|
|
Odkrycie Ameryki, kto pierwszy zobaczył "nowy ląd"?
|
|
|
|
Z kolei zgodnie z informacjami, ktore udalo mi sie znalezc Juan Rodriguez Bermejo i Rodrigo de Triana to TA SAMA OSOBA (przy czym to pierwsze, to jego prawdziwe imie, a to drugie to raczej przydomek, czy pseudonim). Tak przynajmniej podaje hiszpanska wersja encyklopedii Encarta. Pzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ja wiem kto pierwszy w czasach nowożytnych zobaczył Amerykę. Wtedy nazwał ja Winlandią i był to bodajże Leif Eriksson
Dokładnie żecz biorąc dopłynął do Nowej Funlandi.
QUOTE(Anders @ 18/10/2005, 22:03) QUOTE(Radek17Lipiny @ 7/10/2005, 16:12) Ja wiem kto pierwszy w czasach nowożytnych zobaczył Amerykę. Wtedy nazwał ja Winlandią i był to bodajże Leif Eriksson Niestety, nie - pierwszy, bodaj w latach osiemdziesiątych X wieku, był norweski kupiec Bjarni Herjolfsson. To jego opowieści skłoniły Leifa Szczęściarza do opuszczenia Grenlandii i wyprawy na zachód. Po nim popłynęły jeszcze bodaj dwie wyprawy, ale żadna nie znalazła jego miejsca postoju. Ba, jego brat, Thorstein Pechowiec nie dopłynął nawet do wybrzeży ameryki. Udało się to dopiero Karlsefniemu.
Możliwe ale odkrycie Leifa Eriksona jest pierwszym z udokumentowanych i nie podlegających dyskusji "odkryć" Ameryki.
|
|
|
|
|
|
|
cartridge
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 33 |
|
Nr użytkownika: 7.477 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
kolezanka niestety ubiegła mnie o 2 godziny, też słyszałem o de Trianie a z nazwiskiem Bermejo spotykam się pierwszy raz.
|
|
|
|
|
|
|
Arwena
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 88 |
|
Nr użytkownika: 10.838 |
|
|
|
Monika --- |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Kolumb i tak nie był pierwszym odkrywcą. Właściwie kolonizacja Ameryki mogłaby się rozpocząc wcześniej, gdy przybyli tam Wikingowie, ale wykurzyli ich Indianie. Co do Chinczyków, to słyszałam, że podobno mieli tam dopłynąć, ale jakoś niewiele źrodeł o tym wspomina...
|
|
|
|
|
|
|
|
To zależy co się rozumie przez słowo "odkrycie". To o Wikingach jest pewne że byli w Ameryce. Dużo świadczy o tym, że chińczycy też byli. Ale czy odkryli??? Raczej nie. Amerykę odkrył dla ówczesnego świata Europy Kolumb. I osoby, które zorientowały się, że to nie są Indie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak Amerykę dla świata i Europy odkrył dopiero Krzysztof Kolumb czym zmienił całą póżniejszą historię. Teraz jest drugi problem a mianowicie, amerykę poraz pierwszy zobaczyli Wikingowie gł Eryk Rudy. Problem polega na tym kto tak naprawde jest odkrywcą Ameryki. Wg mnie dla świata Ameykę odkrył Kolumb i ją skolonizował a Eryk odkrył wtedy Ląd ale niewiedział że to Ameryka też otym niewiedział kolumb.Kolumb myslał,że to indie. Eryk woglę sie niezastanowiał co to za ląd. Ameryka pochodzi od innego odkrywcy tzn Vespucciego Amerigo. Pisać o Ameryce musimy to pamiętać.
|
|
|
|
|
|
|
Flack
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 35.892 |
|
|
|
Adam Flanc |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Odkrycia Ameryki można podzielić na prawdopodobne i udokumentowane, z czego tych pierwszych jest więcej:
1. Prawdopodobne a) Pierwszym, znanym "odkryciem" było prawdopodobne dopłynięcie Fenicjan do wybrzeży Brazylii. Za tą teorią mówi to, iż Fenicjanie byli znakomitymi żeglarzami, którzy wyprawiali się w dalekie wyprawy wypływając z Morza Śródziemnego, przez Ocean Atlantycki aż do Wysp Brytyjskich po cenne towary takie jak cynę czy ołów. Mieli dobre statki, którymi teoretycznie udałoby się przepłynąć ocean atlantycki, ponadto prądy morskie z łatwością umożliwiają dotarcie z Europy do Ameryki. Jeszcze jedną, najważniejszą rzeczą świadczącą o tym prawdopodobnie pierwszym odkryciu jest jaskinia u wybrzeży Brazylii w okolicy Rio de Janeiro, w której znaleziona została w 1874 roku skała z wyrytą nań inskrypcją napisaną w archaicznym języku (wg doktora Cyrusa Gordona było to pismo sydońskie), która głosiła: "Jesteśmy synami ziemi Kanaan, królewskiego miasta Sydonu. Zostaliśmy zapędzeni przez sztorm na ten obcy brzeg górzystego kraju i oczekujemy zmiłowania bogów. W dziewiętnastym roku panowania króla Hirama wypłynęliśmy z portu Ezion-Geber na Morzu Czerwonym. Tam burza porwała naszych dziesięć okrętów i przez dwa lata tułaliśmy się dookoła ziemi Ham. Ręka Baala rozproszyła nas i zgubiliśmy gdzieś naszych towarzyszy [...] Przy innym brzegu dziesięć naszych towarzyszy poniosło śmierć. Zgrzeszyli przeciwko bogom. Niech bogowie zmiłują się nad nimi". Stało się to prawdopodobnie w VI lub V w. p.n.e. Oficjalnie uważa się to "odkrycie" za nieprawdziwe.
b) Są przypuszczenia, że następcy Fenicjan - Kartagińczycy również dopłynęli do Ameryki, a stało się to jeszcze przed III w. p.n.e.
c) Chińczycy. Niektórzy twierdzą, że docierali do Ameryki jeszcze przed 1000 r. n.e. Ludzie popierający tę teorię jako dowody przedstawiają różne metalowe haczyki i inne akcesoria znalezione na całej długości zachodniego wybrzeża Ameryki, od Kaliforni, aż po Patagonię. Inni twierdzą, że Chińczycy dotarli tam dopiero w 1421 o czym mówi książka "1421 rok w którym Chińczycy odkryli Amerykę i opłynęli świat" Gavina Menziesa. [Osobiście nie czytałem jej (jeszcze), więc nie mnie oceniać prawdziwość zamieszczonych w niej teorii, niemniej zainteresowanych odsyłam do lektury.] Czy przed 1000 r. n.e. czy też w XV wieku, obie grupy tych ludzi są zgodni co do tego, że Chińczycy od wiele, wiele lat przed Europejczykami zdawali sobie sprawę z istnienia kontynentu amerykańskiego.
2. Udokumentowane
a) Wiking Leifur Eiríksson dopłynął do wybrzeży Nowej Fundlandii w 1002 lub 1003 roku n.e. (różne źródła podają różne daty). Wspomina o tym "Saga Grendlandczyków". Założył tam osadę, którą nazwał Vinlandią, ponieważ ówcześnie rosły tam winogrona. Zachowała się osada wikingów w Zatoce Meduzy (L'Anse aux Meadows), ale naukowcy do dziś sprzeczają się czy osiedlił się tam Leif czy też inny wiking. Jest to jednak nieodparty archeologiczny dowód, a tym samym pierwsze udokumentowane dopłynięcie do Ameryki człowieka z innego kontynentu. Wikingowie osiadli w tej osadzie prawdopodobnie wrócili do swojego kraju lub na Grenlandię, ponieważ w Kanadzie był dla nich za ciepły klimat. Reszta osadników została (powtarzam się z tym "prawdopodobnie", ale muszę ;) ) prawdopodobnie wybita przez autochtonów. Istnieją również pogłoski, że równolegle z wikingami do Ameryki dostali się również mnisi irlandzcy.
b) No i oczywiście Cristóbal Colón, znany u nas jako Krzysztof Kolumb. 12 października 1492 r. dotarcie do Antyli.
Osobiście uznaję, że to Wikingowie jako pierwsi dotarli do Ameryki, jednak sądzę, że Chińczycy rzeczywiście mogli mieć pojęcie o jej istnieniu, a Fenicjanie do niej dotrzeć. Jednak w moim mniemaniu bez ewidentnych dowodów są to tylko teorie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ) Pierwszym, znanym "odkryciem" było prawdopodobne dopłynięcie Fenicjan do wybrzeży Brazylii. Za tą teorią mówi to, iż Fenicjanie byli znakomitymi żeglarzami, którzy wyprawiali się w dalekie wyprawy wypływając z Morza Śródziemnego, przez Ocean Atlantycki aż do Wysp Brytyjskich po cenne towary takie jak cynę czy ołów. Mieli dobre statki, którymi teoretycznie udałoby się przepłynąć ocean atlantycki, ponadto prądy morskie z łatwością umożliwiają dotarcie z Europy do Ameryki. Jeszcze jedną, najważniejszą rzeczą świadczącą o tym prawdopodobnie pierwszym odkryciu jest jaskinia u wybrzeży Brazylii w okolicy Rio de Janeiro, w której znaleziona została w 1874 roku skała z wyrytą nań inskrypcją napisaną w archaicznym języku (wg doktora Cyrusa Gordona było to pismo sydońskie), która głosiła: "Jesteśmy synami ziemi Kanaan, królewskiego miasta Sydonu. Zostaliśmy zapędzeni przez sztorm na ten obcy brzeg górzystego kraju i oczekujemy zmiłowania bogów. W dziewiętnastym roku panowania króla Hirama wypłynęliśmy z portu Ezion-Geber na Morzu Czerwonym. Tam burza porwała naszych dziesięć okrętów i przez dwa lata tułaliśmy się dookoła ziemi Ham. Ręka Baala rozproszyła nas i zgubiliśmy gdzieś naszych towarzyszy [...] Przy innym brzegu dziesięć naszych towarzyszy poniosło śmierć. Zgrzeszyli przeciwko bogom. Niech bogowie zmiłują się nad nimi". Stało się to prawdopodobnie w VI lub V w. p.n.e. Oficjalnie uważa się to "odkrycie" za nieprawdziwe.
Nawet jeśli istotnie w owym czasie jacyś wredni bogowie zagnali nieszczęsnych Fenicjan az do ameryki to raczej nie mieli oni zbyt wielu szans by wrócić w glorii odkrywców.
QUOTE Są przypuszczenia, że następcy Fenicjan - Kartagińczycy również dopłynęli do Ameryki, a stało się to jeszcze przed III w. p.n.e.
W "Trójkącie bermudzkim" Lucjan Znicz cytuje relację(nie wiem czy autentyczną )jakiegoś kartagińskiego żeglarza którego zły Posejdon zawiódł do miejsca które najprawdopodobniej było Morzem Sargassowym.I który miał to niewiarygodne szczęście że wrócił. Tak czy owak prawdziwym odkrywcą ameryki pozostanie Kolumb bo dopiero po jego wyprawie zaczęto tam pływać regularnie.Nie ma znaczenia ilu europejczyków prądy zagnały tam przed jego wyprawą.
|
|
|
|
|
|
|
Flack
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 35.892 |
|
|
|
Adam Flanc |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Masz rację, to wyprawa Kolumba praktycznie odwróciła cały świat o 180 stopni. Jej konsekwencje były wielkie i dlatego jest on "odkrywcą Ameryki". Najważniejsze jest żeby nie zapomnieć, iż nie on dotarł do niej jako pierwszy
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Za tą teorią mówi to, iż Fenicjanie byli znakomitymi żeglarzami, którzy wyprawiali się w dalekie wyprawy wypływając z Morza Śródziemnego, przez Ocean Atlantycki aż do Wysp Brytyjskich po cenne towary takie jak cynę czy ołów. Nie odróżniasz żeglugi wzdłuż brzegów od żeglugi w poprzek Atlantyku w najszerszym miejscu?
QUOTE Mieli dobre statki, którymi teoretycznie udałoby się przepłynąć ocean atlantycki, Teoretycznie (i praktycznie!) można to zrobić kajakiem. Życzę powodzenia. Daj znać, jak wrócisz.
QUOTE ponadto prądy morskie z łatwością umożliwiają dotarcie z Europy do Ameryki. Jakoś mimo tej łatwości wielu ludzi zginęło płynąc tam. Poza tym, te prądy jakoś nie płyną od Gibraltaru do Brazylii.
QUOTE Jeszcze jedną, najważniejszą rzeczą świadczącą o tym prawdopodobnie pierwszym odkryciu jest jaskinia u wybrzeży Brazylii w okolicy Rio de Janeiro, w której znaleziona została w 1874 roku skała z wyrytą nań inskrypcją napisaną w archaicznym języku Masz jakieś źródło do tego? Bo ciężko mi dyskutować nie znając sprawy, ani nie mogąc jej znaleźć.
QUOTE Oficjalnie uważa się to "odkrycie" za nieprawdziwe. I pewnie nie bez podstaw. Nie ma sensu uleganie teoriom o spiskach naukowców, za wszelką cenę próbujących utrzymać obecny stan wiedzy...
QUOTE Ludzie popierający tę teorię jako dowody przedstawiają różne metalowe haczyki i inne akcesoria znalezione na całej długości zachodniego wybrzeża Ameryki, od Kaliforni, aż po Patagonię. A jak niby datowano te metalowe haczyki? Może pogubili je współcześni wędkarze?
QUOTE Inni twierdzą, że Chińczycy dotarli tam dopiero w 1421 o czym mówi książka "1421 rok w którym Chińczycy odkryli Amerykę i opłynęli świat" Gavina Menziesa. [Osobiście nie czytałem jej (jeszcze), więc nie mnie oceniać prawdziwość zamieszczonych w niej teorii, niemniej zainteresowanych odsyłam do lektury.] Książki nie polecam - brednia na bredni i brednią pogania: http://www.1421exposed.com/ http://www.historycy.org/index.php?showtopic=8160
QUOTE Wikingowie osiadli w tej osadzie prawdopodobnie wrócili do swojego kraju lub na Grenlandię, ponieważ w Kanadzie był dla nich za ciepły klimat.
Nie pisałeś chyba tego poważnie? Grenlandczycy opuścili Vinlandię z powodu konfliktów z tubylcami oraz między sobą - o tych parę kobiet, które ze sobą zabrali.
QUOTE W "Trójkącie bermudzkim" Lucjan Znicz cytuje relację(nie wiem czy autentyczną smile.gif ) Niesamowicie wiarygodne źródło...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Konstanthinos @ 25/10/2007, 21:55)
No, rzeczywiście, niezły hit... Sądzę jednak, iż zakrawa to raczej na niezły żart, a raczej na tanią sensację...
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Imho wiadomość o wątpliwej wiarygodności. Zwłaszcza ten kawałek
Opublikowane w sierpniu 2007 r. nowe ustalenia podają, że mapa z Biblioteki Kongresu USA dowodzi, iż Marco Polo z północy Azji trafił na Alaskę. Mapę do Biblioteki przekazał w 1933 r. Marcian Rossi, Amerykanin włoskiego pochodzenia, a na dokumencie tym widoczna jest część Indii, Chin, Japonii oraz... Ameryki Północnej. Co najważniejsze - mapę tę podpisał sam Marco Polo. Już w 1943 r. mapę za pomocą promieniowania ultrafioletowego przebadało FBI ustalając, że prawdopodobnie jest to oryginalny dokument.
To by znaczylo, że odwalił kawał dobrej roboty, organizując kilka wypraw, któe pozwoliłyby mu narysować na napie zarys Am. Pd. Ciekawe, kiedy to zdążył zrobić? A co do badań, cóż... Bywajązawodne. Może niech najpierw ktoś pokaze tę mapę, a nie tylko mówi o niej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Trudno oceniać mapę, która PODOBNO istnieje. Nawiasem mówiąc, czym Marco Polo miał dotrzeć na Alaskę i jak narysował z tego mapę?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rycymer @ 25/10/2007, 21:13) QUOTE(Konstanthinos @ 25/10/2007, 21:55) No, rzeczywiście, niezły hit... Sądzę jednak, iż zakrawa to raczej na niezły żart, a raczej na tanią sensację... Pozdrawiam!
To jest nawet jeszcze grubszymi nicmi szyte niz tamta chinska mapa.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|