Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Skutki germanizacji i rusyfikacji dla Polaków
     
damjan69
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 43.311

Damian Janiec
Zawód: uczen
 
 
post 28/04/2008, 15:32 Quote Post

Jakie według Was były skutki germanizacji i rusyfikacji dla narodu polskiego ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
polop
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 41.025

Pawel Jaworski
Zawód: Uczen
 
 
post 28/04/2008, 15:40 Quote Post

To, że zamiast ziemniaki mówię kartofle. A na poważ nie to o germanizacji i rusyfikacji można by napisać paro tomową książkę. Na pewno wiele słów przeniknęło do j.polskiego, no i nienawiść do Niemców i Rosjan ale to chyba razem z mlekiem matki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
damjan69
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 43.311

Damian Janiec
Zawód: uczen
 
 
post 28/04/2008, 15:45 Quote Post

Zdaje sobie sprawę, że jest to dość obszerny temat, ale chodzi mi tutaj o najważniejsze zagadnienia do tego tematu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
damjan69
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 43.311

Damian Janiec
Zawód: uczen
 
 
post 28/04/2008, 17:39 Quote Post

Czy naprawdę nikt nie ma nic do powiedzenia na ten temat ??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Andrzej80
 

powstaniec
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.321
Nr użytkownika: 16.934

Andrzej
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk archiwista
 
 
post 28/04/2008, 18:17 Quote Post

jenym z bardzo waznych skutków było zniesienie języka polskiego w szkołach czy urzedach jak i w zaborze pruskim jak i rosyjskim. Wydalenie i zsyłki polaków w zaborze pruskim były to tz rugi pruskie zaś w rosyjskij zsyłano na sybir.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
gen. Haller
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 102
Nr użytkownika: 25.502

Norbert
Zawód: uczen
 
 
post 29/04/2008, 18:16 Quote Post

A także władze zaborcze (Prusy) wydały ustawę skierowaną przeciwko zakładaniu przez Polaków nowych gospodarstw. Myślę, że na szczególną uwagę zasługuje postać Michała Drzymały, któremu władze pruskie nie pozwolili wybudować mieszkania...
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
polop
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 41.025

Pawel Jaworski
Zawód: Uczen
 
 
post 29/04/2008, 19:35 Quote Post

...więc zamieszkał w wagonie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
damjan69
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 43.311

Damian Janiec
Zawód: uczen
 
 
post 30/04/2008, 13:36 Quote Post

Wszystko ładnie wszystko pięknie, ale mi chodziło o skutki germanizacji i rusyfikacji, a nie działania podjęte przez zaborców w celu wynarodowienia Polaków.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 14/01/2010, 16:47 Quote Post

Często pada pytanie co było gorsze germanizacja czy rusyfikacja albo gdzie Polakom było lepiej w zaborze rosyjskim czy w zaborze pruskim. Odpowiedź moim zdaniem zależy od tego kogo o to zapytamy. Dla ludzi dla których tożsamość narodowa nie ma większego znaczenia z pewnością lepszy był zabór pruski. Co prawda polskość cały czas się tam cofała ale z drugiej strony dokonywał się olbrzymi skok cywilizacyjny. Natomiast w zaborze rosyjskim rusyfikacja szła niezwykle opornie ale z drugiej strony jakikolwiek postęp był bardzo powolny. Można powiedzieć, że Rosja próbowała Polaków wynarodowić wyłącznie za pomocą kija natomiast Niemcy używały zarówno kija jak i marchewki.
Rosja była państwem bardzo opresyjnym ale z drugiej jednak strony było to państwo słabe, niewydolne, skorumpowane. Z jednej strony hamowało to rozwój ale z drugiej strony skutecznie pomagało walczyć z rusyfikacją. Można wręcz napisać, że w wielu miejscach doszło do poszerzenia polskiego stanu posiadania poprzez asymilację Litwinów, Rusinów czy nawet Niemców.
Jeśli chodzi o Niemcy było to państwo nowoczesne, dynamicznie się rozwijające, z bardzo sprawną administracją. Jednocześnie było to państwo z dekady na dekadę coraz bardziej antypolskie. Nie ma co się oszukiwać germanizacja na ziemiach zamieszkałych przez Polaków a należących do Niemiec poczyniła w XIX wieku ogromne postępy. Przy czym kiedy mówi czy pisze się o germanizacji przeważnie ma się na myśli germanizacje językową.
Zapomina się natomiast, że germanizacja doprowadziła również do tego, że wielu ludzi choć nadal mówiło na co dzień po polsku ale politycznie i kulturowo utożsamiało się już z niemieckością a z Polską i polskością nie chciało mieć już nic wspólnego.
W Rosji czy Austro-Węgrzech praktycznie nie było ludzi mówiących po polsku a nie identyfikujących się z polskością natomiast w Niemczech było bardzo wielu takich ludzi (Mazurzy, duża część Warmiaków, część Ślązaków, nawet Pomorzan). Polacy zamieszkali w Kielcach, Warszawie, Lublinie, Wilnie, Grodnie, Łodzi, Suwałkach czy Kaliszu nie rusyfikowali się. Podobnie Polacy z Krakowa, Tarnowa, Nowego Sącza, Lwowa, Tarnopola Natomiast Polacy w Katowicach, Opolu, Poznaniu, Lesznie, Bydgoszczy, Olsztynie, Gdańsku, Toruniu w mniejszym lub większym stopniu germanizowali się a jeśli nawet mówili po polsku to w wielu wypadkach identyfikowali się z niemieckością a nie polskością.
Czarny Smok wspomniał o wzrastającym odsetku ludności polskiej w Poznaniu. To oczywiście bardzo optymistyczne. Z drugiej jednak strony w roku 1907 w okręgu poznańskim obejmującym Poznań oraz powiaty Poznań-wschód i Poznań zachód 61,2% wyborców zagłosowało w wyborach do Reichstagu na listę polską. W roku 1912 było to już tylko 53,9% natomiast znaczny wzrost poparcia zanotowała SPD. Moim zdaniem świadczy to o tym, że dla części Polaków sprawy socjalne stały się już o wiele ważniejsze niż walka z dyskryminacją. Myślę, że Polacy byli już bardzo zmęczeni germanizacją. Można tylko przypuszczać, że gdyby nie I wojna światowa i klęska Niemiec to wskutek rozpowszechnienia radia, telewizji, ogólnie kultury masowej a także większej mobilności ludności Polacy w Niemczech zostaliby niemal całkowicie zgermanizowani. Pamiętajmy, że przed I wojną światową przeciętny człowiek nie opuszczał zbyt często swojej rodzinnej miejscowości a już wyjazd poza granice powiatu był wielkim wydarzeniem. Taki człowiek rzecz jasna nie słuchał także radia, nie oglądał telewizji, nie miał internetu. Obracał się w dość wąskim gronie rodziny i znajomych. Poza tym miał dość konserwatywny system wartości i nie lubił zmian. Te wszystkie czynniki w znacznym stopniu chroniły przed germanizacją. Po I wojnie światowej a w zasadzie to już nawet przed I wojna światową ten świat zaczął odchodzić w przeszłość. Doświadczenia III Rzeszy pokazują, że często nawet dzieci polskich działaczy w Niemczech same były gorącymi zwolennikami Hitlera. Nie czarujmy się, nazizm był ideologią niezwykle atrakcyjną i pociągną za sobą wiele osób nie tylko rodowitych Niemców. Myślę, że gdyby Pomorze czy Wielkopolska po I wojnie światowej pozostały w granicach Niemiec to polskość na tamtych terenach czekałaby zagłada. Rusyfikacja oczywiście pozostawiła po sobie wiele niekorzystnych rzeczy jak korupcję, brak poszanowania dla prawa, cwaniactwo, zapóźnienie cywilizacyjne. Pod tym względem z pewnością zabór pruski prezentował się dużo korzystniej. Problem w tym, że korupcję, brak poszanowania prawa, cwaniactwo można z czasem wyplenić. Zapóźnienie cywilizacyjne prędzej czy później też da się nadrobić. Natomiast z Niemca Polaka już nie zrobisz. Zresztą między zrusyfikowanym Polakiem a zgermanizowanym Polakiem różnica jest też taka, że ten pierwszy nie wypiera się swoich polskich korzeni, nie zmienia nazwiska a bardzo często jest wręcz dumny ze swego polskiego pochodzenia. Słuchałem kiedyś rzecznika Kremla Siergieja Jastrzębskiego, który z dumą mówił o swoich polskich korzeniach. Wyobrażacie sobie Rudiego Pawelkę, Agnes Trawny albo jakiegoś Helmuta Gonschorka mówiącego z dumą o polskich korzeniach? Żaden Niemiec nie przyzna się do polskich korzeni, nawet zmieni imię, nazwisko byle tylko nikt go nie łączył z Polską. Oczywiście są wyjątki jak np. Lukas Podolski, który chętnie przyznaje się do polskiego pochodzenia ale to jest wyjątek potwierdzający regułę.
Natomiast zrusyfikowany Polak wcale nie jest jeszcze dla polskości stracony i w odpowiednich warunkach znowu może być Polakiem a jeśli nie on to na pewno jego dzieci.
Dobry przykład to choćby Sergiusz Piasecki, który dopiero w wieku dorosłym nauczył się po polsku a mimo to został znanym pisarzem i publicystą a do tego wielkim polskim patriotą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Czarny Smok
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.283
Nr użytkownika: 51.589

