|
|
Kawaleria w II WS, Nonsens czy coś użytecznego
|
|
|
|
Dzień dobry
W tym temacie chciałbym omówić przydatność kawalerii na polu bitwy IIWŚ. Czy takie formacje miały jakieś zalety których nie posiadały inne jednostki? Ich skuteczność bojowa mogła dorównać w jakiś sposób innym formacją?
Zastrzegam, ze rozpisywanie sie kawalerii w Wojnie Obronnej 39 nie przejdzie, bo w merytorycznie wlasciwym dziale ten temat jest w kilku watkach. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 19/09/2017, 22:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Typowo kawaleryjskich działań w DWS było stosunkowo mało. Typowe dla kawalerii działania manewrowe przejęły oddziały zmotoryziwane/zmechanizowane w czym były już znacząco lepsze. Ze względu na szybkość, siłę ognia ilość zapasów. Jedynym atutem kawalerii pozostała większą skrytosc przemieszczania,zdolność do przekraczania trudniejsze go terenu. Liczbowo i ogniowo nadal jednak ustepowali piechocie. Choć do końca DWS(po niej zresztą także) w części armii formacje kawaleryjskie się utrzymały to były już oddziałami pomocniczym a nie siła główną.
Ten post był edytowany przez czarny piotruś: 18/09/2017, 18:48
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(klops1200 @ 18/09/2017, 19:32) Dzień dobry W tym temacie chciałbym omówić przydatność kawalerii na polu bitwy IIWŚ. Czy takie formacje miały jakieś zalety których nie posiadały inne jednostki? Ich skuteczność bojowa mogła dorównać w jakiś sposób innym formacją? W początkach wojny niektóre państwa posiadały jednostki kawalerii (Polska, ZSRS, III Rzesza). Polska jako kraj zacofany technicznie posiadała brygady kawalerii nieco z musu (brak zmotoryzowanych środków transportu), ale też z racji obszaru operacyjnego, na jakim wedle założeń miało przyjść jej działać wschód kraju). W Polsce kawaleria cieszyła się dużą estymą - byłam nawiązaniem do historycznych tradycji. Kawaleria, której podstawowym sposobem użycia (taktyką) przez wieki była szarża, wraz z wprowadzeniem karabinu maszynowego i szybkostrzelnej artylerii zaczęła używać koni jedynie do szybkiego przemieszczania się, a do walki kawalerzyści zsiadali z koni, wykonując szarżę jedynie w wyjątkowych, sprzyjających okolicznościach. W niczym nie zmienia to faktu, że na polach walki była już anachronizmem. Sukcesy jej były sporadyczne (jak np. Bitwa pod Mokrą Wołyńskiej BK).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(czarny piotruś @ 18/09/2017, 19:46) Typowo kawaleryjskich działań w DWS było stosunkowo mało. Typowe dla kawalerii działania manewrowe przejęły oddziały zmotoryziwane/zmechanizowane w czym były już znacząco lepsze. Ze względu na szybkość, siłę ognia ilość zapasów. Jedynym atutem kawalerii pozostała większą skrytosc przemieszczania,zdolność do przekraczania trudniejsze go terenu. Liczbowo i ogniowo nadal jednak ustepowali piechocie. Choć do końca DWS(po niej zresztą także) w części armii formacje kawaleryjskie się utrzymały to były już oddziałami pomocniczym a nie siła główną.
Liczba tych działań trochę podrośnie jeśli weźmiemy pod uwagę front chiński gdzie Japończycy i Chińczycy używali kawalerii złożonych przez jeźdźców z Mongolii i okolic.
|
|
|
|
|
|
|
|
Było już na tym forum kilka zajadłych dyskusji - zwolenników kawalerii i jej przeciwników lub sceptyków. Krew się lała wtedy strumieniami Moim skromnym zdaniem entuzjaści konnicy za wiele argumentów nie mieli, tym bardziej, że niektórzy z nich bronili tradycyjnej wizji kawalerii(walczącej głównie za pomocą szarż na broń białą).
Z pewnością w pewnych warunkach (np. rejony o słabej sieci dróg, otwarte przestrzenie, obszary trudne do pokonania przez pojazdy mechaniczne itd itp) kawaleria była jakimś rozwiązaniem (głównie na Wschodzie). Natomiast na zachodnioeuropejskich teatrach działań - w terenie zurbanizowanym, zindustrializowanym, mocno przetworzonych przez człowieka, pełnym zabudowań, kanałów, nasypów itd itp - rola kawalerii, zwłaszcza dużych formacji została znacznie zredukowana.
Ten post był edytowany przez Krzysztof M.: 19/09/2017, 11:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Kolejny temat rzeka i trochę bez sensu.
Raz - że o jakim okresie mówimy? O ile w 1939 roku kawaleria mogła mieć jakiś sens, o tyle w 1945 roku już nie za bardzo. Wraz z rozwojem broni pancernej, jednostek zmotoryzowanych i nasyceniu bronią maszynową kawaleria straciła rację bytu.
Dwa - że o jakim TDW mówimy? Na Zachodzie kawaleria od samego początku była raczej niechcianym rodzajem sił zbrojnych i po 1940 roku szybko się go pozbyto. Co innego Chiny i Front Wschodni, gdzie duże przestrzenie, brak dróg i konieczność pokonywania dużych odległości w jak najmniejszym czasie sprzyjały istnieniu kawalerii, która czasem przeprowadzała szarże, jak pułk ''Savoia'' pod Iszbuszenskiem w 1942 r.
Amerykanie, dla przykładu, mieli formalnie jednostki kawalerii, ale większość z nich była kawalerią tylko z nazwy, bo w praktyce były to oddziały zmotoryzowane, dysponujące samochodami pancernymi, a nie końmi. Brytyjczycy też dość szybko pozbyli się swoich jednostek kawalerii (o ile pamiętam, ostatnie przerzucono na samochody w 1942 r.) Polska trzymała swoje jednostki kawalerii z braku jednostek zmotoryzowanych, a poza tym - na wypadek wojny z ZSRR taka formacja byłaby przydatna do walki na stepach. Włosi także mieli jednostki kawalerii, które okazały się być pomocne w ZSRR, czy w Etiopii.
Jednak, jak mówię, wszystko do czasu. Na Froncie Wschodnim duże braki w wyposażeniu obu stron oraz spore niedobory w Armii Czerwonej pozwalały na wykorzystywanie kawalerii z sukcesami, ale takich rzeczy nie dało się zrobić na Zachodzie. Widać to było m.in. przy akcjach improwizowanego 10. Szwadronu Rozpoznawczego 10. Dywizji Górskiej w kwietniu 1945 r., który poniósł spore straty.
|
|
|
|
|
|
|
|
A w 1944 i 1945 kawalerię miał też Wehrmacht, ale 3. i 4. KavBrig, to takie trochę wyjątki od reguły, bo to byli tak naprawdę dragoni. Przemieszczali się konno, a walczyli pieszo. Ale to już wynikało raczej z braku odpowiedniej ilości środków mechanicznych i równocześnie chęci utrzymania większej mobilności.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Merten @ 22/09/2017, 15:51) A w 1944 i 1945 kawalerię miał też Wehrmacht, ale 3. i 4. KavBrig, to takie trochę wyjątki od reguły, bo to byli tak naprawdę dragoni. Przemieszczali się konno, a walczyli pieszo.
Tak naprawdę to nie byli dragoni. Podczas DWS walka pieszo była przecież podstawową formą dla kawalerii we wszystkich państwach europejskich.
Ten post był edytowany przez obodrzyta: 22/09/2017, 16:36
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, tylko niektóre oddziały kawalerii miały możliwość walki z konia (broń biała), a te oddziały w ogóle nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Posiadanie lub nie broni białej nie warunkuje możliwości walki z konia. Przecież już w XVI w kawaleria stosowała karakol. Choć w DWS tego typu taktyki jazda nie stosowała to nauka strzelania z konia była w polskiej kawalerii elementem szkolenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
III Rzesza - 8 Dywizja Kawalerii SS „Florian Geyer " oraz 22 Ochotnicza Dywizja Kawalerii SS (Maria Theresia"
ZSRR- Grupa Kawalerii Dowatora , (przykładowo) , w razie wybuchu wojny przewidywano wystawienie 29 dywizji kawalerii( 24 były gotowe w 1941 r.)
Polska - dobrze wyszkolone , wyposażone i zmotywowane do walki brygady kawalerii .
Francja - 1, 2, 3 Dywizja Kawalerii, 1,2,3,6 Brygada Kawalerii, 1 i 2 Grupa Kawalerii.
Inne państwa w Europie również miały jednostki kawaleryjskie. Co do pozaeuropejskiego teatru działań - tu ilości kawalerii były nawet większe.
Niektóre państwa (III Rzesza, ZSRR) używały jednostek kawaleryjskich do końca wojny. Inną sprawą jest struktura tych jednostek- większość dobrze nasycona jednostkami pancernymi i zmechanizowanymi. Ale kawaleria był apotrzebna i była używana .
Ten post był edytowany przez OldSchOol: 27/09/2017, 17:49
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OldSchOol @ 27/09/2017, 18:47) ...w razie wybuchu wojny przewidywano wystawienie 29 dywizji kawalerii No tak... tylko, że ta radziecka dywizja kawalerii z 1939 (w składzie m.in. - 4 pułki konne, pułk zmechanizowany i pułk artylerii) miała m.in.: - 8 haubic 122 mm - 16 armat 76 mm (dywizyjnych) - 16 armat 76 mm (pułkowych) - 24 armaty ppanc. 45 mm - 233 rkm, 88 ckm i 33 ckm plot - 32 czołgi BT (alternatywnie 22 BT + 16 T-37) - 16 samochodów pancernych - dobrze ponad 300 samochodów ciężarowych i prawie 80 motocykli.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OldSchOol @ 27/09/2017, 18:47) Francja - 1, 2, 3 Dywizja Kawalerii, 1,2,3,6 Brygada Kawalerii, 1 i 2 Grupa Kawalerii. [...] Inną sprawą jest struktura tych jednostek- większość dobrze nasycona jednostkami pancernymi i zmechanizowanymi. Ale kawaleria był apotrzebna i była używana .
No i warto powiedzieć, że taka dywizja kawalerii miała brygadę kawalerii (2-pułki kawalerii) i lekką brygadę zmotoryzowaną (pułk zmotoryzowany i pancerny) oraz pułk artylerii, a transport dywizyjny był zmotoryzowany.
2 pułki kawalerii po - 32 rkm i 8 ckm - 4 moździerze 60mm - 4 działa ppanc 25mm
pułk zmotoryzowany - 23 czołgi rozpoznawcze R 33/35 - 52 rkm i 24 ckm - 8 dział ppanc 25mm - 8 moździerzy 81mm - 2 moździerze 60mm
pułk pancerny (w tym dwa szwadrony motocyklistów) - 16 samochodów pancernych Panhard 178 - 15 lekkich czołgów H35/H39 - 16 rkm - 2 moździerze 60mm
pułk artylerii - 12 dział 75mm - 12 haubic 105mm - 8 dział ppanc 47mm W dużym procencie była to jednostka zmotoryzowana, z odpowiednimi środkami wsparcia i co najważniejsze miała zmotoryzowane tabory, które to jednak mają duży wpływ na tempo przemieszczania się i zaopatrzenie.
Nawet niemiecka brygada kawalerii w 1939 (o podobnej liczebności do polskiej) to jednak: - 12 dział 75 mm - 12 dział 75 mm (krótkolufowe) - 21 dział ppanc 37mm - 20 dział plot 20mm - 18 moździerzy 81mm - 9 moździerzy 50mm - 177 ukm (w tym 44 jako ckm)
oraz
751 pojazdów mechanicznychn (+ 44 przyczepy), w tym: - 6 samochodów pancernych - 318 motocykli (w tym 153 z wózkami) - 222 pojazdy transportowe i ciągniki - 205 pojazdów do przewozu żołnierzy
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|