|
|
Wojna Domowa: legalizm rzadu II Republiki, Hiszpania
|
|
|
|
Witam, gdy dyskutuje się o wojnie domowej w Hiszpanii, często jest podnoszony argument, że rząd II Republiki Hiszpańskiej był legalnie wybrany. Jednak znalazłem coś ciekawego, co może temu przeczyć
16 Lutego 1936 roku w Hiszpanii odbyła się I tura wyborów ( druga odbyła się 1 marca)(...) Ostatecznie dwóch turach wyborczych Front Ludowy uzyskał 278 miejsc w parlamencie partie centrum (...) - 40 miejsc, a prawica 130, trzy miejsca nie zostały obsadzone. Prawica utrzymywała że w trakcie wyborów, a już zwłaszcza w drugiej turze, dochodziło do masowych ,,cudów nad urnami" na korzyść lewicy przy udziale policji, która zastraszała wyborców . Szczególnie było to widoczne w La Corunie, Sewilli, Caceres, Kordobie. Lider obozu prawicowego Fil-Robles mówił nawet o 400 000 głosów, które miały paść na prawicę i centrum, a które przypisano frontowi ludowemu - Tadeusz Zubiński Generał Franco Biografia niepoprawna politycznie str 60
Wychodzi na to że wybory były sfałszowane - a przynajmniej fałszowane - dlatego wydaje się że argument o ,,demokratycznej legalności"- nie ma . Co uważacie?
Co o tym uważacie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wychodzi na to że wybory były sfałszowane - a przynajmniej fałszowane Przeczytałeś 2 zdania i już znasz sprawę? Bo to wygląda nieco dziwnie, nie uważasz? Ty przeczytałeś dwa zdania w jednej książce i już zakładasz, że dokonałeś wielkiego, rozstrzygającego odkrycia na które nikt wcześniej nie wpadł . A w książce padają chociaż jakieś konkretne przykłady? Bo opowieści strony przegranej o "sfałszowanych wyborach" to powinieneś kojarzyć choćby z naszego życia codziennego z ostatnich kilku lat... Na razie sam podajesz: QUOTE Lider obozu prawicowego Fil-Robles mówił
QUOTE Co o tym uważacie? Że powinieneś poczytać coś więcej, polecam pracę Beevora Walka o Hiszpanię..., i porównać.
Zapewne słyszałeś jak u nas w kraju składa się skargi na podejrzenia fałszerstw wyborczych, poszukaj jak to wyglądało w Hiszpanii i jakie dowody przedstawiał choćby p. Fil-Robles.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Przeczytałeś 2 zdania i już znasz sprawę?
Tego nie napisałem
CODE A w książce padają chociaż jakieś konkretne przykłady
Autor jedynie wspomniał że było to widoczne
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tego nie napisałem Jak piszesz CODE Wychodzi na to że wybory były sfałszowane - a przynajmniej fałszowane - dlatego wydaje się że argument o ,,demokratycznej legalności"- nie ma . to tak to wygląda. A to trochę temat rzeka w każdym czasie i miejscu, kiedy mamy do czynienia z wielkimi emocjami związanymi z wyborami. Jak wspomniałem możesz to sobie prześledzić w okresie ostatnich kilku lat choćby u nas w kraju, a trzeba przy tym pamiętać, iż u nas nie ma regularnych walk bojówek obu stron, nikt do siebie nie strzela, nie podkłada bomb - emocje i tak są duże a co mówić o Hiszpanii tamtych lat...
QUOTE Autor jedynie wspomniał że było to widoczne Autor napisał dokładnie tak:
QUOTE Prawica utrzymywała (...) Fil-Robles mówił a wspomniał gdzieś, że dostarczyła dowody na te masowe fałszerstwa? Podał je może?
|
|
|
|
|
|
|
|
Poczytaj więcej a zrozumiesz - ordynacja była większościowa - pisana pod prawicę - zakładano,że łatwiej będzie dogadać się konserwatystom z falangistami niż komunistom z liberałami,katolickimi baskijskimi autonomistami a zwłaszcza z anarchistami - którzy z reguły wybory bojkotowali. A tu wyszedł numer w postaci Frontu Ludowego a prawica wystawiła 3 partie-(nadmiar kandydatów do stanowiska Zbawcy Ojczyzny) i dostając niewiele mniej głosów zebrała popisowe manto. A potem to już jęki,że terror i anarchia i to jak tak można.... Atmosfera wyborcza była ciężka - to fakt ale terror i matactwa były obustronne Podobnie jak oficjalna przyczyna puczu - jak się morduje oficerów rządowej Gwardii Szturmowej to dla prawicy jest cacy a jak odwetowo zastrzelono politycznego tuza prawicy to już jest powód do buntu wojsk i łamania przysięgi Taka moralność jaka zawsze w polityce Warto zapytać autora takich twierdzeń o interpretację listów gen Franco do Gila Roblesa z 2IV 1936 w którym odmawia swego udziału w nielegalnej akcji twierdząc,że "... wszystkie działania byłyby skazane na niepowodzenie z braku uzasadnienie..." co znaczy chyba jednoznacznie,że do legalności wyborów nie miał zastrzeżenia . Można się zastanowić nad listem z 23VI 1936 do premiera Quirogi w którym ostrzegał PRAWOWITY rząd przed możliwościami podziału w armii związanymi z nieudolnością legalnych władz w tłumieniu anarchii zalewającej kraj. Nigdzie nie ma tam wzmianki o nielegalności władz pochodzących z wyborów 1936r- wręcz przeciwnie - ma do LEGALNEJ władzy pretensje,że nie potrafi zapewnić porządku w kraju.
Pozdrawiam
Ten post był edytowany przez Piro: 17/04/2016, 11:06
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|