|
|
Jan August Cichocki, Czy był synem króla?
|
|
|
Konrad Andrzejuk
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 10.082 |
|
|
|
Konrad Andrzejuk |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
CIekawi mnie pewna rzecz. Czy istnieją dowody, które zaprzeczają lub dowodzą iż Jan August Cichocki, osoba dzierżąca dużą władzę militarną tuż przed insurekcją kościuszkowską, pozostająca w bliskich kontaktach ze Stanisławem Augustem Poniatowskim, był jego synem?
Pojawiają się takie wersje, ale czy to tylko plotki?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi się że to są czyste plotki.Pewnie był takim królem królewskim jak Dymitr Samozwaniec prawowitym następcą moskiewskiego tronu. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja słyszałem ,że Cichocki był synem Poniatowskiego. Pisał o tym Zbyszewski w "Niemcewiczu od przodu i tyłu".
|
|
|
|
|
|
|
Konrad Andrzejuk
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 10.082 |
|
|
|
Konrad Andrzejuk |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Raczej sytuacja jest inna. Ów Cichocki nie usiłował zbytnio udawadniać, że jest synem królewskim. Nie było w tym większego sensu, albowiem król bardzo sprzyjał Cichockiemu, a sam Cichocki na arenie politycznej zaczął się liczyć dopiero po uchwaleniu konstytucji, która po pierwsze ustalała zniesienie wolnej elekcji i przekazanie tronu Sasom (więc Cichocki nie mógłby być królem, nawet elektem), po drugie jeżeli nawet był synem króla to bękartem, pochodzącym co najwyżej z któregoś z konkubinatów króla (więc na żadne dzeidziiczenie liczyć nie mógł), po trzecie nikt nigdy nie twierdził, że ów syn królewski kiedyś istniał, a to raczej Cichocki był postacią dość znaną w upadającej Polsce (sytuacja całkiem odwrotna do tej z dymitriad), po czwarte po przystąpieniu króla do targowicy, potem po rozpoczęciu działalności polskich jakobinów i po pierwszych egzekucjach targowiczan, syn królewski, który nie miał dośćź siły by podejmować samodzielnie poważne działania, mógłby być (szczególnie w obliczu francuskiego aktu królobójstwa) narażony na poważne niebezpieczeństwo.
Poza tym Stanisław August pomimo, iż wydawał się mało sprytny i raczej sprawiał wrażenie "ciepłych klusek", w życiu seksualnym był bardzo obrotny .
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli był synem króla to pochodził co najwyżej z krótkiego romansu, a nie z konkubinatu. Co do objęcia tronu to nie bądźmy śmieszni. August II miał ok. 300 nieślubnych dzieci i jakoś żadne z nich kandydatem na króla nie było nie ma sensu nawet spekulacja na ten temat.Z resztą jaki szlachcic wybrałby bękarta do tego nie będącego oficjalnie uznanym za królewskiego syna. Cichocki i tak zrobił karirę, na więcej nie mógł liczyć. Nie rozumiem tego porównania do dymitriad trochę one dziwne. Ale tak na marginesie to carewicz Dymitr (ten prawdziwy ) był synem Iwana IV i MArii Nagoj siódmej żony cara, a więc on też nie był w pełni prawowitym spadkobiercą ojca.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Konrad Andrzejuk @ 13/07/2006, 9:22) Poza tym Stanisław August pomimo, iż wydawał się mało sprytny i raczej sprawiał wrażenie "ciepłych klusek", w życiu seksualnym był bardzo obrotny . O jego obrotności świadczy między innymi romans z carycą Katarzyną II.Miał z nią nawet dziecko,ale z racji tej że była dziewczynką zamordowano ją. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
Konrad Andrzejuk
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 10.082 |
|
|
|
Konrad Andrzejuk |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Mefisto drogi, czytaj posty uważniej. Przykład Dymitra podsunął sarmata, ja tylko zaprzeczałem jego tezie, iż Cichocki mógł podawać się za syna Stanisława w celu podobnym co Otrewpiew za Dymitra:
QUOTE Wydaje mi się że to są czyste plotki.Pewnie był takim królem królewskim jak Dymitr Samozwaniec prawowitym następcą moskiewskiego tronu. Pozdrawiam.
Ja przeczyłem wyraźnie iż ów Jan August mógłby zostać królem:
QUOTE [I]więc Cichocki nie mógłby być królem, nawet elektem[/I]
|
|
|
|
|
|
|
|
A jak oceniacie Cichockiego jako wojskowego
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A jak oceniacie Cichockiego jako wojskowego Do tej pory nie pisałem nic w tym temacie, bo nie słyszałem nic, na temat tego, że Cichocki miał być synem króla. Jako wojskowego oceniam go bardzo dobrze. Był powszechnie wykształcony w sztuce wojennej kończąc takowe studia w Dreźnie. Dzięki jego wiedzy, wykorzystano go dla reform wojskowych w latach 1776-1779 i podczas sejmu walnego. Dowodził 5. pułkiem fizylierów koronnych w 1792 r. i dwa lata później. Utworzył 15. regiment piechoty. 20 czerwca Kościuszko, widząc jego doświadczenie wojenne, powierzył mu dowództwo na froncie wzdłuż Narwi.
|
|
|
|
|
|
|
|
W pełni zgadzam się z przedmówcą-nic dodać nic ująć. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
Turoń
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 7.939 |
|
|
|
Zawód: gimnazjalista |
|
|
|
|
Warto podkreślić , że początkowo jego stosunek do Insurekcji był neutralny , dlatego członkowie sprzysiężenia podejrzewali go o współpracę z Igelstromem. Zamierzał popierać silniejszą stronę , która wygrywałą w konflikcie.
|
|
|
|
|
|
|
wiarus
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 67 |
|
Nr użytkownika: 5.222 |
|
|
|
Zawód: listonosz |
|
|
|
|
QUOTE Dowodził 5. pułkiem fizylierów koronnych w 1792 r. i dwa lata później. Utworzył 15. regiment piechoty. 20 czerwca Kościuszko, widząc jego doświadczenie wojenne, powierzył mu dowództwo na froncie wzdłuż Narwi. Jan August Cichocki za dokonania nad pracami etatów wojska Rzeczypospolitej otrzymał patent na generała majora dnia 12 III 92r, równocześnie ciągle był pułkownikiem Fizylierów, aż do 29 V 1792r., kiedy to dostał patent na szefa nowoerygowanego w Warszawie 15go regimentu pieszego. Równocześnie został Dyrektorem Kommisariatu(Kwatermistrzostwo).
Jego pracę jako zdolnego organizatora docenili nawet konsyliarze z obozu targowicy, kiedy to kontrolując księgi znaleźli je dobrze prowadzone, bez żadnych matactw. Na wojnie nie był i doświadczenia WOJENNEGO nie miał. Był jedynie dobrym organizatorem, więc całkowicie sprawdził się w kwatermistrzostwie.
Pzdr - Darek.
|
|
|
|
|
|
|
wiarus
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 67 |
|
Nr użytkownika: 5.222 |
|
|
|
Zawód: listonosz |
|
|
|
|
Turoń napisał:QUOTE Warto podkreślić , że początkowo jego stosunek do Insurekcji był neutralny , dlatego członkowie sprzysiężenia podejrzewali go o współpracę z Igelstromem. Zamierzał popierać silniejszą stronę , która wygrywałą w konflikcie. Odnalazłem ostatnio w archiwach relację Cichockiego o pierwszych dniach powstania. Z tych zapisów jasno widać iż w/w miał całkowicie niechętny stosunek do insurekcji. Później wprawdzie stał po stronie powstania, ale wynikało to raczej z potrzeby pozyskania środków do życia (żołd).
|
|
|
|
|
|
|
|
Andrzej Zahorski twierdzi, że Jan August Cichocki chciał byś naeutralny, a potem przyłączyć się do strony wygrywającej i zostać albo wiernym sługą carycy, albo gorącym patriotą. Przyłączył się do powstania chyba w pierwszym oblęzeniu Warszawy. Jego rachuby jednak zawiodły, bo przyłączył się do strony powstańczej, niestety przegranej w powstaniu oraz został pzrzez historyków rozszyfrowany. Ten sam autor pisze, że Cichocki rzeczywiście był synem króla.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|