Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Czerwone sztandary Osmanów. Wojna roku 1683..., A. Witkowicz
     
robert.p
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 274
Nr użytkownika: 76.219

 
 
post 28/11/2016, 17:07 Quote Post

Czy ktoś wie coś więcej o tej nowości?

Czerwone sztandary Osmanów. Wojna roku 1683 opisana na nowo
Andrzej Witkowicz
Warszawa: Muzeum Pałac w Wilanowie, 2016
ss. 567
Format B5
Oprawa twarda

Czy można na nowo opisywać wydarzenie z historii Europy, o którym – jak sądziliśmy do tej pory – wiemy już wszystko? Można, jeśli tylko ukaże się je z perspektywy, dotychczas przy tej okazji pomijanej.
Taki oryginalny punkt widzenia przynosi nowa pozycja z serii „Silva Rerum” napisana z rozmachem przez Andrzeja Witkowicza. W książce Czerwone sztandary Osmanów autor przygląda się kampanii wiedeńskiej z 1683 roku z perspektywy armii tureckiej i pokazuje, w jaki sposób przygotowała się ona do wielkiej wojny z Europą. Prezentowana praca przynosi nie tylko nowatorskie rozpoznania dotyczące Porty Otomańskiej opisane w oparciu o bogatą bazę źródłową, lecz także zmienia nasze postrzeganie oblężenia Wiednia. Skrupulatnie rekonstruowane przez badacza decyzje wezyra Kara Mustafy zaprezentowane na tle poprzednich kampanii wojennych udowadniają, że armia turecka była do bitwy wiedeńskiej doskonale przygotowana, a zwycięstwo Jana III Sobieskiego trzeba uznać za tym bardziej doniosłe.


Posty wydzielone z wątku "Zapowiedzi...".

Ten post był edytowany przez wysoki: 8/04/2017, 13:43

Załączona/e miniatura/y
Załączony obrazek
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.012
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 28/11/2016, 19:25 Quote Post

Tytuł mało zachęcający. Autor coś już pisał o XVII wieku, bo jakoś nie kojarzę. Póki nie zobaczę bibliografii tej pracy, to raczej nie kupię smile.gif
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
kojot
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 20.668

Stopień akademicki: magister
Zawód: firma
 
 
post 29/11/2016, 19:55 Quote Post

Kupiłem ją na właśnie zakonczonych Targach. Bibliografia dobra, szczególnie byłem zaskoczony mnogością przytoczonych stron internetowych tureckich i nie tylko. Załapał sie też Rhodes z Naploeona V itd. W sumie 40 zł za wstępnie świetnie prezentująca się pozycję, wprawiło mnie w szczere zadowolenie. Prześlizgnąłem się tylko przez kilka wątków i argumentacja oraz sposób ujęcia ich przez autora w moim odczuciu bardzo zachęcające. Na tym etapie więcej trudno mi powiedzieć, ale wygląda to naprawdę solidnie... Dodatkowo skusiła mnie informacja na stoisku, że praca ukazuje ujęcie od strony osmańskiej, mozliwe że stąd też i taki tytuł.

Ten post był edytowany przez kojot: 29/11/2016, 19:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.012
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/11/2016, 0:04 Quote Post

Dzięki, a coś więcej o autorze?
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
ConradP
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 782
Nr użytkownika: 13.815

Zawód: inzynier
 
 
post 30/11/2016, 12:08 Quote Post

Także nabyłem i liczę, że nie będzie źle:)
Autor od dawna "siedzi" w temacie. Ponad 20 lat temu wydał pracę (magisterka):
Armia osmańska w okresie wyprawy wiedeńskiej 1683 roku - Kraków 1990
Współpracował z Zygmuntem Abrahamowiczem. Recenzentem obecnej książki jest prof. Nagielski. Oddaje cześć pracy prof. Wimmera odnośnie kampanii 1683, ale pisze też, że w wielu miejscach zmuszony jest z nią polemizować.
Przeczytałem na razie tylko wstęp, ale zrobił na mnie pozytywne wrażenie i liczę na interesującą lekturę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.012
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/11/2016, 12:45 Quote Post

QUOTE(ConradP @ 30/11/2016, 11:08)
Współpracował z Zygmuntem Abrahamowiczem.


I to jest dla mnie najważniejsze, dzięki smile.gif
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Karol XII
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 549
Nr użytkownika: 49.163

 
 
post 30/11/2016, 13:07 Quote Post

Brzmi niezwykle interesująco i może być świetnym uzupełnieniem pracy wspomnianego już Wimmera. Oby była dostępna w Arosie, bo chyba się skuszę na zakup. Poza tym taniutka jak na swoją objętość oraz twardą okładkę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
kojot
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 20.668

Stopień akademicki: magister
Zawód: firma
 
 
post 30/11/2016, 15:07 Quote Post

Uzupełnieniem? Oj nie... wink.gif Praca wygląda tak poważnie, że jest szansa iż to Wimmer stanie się uzupełnieniem smile.gif Szczególnie w kwestiach wymagających znajmomości orientalistyki.

 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Karol XII
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 549
Nr użytkownika: 49.163

 
 
post 30/11/2016, 15:52 Quote Post

Poważnie, mamy do czynienia z czymś aż tak wielkim? Już dawno niczego przełomowego w zakresie RON nie czytałem, więc byłaby to miła odmiana. Czekam w każdym razie z niecierpliwością na jakąś recenzję czy bardziej szczegółową opinię na jej temat. smile.gif

PS Wiadomo coś o wielkości nakładu, bo nie chciałbym, żeby mi ktoś ją sprzątnął sprzed nosa? wink.gif

Ten post był edytowany przez Karol XII: 30/11/2016, 15:54
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Zbyszek Hundert
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 358
Nr użytkownika: 74.497

Zbyszek Hundert
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 30/11/2016, 18:38 Quote Post

Ja się trochę wyłamię - choć to mój temat - i po wnikliwym przejrzeniu wspomninanej pracy, dałem sobie spokój z jej kupnem. Mnie ta bibliografia, jak również układ pracy, specjalnie nie urzekły.

A co do przełomów - nie wiem czego Kolega oczekuje, ale wychodzi sporo dobrych prac, które coś zmieniają - albo prostują, rzucają nowe światło a czasem i dokonują wyraźne rewolucje.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
ConradP
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 782
Nr użytkownika: 13.815

Zawód: inzynier
 
 
post 30/11/2016, 19:28 Quote Post

QUOTE
Uzupełnieniem? Oj nie... wink.gif Praca wygląda tak poważnie, że jest szansa iż to Wimmer stanie się uzupełnieniem smile.gif Szczególnie w kwestiach wymagających znajmomości orientalistyki.


Z takimi ocenami to bym się na razie wstrzymał. Książka wygląda solidnie, ale jednak od strony Sprzymierzonych to Wimmer pozostanie podstawą. Sam Autor pisze, że Profesor dokonał "najbardziej skrupulatnej analizy sprzymierzonych wojsk". Przede wszystkim trzeba książkę przeczytać, potem można oceniać...
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Karol XII
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 549
Nr użytkownika: 49.163

 
 
post 30/11/2016, 19:33 Quote Post

Nie chciałem Pana urazić, miałem na myśli głównie kampanie i bitwy, bo tym się interesuję, skądinąd jestem świadom, jak bardzo Pańskie publikacje są wartościowe. Niemniej wychodzi coraz więcej książek, jakimi uraczyli nas ostatnio choćby: Płowy(ten akurat po kiepskim debiucie trochę zrehabilitował się kolejnymi pozycjami), Maciejak czy Rzepecki (a także kilku innych, których nie chce mi się wymieniać). Są to prace, które niczego nowego nie wnoszą, a popularyzatorsko też nie wypadają jakoś świetnie. Ot pisanina dla samej pisaniny i satysfakcji ich autorów, że doczekali się swojej publikacji.

Ten post był edytowany przez Karol XII: 30/11/2016, 20:33
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Zbyszek Hundert
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 358
Nr użytkownika: 74.497

Zbyszek Hundert
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 30/11/2016, 20:19 Quote Post

Nie no spokojnie, na pewno nie poczułem się urażony - i pisząc powyższe słowa na pewno nie myślałem o sobie smile.gif Po prostu w kategorii klasycznych kampanii wojennych i bitew ciężko jest już napisać coś takiego odkrywczego i nowatorskiego - ale nie mówię, że się nie da. Kwestia przeprowadzonych kwerend i umiejętności rzetelnej analizy zebranego materiału - a tego brakuje we wspominanych pracach, znaczy na pewno w tej "Od Konstantynowa do Piławiec", z która się zapoznałem. Pozdrowienia serdeczne smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 30/11/2016, 21:03 Quote Post

Ciekawe samo w sobie jest ujęcie tematu ze strony tureckiej, a jest to z oczywistych względów źródłoznawczych zadanie niełatwe i na dobrą sprawę w literaturze polskiej niespotykane. Co prawda osmanistów mieliśmy nielicznych, choć znanych, może wspomnę że podstawowy podręcznik dla specjalistów od dyplomatyki tureckiej pochodzi od polskich uczonych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
kojot
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 20.668

Stopień akademicki: magister
Zawód: firma
 
 
post 30/11/2016, 22:14 Quote Post

QUOTE(ConradP @ 30/11/2016, 19:28)
QUOTE
Uzupełnieniem? Oj nie... wink.gif Praca wygląda tak poważnie, że jest szansa iż to Wimmer stanie się uzupełnieniem smile.gif Szczególnie w kwestiach wymagających znajmomości orientalistyki.


Z takimi ocenami to bym się na razie wstrzymał. Książka wygląda solidnie, ale jednak od strony Sprzymierzonych to Wimmer pozostanie podstawą. Sam Autor pisze, że Profesor dokonał "najbardziej skrupulatnej analizy sprzymierzonych wojsk". Przede wszystkim trzeba książkę przeczytać, potem można oceniać...
*



Spoko ConradP, nie oceniam, tylko mam nadzieję i stąd nie bez powodu użyłem emotikonek... Wszyscy tu wiemy, że trzeba to coś przeczytac, także Zbyszek Hundert, więc Zbyszek Hundert myśle że jednak się skusisz w końcu smile.gif Jak nadmieniłem, a także Szapur II, ta proturecka perspektywa ukazania wydarzeń to rzecz nie częsta. Warto spróbować podejmować tego typu badania i spróbować wyjść poza taką "polską barykadę" ocen i interpertacji. O ukazaniu konfliktu z pozycji sprzymierzonych po prostu już nie koniecznie chciałbym czytać, Wimmer zrobił to w sposób jasny. Natomiast chciałbym ujrzeć to z drugiej strony barykady i przy okazji lepiej zrozumieć dlaczego tak twardo Turcja dalej się stawiała swym wiedeńskim pogromcom. No i niestety Sobieskiemu...

Ten post był edytowany przez kojot: 30/11/2016, 22:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej