|
|
Procent wymieralności do 18/20 roku życia dawniej , ... czyli przed osiągnięciem dorosłości
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 23/07/2021, 23:21) Spójrz na post powyżej tego, w którym zaproponowałeś argument o 30%. Jeśli przyjąć, że to prawdziwe wartości (co w dyskusji może się skończyć prośbą o podanie źródła - a ten materiał wisi na martwym linku), to oznacza śmierć nieco ponad połowy dzieci w epoce przedindustrialnej w zaproponowanym wieku. Wskazanie, że same szczepionki (i nic innego - higiena, leki, poprawa sytuacji żywnościowej) zmniejszyłyby tą wartość o ponad połowę jest arbitralnym, niesprawdzalnym twierdzeniem. Słabo to wygląda w dyskusji. Wracamy do tematu wątku?
Szczepionki i ziemniak Nie sądzę, że dostęp do higieny i lekarstw w XIX wieku był lepszy niż przykładowo w XVIII wieku. Panosząca się od lat 30-tych cholera czy inne choroby higieniczne są tego dowodem. Za to ograniczenie pomorów - kordony, obowiązkowe szczepienia, kwarantanna plus łatwo dostępne źródło pożywienia, do zarazy ziemniaczanej, dość odporne i łatwe w uprawie, mało wymagające, to przyczyna eksplozji demograficznej. Jako że siedzę w genealogiach w moich okolicach w XIX wieku, normą są rodziny powyżej dziesięcioro dzieci (nie dziwić się, że wszyscy tak samo się nazywają) - przy dość dużej przeżywalności - co jest bardzo ciekawe, jeśli warunki życia relatywnie zmieniają się dopiero z początkiem XX wieku.
|
|
|
|
|
|
|
|
^^ Ziemniak tak. Natomiast jeżeli chodzi o szczepionki to ja bym to ogólnie określił jako większa świadomość dróg rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych, połączoną z rozwojem biurokracji. Czyli jest źródło pożywienia plus kordony i szczepionki, plus biurokracja, która wprowadza zarządzenia epidemiczne i je egzekwuje (choć nie tylko stricte "epidemiczne", żeby wspomnieć urzędników pruskich kontrolujących lupanary w Warszawie).
QUOTE(W.G. @ 25/07/2021, 22:46) Witam. Y.N.Harari,Sapiens,Od zwierząt do bogów. Z tej samej książki dane ze s. 326: - do XX w. od 1/4 do 1/3 dzieci w społeczeństwach agrarnych nie dożywało wieku dorosłego; - w XVII wiecznej Anglii 150 na 1000 dzieci umierało w 1 roku życia, a ogółem 1/3 przed osiągnięciem 15 roku; - i przykład "anegdotyczny" z wieku XIII - otóż Edward I angielski i Eleonora mieli 16 dzieci, z czego 10 zmarło przed ukończeniem 15 lat, przy czym 5 - w 1. roku życia
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprzątając komputer znalazłem tabelkę:
Niestety PDF-a nie mam i nie pamiętam tytułu i autora. Pamiętam że to była chyba praca doktorska a dane na podstawie ksiąg parafialnych. Jak komuś to potrzebne musi cierpliwie googlować. Podobno w sieci nic nie ginie. Jest jeszcze coś takiego: "JEDNO MIASTO, DWA (RÓŻNE) ŚWIATY SPOŁECZNO-PRZESTRZENNE ZRÓŻNICOWANIE UMIERALNOŚCI NIEMOWLĄT W SZCZECINIE W LATACH 1876–1913" https://www.zapiskihistoryczne.pl/files/iss..._Chojecki_N.pdf Ale nie jest to tak ładnie ujęte jak w tamtej pracy. W tabelce nie ma do 18 roku ponieważ wtedy dorosłość to chyba od 14 lat się zaczynała.
Ten post był edytowany przez Knowledge-Resistant 2: 10/07/2022, 22:05
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam.
Newsweek nr 51-52 2022.
"Dzieciństwo przed wiekami", Text Katarzyna Burda, str. 153 :
W tamtych czasach śmiertelność niemowląt była olbrzymia.
Jak dzisiaj szacują naukowcy, w czasach średniowiecza i renesansu w pierwszym roku życia umierało nawet 300 dzieci na 1000 urodzonych, a dorosłości dożywała połowa.
Pozdrawiam, W.G.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|