Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wyzwolenie Warszawy
     
dzikun
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 9
Nr użytkownika: 26.482

robert kalinowski
 
 
post 25/01/2007, 7:59 Quote Post

Witam wszystkich serdecznie -ja z zapytaniem. Mam przed sobą "Angorę" w której jest skrót artykułu z "Wprost". Otóż rozchodzi się o wyzwolenie W-wy którego nie było, no bo nie było armii niemieckiej która sobie już poszła dalej a 79 poległych po stonie polsko-rosyjskiej to ofiary min. Defilada była 2 dni póżniej - to słyszałem wcześniej - no cóż wojna, nie ma czasu na głupoty. No ale żadnych dużych walk nie było? Ktoś mnie wpuszcza w maliny czy to jednak prawda?

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 26/01/2007, 0:28
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Tondrom
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 26.631

Zawód: Menager
 
 
post 25/01/2007, 11:25 Quote Post

QUOTE(dzikun @ 25/01/2007, 7:59)
Witam wszystkich serdecznie -ja z zapytaniem. Mam przed sobą "Angorę" w której jest skrót skrót artykułu z "Wprost".Otóż rozchodzi się o wyzwolenie W-wy którego nie było,no bo nie było armii niemieckiej która sobie już poszła dalej a 79 poległych po stonie polsko ruskiej to ofiary min. Defilada była 2 dni póżniej- to słyszałem wcześniej- no cóż wojna, nie ma czasu na głupoty. No ale żadnych dużych walk nie było? Ktoś mnie wpuszcza w maliny czy to jednak prawda?
*



Zgadza się. Sowieckie i polskie odziały wkroczyły do zrujnowanej, kompletnie niemal opustoszałej stolicy. W lewobrzeżnej Warszawie zburzonych było 85 % budynków. Nie było mostów, infrastruktury technicznej, budynków użyteczności publicznej, zabytków. Po upadku Powstania Warszawskiego ocalała ludność lewobrzeżnej Warszawy została wysiedlona przez Niemców. W mieście pozostały pojedyncze osoby, ukrywające się przed okupantem. Wypędziwszy mieszkańców, Niemcy przystąpili do systematycznego, planowego niszczenia ocalałej z powstania zabudowy. Przez trzy miesiące specjalne oddziały niszczycielskie (Vernichtungs-Kommando) prowadziły swą pracę burząc dom po domu, ulicę po ulicy, wycinając drzewa, niszcząc urządzenia podziemne - kanalizację i przewody wodociągowe, zrywając przewody elektryczne i telegraficzne, a także wyrywając przy pomocy czołgów tory tramwajowe. Coprawda były tam jakieś jednostki forteczne ale w śladowych ilościach dla pozoru, główne siły tuż po powstaniu warszawskim zostały wyprowadzone z miasta.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Lord Mich
 

Capitaine
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.516
Nr użytkownika: 15.415

Michal Piekarski
Zawód: :)
 
 
post 1/02/2007, 11:29 Quote Post

Trochę walk było np. o Cytadelę:
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?t=16667
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Duracel
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 18
Nr użytkownika: 28.391

J. O.
Zawód: Grafik/Poligraf
 
 
post 17/01/2008, 13:40 Quote Post

QUOTE(Lord Mich @ 1/02/2007, 11:29)
Trochę walk było np. o Cytadelę:
http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?t=16667
Pozdrawiam
*



Pewnie walczyli o Cytadele, bo ja dobrze znali :>

12 ton ludzkiego popiolu zebrano z ulic Warszawy. Przeliczajac to na osoby wychodzi okolo 50 tysiecy ludzi.

Perla Polnocy - tak nazywana byla Warszawa przed wojna. Piekne ulice wypelnione barokowa zabudowa kamieniczek. Do tego gotycka zabudowa sakralna. Niezliczone dziela sztuki wewnatrz kazdego z nich... spalone badz ukradzione. Z niepowtarzalnych i bezcennych ksiegozbiorow staropolskich i staroslowianskich w Bibliotece Narodowej zostaloa kupka popiolu.


milego dnia zycze.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 28/01/2008, 23:16
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Monteregnum
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 993
Nr użytkownika: 46.376

 
 
post 12/06/2008, 18:15 Quote Post

17.01.1945 do opuszczonej przez Niemców Warszawy wkroczyły bynajmniej nie wojska radzieckie lecz 1 Armia Wojska Polskiego.
Niekoniecznie w 100% polskiego ale jednak.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/01/2010, 1:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Gronostaj
 

Dławiciel Brabancki
*********
Grupa: Banita
Postów: 5.155
Nr użytkownika: 31.572

Zawód: BANITA
 
 
post 17/01/2010, 12:56 Quote Post

No wyzwolenie to wyzwolenie. Może Oświęcimia też sowiety nie wyzwoliły?! dry.gif Cokolwiek by nie mówić, walczyliśmy przez cztery lata w ramach jednego bloku alianckiego ( co nie znaczy, że byliśmy sojusznikami bezpośrednio) i naśmiewanie się z oswobodzenia Polski w latach 44'-45' przez Armię Czerwoną i (L)WP uważam za żałosne.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 17/01/2010, 16:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
komar47
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 440
Nr użytkownika: 55.806

Jan Muszynski
Stopień akademicki: mgr
Zawód: emeryt
 
 
post 20/01/2010, 18:03 Quote Post

Skoro Armia Krajowa nie potrafiła wyzwolić Warszawy, to po upadku Powstania stolica Polski miała tylko dwie możliwości: albo wyzwolenie przez Armię Czerwoną i ludowe Wojsko Polskie, albo dalsze trwanie okupacji hitlerowskiej. Trzeciego wyjścia nie było.
Jeszcze na początku 1942 roku istniała szansa, że w perspektywie paru lat Warszawa zostanie wyzwolona przez Armię Polską, utworzoną w ZSRR na podstawie porozumienia Sikorski - Majski. Ale tę szansę odrzucił generał Anders, wycofując swoje oddziały do Iranu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/01/2010, 23:57 Quote Post

W moim mieście Gdańsku sprawa wyzwolenia, choć do końca niewyjaśniona, jest załatwiana co roku godnie. Kwiaty od władz miasta na cmentarzu ACz w towarzystwie konsulów z państw wywodzących się z byłego ZSRR. Kwiaty na pomniku 1 BPanc. Spotkanie z kombatantami w restauracji obok zabytkowego ratusza Głównego Miasta (obok Dworu Artusa gdzie nasi w 45 powiesili białoczerowną flagę) na koszt miasta połączone z nagrodami i wyróżnieniami. I tak powinno się to obchodzić w całej Polsce. Nie wiem jak w W-wie w tym roku obchodzono 17 stycznia. Dla mnie to znacząca data. Data ostatecznego wyzwolenia stolicy. Myślę że zamienianie miejscami sromotnej niepotrzebnej klęski jakim było PW z 17 stycznia gdzie WP osiągnęło to co AK nie mogła osiągnąć jest kuriozalne. Jeśli PW jest mocno teraz akcentowane to 17 stycznia też powinien być odpowiednio eksponowany.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/01/2010, 2:26
 
User is online!  PMMini Profile Post #8

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 21/01/2010, 0:02 Quote Post

Szanuję wysiłek i patriotyzm żołnierzy (L)WP, ale akurat zajęcia niemal bez walki kupy gruzów nie uważam za czyn godny szczególnego upamiętniania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/01/2010, 5:00 Quote Post

A nawet jak by tam były tylko leje po bombach to co z tego? To była stolica Polski odzyskana przez jej wojsko. Nie ważne czy w walkach czy też nie choć ponoć walki były. Ważny jest symbol.
 
User is online!  PMMini Profile Post #10

     
alcesalces1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.681
Nr użytkownika: 19.375

Stopień akademicki: majster
Zawód: numerator
 
 
post 21/01/2010, 7:45 Quote Post

QUOTE(dzikun @ 25/01/2007, 8:59)
Witam wszystkich serdecznie -ja z zapytaniem. Mam przed sobą "Angorę" w której jest skrót artykułu z "Wprost". Otóż rozchodzi się o wyzwolenie W-wy którego nie było, no bo nie było armii niemieckiej która sobie już poszła dalej a 79 poległych po stonie polsko-rosyjskiej to ofiary min. Defilada była 2 dni póżniej - to słyszałem wcześniej - no cóż wojna, nie ma czasu na głupoty. No ale żadnych dużych walk nie było? Ktoś mnie wpuszcza w maliny czy to jednak prawda?
*


Jakiś strasznych bojów w styczniu 1945 nie było, ale nie obeszło się bez starć. Mimo, że Warszawa byla zrujnowana, to Rząd Tymczasowy podjął decyzję o przeniesieniu do niej swojej siedziby.


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/01/2010, 18:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 21/01/2010, 9:54 Quote Post

Z tego, co pamiętam, to były głównie walki patroli z niemieckimi strażami tylnymi - bodaj w rejonie Cytadeli i na Powiślu (nasi szli po lodzie przez Wisłę).
To, że nie było większych walk to już "zasługa" samych Niemców - jak im się zarysowały kleszcze z obu stron to dali nogę (czemu się wcale nie dziwię) i to na tyle skutecznie, że Dywizja Forteczna "Warschau" jakoś tak się rozpełzła w odwrocie niemal bez śladu...
 
Post #12

     
taran11
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 42
Nr użytkownika: 62.475

 
 
post 21/01/2010, 13:40 Quote Post

Warszawa została wyzwolona przy minimalnych stratach w wyniku walk z oddziałami osłonowymi w Cytadeli,na Powiślu w w dawnej dzielnicy policyjnej.Częśc strat była wynikiem min-pułapek,to też są straty bojowe.W Bydgoszczy i Toruniu pozostawiono w straży tylniej Volkssturm który nie stawiał oporu tylko wiał do domu.W Warszawie improwizowana "Dywizja" Forteczna o bardzo niskim morale bojowym czyli rekonwalescenci i członkowie jednostek tyłowych ulegli dezorganizacji.


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 21/01/2010, 18:11
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 4/11/2010, 10:52 Quote Post

Tak dla uściślenia:
17 stycznia 1945 w Warszawie lewobrzeżnej- na Mokotowie i Ochocie było ponad 20 tysięcy osób cywilnych ,których Niemcy nie wysiedlili względnie którzy uniknęli wysiedlenia .
I żaden z historyków bez cudzysłowia tego nie neguje.

To a propos masowo rozpowszechnianej bajeczki(rozpowszechnianej m.in w Muzeum PW),że gros ludzi w Warszawie lewobrzeżnej to Robinsonowie warszawscy względnie ,że były to "pojedyńcze osoby" .

A propos drugiej bajeczki(tej z Wprost)-że Warszawie lewobrzeżnej 17 stycznia 1945 w ogóle nie było walk ani Niemców a straty były głównie na minach -Niemcy z rozkazu dowódcy 9 armii Von Luttwitza(notabene rozkazu odwolanego przez Hitlera) wycofujący się wobec zaciskających się kleszczy radzieckiego okrążenia do końca pozostawili jednak w mieście swoje grupy osłonowe.Dysponujące oprócz broni piechoty także czołgami oraz działami.
Do walk z większymi grupami każdorazowo w sile wzmocnionej komapanii doszło m.in w Cytadeli(gdzie w starciu z fortecznym batalionem kaemów wzięto najwięcej jeńców),na Dworcu Głównym oraz na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich z Nowym Światem gdzie Niemcy wyprowadzili kontratak w sile kompanii piechoty wspieranej przez 6 czołgów.
17 stycznia 1945 z sił niemieckich w Warszawie były obecne 183 pułk piechoty,25 batalion kaemów,225 batalion aczkolwiek gros sił Dywizji Fortecznej "Warszawa"opuściła miasto .
Zołnierze 1 Armii WP 17 stycznia po kilku godzinach starć prowadzonych od wczesnych godzin rannych opanowali miasto we wcześnych godzinach popołudniowych.

Straty poniesione w operacji warszawskiej armii radzieckich(47 i 61) zaciskających kleszcze okrążenia w rejonie Błonia i niosących główny cięzar walki w ramach tej operacji szły w tysiące żołnierzy(ponad 9 tysięcy).Straty 1 Armii WP -ponad ćwierć tysiąca(około 275).
Faktem jest natomiast że główne siły Niemców wobec zaciskających się radzieckich kleszczy mocą rozkazu dowódcy 9 Armii opuściły Warszawę -Hitler odwołał wprawdzie ten rozkaz ale było już za pózno.

Ten post był edytowany przez wolf2: 4/11/2010, 11:40
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 15/11/2010, 12:49 Quote Post

W tej dyskusji przewija się hasło:WYZWOLENIE.
Różne są tu wypowiedzi.
Jednak wydaje się jasnym :Okupacja zastąpiona inną okupacją nie może być nazywana wyzwoleniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej