|
|
Koszty i system zaciągu
|
|
|
Attyla_
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 79.409 |
|
|
|
Przemyslaw Dzido |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: doradca podatkowy |
|
|
|
|
Wiem, że w ocenie znawców tematu to pytanie będzie głupie albo banalnie proste ale nie jestem znawcą tematu, choć temat jako taki interesuje mnie Chodzi mi tym razem o koszty i system zaciągu a także wzajemne między nimi relacje. Wiem, albo wydaje mi się, że wiem, że w interesującym okresie (2 poł. XVII i XVIII w.) istniały 3 systemy zaciągu: 1. towarzyski, będący konsekwentnym rozwinięciem systemu feudalnego; 2. obowiązek służby wojskowej; 3. najemnictwo. W 1 wojownik był zaciągany nie sam a z pocztowym bądź pocztowymi i system był ten stosowany w jednostkach kawaleryjskich narodowego autoramentu RON (czy tylko tu?) W 2 władcza ustanawiał obowiązek służby wojskowej wedle określonych reguł, które z jednej strony miały zapewnić bazę rekrutacji a z drugiej miały to robić tak, by nie wpływało to katastrofalnie na sytuację gospodarczą kraju i tym samym wpływy do kasy państwa. System taki z pewnością funkcjonował w Niderlandach, Szwecji a także w RON w jednostkach cudzoziemskiego autoramentu zaciąganych z królewszczyzn. 3. Tu tłumaczyć się chyba nie trzeba, bo sprawa stosunkowo prosta Z systemu tego, gdzie dowódca oddziału jest jednocześnie jego właścicielem wyrósł min. system militarny W Brytanii. Zastanawiam się, czy tak nie należy sklasyfikować wojsk prywatnych w RON.
I teraz dochodzimy do wydatków. Zakładam, że każdy z tych systemów wymagał innych nakładów pieniężnych. Mam problem dotyczący zaopatrzenia żołnierzy. Wiem, że w RON list przypowiedni dotyczył także utrzymania kadry oficerskiej, "barwy" i zakupu koni (przynajmniej w jednostkach cudzoziemskiego autoramentu). A jak to było w odniesieniu do uzbrojenia i "umundurowania" w odniesieniu do autoramentu narodowego? Czy, wyłączając kwestie tytularnego i faktycznego dowodzenia, w ogóle w jednostkach autoramentu narodowego można mówić o kadrze oficerskiej? I druga rzecz, która z powyższym chyba koresponduje: jak wyglądał stosunek wydatków, jakie należało ponieść przy nowym zaciągu i suplementowaniu wobec kontynuacji umowy na następny okres? Czy utrzymanie "starych" jednostek było tańsze, droższe, czy może utrzymywało się na podobnym poziomie co "świeży" zaciąg i suplementacja?
I na koniec: czy istniał jakiś system rozliczania wydatków ponoszonych w granicach realizowania listów przypowiednich? Wiem, że kontrola nad wydatkami + likwidacja dowództwa tytularnego i zastąpienie go dowództwem profesjonalnym bały podstawowymi cechami reformy wojskowej we Francji w XVII w. Kiedy u nas takie próby były podejmowane? To chyba tyle na razie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Wiem, albo wydaje mi się, że wiem, że w interesującym okresie (2 poł. XVII i XVIII w.) istniały 3 systemy zaciągu: 1. towarzyski, będący konsekwentnym rozwinięciem systemu feudalnego; 2. obowiązek służby wojskowej; 3. najemnictwo. Pomieszanie z poplątaniem - mieszasz zupełnie odrębne pojęcia, a olbrzymie pole pozostawiasz bez pokrycia. Jeśli mówimy o systemach zaciągu, to w ogóle nie powinno tu być mowy o najemnikach, bo zaciąga się zaciężnych, najemników się najmuje. Zaciężni i najemnicy to dwa przeciwstawne pojęcia. Z systemów zaciągu to wymieniłeś jeden, ten pierwszy.
QUOTE W 1 wojownik był zaciągany nie sam a z pocztowym bądź pocztowymi i system był ten stosowany w jednostkach kawaleryjskich narodowego autoramentu RON (czy tylko tu?) Oczywiście, że nie tylko tu. Jako system wywodzący się wprost z rycerskiej kopii był to system charakterystyczny dla dużej części Europy do XVI-XVII wieku. W Rzeszy jeszcze Wojnę Trzydziestoletnią zaczynała kawaleria formowana systemem towarzyskim.
QUOTE W 2 władcza ustanawiał obowiązek służby wojskowej wedle określonych reguł, które z jednej strony miały zapewnić bazę rekrutacji a z drugiej miały to robić tak, by nie wpływało to katastrofalnie na sytuację gospodarczą kraju i tym samym wpływy do kasy państwa. Wypisz wymaluj obowiązek feudalny.
CODE System taki z pewnością funkcjonował w Niderlandach, Szwecji [B]a także w RON w jednostkach cudzoziemskiego autoramentu zaciąganych z królewszczyzn.[/B] Skąd taki pomysł?
QUOTE Z systemu tego, gdzie dowódca oddziału jest jednocześnie jego właścicielem wyrósł min. system militarny W Brytanii.
QUOTE Zastanawiam się, czy tak nie należy sklasyfikować wojsk prywatnych w RON. Wojska prywatne to wojska prywatne. Nie najmowały się nikomu. Jeśli przechodziły na służbę państwową to przechodziły też na państwowy żołd.
QUOTE Czy, wyłączając kwestie tytularnego i faktycznego dowodzenia, w ogóle w jednostkach autoramentu narodowego można mówić o kadrze oficerskiej? A cóż to u Boga Ojca jest "kadra oficerska", jeśli pominąć "kwestie tytularnie i faktycznego dowodzenia"?
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Warto wspomnieć o obronie potocznej która była swego rodzaju wojskiem półzawodowym i jako system sprawdzała się na kresach zwłaszcza za ostatnich jagielonów i za Batorego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Poszukaj sobie rejestrów popisowych. To będzie dla Ciebie najlepsza informacja. Były to spisy sporządzane przy najmowaniu wojska. Podawano dokładny skład osobowy, uzbrojenie i jego wartość.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Zaciężni i najemnicy to dwa przeciwstawne pojęcia (Ramond)
A mógłbyś coś więcej?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|