|
|
Poglądy Romana Dmowskiego, Faszyzm włoski, liberałowie
|
|
|
|
Dyskutowanie tekstów publikowanych w periodyku tow. Sierakowskiego po prostu nie ma sensu. I w ten właśnie sposób odróżnia się ludzi cywilizowanych od barbarzyńców: że wobec tak oczywistych bzdur przyjmują jedyną możliwą postawę - obojętnej rezerwy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To gdzie tekst jest opublikowany świadczy o jego jakości.
QUOTE Dyskutowanie tekstów publikowanych w periodyku tow. Sierakowskiego po prostu nie ma sensu.
"Tekst ukazał się w "Rzeczpospolitej" z 26 października 2006"
...
Ten post był edytowany przez Pan Jarosław: 8/11/2016, 13:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Germanizacja w XIX wieku siała takie spustoszenie na Pomorzu Zachodnim i na Dolnym Śląsku, że Dmowski miał rację w sprawie zagrożenia niemieckiego. Inna sprawa, że Niemcom tak skutecznie udawało się germanizować tylko tych Polaków, co byli protestantami, bo katolicy albo ostentacyjnie pokazywali swoją polskość albo udawali Niemców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(viciousny @ 8/11/2016, 9:46) http://m.krytykapolityczna.pl/Teksty-poza-...enu-id-129.htmlJak byście się odnieśli do tego tekstu ? Szczególnie chodzi mi o fragment: "Podczas rokowań wersalskich starano się trzymać Dmowskiego jak najdalej od rozmów i pertraktacji, choć oczywiście oddziaływał na swoich endeckich kolegów, którzy negocjowali. Można zatem powiedzieć, że niepodległość Polska otrzymała nie dzięki, lecz mimo Dmowskiego. " Po prostu ta baba obrzydliwie kłamie i nie jest to pierwszy wyskok w karierze. QUOTE Zaproszenia do udziału w konferencji rozsyłał rząd francuski. Zaproszenie takie otrzymał Komitet Narodowy Polski w Paryżu, uznany przez państwa sojusznicze za reprezentację interesów narodu polskiego. Komitet mianował przedstawicielem Polski Dmowskiego. List wystosowany przez Komitetu do sekretariatu konferencji brzmiał jak następuje „Le Comité National Polonais désigne Monsieur Roman Dmowski comme delegué de la Pologne á la Conference interallié des preliminaires de Paix”. Podpisali list: zastępca przewodniczącego Komitetu Maurycy Zamoyski i sekretarz - Józef Wielowieyski. Nominacja ta, po porozumieniu się Komitetu z rządem, jaki powstał w Warszawie, została potwierdzona aktem z dn. 8 maja 1919 roku, w którym Naczelnik Państwa Józef Piłsudski mianował Ignacego J. Paderewskiego, Romana Dmowskiego i Władysława Grabskiego przedstawicielami rządu polskiego, a Kazimierza Dłuskiego, zastępcą przedstawicieli na konferencję pokojową
http://www.fronda.pl/blogi/wielka-polska-n...19-r,20884.html
|
|
|
|
|
|
|
|
Polska lewica (zwłaszcza ta "młoda") nienawidzi Dmowskiego bardziej niż Hitlera.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pomorski Wilk @ 9/11/2016, 0:05) Polska lewica (zwłaszcza ta "młoda") nienawidzi Dmowskiego bardziej niż Hitlera. A jak to się objawia?
Faktycznie było by miło, gdyby ktoś poza erde zadał sobie trud obalenia zarzutów w sposób merytoryczny.
QUOTE Po prostu ta baba obrzydliwie kłamie i nie jest to pierwszy wyskok w karierze. Ten dowód jaki wstawiłeś nie wiem czy odnosi się do zarzutu. Artykuł jest dosyć chaotyczny, stara się zmieścić jak najwięcej zarzutów na jak najmniejszej przestrzeni, czasem więc trudno zrozumieć o co dokładnie autorom (bo tam widzę panią i pana podpisanych) chodzi.
Oni piszą: "Podczas rokowań wersalskich starano się trzymać Dmowskiego jak najdalej od rozmów i pertraktacji", Ty podajesz: "Zaproszenia do udziału w konferencji rozsyłał rząd francuski. (...) Komitet mianował przedstawicielem Polski Dmowskiego".
Artykuł jest w zarzucie niekonkretny - starano się, czyli kto się starał? Strona polska, Alianci? Po drugie on zarzuca raczej starania już na miejscu (podczas rokowań), Ty odpowiadasz o wydelegowaniu na nie. Lepiej było by coś dorzucić o udziale w negocjacjach, idealnie coś o znacznym udziale.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Artykuł jest w zarzucie niekonkretny - starano się, czyli kto się starał? Strona polska, Alianci? Po drugie on zarzuca raczej starania już na miejscu (podczas rokowań), Ty odpowiadasz o wydelegowaniu na nie. Lepiej było by coś dorzucić o udziale w negocjacjach, idealnie coś o znacznym udziale. Idealnie by było gdyby Dmowski nie był znany przed konferencją ze swoich antyżydowskich fobii ale widać ówczesnym politykom francuskim to nie przeszkadzało że dopuścili do jego udziału.QUOTE prof. Mariusz Wołos: - To był jego wielki dzień. Został zaproszony przed tzw. Radę Dziesięciu, w której zasiadali najważniejsi politycy zwycięskich mocarstw, i nagle premier Francji Georges Clemenceau mówi: "Panie Dmowski, ma pan głos". "O czym mam mówić?". "O sprawie polskiej". Nie przygotował przemówienia, bo nie spodziewał się wystąpienia, ale przecież przygotowywał się do tego całe życie. Pokazał wielki talent dyplomatyczny i niezwykłe kompetencje. Kilkugodzinną mowę wygłosił po francusku, bez notatek. Kiedy zorientował się, że tłumacz nieprecyzyjnie przekłada jego słowa na angielski, podziękował mu i to, co mówił po francusku, powtarzał po angielsku. Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,135424,19155696,wielk...l#ixzz4PXMIRvcO
Ten post był edytowany przez erde: 9/11/2016, 19:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, i mamy konkret.
Ktoś z krytyków może dołączy do Kolegi erde w merytorycznym wykazaniu błędów i przekłamań?
|
|
|
|
|
|
|
|
Dmowskiego należy doceniać ze względu na to, jakie widział zagrożenie ze strony Niemiec. Wręcz za jego życia masowo zgermanizowano Polaków z Pomorza Zachodniego i Dolnego Śląska tak, że zapomnieli ojczystego języka. Nasi centrowi i lewicowi politycy (z których prawie żaden nie był z Ziem Zachodnich poza Biniszkiewiczem) w imię ustępstw byliby zapewne skłonni oddać kawałek zaboru pruskiego, ale nieugięta postawa Dmowskiego, który dosłownie kilometr po kilometrze uzasadnił Entencie polskie żądania, pozwoliła na taką dobrą zachodnią granicę.
|
|
|
|
|
|
|
|
A którzy to byli konkretnie politycy i co konkretnie chcieli oddać?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 9/11/2016, 19:52) A którzy to byli konkretnie politycy i co konkretnie chcieli oddać?
Konkretnie Marszałek Piłsudski i jego środowisko, a dowodem tego jest jego niechętny stosunek do mieszkańców Ziem Zachodnich. Żeby nie skłamać - z wzajemnością. Do dzisiaj jest kilka historii, jak Marszałka witano w Wielkopolsce. Mianowicie Piłsudskiemu nie spodobało się Powstanie Wielkopolskie i był skłonny Niemcom zostawić Śląsk.