Zawód: BANITA
 
 
post 14/01/2010, 17:01 Quote Post

Co zaboru rosyjskiego należy przypomnieć, że chociaż jednak część Kresów Wschodnich (zwłaszcza wschodnia) zostało zrusyfikowanych, to w innych miejscach odbyła się polonizacja (Grodno, Wilno, Nowogródek). Podobnie w zaborze austriackim, polonizowano Galicję Wschodnią.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Ambioryks
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 57.567

Stopień akademicki: magister
Zawód: animator kultury
 
 
post 14/01/2010, 18:10 Quote Post

CODE
Jeśli chodzi o Niemcy było to państwo nowoczesne, dynamicznie się rozwijające, z bardzo sprawną administracją. Jednocześnie było to państwo z dekady na dekadę coraz bardziej antypolskie.

W Brandenburgii-Prusach ta tendencja antypolska nie rozwijała się liniowo, tylko występowała jakby cyklicznie. Np. Fryderyk II zdaje się nie przywiązywał wielkiej wagi do kwestii narodowościowych ani językowych - zresztą mówił po niemiecku z francuskim akcentem; był typowym człowiekiem oświecenia, nie nacjonalistą. Fryderyk Wilhelm II z początku udawał przyjaciela RON (m.in. wysłał list gratulacyjny z okazji uchwalenia Konstytucji 3 maja), ale potem zrzucił tą maskę. Fryderyk Wilhelm III miał postawę niejednoznaczną wobec Polaków: na początku nie chciał im dać autonomii, nigdy też nie poczynił kroków w kierunku utworzenia polskiego rządu ani parlamentu, ale 15 maja 1815 wydał patent gwarantujący Polakom z Wielkiego Księstwa Poznańskiego utrzymanie ich narodowości, religii i języka i zapowiadający powołanie spośród Polaków namiestnika Wielkiego Księstwa - tylko że funkcja ta była praktycznie wyłącznie reprezentacyjna. 9 lutego 1817 władze pruskie wprowadziły obowiązek używania języka niemieckiego w sądach. 1 marca 1817 na Wielkie Księstwo Poznańskie rozciągnięto pruskie ustawodawstwo, w 1818 ograniczono rozwój polskiego czasopiśmiennictwa, a w 1819 rozpoczęto germanizację szkolnictwa. 14 kwietnia 1832 w Wielkim Księstwie Poznańskim wprowadzono język niemiecki jako urzędowy w korespondencji władz administracyjnych, sądowych i kościelnych. W 1835 zasadę tę rozszerzono na instytucje publicznoprawne. Używanie języka polskiego jako pomocniczego było dopuszczalne w niższych urzędach administracyjnych.
24 maja 1842 władze pruskie wydały instrukcję w sprawie używania języka polskiego i niemieckiego w szkolnictwie w WXP. W szkołach wiejskich miano nauczać w języku ojczystym w zależności od przewagi dzieci narodowości polskiej lub niemieckiej. W gimnazjach nauka po niemiecku miała odbywać się jedynie w 2 najwyższych klasach (z wyjątkiem gimnazjów niemieckich i seminariów nauczycielskich). Natomiast w sądownictwie rozprawy przeprowadzano w takim języku, w jakim złożono pozew lub skargę.
Kiedy w styczniu 1867 wcielono Wielkie Księstwo Poznańskie i Prusy Zachodnie do Związku Północnoniemieckiego, naczelny prezes Wielkiego Księstwa Karol Horn oświadczył, że w Związku Północnoniemieckim Polacy będą mieli zapewnione uprawnienia językowe, swobodę zwyczajów i wyznania.
Od początku istnienia II Rzeszy sytuacja zaczęła się zmieniać znowu na gorsze - 8 marca 1872 sejm pruski przyjął ustawę o dozorze szkolnym. Zgodnie z tymi przepisami nadzór nad szkolnictwem przejęło państwo. Rozpoczęło to proces germanizacji szkolnictwa - tym razem w większym stopniu niż za Fryderyka Wilhelma III. 2 września 1872 władze niemieckie wprowadziły język niemiecki jako wykładowy na wszystkich szczeblach nauczania w regencji opolskiej. Podobne zarządzenia ograniczające prawa języka polskiego wprowadzono w regencji wrocławskiej 10 grudnia 1872, koszalińskiej 22 stycznia 1873 i w Prusach Zachodnich 24 lipca 1873. 27 października 1873 wprowadzono język niemiecki jako wykładowy w szkołach elementarnych Wielkopolski.

