|
|
Estonia: likwidowanie sladow sowieckiego panowania
|
|
|
|
Estonia, chyba najbardziej "skomputeryzowane" panstwo europejskie, stala sie celem zmasowanych, zorganizowanych atakow hakerskich ze strony rosyjskiej.Czy to juz otwarta wojna czy tylko dywersja?Jaka powinna byc odpowiedz i jakie sa mozliwosci obrony?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE stanowiace jednak zagrożenie dla bezpieczeństwa To dla Ascety - obcięło mi link o krajach z którymi USA ma na pieńku- poprawię przy okazji
Czyżbyś Waćpan znalazł jednak w Iraku BMR- toć to się nawet jankesom nie udało. Przypominam,że wojna Irańsko - Iracka jakoś nikomu nie przeszkadzała,a słynna afera Iran- Contras jest przykładem moralności i polityki eksportu demokracji....( wpisz dowolne, modne dyrdymały)
Co robił amerykański ambasador w sztabie puczystów obalających(fakt- nieudolnie)LEGALNEGO DEMOKRATYCZNIE WYBRANEGO prezydenta Wenezueli??? Był okres,że USA popierało najgorsze kreatury w krajach latynoskich( o Somozie - To łajdak. Tak,ale nasz łajdak)
Tak więc moralności radzę tu nie mieszać... Zalecam więcej ascezy intelektualnej
QUOTE Dyplomaci NATO się wkurzyli, ponieważ ochrona Ambasady Estonii w Moskwie, musiała przeprowadzać przybyłego ambasadora Estonii do budynku ambasady, używając gazu łzawiącego wobec napastników, to chyba tak. Ja też bym się wkurzył.
Tradycyjnie -przykład z mojego poznańskiego podwórka.Kilka lat temu grupa z Naszości wtargnęła na teren konsulatu Rosji w naszym mieście ,zerwała flagę,podeptała....
Jakoś nikt się nie wkurzał,nie protestował,coś smęcono o prawach do protestu,o nadinterpretacji czysto symbolicznych gestów...
Rozumiem,to nie ma związku z rusofobią.... Przepraszam,takich rzeczy nie powinno się wyciągać - brać przykład z pani Dulskiej!!! Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(NELSON @ 17/05/2007, 12:22) Estonia, chyba najbardziej "skomputeryzowane" panstwo europejskie, stala sie celem zmasowanych, zorganizowanych atakow hakerskich ze strony rosyjskiej.Czy to juz otwarta wojna czy tylko dywersja?
Nie to norma. Sowieci należą do grupy państw w których nie istnieje i nie jest przestrzegane żadne prawo, które w jakikolwiek sposób mogłoby tego dotyczyć. Stąd wymuszenia i bandyckie napady sieciowe są dość prężną gałęzią sowieckiej szarej gospodarki. Jedna z pierwszych rzeczy które powinien zrobić admin po opublikowaniu nowego komercyjnego serwisu, to zamknięcie go na trafienia z Azji (w tym Rosji) i Afryki.
QUOTE(NELSON @ 17/05/2007, 12:22) Jaka powinna byc odpowiedz i jakie sa mozliwosci obrony?
Nie bardzo da się jakoś odpowiedzieć. W sposób legalny nie ma jak, bo ściganie prawem sowieckiego bandyty internetowego to dowcip. Nielegalnie też nie bardzo się da, bo Estonia z kolei jest państwem cywilizowanym, w którym prawo istnieje. Jedyny sposób obrony jest pasywny - całkowite zamknięcie narażonych serwisów na połączenia z Rosji i z open proxy. To jest do zrobienia, choć oczywiście jest to raczej przeszkoda, niż mur ze stali. Zdeterminowanego bandyty nie powstrzyma, ale skryptgnojka owszem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Unikatowy materiał filmowy o radzieckiej Estonii w amerykańskich wiadomościach telewizyjnych CBS Evening News z 1984 roku do zobaczenia pod poniższym linkiem: CBS Evening News - 1984-11-05
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fuser @ 3/10/2020, 9:43) Unikatowy materiał filmowy o radzieckiej Estonii w amerykańskich wiadomościach telewizyjnych CBS Evening News z 1984 roku do zobaczenia pod poniższym linkiem: CBS Evening News - 1984-11-05
"Fiński i estoński są do siebie podobne. 80% mieszkańców Tallina ogląda fińską telewizję"
No i weź potem człowieku opowiadaj im bajki o tym jak to źle na Zachodzie*, a jak dobrze w ZSRR. To musiało być trudne zadanie.
* Ofc Finlandia to dla Estończyków geograficznie północ ;-)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szczypiorek @ 3/10/2020, 9:47) QUOTE(Fuser @ 3/10/2020, 9:43) Unikatowy materiał filmowy o radzieckiej Estonii w amerykańskich wiadomościach telewizyjnych CBS Evening News z 1984 roku do zobaczenia pod poniższym linkiem: CBS Evening News - 1984-11-05"Fiński i estoński są do siebie podobne. 80% mieszkańców Tallina ogląda fińską telewizję" No i weź potem człowieku opowiadaj im bajki o tym jak to źle na Zachodzie*, a jak dobrze w ZSRR. To musiało być trudne zadanie. * Ofc Finlandia to dla Estończyków geograficznie północ ;-) Z reportażu zasłyszanego w Wolnej Europie zapamiętałem, iż w piątki bądź w soboty - nie pamiętam w które z tych dni - przed kioskami z gazetami w Tallinie (wtedy jeszcze pisanym przez jedno "n") ustawiały się kolejki. Po co? Po organ fińskiej partii komunistycznej, jedyną legalnie dostępną zachodnią (północną?) gazetę. Czy ludzie mieli nadzieję tam właśnie wyczytać słowo prawdy? Otóż nie. Fińscy komuniści - w przeciwieństwie do włoskich czy hiszpańskich - nigdy nie weszli na ścieżkę eurokomunizmu zaś ich gazeta treściowo nie różniła się od Prawdy czy Izwiestii. Ale za to owa fińska gazeta zawierała tygodniowy program helsińskiej telewizji!
W DDR podobno kilka milionów ludzi po pracy regularnie udawało się na wewnętrzną emigrację. Zamykali się w swych mieszkaniach, włączali którąś z telewizji zachodnioniemieckich i czuli się wewnętrznie wolni. Jedynie w okolice Drezna sygnał z Bundesrepubliki nie docierał a ludzie byli skazani na telewizję DDR-owską albo żadną. Jakiś żartowniś nawet zaproponował, by tę telewizję przemianować na "telewizję drezdeńską". Nie wiem czy skala oglądactwa telewizji fińskiej w północnej Estonii była zbliżona, ale motywacja chyba była podobna.
Naturalnie, ludność rosyjskojęzyczna nawieziona do Estonii po II Wojnie nie uczyła się ani estońskiego ani fińskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Estończycy przejmą mieszkania Rosjan? To 41 tys. nieruchomości Podczas gdy kraje Unii Europejskiej spierają się o całkowity zakaz wydawania wiz obywatelom Federacji Rosyjskiej, rząd Estonii zastanawia się, czy by nie przejmować wszystkich nieruchomości znajdujących się na terytorium ich kraju, a należących do Rosjan. Stawka jest ogromna, ponieważ w grę wchodzi aż 41 tys. nieruchomości!
Estonia to jeden z krajów nadbałtyckich, który reaguje najbardziej skrajnie na agresję Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Od samego początku konfliktu wspiera wszystkie proponowane przez UE sankcje oraz samodzielnie decyduje się na wiele ograniczeń dla obywateli Rosji. Tym razem na cel wzięto nieruchomości.
Rosjanie od kilku tygodni nie mają prawa wjazdu na terytorium Estonii, a teraz mogą również stracić posiadane tam nieruchomości. I mowa o przejęciu nieruchomości, a nie zamrożeniu majątku. Estończycy mają zamiar zabierać nieruchomości należące do Rosjan, a które znajdują się na terytorium Estonii.
Według informacji podanych przez serwis wnp.pl, prace nad stosowną ustawą wywłaszczeniową obywateli rosyjskich są we wstępnej fazie uzgodnień w estońskim Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Póki co, efekty tych prac mają przez najbliższe miesiące nie trafiać do opinii publicznej. Ograniczenia do nabywania nieruchomości na terenie Estonii miałyby dotyczyć każdego nabywcy spoza Unii Europejskiej.
Wbrew pozorom sprawa nie jest błaha. W Estonii mieszka zaledwie 1,3 mln osób, a samych nieruchomości należących do Rosjan jest 41 tys. Udział tych nieruchomości w pełnej liczbie mieszkań i zabudowań kraju jest więc całkiem pokaźny. Co więcej, jak przekazał w oświadczeniu Veiko Kommusaar, podsekretarz w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Estonii, wiele z tych nieruchomości znajduje się w ważnych dla bezpieczeństwa kraju miejscach. To między innymi obszary na granicy Estonia - Federacja Rosyjska, czy okolice przy infrastrukturze wojskowej.
Jakiego argumentu chce użyć rząd w Tallinnie, by przejąć wspomniane nieruchomości? Nie jest tajemnicą, że od kilku tygodni Rosjanie mają całkowity zakaz wjazdu na teren Estonii. To oznacza, że ich dostęp do mieszkań i domów jest niemożliwy. Brak opieki właścicielskiej nad nieruchomością prowadzi do wniosku, że wspomniane nieruchomości są po prostu opuszczone. A zgodnie z estońskim prawem, opuszczone nieruchomości może przejąć państwo. https://www.domiporta.pl/informacje/a/eston...ruchomosci-5202
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
@florek-XXX. W Twoim poście z 1/05/2007 piszesz: "Słyszałem w radiu że 1/3 mieszkańców Estonii to Rosjanie." Według spisu powszechnego z 2021 Rosjan w Estonii było 315 252. Stanowili on 23,6% ludności tego kraju. To wciąż jest dużo (przez sowiecką okupacją, w roku 1934 Rosjanie stanowili 8,2% i mieszkali głównie w rejonach przy granicy z Rosją, które to rejony i tak zostały anektowane przez Rosyjską SFRR w 1945). Ale tendencja jest spadkowa. https://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_Estonia
@MikoQba W Twoim poście z 1/05/2007 piszesz: "Kraj ma taka strukturę społeczną że Rosjanie są dokładnie wymieszani z Estończykami. Po drugie mniejszość rosyjska to żadni obywatele, ogromna większość nie ma obywatelstwa estońskiego, większość jest bezpaństwowcami" Większość estońskich Rosjan mieszka w Tallinnie (niektóre blokowiska na obrzeżach starego Tallinna są niemal wyłącznie rosyjskojęzyczne), a także w okręgach Harju (północ kraju) i Ida-Viru (północny wschód wraz z miastem Narva). W nadgranicznej Narvie Rosjanie są zdecydowaną większością i miejscowy burmistrz też jest Rosjaninem. Mowa o potomkach przesiedleńców z głębi Rosji w epoce sowieckiej. Tylko niewielka społeczność starowierców nad jeziorem Peipus jest tam zasiedziała od 300 lat. Według raportu Amnesty International z roku 2015 już tylko 6,8% ludności ma status bezpaństwowców. Są wśród nich oczywiście etniczni Rosjanie ale też przedstawiciele innych narodów byłego ZSRR. https://en.wikipedia.org/wiki/Russians_in_Estonia
Ten post był edytowany przez ElektriMEGASA: 2/09/2022, 9:01
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Nie to norma. Sowieci należą do grupy państw w których nie istnieje
A jednak jest u nich jakieś prawo. Podpowiem: zakon to ustawa a ukaz to rozporządzenie.
To Sowiety jeszcze istnieją?
CODE i nie jest przestrzegane żadne prawo, które w jakikolwiek sposób mogłoby tego dotyczyć.
jest przestrzegane ale wybiórczo
CODE Stąd wymuszenia i bandyckie napady sieciowe są dość prężną gałęzią sowieckiej szarej gospodarki.
ZSRR nie ma od 30 lat ale nadal w nim błądzą.
CODE Jedna z pierwszych rzeczy które powinien zrobić admin po opublikowaniu nowego komercyjnego serwisu, to zamknięcie go na trafienia z Azji (w tym Rosji) i Afryki.
Daremne wysiłki.
CODE Nie bardzo da się jakoś odpowiedzieć. W sposób legalny nie ma jak, bo ściganie prawem sowieckiego bandyty internetowego to dowcip.
Internet w CCCP to dopiero dowcip.
CODE Nielegalnie też nie bardzo się da, bo Estonia z kolei jest państwem cywilizowanym, w którym prawo istnieje.
Tak cywilizowany że ma zamiar zagrabić 41 tyś mieszkań na swoim terytorium. To dopiero cywilizacja
CODE Jedyny sposób obrony jest pasywny - całkowite zamknięcie narażonych serwisów na połączenia z Rosji i z open proxy. To jest do zrobienia, choć oczywiście jest to raczej przeszkoda, niż mur ze stali.
Strata czasu. Łatwe do obejścia. No ale 20 Siły Powietrzne albo 10 Flota cosik na to poradzi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|