|
|
ROBIN WILLIAMS, 1951 - 2014
|
|
|
|
Śmierć przez uduszenie... powiesił się? O ile np. Seymoura Hoffmana bardzo lubiłem, to gdy przedawkował zrozumiałem to jako normalny bieg zdarzeń. Gdy wczoraj usłyszałem (w nocy) pogłoski o jego śmierci i jego problemach narkotykowych i depresji... straciłem do niego taką sympatię jaką niegdyś miałem. Wg mnie zaliczył niezłego "bad tripa" na chandrze, porozmawiał z paroma ścianami i popełnił samobójstwo. Świetny aktor z rozchwianą psychiką...
Mnie osobiście podobał się w pięknym filmie "Między życiem i śmiercią". Nie zapomnę też o "Jumanji" i innych filmach
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielka szkoda.
Ciekawostką jest to, że Robin Williams brał udział w castingu do "Lśnienia", jednak jego kreacja głównej roli podczas zdjęć próbnych była tak demoniczna, że Stanley Kubrick zrezygnował z jego udziału w tym filmie. Ot, dowód na to jak wszechstronny to był aktor.
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobno przyczyną śmierci było samobójstwo.Jakie to przykre i smutne że depresja może doprowadzić człowieka do takiego czynu.To był wielki aktor.
|
|
|
|
|
|
|
|
Przypomniał mi się odcinek Whose line is it anyway? z jego gościnnym udziałem(zostawię w języku angielskim): *Scenes from a hat* Drew: What Robin Williams' is thinking right now? Robin: I have a career, what the hell am I doing?
|
|
|
|
|
|
|
|
Największe wrażenie zrobiła na mnie jego rola w "Good Morning, Vietnam". Wydawało się, że jest to kreacja na miarę Oscara.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja zaś gorąco polecam "Człowieka Roku" - genialny, śmieszno-straszny film o bagnie polityki i ułudzie jaką serwują nam politycy prawiąc frazesy o demokracji. Film, choć na wskroś amerykański, to jednak idealnie opisujący także polską scenę polityczną.
|
|
|
|
|
|
|
|
W Polsce chyba najbardziej się go kojarzy z roli w "Pani Doubtfire" i to też był mój pierwszy kontakt z tym aktorem. Dopiero potem przekonałem się jaki to był uniwersalny aktor. Rola w "Buntowniku z wyboru" niesamowita.
QUOTE Ciekawostką jest to, że Robin Williams brał udział w castingu do "Lśnienia", jednak jego kreacja głównej roli podczas zdjęć próbnych była tak demoniczna, że Stanley Kubrick zrezygnował z jego udziału w tym filmie. Ot, dowód na to jak wszechstronny to był aktor.
hmm, tak sobie próbuję wyobrazić i zastanawiam się czy nie byłby trochę zbyt młody?
Niech mu ziemia lekką będzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie lubiłem go w rolach komediowych, bo był dla mnie zawsze bardzo smutnym facetem.
Chciałbym podkreślić rolę alkoholu i narkotyków w tym samobójstwie. Niekoniecznie była to naturalna depresja, niektórzy popełniają takie czyny na głodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Alexander Malinowski2:
QUOTE Chciałbym podkreślić rolę alkoholu i narkotyków w tym samobójstwie. Niekoniecznie była to naturalna depresja, niektórzy popełniają takie czyny na głodzie. No to skonfrontujmy: The Independent Robin Williams was in the early stages of Parkinson's disease when he died earlier this week in an apparent suicide, according to his wife, Susan Schneider. In a statement released today, Schneider said that the 63-year-old star, who had previously battled alcoholism, was sober at the time of his death, but was suffering from anxiety and depression and “was not yet ready to share publicly” his struggle with the debilitating disease. Williams was found dead at his home in Tiburon, northern California on Monday. A preliminary coroner's report attributed his death to asphyxiation caused by hanging. Dla nie znajacych jezyka, przetlumacze drugie zdanie: W zlozonym dzisiaj oswiadczeniu, (Susan) Schneider (wdowa) powiedziala, ze majacy 63 lata aktor, ktory w ubieglych latach leczyl alkoholizm, byl w momencie zgonu trzezwy - ale cierpial na depresje i niepokoj; nie byl tez gotow aby publicznie oglosic, ze ma chorobe Parkinsona.
W swietle powyzszego goloslowne pogloski uzytkownika wydaja sie byc nie do zaakceptowania.
N_S
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE [Net_Skater,15/08/2014, 17:52] Moja teza:
QUOTE Chciałbym podkreślić rolę alkoholu i narkotyków w tym samobójstwie. Niekoniecznie była to naturalna depresja, niektórzy popełniają takie czyny na głodzie.
Teza kolegi:
CODE ze majacy 63 lata aktor byl w momencie zgonu trzezwy[/u] - ale cierpial na depresje i niepokoj; nie byl tez gotow aby publicznie oglosic, ze ma chorobe Parkinsona.
Mój komentarz: Napisałem, że był na głodzie. Alkohol i narkotyki działają w ten sposób, że powodują u człowieka depresję, gdy ich nie bierze. Człowiek budzi się i widzi, że jest stary i chory na Parkinsona. I ma ochotę się powiesić. Gdyby strzelił sobie lufę, pewnie by tego nie zrobił, ale za to byłby to krok w tył w walce z nałogiem.
Ocena kolegi:
CODE W swietle powyzszego goloslowne pogloski uzytkownika wydaja sie byc nie do zaakceptowania.
Moja ocena: Nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy oboma stwierdzeniami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli mamy dwa zrodla informacji. Pierwsze to wdowa. Drugie to AlexanderMalinowski2. Ktore jest warte zaakceptowania ? Dla mnie bedzie to pierwsze zrodlo. I to nie jest "teza kolegi" tylko zacytowany artykul. Dla innych - powodzenia w wybiorze.
N_S
|
|
|
|
|
|
|
Marianne
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 75.340 |
|
|
|
Stopień akademicki: Studentka |
|
Zawód: Poeta |
|
|
|
|
Był genialny. Chyba pierwszy film, który z nim widziałam to "Pani Doubtfire". Potem oczywiście "Jumanji", "Good Will Hunting", "Stowarzyszenie umarłych poetów" (!). Baardzo mi go żal...
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|