|
|
Ile kosztuje nas konkordat., Prawda czy mit
|
|
|
|
Wielokrotnie słyszałem informacje, że Polska płaci wielkie pieniądze Watykanowi na mocy konkordatu z 1993r. Opinie są różne. Jedni twierdzą, że to prawda, a nasze wydatki oscylują w granicach 5-10mln zł.Inni zaś zaprzeczają. Jak jest naprawdę?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale jaka jest tak naprawdę Wasza opinia? Fakt faktem różne te felietony w internecie, teksty i opinie "ekspertów" są sprzeczne. Nie wiadomo komu wierzyć, bo co osoba to inna opinia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piast anonim @ 25/11/2010, 22:20) Bardzo ciężko się to czyta i jest sporo manipulacji. Zresztą do artykułów z racjonalisty trzeba podchodzić z takim samym zaufaniem jak do mediów Toruńskich.
Faktycznie, masz rację. To takie Radio Maryja, tylko, że w drugą stronę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Khem... a jakież to "manipulacje" są w linkowanym tekście? Dla laika może i wygląda on na "ciężki", ale to typowy prawniczy artykuł problemowy, wymagający znajomości określonej siatki pojęciowej niezbędnej do jego poprawnego odbioru i zrozumienia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darth Stalin @ 25/11/2010, 23:31) Khem... a jakież to "manipulacje" są w linkowanym tekście? Dla laika może i wygląda on na "ciężki", ale to typowy prawniczy artykuł problemowy, wymagający znajomości określonej siatki pojęciowej niezbędnej do jego poprawnego odbioru i zrozumienia. Chodzi o uproszczenie zwolennik konkordatu zwolennik państwa wyznaniowego. A czyta się ciężko nie z powodu terminologii prawniczej tylko z powodu bogactwa językowego którym zapełnia się 250 słów w formie długiej na maturze z polskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE jest sporo manipulacji.
Co konkretnie, jeśli można wiedzieć?
QUOTE z takim samym zaufaniem jak do mediów Toruńskich.
Czy ja wiem? Z pewnością, jest to dość radykalna strona. Nie mniej, kiedyś artykuł ten czytałem i nawet się nad nim zamyśliłem. Zresztą, pisany nie przez byle jakiego znajdę .
Osobiście uważam konkordat za zupełnie niepotrzebną umowę i trochę taką jakby momentami sprzeczną z konstytucją, głównie świetle tego artykułu i problemów tam poruszanych.
QUOTE wymagający znajomości określonej siatki pojęciowej niezbędnej do jego poprawnego odbioru i zrozumienia.
To prawda... Sam również momentami musiałem się dłużej zastanowić nad poszczególnymi aspektami tego artykułu, odnośnie samego jeno słownictwa...
Ten post był edytowany przez Vergilius: 25/11/2010, 22:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedyne punkty dotyczące finansów jakie wyłapałem:
QUOTE 3. Papieska Akademia Teologiczna w Krakowie i Katolicki Uniwersytet Lubelski są dotowane przez Państwo. Państwo rozważy udzielanie pomocy finansowej odrębnym wydziałom wymienionym w ustępie 1.
QUOTE 4. Rzeczpospolita Polska w miarę możliwości udziela wsparcia materialnego w celu konserwacji i remontowania zabytkowych obiektów sakralnych i budynków towarzyszących, a także dzieł sztuki stanowiących dziedzictwo kultury.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nawet jeśli państwo "dopłaca do kościołów" to co z tego? Skoro przytłaczająca większość obywateli deklaruje się jako katolicy, a znaczna część uczęszcza na liturgię to państwo powinno pomagać Kościołowi zapewnić obywatelom to czego chcą. Dopóki Polacy chcą kościołów to niech państwo pomaga w ich budowaniu, utrzymaniu szkół katolickich i w ogóle szerzeniu kultu. Sam uczęszczałem do katolickiego liceum swego czasu, i bardzo dobrze tą szkołę wspominam, przykro by mi było gdyby państwo nie pomagało takim instytucjom.
|
|
|
|
|
|
|
|
"Starzy" jeszcze wierzą, gorzej z "młodymi wywrotowcami" mojego pokroju, których liczba rośnie z dnia na dzień. Mówisz, że większość deklaruje się jako katolicy, ale zazwyczaj większość to tzw. "wierzący, niepraktykujący". I na tym polega katolicyzm w naszym państwie.
|
|
|
|
|
|
|
|
A ile kosztuje nauka religii w panstwowych szkolach? Pensje katechetow, koszta sal, pomocy naukowych. Ile obiadw moznaby za te pieniadze wydac dzieciom z ubogich rodzin?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale skoro się deklarują to znaczy że popierają ten ruch- nawet jeśli są niepraktykujący. Mi tam krzyże nie przeszkadzają, ani tym bardziej kościoły bo jestem praktykującym katolikiem. Ale z drugiej strony meczet czy synagoga w sąsiedztwie nie stanowiłyby dla mnie problemu.
Kolega The Robin Hood ma racje. Śmieszne jest to że płaci się księżom(katechetom akurat można by zapłacić) za głoszenie Słowa Bożego w szkołach- to ich powołanie i nie powinni za to otrzymywać pieniędzy.
Ten post był edytowany przez Erich: 27/11/2010, 12:14
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale skoro się deklarują to znaczy że popierają ten ruch- nawet jeśli są niepraktykujący.
Deklaracje hmm... z przyzwyczajenia. I tak powstaje mit arcychrześcijańskiej Polski. Znajomych którzy deklarują częste chodzenie do kościoła, modlitwę mogę policzyć na palcach jednej ręki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ważne z jakich pobudek deklarują, ważne że deklarują
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|