|
|
Artykuły polskojęzyczne, Propozycje wpisów
|
|
|
|
W wątku prosimy dodawać artykuły polskojęzyczne do dodania na profilu Historycy.org. Przykładowy wpis:
QUOTE Starożytni kibice nie różnili się specjalnie od współczesnych, a wzmożona stadionowymi emocjami agresja nieraz pchała ich do czynów, które wielu przypłaciło siniakami, a niektórzy nawet życiem.Link: http://www.polityka.pl/historia/1526561,1,...arozytnych.read
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
Droga niezwykłego króla-pechowca i króla-filozofa z Gdańska na ostateczne wygnanie wiodła bardzo krętymi ścieżkami, których zapis raczył nam w swej mądrości pozostawić. Nie zawsze był też traktowany po królewsku...
http://www.focus.pl/historia/artykuly/zoba...t-smiechu/nc/1/
[Odrzucone - niedawno ten artykuł był publikowany na profilu FB]
Ten post był edytowany przez Rothar: 4/06/2012, 22:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Polacy także podbijali kosmos-nie samodzielnie wprawdzie, ale i do tego wiele nam nie brakowało, istniał przecież polski program rakietowy, tymczasowo (jak się okazało później, niestety także docelowo) tylko meteo, ale jednak byliśmy na dobrej drodze. 27 czerwca 1978 roku w kosmos poleciał zaś Mirosław Hermaszewski, jak dotąd jedyny spod Biało-Czerwonej, który tego dostąpił.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Mir...,wiadomosc.html
[Wpis dodany 1.07 - przyp. Rothar]
Ten post był edytowany przez Rothar: 1/07/2012, 9:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Amerykanie szczycą się swoją znaczną oświatą i swemi urządzeniami, doskonalszymi niż w wielu krajach Europy, a jednak niebrak u nich zwyczajów, które każdemu prawdziwemu światłemu człowiekowi muszą się wydać dzikimi. Jednym z takich zwyczajów jest walka na pięście. Gdy jeden amerykanin pokłóci się z drugim wnet zakasują rękawy i zaczynają bić się na pięście, a inni przypatrują się tylko temu z zadowoleniem. (...) Gdy bowiem wieść o porażce Dżefrysa (mecz bokserski-przyp. Tromp; pokonany był biały) rozeszła się po całych Stanach Zjednoczonych, motłoch amerykański zaczął napadać na niewinnych murzynów i mścić się na nich, pastwiąc się nad nimi okrutnie. (...) Ale te prawa (prawa polityczne etc-przyp. Tromp) mają jeno na papierze, naprawdę zaś uważani są wciąż jeszcze za coś niższego, jakby podlejszego, i upośledzani są na każdym kroku. Zamiast podać im dłoń bratnią, jako mieszkańcom jednego kraju, którzy ani wiarą, ani mową nie różnią się od białych i pełnią wszystkie obowiązki wobec wspólnej ojczyzny, biali amerykanie stronią od nich jak od zapowietrzonych i mają ich w jak największej pogardzie. Murzynowi w Ameryce nie wolno posyłać dzieci do szkół, w których uczą się dzieci białych, nie wolno wejść do gospody, w której siedzą biali, nie wolno wsiąść do wozu kolejowego, w którym jadą biali. Tymczasem lud murzyński naogół jest pracowity, trzeźwy i zdolny, i wielu czarnych służyć może za przykład białym. A niebrak jest wśró nich ludzi światłych i dużej nauki, którą sobie zdobyli we własnych szkołach. Tych szkół murzyńskich coraz więcej przybywa, bo rozumieją oni potrzebę oświaty. Nie ich to wina, że mają ciemne skóry, i wstyd i hańba amerykanom, że nimi za to gardzą i bliźnich prześladują. H. Pisownia oryginalna, za "Gazeta Świąteczna", numer z 13 kwietnia 1913 roku.
[Dodane - przyp. Rothar]
Ten post był edytowany przez Rothar: 8/07/2012, 20:41
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|