Ten post był edytowany przez Pomorski Wilk: 9/11/2016, 20:05
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mówiąc o tym, że Wielkopolanie i Ślązacy te dobre granice to karabinem i granatem sobie wyrąbali
Ten post był edytowany przez czarny piotruś: 9/11/2016, 20:34
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Pomorski Wilk @ 9/11/2016, 20:05) QUOTE(wysoki @ 9/11/2016, 19:52) A którzy to byli konkretnie politycy i co konkretnie chcieli oddać? Konkretnie Marszałek Piłsudski i jego środowisko, a dowodem tego jest jego niechętny stosunek do mieszkańców Ziem Zachodnich. Żeby nie skłamać - z wzajemnością. Do dzisiaj jest kilka historii, jak Marszałka witano w Wielkopolsce. Mianowicie Piłsudskiemu nie spodobało się Powstanie Wielkopolskie i był skłonny Niemcom zostawić Śląsk. Może nie do końca rozliczył się z wynagrodzeń jakie pobierał od Niemców jego decyzja o militarnej walce u boku państw centralnych mocno obniżyła polskie stanowisko w negocjacjach paryskich.QUOTE Dnia 5 czerwca Paderewski wezwany został na po- siedzenie Rady najwyższej, gdzie Lloyd George oświad- czył mu, że postanowiono przyznać Niemcom pewne ustępstwa terytorjalne na granicy zachodniej, a w szcze- gólności w powiecie lemborskim i na Śląsku, a oprócz tego los Górnego Śląska ma być rozstrzygnięty przez plebiscyt. Paderewski, zapytany, godził się na pozosta- wienie przy Niemcach niektórych wsi na granicy, prze- ważnie niemieckich, które w poprzednim projekcie od- dawano Polsce ze względów strategicznych ; wytoczył natomiast wszystkie argumenty przeciw plebiscytowi na Śląsku, w kraju teroryzowanym przez Niemców, na którym dzięki biskupowi wrocławskiemu kardyna- łowi Koppowi, Hindenburgowi i magnatom węglowym ciąży jarzmo tłumiące wszelką wolność. Wtedy Lloyd George w dłuższej mowie a we wielkiem podrażnieniu wystąpił przeciw Polakom. Polska — mówił — powstała 80 z naszej krwi. Nikt przed wojną nie myślał o jej od- budowaniu i sami Polacy nie łudzili się pod tym względem. Trzeba było śmierci miljona siedmkroćstu- tysięcy Francuzów i miljona Anglików, aby wskrzesić państwo polskie! Nie! zbieracie tylko owoce zwycię- stwa. Nie umieliście nawet tego uniknąć, aby jedni z was nie walczyli przeciw drugim. I teraz chcielibyście może, abyśmy dla was rozpoczęli drugą wojnę ? Tego nie zrobimy. Oprócz tego zdradzacie na każdym kroku plany imperjalistyczne i pragniecie anektować rosyjskie obszary. https://archive.org/stream/wskrzeszeniepast...00bobr_djvu.txt
Dość ciekawe spojrzenie na odzyskanie przez Polskę niepodległości.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Realchief @ 10/11/2016, 10:32) http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,348...ml#BoxLokWawImgOdjechany tekst. Według autora Roman Dmowski to mroczna postać z naszej historii i absolutnie nie należy się mu upamiętnienie.
Naprawdę kilka celnych odpowiedzi na owe wynurzenia.
Ten jest dobry:
QUOTE Dmowski pod koniec życia miał coraz silniejsze antysemickie odloty, ale nie za to jest honorowany rondem czy pomnikiem - ale jeśli już, to POMIMO tego, a za ogromne i zasadnicze zasługi jakie położył na rzecz niepodległości i granic Polski w 1918 i potem. Nie ma żadnego logicznego powodu, dla którego akurat pozytywny czy negatywny stosunek do Żydów miałby być wszechstronną miarą człowieka - to raczej właśnie myślenie tego rodzaju można uznać za rasistowskie. W konsekwencji w nazewnictwie ulic warszawskich trzeba by wprowadzić pewne dość istotne korekty, a mianowicie zlikwidować kolejnych następujących patronów:
- Zygmunta Krasińskiego (wieszcza, ale i antysemity niezwykle żarliwego; proponuję zapoznać się z jego korespondencją czy choćby z "Nie-boska komedią" w oryginale), - Karola Szymanowskiego (jego poglądy na temat Żydów nie odbiegały zasadniczo od nazistowskich; vide zachowane fragmenty jego jedynej powieści "Efebos"), - Woodrowa Wilsona (to on 100 lat temu oficjalnie wprowadził w USA segregację rasową w urzędach federalnych), - Jerzego Waszyngtona (nie dość że właściciela niewolników, to jeszcze autora wielu wypowiedzi o Żydach jako największych szkodnikach społecznych świata zagrażających fundamentalnie wolności USA), - Bolesława Prusa (wystarczy pamiętać co pisał o Żydach w "lalce" czy w "Faraonie", a także w niektórych Kronikach Tygodniowych), - Stanisława Staszica (autora fundamentalnej pracy "O przyczynach szkodliwości żydów, i o środkach usposobienia ich aby się społeczeństwu użytecznemi stali", zaczynającej się od inwokacji: "Do przyczyn wielkich nieszczęść narodu polskiego, należą bezsprzecznie żydzi". - i jeszcze wielu, wielu, wielu, wielu innych.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|