W zaborze rosyjskim rusyfikacja szkolnictwa zaczęła się dopiero 5 stycznia 1866, kiedy władze carskie wprowadziły obowiązek nauki języka rosyjskiego we wszystkich gimnazjach Królestwa Polskiego. 18 listopada 1868 władze rosyjskie utworzyły Warszawski Okręg Szkolny podporządkowany Ministerstwu Oświecenia Publicznego w Petersburgu. 1 maja 1869 Aleksander II wydał reskrypt, na mocy którego całkowicie zniesiono nauczanie w języku polskim we wszystkich gimnazjach w Królestwie Polskim. 2 grudnia 1872 władze carskie wydały reskrypt nakazujący wprowadzenie obowiązku nauki języka rosyjskiego we wszystkich szkołach ludowych podległych Warszawskiemu Okręgowi Szkolnemu.
Nawet zamordystycznemu carowi Mikołajowi I nie przyszło na myśl, by zmuszać Polaków do nauki języka rosyjskiego. Czyli widać po tym, że germanizacja trwała dłużej niż rusyfikacja.
CODE
Natomiast z Niemca Polaka już nie zrobisz.

Jednak jest wielu mieszkańców Polski mających niemieckie nazwiska i mówiących po polsku. Czyli jednak niektórzy Niemcy musieli się polonizować.
CODE
Wyobrażacie sobie Rudiego Pawelkę, Agnes Trawny albo jakiegoś Helmuta Gonschorka mówiącego z dumą o polskich korzeniach? Żaden Niemiec nie przyzna się do polskich korzeni, nawet zmieni imię, nazwisko byle tylko nikt go nie łączył z Polską.

Nietzsche, mimo że rodowity Niemiec, przypisywał sobie polskie korzenie.
Poza tym, z tego co wiem, to niemiecki producent muzyki elektronicznej, Marcus Schaffarzyk, wnuk Polaka z Katowic, twierdzi, że lubi Polskę i że jest dumny ze swoich polskich korzeni.
Choć może to w sumie też wyjątek potwierdzający regułę.
Zdarzało się, że czołowymi postaciami czeskiego, łotewskiego i estońskiego odrodzenia narodowego byli ludzie o niemieckich nazwiskach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 14/01/2010, 18:15 Quote Post

QUOTE(Ambioryks @ 14/01/2010, 18:10)
W Brandenburgii-Prusach ta tendencja antypolska nie rozwijała się liniowo, tylko występowała jakby cyklicznie.
*



Zauważ, że napisałem, że Niemcy to państwo z dekady na dekadę coraz bardziej antypolskie. Niemcy nie Prusy a więc mam na myśli przede wszystkim okres od zjednoczenia Niemiec.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 14/01/2010, 19:53 Quote Post

Jeżeli uznać erę Capriviego za coś porównywalnego do lat 1840-8 to również w Niemczech germanizacja miała charakter "cykliczny".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
arnold
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.590
Nr użytkownika: 6.231

 
 
post 14/01/2010, 19:58 Quote Post

QUOTE(adam1234 @ 14/01/2010, 19:53)
Jeżeli uznać erę Capriviego za coś porównywalnego do lat 1840-8 to również w Niemczech germanizacja miała charakter "cykliczny".
*


Może atmosfera była wtedy trochę lepsza ale realnie co Polacy uzyskali?
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
adam1234
 

Honneur et Patrie
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 35.030

 
 
post 14/01/2010, 20:31 Quote Post

W latach 1840-48 to chyba nie trzeba mówić, a za rządów Capriviego to:

a) Arcybiskupem został Florian Stablewski
cool.gif Związek Spółek Zarobkowych uzyskał prawo delegowania własnych rewizorów do spółek w nim zrzeszonych
c) W szkołach ludowych przywrócono lektorat z języka polskiego (nieobowiązkowy)
d) Ułatwione zostało przeciwdziałanie polskie względem działalności Komisji Kolonizacyjnej
e) Sąd Administracyjny wydał orzeczenie, iż rozwiązywanie zgromadzeń polskich z powodu używania na nich języka polskiego było bezpodstawne

Za: A. Chwalba, Historia Polski 1795-1918
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej