Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Rozstrzeliwywanie jeńców, Zbrodnie wojenne aliantow
     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 26/09/2005, 1:06 Quote Post

Biorąc pod uwagę warunki panujące w obozach dla krasnoarmiejcóów nie dziwi mnie nic.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
mazep
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 27
Nr użytkownika: 4.368

 
 
post 27/09/2005, 13:27 Quote Post

QUOTE(1234 @ 26/09/2005, 2:06)
Biorąc pod uwagę warunki panujące w obozach dla krasnoarmiejcóów nie dziwi mnie nic.
*


Nie generalizowalbym tego w ten sposob. Znakomita wiekszosc wstapila do Armi Wlasowa, bo wierzyla, ze beda walczyli o lepsza Rosje. Poza tym, w Armi Czerwonej byli traktowani jak mieso armatnie - koszty ludzkie sie nie liczyly. Wysylano ich czesto bez broni i racji zywnosciowych na front. Cofajacy sie albo poddajacy byli roztrzeliwani przez stojace w drugiej lini oddzialy NKWD. Nie dosc tego, ci ktorzy nie strzelali do poddajacych sie albo dezerterujacych kolegow byli pozniej sami stawiani pod sciana. Tylko w trakcie obrony Stalngradu NKWD roztrzelalo 14 tysiecy krasnoarmiejcow.

Tez stosunkow szybko jency radzieccy zoorientowali sie, co ich czeka gdy zostana "wyzwoleni" przez swoich towarzyszy broni. Byly to w najlepszym wypadku kompanie karne i rozminowywanie pol minowych atakiem frontalnym. Zdaje sie, ze zadna inna armia bioraca udzial w WW2 nie obchodzila sie ze swoimi zolnierzami w tak bestialski sposob. Z tego punktu widzenia, nie nalezy sie dziwic, ze tak wielu krasnoarmiejcow walczylo po stronie Niemcow. Poza tym wiele dyskryminowanych miejszosci witalo Niemcow i ich aliantow z otwartymi rekoma. Mam tu na mysli Ukraincow, Kalmukow, Tatrow, Czerkiesow, Kozakow, Azerow, itd.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Opornik2000
 

Nowicjusz
Grupa: Banita
Postów: 7
Nr użytkownika: 9.944

 
 
post 15/10/2005, 8:17 Quote Post

Henry Miller
Jestes w bledzie usprawiedlwiajac amerykanskich zolnierzy ze morderstwo 100 osob. Gdybys byl bardziej oczytany to bys wiedzial ze w Dachau NIGDY nie gazowano ludzi. Dzisiaj oficialnie mowi sie ze TYLKO na terenie Polski byly obozy smierci.
A wiec skoro straznicy nie byli mordercami, to niby dlaczego bylo sluszne ich zamordowanie ????
Powinnes rowniez wiedziec ze niektorzy wiezniowie wygladali jak szkielety nie dlatego ze byli zaglodzeni ale chorzy na tyfus (w koncu wojny wszyscy cierpieli na brak zywnosci). Zdrowi wiezniowie wygladali normalnie. Po wyzwoleniu w ciagu jednego miesiaca pod nadzorem amerykanskim zmarlo wiecej ludzi w Dachal niz w ciagu calego roku 1943, no a przeciez ponoc nie ma powodow aby podejrzewac amerykanow o eksterminacje wiezniow z Dachau. Prawdziwym morderca byl tyfus i wszy roznoszace chorobe. Palac zwloki ofiar tyfusa krematoria przyczynily sie do ograniczenia ich liczby.
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 29/10/2005, 13:36 Quote Post

QUOTE
Powinnes rowniez wiedziec ze niektorzy wiezniowie wygladali jak szkielety nie dlatego ze byli zaglodzeni ale chorzy na tyfus

Rewizjonistyczna bzdura. Poszukaj sobie oficjalnych danych o kalorycznej wartosci pozywienia w obozach koncentracyjnych przypadajacych na jednego wieznia, dodaj do tego warunki zycia oraz ilosc godzin pracy dziennie. A tyfus rozwija sie tam gdzie jest brud i niedozywienie. Proponuje bardziej krytyczne podchodzenie do lekturek produkowanych przez rozne piszace na nowo historie zrodla.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
dezerter1125
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 42
Nr użytkownika: 9.655

Stopień akademicki: magister ³opatologi
Zawód: zabójca
 
 
post 20/11/2005, 15:21 Quote Post

Wracając do rostrzelania SS-manów w Dachau ja uważam za przestępstwo,a to dlatego że alianci w ten sposób zabijając tych 'bandytów' zrobili im przysługe. Ja bym to zrobił inaczej. A mianowicie:
1. Wszystkich którzy obsługiwali komory gazowe zagazowałbym
2. Wszystkich którzy obsługiwali krematoria, spaliłbym na żywca
3. A reszte która "umilała" życie więźniom zamkąłbym w takim obozie i funkcje strażników powierzyłbym byłym więźniom obozu (oczywiście tym którzy przeżyli)
Wydaje mi się że tro byłaby najlepsza i najsprawiedliwsza kara dla tych oprawców!!!
A wszyscy którzy nie zgadzają sie z moim poglądem proponuje sie zastanowić jak by myśleli gdyby to oni wraz ze swoim9i rodzinami przebywaliby w takim obozie.

A co do rostrzeliwania jeńców to ja jestem przeciwny, ponieważ każdy człowiek ma prawo żyć jeżeli jnie zrobił nic złego, a przecież walka o wolność swojej ojczyzny nie jest zbrodnią.

Prosze o Wasze zdanie na ten temat.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 20/11/2005, 19:47 Quote Post

Forum przypomina uzytkownikowi 1125, ze tematyka watku jest "Rozstrzeliwywanie jencow". Barwne opisywanie jego wlasnej koncepcji ukarania zalogi SS w Dachau nie wnosi nic konstruktywnego i nie jest przedmiotem zainteresowania uzytkownikow Forum.

MODERATOR
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
orz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 293
Nr użytkownika: 2.201

 
 
post 20/11/2005, 21:03 Quote Post

"opornikowi"calkiem sie popieprzylo.Wyobraz sobie,ze anglicy lub amerykanie walczac wchodza na ziemie niemieckie i widza taki oboz ,stosy zmarlych jak widac ze zwlok ,wychudzonych zaglodzonych starych i mlodych ,kobiety i mezczyzn.I poddajacych sie, no chyba mordercow albo wspolnikow mordercow.Takich jencow nikt oszczedzac nie bedzie ,badz o tym przekonany.I tak sie dzialo na frocie wschodnim. Rosjanie ,ktorzy widzieli albo slyszeli o zbrodniach popelnionych na ich ziomkach !Pamietaj ,ze obowiazywala zasada zniszczonej ziemii niemcy niszczeli wszystko za soba ,dopoki mieli na to sily i czas.No trzeba naprawde wiele szczescia zeby niemiecki zolnierz ,ktory sie poddal uszedl z zyciem.To tylko armia Paulusa miala szczescie 6000/100000 ,ze dotarli do obozow,Ci ktorzy dotarli! Wojna jest straszna ,pamietajcie o tym.W Iraku ginie tak malo bo technika jest nadzwyczaj wysoka,a do niewoli chyba nikt nie bierze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Gzuba
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 11.355

Przemek
Stopień akademicki: uczen
Zawód: uczen
 
 
post 14/12/2005, 16:35 Quote Post

A chce coś dodać do Odejścia od Tematu...

Czemu w gettach, Obozach śmierci nie doszło do rewolucji?

Co prawda gdyby więźniowie zdobyli wszystkie strażnice, możliwe że wystarczyło by amunicji na odparcie ataku innych jednostek...

Ale to były takie czasu żeludzie żeby przeżyć "sprzedawali" się na wzajem...

Człowiek umierający z wycieńczenia i z głodu za kawałek kiełbasy wydawał innych strażnikowi

Osoba która miała skłonności przywódcze "szła do gazu"


Tak samo możesz zapytać czemu armia Niemiecka nie odwróciła się od szaleńca hITLERA ?

Były takie jednostki które się nazywały "Pluton Egzekucyjny" które się zajmowały takimi sprawami
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.499
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 15/12/2005, 14:49 Quote Post

QUOTE(Gzuba @ 14/12/2005, 17:35)
A chce coś dodać do Odejścia od Tematu...

Czemu w gettach,

Wnioskuję że o czymś takim jak powstanie w gettcie warszawskim nie słyszałeś.
QUOTE(Gzuba @ 14/12/2005, 17:35)
Obozach śmierci nie doszło do rewolucji?
Co prawda gdyby więźniowie zdobyli wszystkie strażnice, możliwe że wystarczyło by amunicji na odparcie ataku innych jednostek...

A jak sobie wyobrażasz tak prozaiczną rzecz jak aprowizacja dla kilkunastutysięcy wycieńczonych więźniów, zaopatrzenie w amunicję, pomoc medyczną ?
O buncie Sonderkommando w Oświęcimiu już na tym forum pisałem.

QUOTE(Gzuba @ 14/12/2005, 17:35)
Ale to były takie czasu żeludzie żeby przeżyć "sprzedawali" się na wzajem...

Człowiek umierający z wycieńczenia i z głodu za kawałek kiełbasy wydawał innych strażnikowi

A było to też takie czasy że istniało coś takiego jak samopomoc wieźniarska.
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
January
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 323
Nr użytkownika: 6.234

Zawód: Wyrzucam śmieci
 
 
post 16/12/2005, 10:45 Quote Post

QUOTE
Gdy losy wojny się odwróciły pod Stalingradem do niewoli radzieckiej dostały się setki tysięcy Niemców. Do domów po wojnie wróciło podobno parę procent, a niektórzy siedzieli w Rosji jeszcze wiele lat po wojnie. Myślę że jakby tak dobrze policzyć, to by mogło wyjść, że ilość zmarłych z głodu i zimna w obozach była porównywalna z zabitymi na froncie. I to tam realizował się bodaj największy horror tej wojny. Tylko w takim wypadku należałoby zmienić nazwę z II Wojny Światowej, nie bardzo wiem zresztą na jaką.


Nie plećmy andronów. Według oficjalnych danych niemieckich, do RFN i NRD w latach 1955-56 wróciły 2 miliony jeńców z ogólnej liczby 3,1 miliona znajdujących sie w niewoli w czerwcu 1945.

QUOTE
Nie generalizowalbym tego w ten sposob. Znakomita wiekszosc wstapila do Armi Wlasowa, bo wierzyla, ze beda walczyli o lepsza Rosje. Poza tym, w Armi Czerwonej byli traktowani jak mieso armatnie - koszty ludzkie sie nie liczyly. Wysylano ich czesto bez broni i racji zywnosciowych na front


I znowu - nie plećmy andronów. W niemieckiej niewoli było ponad 6 milionów krasnoarmiejców. Maksymalnie 800 tysięcy z nich przewinęło się przez ROA Własowa i wszystkie inne jednostki niemieckie. W liczbie tej są też jeńcy przymusowo wcielani do obrony przeciwlotniczej. 800 tysięcy to bardzo dużo, ale nie "znakomita wieksość".

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
gruberss
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 11.593

marcin spiewak
Zawód: uczen
 
 
post 16/12/2005, 20:52 Quote Post

Roszstrzeliwanie jencow wojennych to zlamanie konwencji genewskiej. Czytajac trzeci artykul ma sie wrazenie ze wszystkie prawa tej uchwaly zostaly pogwalcone przez nazistow. Ale faktem jest ze polacy i alianci tez eliminowali jencow w ten sposob, nie ma sie co oszukiwac. Dostarczenie jencow do obozu jest bardzo wymagajaca w ludzi czynnoscia. Koniec wojny pokazal najwiecej tego typu "trosk" o jencow wojennych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Bruno
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 208
Nr użytkownika: 12.162

 
 
post 22/12/2005, 10:56 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 17/04/2005, 17:28)
QUOTE
czynem ten jakże haniebny praktykowały wszystkie strony

QUOTE
A co do Anglików czy amerykanów była przestrzegana

29 kwietnia 1945 elementy 45 i 42 Dywizji Piechoty US wkroczyly do obozu koncentracyjnego Dachau. To co wydarzylo sie wkrotce potem, jest udokumentowane fotografiami, protokolami przesluchiwan swiadkow i uczestnikow wydarzen itp. Mowiac krotko, zolnierze amerykanscy pod wplywem emocji spowodowanych ujrzeniem okropnosci tego miejsca, rozstrzelali okolo 100 (zrodla podaja rozne dane) zolnierzy SS wchodzacych w sklad zalogi obozu.
Reakcje ludzi ubranych w mundury, w czasie akcji bojowej, nie zawsze beda odpowiadaly przepisom, zaleceniom, konwencjom, zasadom humanitarnym itp. Latwo jest wydawac osad, patrzac na wydarzenie z dala lub z perspektywy czasu - na dodatek bedac mlodym czlowiekiem ktory nie byl w mundurze i nie bral udzialu w akcji.

N_S
*



Ja o tym zdarzeniu znalazłem taką informację

"Więzień obozu, belgijski doktor i brytyjski agent, Albet Guerisse, wspomniał później, że gdy z czołgu wyskoczył pierwszy amerykański oficer, major,,, młody niemiecki porucznik Heinrich Skodzensky wyłonił się z budki strażniczej i stanął na bacznosć przed amerykańskim oficerem. Niemiec był przystojnym, uperfumowanym blondynem w lśniących butach i świetnie skrojonym mundurze. Zameldował się jak gdyby uczestniczył w ćwiczeniach na placu defilad niedaleko Unter den Linden, po czym bardzo wystudiowanym ruchem podniósł dłoń, aby z wielkim uszanowaniem zasalutować " Heil Hitler " i trzasnął obcasami. Nieniejszym przekazuję wam obóz koncentracyjny w dachau; 30 tysięcy więźniów, 2340 chorych, 27 tysięcy na zewnątrz i 560 żołnierzy garnizonu.
Amerykański major nie odpowiedział na pozdrowienie niemieckiego porucznika,,,Wachał się przez chwilę- wspomniał później Albert Guerisse- jak gdyby chciał się upewnić, czy pamięta właściwe słowa, i splunął w twarz Niemcowi " Du Schweinnhund" następnie wskazując na tylne siedzenie jednego z jeepów, które właśnie nadjechały, powiedział " Wsiadaj " Major odwrócił się do mnie i wręczył mi karabin maszynowy ;Choć za mną; Lecz ja nie miałem siły, żeby się ruszyć. Nie zostanę tutaj...Major rzucił rozkaz i jeep z młodym niemieckim oficerem wyjechał z obozu. Minęło kilka minut, a moi towarzysze nie odważyli się wyjść z baraków, gdyż z takiej odległości nie mogli ustalić wyniku negocjacji między amerykańskim oficerem i esesmanami. W tedy usłyszałem kilka strzałów.
Porucznik Skodzensky został stracony. W ciągu godziny zginęło 500 żołnierzy garnizonu, niektórzy z rąk więźniów, lecz ponad 300 z rąk żołnierzy amerykańskich, których widok gnijących ciał i zdesperowanych, adgłodzonych więźniów niejednokrotnie doprowadzał do mdłości. Pewien amerykański porucznik rozstrzelał z karabinu maszynowego 346 strażników SS, których po złożeniu broni ustawiono pod ścianą. Porucznik ten kilka chwil wcześniej wkroczył do Dachau i zobaczył stosy trupów zgromadzone wokół obozowego krematorium i na stacji kolejowej" .

Cytat z książki pt. " Druga Wojna Światowa" Martina Gilberta
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 24/01/2006, 3:02 Quote Post

QUOTE(1234 @ 12/04/2005, 20:12)
Ale Hitler podpisał, więc go to obowiązywało w stosunku do każdego. zresztą gdyby nawet Stalin podpisał, to hitlerowi było wszystko jedno. Jak już Ci pisałem mordowanie jeńców w Polsce w 1939 (że o cywilach nie wspomnę) nie było niczym wyjątkowym
*



Mordowanie jeńców wojennych prze Niemców w Polsce w 1939? Proszę podać przykłady...
Cywilów oczywiście, ale cywile nie są chronienie przez prawo wojenne , o ile wiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 24/01/2006, 3:06 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 17/04/2005, 17:28)
QUOTE
czynem ten jakże haniebny praktykowały wszystkie strony

QUOTE
A co do Anglików czy amerykanów była przestrzegana

29 kwietnia 1945 elementy 45 i 42 Dywizji Piechoty US wkroczyly do obozu koncentracyjnego Dachau. To co wydarzylo sie wkrotce potem, jest udokumentowane fotografiami, protokolami przesluchiwan swiadkow i uczestnikow wydarzen itp. Mowiac krotko, zolnierze amerykanscy pod wplywem emocji spowodowanych ujrzeniem okropnosci tego miejsca, rozstrzelali okolo 100 (zrodla podaja rozne dane) zolnierzy SS wchodzacych w sklad zalogi obozu.
Reakcje ludzi ubranych w mundury, w czasie akcji bojowej, nie zawsze beda odpowiadaly przepisom, zaleceniom, konwencjom, zasadom humanitarnym itp. Latwo jest wydawac osad, patrzac na wydarzenie z dala lub z perspektywy czasu - na dodatek bedac mlodym czlowiekiem ktory nie byl w mundurze i nie bral udzialu w akcji.

N_S
*


Tak, ale Niemcy roztrzeliwali ocalałe załogi strąconych ciężkich bombowców amerykańskich na terenie Rzeszy.
A w rajdzie na dunkierkę na początku wojny wymordowali (stu, czy dwustu, nie pamiętam już) z zimna krwią spory oddział Brytyjczyków
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
1234
 

Wielki Wuj
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.631
Nr użytkownika: 4.636

 
 
post 25/01/2006, 21:25 Quote Post



QUOTE
Mordowanie jeńców wojennych prze Niemców w Polsce w 1939? Proszę podać przykłady...

http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/
Jak mozna tego nie znaleźć?
QUOTE
Cywilów oczywiście, ale cywile nie są chronienie przez prawo wojenne , o ile wiem.

akurat są.
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej