|
|
Zasięg występowania małp
|
|
|
|
QUOTE(dammy @ 31/07/2018, 11:44) Chociażby z tego powodu, że wśród niedźwiedziowatych mamy typowych mięsożerców jak i roślinożerców czyli w ramach jednej spokrewnionej grupy ssaków może zaistnieć duża zmienność zdobywanego pokarmu. Goryl potrafi strawić pędy i łodygi traw czy drzewek, a owoce stanowią tylko uzupełnienie jego diety. Pawiany zeżrą prawie wszystko. Od traw, liści po owoce i mięso. Jedzą też bulwy i nasiona. Owszem z tym,że wydajność trawienia pędów,traw, liści jest niska w porównaniu do przeżuwaczy. Gryzonie i zajęczaki też (chyba) są lepiej przystosowane do tego typu pokarmu. Dlaczego następuje takie zróżnicowanie diety, nie jest dla mnie do końca jest jasna, patrząc na przykład pandy wielkiej: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=170122
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(marc20 @ 15/08/2018, 21:49) Owszem z tym,że wydajność trawienia pędów,traw, liści jest niska w porównaniu do przeżuwaczy. Gryzonie i zajęczaki też (chyba) są lepiej przystosowane do tego typu pokarmu. Dlaczego następuje takie zróżnicowanie diety, nie jest dla mnie do końca jest jasna, patrząc na przykład pandy wielkiej: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=170122
Ale dochodzą jeszcze dwie zmienne. Dostępność pokarmu i konkurencja. Zajęczaki to gryzonie. Potężne goryle, których dorosłe osobniki mają problemy ze wspinaczką na drzewa jedzą trawy, liście itp. Żarcia w bród. Konkurencję można w ostateczności pogonić. Dorosłe samce są w stanie każdego drapieżnika przepędzić z lampartem czy hieną na czele. Zręczne szympansy i pawiany mają bardzo szeroki jadłospis, bo to ułatwia życie, a warunki fizyczne mają takie, że po tak szeroki zakres pożywienia są w stanie sięgnąć. W przypadku pandy myślę, że zadecydowała dostępność pokarmu (dawniej dużo większa niż dziś) i niska konkurencja. Bo co się pędami bambusa żywiło. Pewnie niewiele zwierząt.
Ten post był edytowany przez dammy: 21/08/2018, 19:03
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dammy @ 21/08/2018, 19:02)
Tak na marginesie. Pewna cecha spowodowała, że zajęczaki to nie gryzonie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Aquarius @ 21/08/2018, 20:43) Tak na marginesie. Pewna cecha spowodowała, że zajęczaki to nie gryzonie.
Ależ masz rację. Kiedy jeszcze uczyłem się w szkole podstawowej zaliczane były do gryzoni stąd moja informacja. Systematyka zajęczaków się zmieniła. Dzięki za poprawienie mnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wątpię czy makaki gibraltarskie to naturalna populacja. Raczej skłaniam się do tego, że zostały sprowadzone albo przez Maurów albo jeszcze wcześniej przez Wandalów.
One mają problem z przetrwaniem, bo skała na której żyją przecież jest zbyt uboga pod względem roślinności, od kilkudziesięciu lat udokumentowanych są dokarmiane. Gdyby to była naturalna populacja, występowałaby na większym obszarze Portugalii za czasów historycznych. Portugalia jest górzysta, trudno dostępna, więc miałyby szanse na przetrwanie. Rzymianie nie odnotowali małp. Pierwsze wzmianki w ogóle są sprzed 300 lat.
Na dodatek gdyby to była rdzennie europejska populacja z interglacjału, byłby już widoczne różnice genetyczne w populacji berberyjskiej i gibraltarskiej. A nie ma. Badania wykazały bardzo bliskie pokrewieństwo z grupami algierskimi i marokańskimi.
Być może dzikie populacje makaków japońskich na północnych wyspach też nie są naturalne? Zwierzę jest związane z mitologią i mogło być hodowane przy świątyniach a potem wtórnie zdziczeć. Na Hokkaido z klimatem klasycznie umiarkowanym już ich nie ma. Te zdjęcia małp w gorących źródłach, na śniegu są zrobione na wysokości geograficznej Gibraltaru i Kalifornii, tyle, że wyżej nad poziomem morza. Śnieg jest tam raczej sporadycznym i nietrwałym zjawiskiem. Wyżej na północ już ich nie ma, więc granicą zasięgu jednak byłby klimat. Być może kształt nosa (temperatura wdychanego powietrza) uniemożliwia przeżycie zimy?
Ten post był edytowany przez Elfir: 2/09/2018, 23:39
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Elfir @ 2/09/2018, 23:34) Być może dzikie populacje makaków japońskich na północnych wyspach też nie są naturalne? Zwierzę jest związane z mitologią i mogło być hodowane przy świątyniach a potem wtórnie zdziczeć. Na Hokkaido z klimatem klasycznie umiarkowanym już ich nie ma. Te zdjęcia małp w gorących źródłach, na śniegu są zrobione na wysokości geograficznej Gibraltaru i Kalifornii, tyle, że wyżej nad poziomem morza.
Rzeczywiście, na Hokkaido dziko żyjących makaków japońskich nie ma. Mój błąd. Niemniej żyją na wys. do 3000 m. czyli klimat może być zbliżony do umiarkowanego. W każdym razie ze snieżną zimą sobie radzą.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dlatego zakładam, że nie są naturalną populacją, tylko sprowadzone do świątyni. Japończycy składają ofiary z pożywienia w świątyniach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie to ciekawi dlaczego Nosacze Sundajskie spotykane są tylko i wyłącznie na Borneo a nie w innych regionach świata. Oraz dlaczego żadne ZOO, szczególnie te z Polski nie mogą do naszego kraju sprowadzić "Janusza" ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(freddy @ 18/01/2019, 17:20) Mnie to ciekawi dlaczego Nosacze Sundajskie spotykane są tylko i wyłącznie na Borneo a nie w innych regionach świata. Oraz dlaczego żadne ZOO, szczególnie te z Polski nie mogą do naszego kraju sprowadzić "Janusza" ? 1. To gatunek endemiczny. 2. Wyjaśnienia: https://natemat.pl/228051,nosacz-sundajski-...w-zoo-go-nie-ma
Pozdrawiam!
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|