Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Weterani powstań i wojen XIX w.
     
piotruś1974
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 640
Nr użytkownika: 98.055

 
 
post 9/04/2017, 13:58 Quote Post

Jak wiadomo, niemała część uczestników powstania styczniowego doczekała niepodległej Polski, gdzie była traktowana z ogromnym respektem i szacunkiem. Najstarszym z tej grupy dane było przeżyć cały okres międzywojenny.
Zrozumiałe, że uczestnikom innych XIX-wiecznych zrywów (listopadowego, tego z 1846 r. czy Wiosny Ludów) raczej nie dane było doczekać roku 1918 czy choćby 1914, ale ciekawe, czy wiadomo, kiedy zmarli ostatni z uczestników tych wydarzeń. Czy część z nich dożyła początków XX w. (większe prawdopodobieństwo w przypadku uczestników z 1846-48)? A jeśli tak, to czy ówcześni działacze polscy (Piłsudski, Dmowski etc.) mieli z nimi jakiś kontakt?
I, idąc dalej - czy wiadomo kiedy zmarli ostatni uczestnicy wojen napoleońskich? Jak również ostatnie osoby, urodzone jeszcze w I Rzeczypospolitej? Wiadomo, że np.Aleksander Fredro, urodzony w 1793 (co prawda już pod berłem Habsburgów) brał udział w wojnach napoleońskich, i zmarł w 1876 r., ale może byli tacy, co "pociągnęli" jeszcze dłużej? Teoretycznie można sobie wyobrazić, że ktoś niezwykle długowieczny, urodzony w 1794 czy 1795 r., i posiadający jeszcze polską metrykę urodzenia, żyjąc ponad 100 lat dożył do końca XIX w. W końcu na początku obecnego stulecia żyły jeszcze osoby, urodzone w wieku XIX (tak, wiem, postęp medyczny i te sprawy..)
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 9/04/2017, 15:02 Quote Post

Respekt i szacunek?
Tutaj napiszę niemerytorycznie, ale kojarzę takiego bosmana ( po rosyjsku - miczman), który podczas narady wojennej, sprzeciwił się poddaniu pancernika Japończykom w bitwie pod Cuszimą.
Nazywał się Jerzy Wołkowicki.
Za Sanacji dostał stopień generała brygady.
We wrześniu 1939 roku dostał się do sowieckiej niewoli.
NKWD nie ośmieliło się go ruszyć i w Katyniu nie wylądował.
Dożył niemal 100 lat.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.861
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 9/04/2017, 15:54 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 9/04/2017, 16:02)
Respekt i szacunek?
Tutaj napiszę niemerytorycznie, ale kojarzę takiego bosmana ( po rosyjsku - miczman), który podczas narady wojennej, sprzeciwił się poddaniu pancernika Japończykom w bitwie pod Cuszimą.
Nazywał się Jerzy Wołkowicki.
Za Sanacji dostał stopień generała brygady.
We wrześniu 1939 roku dostał się do sowieckiej niewoli.
NKWD nie ośmieliło się go ruszyć i w Katyniu nie wylądował.
Dożył niemal 100 lat.
*



Miczman to nie bosman to rosyjski odpowiednik angielskiego midshipman'a czyli z braku lepszego określenia po polsku chorążego, a w praktyce to aspirant oficerski w trakcie treningu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 9/04/2017, 16:17 Quote Post

Dzięki za sprostowanie.
Miałem wątpliwość wobec jego stopnia, a właściwie rangi.
Ty mnie naprowadziłeś.
Faktycznie - Podchorąży z jakimś tam stopniem wstępnym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Grzegorz_B
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 747
Nr użytkownika: 99.929

Stopień akademicki: dr
Zawód: IT
 
 
post 9/04/2017, 18:34 Quote Post

QUOTE(piotruś1974 @ 9/04/2017, 13:58)
Zrozumiałe, że uczestnikom innych XIX-wiecznych zrywów (listopadowego, tego z 1846 r. czy Wiosny Ludów) raczej nie dane było doczekać roku 1918 czy choćby 1914 (...)


Mówisz i masz:
Zygmunt Miłkowski (1824-1915)
Karol Kalita (1830-1919)

A co do gen. Wołkowickiego to NKWD mogło po prostu doznać "dysonansu poznawczego". Jego historię opisał (już w czasach radzieckich) Nowikow-Priboj i nawet załapał się na nagrodę stalinowską.

Swoją drogą miał też szczęście że śledczy który się go spytał czy jest krewnym "tego" Wołkowickiego dokładnie przeczytał książkę - bo pojawia się on (W.) w niej tylko raz podczas narady przed bitwą, i wypowiada tylko jedno zdanie.

Ten post był edytowany przez Grzegorz_B: 9/04/2017, 18:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
piotruś1974
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 640
Nr użytkownika: 98.055

 
 
post 9/04/2017, 19:25 Quote Post

Dzięki. W innym dziale znalazłem wątek o weteranach w czasach II RP, a w nim sporo odpowiedzi na zadane tu pytania, więc ten temat można w sumie zamknąć lub tam przeniesć
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej