ludność nie miała siły by unieść głowy przeciw swemu oprawcy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Arturo
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 248
Nr użytkownika: 5.146

 
 
post 10/09/2010, 19:45 Quote Post

Zaraza ziemniaczana zniszczyla rowniez uprawy w Holandii (np). Jednak glownym problemem dla Irlandii byla dieta w ktorej ziemniak odgrywal wiecej niz znaczaca role. Jak podaje Marc Coleman w "The best is yet to come" srednie dzienne spozycie ziemniakow w Holandii to okolo 800gr. W Irlandii 3-4 kg.
Owczesny przestawiciel rzadu uwazal tez, ze pomoc nie jest wskazana bo wyspa jest przeludniona i natura powinna zrobic swoje. Co ciekawe, poziomu zaludnienia z tamtego okresu Irlandia nie odzyskala do dzisiaj.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Rian
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.332
Nr użytkownika: 6.598

Stopień akademicki: mgr
Zawód: politolog
 
 
post 11/09/2010, 9:30 Quote Post

QUOTE
Jak to możliwe, żeby zaraza, która dotknęła zaledwie jeden produkt żywnościowy spowodowała takie szkody?

Choćby dlatego, że ziemniaki były nie tylko podstawą wyżywienia ludzi, ale również np. trzody chlewnej. Gdy zabrakło ziemniaków - również trzoda padła.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 11/09/2010, 13:11 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 20/03/2007, 9:42)
Czy uważacie "Potato Famine" za próbę ludobójstwa?

To chyba Irlandczyków na Irlandczykach, bo to w najwiękrzej mierze irlandzcy spekulanci (tu uwaga: spekulant dla mnie nie ma ex definicione negatywnego znaczenia, to po prostu człowiek, który spekuluje na giełdzie) gonili zbiory na pniu za granicę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 11/09/2010, 13:32 Quote Post

Irlandzcy czy brytyjscy? Irlandia był pod brytyjską władzą, a wieszkość ziemi w Irlandii miała należeć do Brytyjczyków.

Ten post był edytowany przez kris9: 11/09/2010, 13:34
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 11/09/2010, 13:38 Quote Post

QUOTE(kris9 @ 11/09/2010, 13:32)
Irlandzcy czy brytyjscy? Irlandia był pod brytyjską władzą, a wieszkość ziemi w Irlandii miała należeć do Brytyjczyków.
*


Właśnie o to chodzi, że irlandzcy...
Nikt poważny nie oskarża tu Brytyjczyków o wywołanie tego głodu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 11/09/2010, 13:45 Quote Post

Zagranicznym obrotem płodami rolnymi zajmowali się głównie Brytyjczycy.

Natomiast wsród wielu historyków popularny jest pogląd, iż Brytyjczycy nie byli oczywiście jedyną przyczyną głodu, ale byli jedną z nich oraz są odpowiedzialni za jego eskalowanie.
Na ile to jest uzasadnione to oczywiście sprawa do dyskusji.

Ten post był edytowany przez kris9: 11/09/2010, 13:57
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
koewa
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 44
Nr użytkownika: 87.000

 
 
post 25/05/2017, 13:40 Quote Post

Tu rozważania
https://en.wikipedia.org/wiki/Great_Famine_...nocide_question
QUOTE
Owczesny przestawiciel rzadu uwazal tez, ze pomoc nie jest wskazana bo wyspa jest przeludniona i natura powinna zrobic swoje.

A więc jednak ludobójstwo, przyznajmy nie jedyne na owe czasy.

Ten post był edytowany przez koewa: 25/05/2017, 13:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej