|
|
WILK I WILCZEK. Historia najsłynniejszego korsar-, skiego rejsu Wielkiej Wojny - A. Olejko
|
|
|
|
Witam!
Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce Andrzeja Olejki pt. WILK I WILCZEK. Historia najsłynniejszego korsarskiego rejsu Wielkiej Wojny.
QUOTE Liczba stron 173 Oprawa miękka ze skrzydełkami Format 145x20
Spis treści: Wstęp I Hydroplany z czarnym krzyżem czyli lotnictwo morskie Kaizera II Narodziny duetu „Wilka” i „Wilczka” III „Morska wataha” rusza na łowy IV Czarne krzyże nad Pacyfikiem V Ocena rejsu przez trzy oceany Aneks Bibliografia
Notka o książce: Historia działań wojennych na morzach i oceanach świata w ramach pierwszej wojny światowej nie doczekała się w Polsce szczególnie wielu opracowań. Tematyka lat 1914-1918 jest dla polskich historyków dużo trudniejsza niż okresu następnej wojny światowej. Przez długie lata po 1945 roku był to temat zapomniany, pomijany, także ze względów politycznych. Po 1989 roku powrócono tu do bardziej otwartych badan. Obecnie można zaobserwować potężny ruch wprowadzania na polski rynek tłumaczeń prac obcojęzycznych, odnoszących sie do losów pierwszej wojny światowej, co prawda często fundamentalnych, ale jednak zasadniczo powstałych 70 lat temu i dawniej. Patrząc na ten ruch, pozytywnie przyjąłem pracę A. Olejki. Uważam, że ta praca oparta o gruntowne badania, korzystająca z całego dorobku historiograficznego, jest dużo lepszym rozwiązaniem, niż kolejne wprowadzane na polski rynek tłumaczenie. A może inaczej, cieszę się jako historyk wojen morskich, że obok tłumaczeń, zalewających nasz rynek, pojawia sie opracowanie nowe, współczesne... (z recenzji dra hab. Macieja Franza).
Notka o autorze: Andrzej Artur Olejko (ur. w 1963 r. w Brzozowie) – historyk, doktor habilitowany prof. URz, specjalizujący się w historii wojskowości i problematyce lotniczej, wykładowca historii w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie – „Szkole Orląt”, kierownik Zakładu Historii i Wychowania Patriotycznego. Jest również wykładowcą w Państwowej Wyższej Szkole Techniczno-Ekonomicznej im. ks. Bronisława Markiewicza w Jarosławiu. Wraz z red. Jerzym Pasierbem na falach „Polskiego Radia Rzeszów” prowadzi cykliczny program „Bitwy, Kampanie, Militaria”. Jest również twórcą cyklu programowego „Zakamarki Przeszłości” ukazującego się od 2007 r. w TVP Rzeszów oraz członkiem Stowarzyszenia Kolekcjonerów „Ziemia Pucka” i Stowarzyszenia Morskiego Dywizjonu Lotniczego w Pucku. Autor, współautor, redaktor i współredaktor wielu artykułów i pozycji książkowych. http://wanax.pl/index.php?p1749,wilk-i-wil...-wielkiej-wojny
|
|
|
|
|
|
|
|
Czekam z niecierpliwośća na tę książkę. Bowiem.. Karpacka wojna trzech cesarzy, " Niedoszły sojusznik czy trzeci agresor" bardzo mocno mnie rozczarowały stylem Autora. Tematy genialne lecz dar opowieści bardzo dyskusyjny. Do trzech razy sztuka jak to sie mówi.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz, to, że "Karpacka wojna Trzech Cesarzy" miała kiepski styl, to akurat najmniejszy problem tej książki... W "Dziejach Najnowszych" ukazała się recenzja, której jestem współautorem. "Karpacka wojna..." zawiera wiele fragmentów ŻYWCEM przepisanych od innych. Ciekawe czy "Wilk..." też cierpi na tężp przypadłość?
Ten post był edytowany przez redbaron: 8/12/2016, 21:23
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj książkę mam odebrać z księgarni. Renenzji karpackiej wojny nie czytałem lecz dziś to nadrobię bo mnie zainteresowałeś. Masz rację. Styl to w tej sytuacji problem najmniejszy. Mam nadzieję,ze te fragmenty książki poprzepisywane z innymch prac są oznaczone jednak przypisami. Jeśli nie to troche plagiatem tutaj pachnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak pisałem to i odebrałem wczoraj. Pierwsze spostrzeżenia. Pozycja zawiera 158 stron. Niewątpliwa zaleta książki to zdjęcia. Niektóre znane, inne, przy najmniej dla mnie nie znane. Te zdjęcia to chyba niestety największy atut książki. Jak wspomniałem pozycja ma 158 stro. Teraz podam strony tylko ze zdjęciami lub rycinami : 11,15,31,35,49,51,55,61,79,81,87,91,101,105,107,111,115,117,121,127,139,143,147, 149,151,153. Wymienione strony to tylko zdjecia i zero tekstu. Nadto. Reszta stron to zdjecia do połowy strony i tekst. Nie będę tego przytaczał w całości ale dla przykładu: str. 138. na górze strony zdjęcia, na dole przypisy a samego autorskiego tekstu 7 linijek. Tak to mniej wiecej wygląda. O wiele wiecej o Wilku i Wilczku dowiedziałem się z książki wydanej przez inne wydawnictwo ( nie będę reklamował). Wówczas miałem 286 stron do czytania plus aneksy. Teraz w zasadzie mam zdjęcia bo styl Autora podobny jest do Karpackiej Wojny. Zreztą trudno cokolwiek mówić o stylu wobec tak szczułej pozycji. Cóż. Niestety nie polecam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Widać, że autor to "lotnik", a nie marynista gdyż książka opisuje historię Wilczka właśnie czyli wodnosamolotu. To zapewne plus choć forma może być już dyskusyjna gdyż w mojej ocenie za dużo cytatów z pamiętników pilotów. Niektóre nawet po trzy strony.
Zaś operacje morskie stanowią tylko tło, są zrobione skrótowo i w stylu dużo słabszym niż to co było wcześniej w tego typu pracach /vide Perepeczko/. Na plus liczne zdjęcia choć niektóre są tak małe, że niewiele tam widać.
Oczywiście nowa jakość Infortu czyli brak jakiejkolwiek mapy.
Temat więc zmarnowany, a epopeja Wolfa jest naprawdę warta uwagi. Popieram przedmówcę i nie polecam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Masz racje Kirow. Widać,że Autor interesuje sie lotnictwem {czego dał wyraz takze w karpackiej wojnie..). Jednak obecnie temat powalił. Biorąc pod uwagę objetośc pracy, strony z fotografiami, opis, to ani za wiele nie dowiemy się o SMS Wolf i jego rejsie ani o jego wodnosamolocie.Szkoda tematu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|