|
|
Skutki germanizacji i rusyfikacji dla Polaków
|
|
|
|
QUOTE(Niezależny Obserwator 22 @ 6/07/2010, 23:53) Podziały narodowściowe -często szły poprzez rodziny - "historyku". Wiem o tym. I, oczywiście twierdzisz, że jeżeli była rodzina gdzie jeden brat uważał się za Polaka, drugi za Ukraińca, to ten pierwszy się po prostu mylił i tyle. I dziękuję za ten cudzysłów.
QUOTE a co do tzw. ziem zabranych - to pogadaj z Bialorusinami i Ukraińcami jaki maja do tego stosunek i jak nazywaja polskie rządy na tych terenach To pogdaj z Polakami na Białorusi jaki mają stosunek do białoruskiego rządu. Tak, to można w nieskonczoność.
QUOTE Efektem Powstania Listopadowego - było m.in. zniszczenie polskiego szkolnictwa za Bugiem a w efekcie osłabieniem polskiego .......
Toż pisałem, że się zgadzam...
A tak na marginesie, to co to wszystko ma wspólnego z tematem: Skutki germanizacji i rusyfikacji dla Polaków?
|
|
|
|
|
|
|
Niezależny Obserwator 22
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 96 |
|
Nr użytkownika: 66.434 |
|
|
|
Jar Kar |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: pracownik |
|
|
|
|
QUOTE Wiem o tym. I, oczywiście twierdzisz, że jeżeli była rodzina gdzie jeden brat uważał się za Polaka, drugi za Ukraińca, to ten pierwszy się po prostu mylił i tyle.
a to juz twoja interpretacja
Tak samo np. na Śląsku - podziały szły przez rodziny.
Dlatego tych którzy czuli się Niemcami - hołubiono w Polsce. LOL:?: A dziadek z Wermachtu.... itd.
btw. Polacy na Bialorusi - moga mieć (ale generalnie nie mają) ten sam problem -jako spolonizowani Bialorusini - moga być uważani za swego rodzaju volksdojczów.
AD REM Skutki germanizacji i rusyfikacji Polaków były stosunkowo nikłe - przynajmniej w XIX.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Niezależny Obserwator 22 @ 7/07/2010, 0:13) Tak samo np. na Śląsku - podziały szły przez rodziny. Szły. Ale co z tego?
QUOTE Dlatego tych którzy czuli się Niemcami - hołubiono w Polsce. LOL:?: A dziadek z Wermachtu.... itd.
btw. Polacy na Bialorusi - moga mieć (ale generalnie nie mają) ten sam problem -jako spolonizowani Bialorusini - moga być uważani za swego rodzaju volksdojczów. Przedtem się tylko z Tobą nie zgadzałem, teraz zupełnie nie wiem o czym piszesz...
QUOTE Skutki germanizacji i rusyfikacji Polaków były stosunkowo nikłe - przynajmniej w XIX.
Jedyne sensowne zdanie w tym poście. kontrowersyjne, ale sensowne. Czyli jest nadzieja...
|
|
|
|
|
|
|
Niezależny Obserwator 22
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 96 |
|
Nr użytkownika: 66.434 |
|
|
|
Jar Kar |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: pracownik |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 7/07/2010, 0:18) QUOTE(Niezależny Obserwator 22 @ 7/07/2010, 0:13) Tak samo np. na Śląsku - podziały szły przez rodziny.
Szły. Ale co z tego? QUOTE Dlatego tych którzy czuli się Niemcami - hołubiono w Polsce. LOL:?: A dziadek z Wermachtu.... itd.
btw. Polacy na Bialorusi - moga mieć (ale generalnie nie mają) ten sam problem -jako spolonizowani Bialorusini - moga być uważani za swego rodzaju volksdojczów. Przedtem się tylko z Tobą nie zgadzałem, teraz zupełnie nie wiem o czym piszesz... QUOTE Skutki germanizacji i rusyfikacji Polaków były stosunkowo nikłe - przynajmniej w XIX.
Jedyne sensowne zdanie w tym poście. kontrowersyjne, ale sensowne. Czyli jest nadzieja...
1.Masz problemy z analogiami "historycznymi" , 2.Masz problemy ze spojrzeniem na zagadnienia (zapewne nie tylko germanizacji , ......... ) od drugiej strony , 3.Brak wyczucia ironii w niektórych fragmentach mych postów -wybaczam 4. Napiszę jeszcze raz - może bardziej otwartym tekstem - Polacy na Kresach Wschodnich w oczach wielu Litwinów , Bialorusinów , Ukraińców , ....-to swego rodzaju "volksdojcze" - czyli albo spolonizowani ...... albo - to chyba jeszcze gorsze - "osadnicy"
Czyli podstawowy problem - - polonocentryczny punkt widzenia -czyli "nieśmiertelna" moralnośc Kalego.
AD REM Zaryzykuję tezę , iż germanizacja i rusyfikacja poczyniła niewielkie postępy (z wyjątkami)- od kiedy stała się elementem polityki państwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Polacy we Lwowie - to w większości spolonizowani Ukraincy , Ormianie , Żydzi , Niemcy
Czytam ostatnio dużo pamiętników z XIX wieku i początku XX, zauważyłem że po powstaniu styczniowym dużo Polaków wyjechało do Galicji. Na początku lat dwudziestych w zaborze Pruskim i Rosyjskim wzmógł się nacisk Germanizacyjny i Rusyfikacyjny, wiele działaczy polskich którzy walczyli o polską kulturę właśnie uciekało do Lwowa jak np. Roman Dmowski.
Ale nadal uważam że o danej narodowości tak naprawdę decydował wybór, jeśli ktoś był z mieszanej rodziny to miał łatwiej. Ale nawet taki Ukrainiec z czystej krwi (choć trudno na kresach o takową ) podczas swojej edukacji przecież mógł się spolonizować. Wyczytałem też takie że wielu Rusinów uważało się po prostu za mieszkańców Galicji poddanych Cesarza Austriackiego- "Cesarskie dzieci" , taka tendencja utrzymywała się nawet do końca XIX wieku. No i jeszcze trzeba dodać "moskalofili" czy zwolenników połączenia się z mateczką Rosją jak za dawnych czasów wielkiej Rusi. Więc ile w Rusinie było z Polaka i Ukraińca ?
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|