|
|
Ajgospotamoj 405 p.n.e. - W. Biernacki
|
|
|
|
Czekając na zamówioną Wojnę peloponeską Lazenby'ego postanowiłem umilić sobie czas czytając Ajgospotamoj. Przyznam się że to moja pierwsza przygoda z serią Pola bitew. No i jestem bardzo zadowolony. Skondensowanie opisu wojny od katastrofy sycylijskiej po jej zakończenie spowodowało skrócenie akapitów dotyczących polityki do niezbędnego minimum. Opis starć morskich z licznymi, kolorowymi map i przedstawienie działań lądowych (te ostatnie bardziej jako ich tło, także sporo map) - to jest to czego oczekiwałem. Zaskoczeniem jest dla mnie rozdział zamykający pozycję - omawiający wojskowość Hellady końca V w. p.n.e. (widać HB-eki odzwyczaiły ) Co do opisywanej historii - aż trudno uwierzyć w ucieczkę w 413 r. p.n.e. z Aten 20 tys. niewolników oraz(!) "całego bydła i zwierząt pociągowych" w czasie gdy tereny wokół miasta regularnie patrolowała kawaleria. Również w los strategów po zwycięskiej dla Aten bitwie koło Wysp Arginuskich. Jedyne uwagi które miałbym to: nazwanie trójzębem taranu (chyba że tak go wówczas Grecy nazywali - to rzecz jasna wycofuję się), umiejscowienie Peryklesa na prawym skrzydle we wspomnianej wcześniej bitwie oraz wchodząca w tekst mapa blokady Aten. Zostawiłem na koniec ilustracje wojowników, bo jak widzę w temacie, one najbardziej zainteresowały Forumowiczów. Widziałem lepsze, lecz mają swój klimat. Jest ok.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|