Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
34 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Nędza Afryki to wina białych
     
Minipax
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 43
Nr użytkownika: 99.741

Stopień akademicki: KLON TROLL
 
 
post 22/08/2016, 15:59 Quote Post

Jedn z często powtarzanych przez lewaków mitów: biali odpowiadają za nędzę i zacofanie współczesnej Afryki. Jak jednak wyglądają fakty? Przyjrzyjmy się im. Jeden fakt jest taki, że przed kolonizację niektóre regiony Afryki były praktycznie na poziomie epoki kamienia łupanego (np. obecna Botswana, Namibia, większa cześć RPA) a inne w najlepszym razie średniowiecza. Panowanie Europejczyków dało im prawdziwego cywilizacyjnego kopa. Powstały pierwsze szkoły, koleje, zaczątki przemysłu itp. Można to trochę porównać do rozwoju Galii, Brytanii i Hiszpanii pod panowaniem Rzymu. Oczywiście że ani Rzymianie ani kolonizatorzy nie cywilizowali podbitych ziem i tubylców z dobroci serca, tylko dla własnych zysków, ale jakoś nie słyszę żeby Hiszpanie albo Francuzi mieli pretensje do Włochów o to że ich przodków podbili (a podbój ten nieraz przebiegał bardzo okrutnie i krwawo, pochłaniając życie setek tysięcy ludzi) przodkowie Włochów. Drugi fakt jest taki, że po dekolonizacji większość krajów Czarnego Lądu runęła w otchłań wojen i nędzy i dotąd się nie podźwignęła. Niall Ferguson ("Kolos. Cena amerykańskiego imperium"), wykazuje niezbicie, że dystans cywilizacyjny pomiędzy byłymi koloniami i ich dawnymi metropoliami POWIĘKSZYŁ SIĘ od 1960 r. PKB samej Afryki stanowi dziś mniejszy procent światowego niż w latach 50-tych! Tylko niektóre, jak Malezja, Singapur, Korea Południowa, Brunei i naftowe emiraty znad Zatoki Perskiej rozwijają się na tyle szybko, że nadganiają Zachód. Nawet RPA, niegdyś uważana za biedniejszą ale jednak, część Pierwszego Świata, po przejęciu władzy przez skorumpowanych czarnych komuchów z ANC stoczyła się tak bardzo że prześcignęły ją nie tylko Polska i Chiny ale nawet sąsiednia Botswana. Z danych Banku Światowego:

PKB per capita 1991:

Polska: 2192 $
Chiny: 329 $
Botswana: 2767 $
RPA: 3345 $

PKB per capita 2013:

Polska: 13 647 $
Chiny: 6807 $
Botswana: 7315 $
RPA: 6617 $
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
force
 

Preacher
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.809
Nr użytkownika: 99.758

Jacek Sebastian G
Stopień akademicki: Szkólka niedzielna
 
 
post 22/08/2016, 16:16 Quote Post

QUOTE(Minipax @ 22/08/2016, 16:59)
Jedn z często powtarzanych przez lewaków mitów: biali odpowiadają za nędzę i zacofanie współczesnej Afryki. Jak jednak wyglądają fakty? Przyjrzyjmy się im. Jeden fakt jest taki, że przed kolonizację niektóre regiony Afryki były praktycznie na poziomie epoki kamienia łupanego (np. obecna Botswana, Namibia, większa cześć RPA) a inne w najlepszym razie średniowiecza. Panowanie Europejczyków dało im prawdziwego cywilizacyjnego kopa. Powstały pierwsze szkoły, koleje, zaczątki przemysłu itp. Można to trochę porównać do rozwoju Galii, Brytanii i Hiszpanii pod panowaniem Rzymu. Oczywiście że ani Rzymianie ani kolonizatorzy nie cywilizowali podbitych ziem i tubylców z dobroci serca, tylko dla własnych zysków, ale jakoś nie słyszę żeby Hiszpanie albo Francuzi mieli pretensje do Włochów o to że ich przodków podbili (a podbój ten nieraz przebiegał bardzo okrutnie i krwawo, pochłaniając życie setek tysięcy ludzi) przodkowie Włochów. Drugi fakt jest taki, że po dekolonizacji większość krajów Czarnego Lądu runęła w otchłań wojen i nędzy i dotąd się nie podźwignęła. Niall Ferguson ("Kolos. Cena amerykańskiego imperium"), wykazuje niezbicie, że dystans cywilizacyjny pomiędzy byłymi koloniami i ich dawnymi metropoliami POWIĘKSZYŁ SIĘ od 1960 r. PKB samej Afryki stanowi dziś mniejszy procent światowego niż w latach 50-tych! Tylko niektóre, jak Malezja, Singapur, Korea Południowa, Brunei i naftowe emiraty znad Zatoki Perskiej rozwijają się na tyle szybko, że nadganiają Zachód. Nawet RPA, niegdyś uważana za biedniejszą ale jednak, część Pierwszego Świata, po przejęciu władzy przez skorumpowanych czarnych komuchów z ANC stoczyła się tak bardzo że prześcignęły ją nie tylko Polska i Chiny ale nawet sąsiednia Botswana. Z danych Banku Światowego:

PKB per capita 1991:

Polska: 2192 $
Chiny: 329 $
Botswana: 2767 $
RPA: 3345 $

PKB per capita 2013:

Polska: 13 647 $
Chiny: 6807 $
Botswana: 7315 $
RPA: 6617 $
*



Za obecny stan czarnej Afryki odpowiadają, jej włodarze od prawie półwieku, nie biali kupcy "czarnego hebanu" z wieku XVII czy XVIII, słowami kilku:
chciwość, głupota, zbydlęcenie, rasizm, "afrykanizacja", czarnych elit co tymi krajami "rządzą.
Gdyby "Biały Człowiek", tez miał odrobinę przyzwoitosci, to by władzy nie oddał, w ręce troglodytów z kałaszami.
Przynajmniej do czasu, aż by wyhodował w tych plemiennych, prymitywnych społeczeństwach( odpowiednik Europy z IX wieku), czegoś na kształt "przyzwoitych "spadkobierców, nie czarnych kanibali z RPG.
Jest jeszcze inna wina "Białego Człowieka", tym razem leżąca u zarania problemu, kwestia "granic od linijki", granic krzywdzących "narody"Afryki, granic bzdurnych, granic co nie pozwalają, na utworzenie normalnych państw narodowych.
Lewackimi mitami, bym się nie przejmował, są one tak głupie, jak autorzy tych koncepcji, jakoby uzbrojony w kij murzyn , reprezentował kulturę równą europejskiej.
Otóż nie reprezentował, Afryka była prymitywna, zacofana, dzika, słowem teren do ekspansji, i podboju.

Ten post był edytowany przez force: 22/08/2016, 16:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 22/08/2016, 19:04 Quote Post

Minipax

CODE
Jeden fakt jest taki, że przed kolonizację niektóre regiony Afryki były praktycznie na poziomie epoki kamienia łupanego (np. obecna Botswana, Namibia, większa cześć RPA) a inne w najlepszym razie średniowiecza.


Niektóre tak, ale niektóre - jak Etiopia czy tereny kultury suahili nie. Gdzie indziej kształtowały się mniej lub bardziej prymitywne struktury państwowe mogące stopniowo wykształcić jakieś zręby cywilizacji - jakby było, nie wiadomo - kolonializm zaburzył proces naturalnego rozwoju.

CODE
Powstały pierwsze szkoły, koleje, zaczątki przemysłu itp. Można to trochę porównać do rozwoju Galii, Brytanii i Hiszpanii pod panowaniem Rzymu. Oczywiście że ani Rzymianie ani kolonizatorzy nie cywilizowali podbitych ziem i tubylców z dobroci serca, tylko dla własnych zysków, ale jakoś nie słyszę żeby Hiszpanie albo Francuzi mieli pretensje do Włochów o to że ich przodków podbili (a podbój ten nieraz przebiegał bardzo okrutnie i krwawo, pochłaniając życie setek tysięcy ludzi) przodkowie Włochów.


Niezbyt adekwatne porównanie - kolonializm zakończył się ledwie parę dekad temu, zaś podbój rzymski miał miejsce grubo ponad tysiąc lat temu i to w czasach, kiedy Hiszpanów, Francuzów a nawet Włochów zwyczajnie nie było. Za tysiąc lat ta historia może nie mieć dla Afrykanów żadnego znaczenia.

force
CODE
Gdyby "Biały Człowiek", tez miał odrobinę przyzwoitosci, to by władzy nie oddał, w ręce troglodytów z kałaszami.
Przynajmniej do czasu, aż by wyhodował w tych plemiennych, prymitywnych społeczeństwach( odpowiednik Europy z IX wieku), czegoś na kształt "przyzwoitych "spadkobierców, nie czarnych kanibali z RPG.


Tylko że za nim by ich sobie wyhodował, to musiałby wiać z tego kontynentu. Proces tworzenia elit musiałby zacząć się w momencie podboju tych terenów, a nikt wówczas w Europie mimo propagandy o misji szerzenia cywilizacji się do tego nie palił. W momencie realnej dekolonizacji, kiedy trzymanie kolonii przestawało być opłacalne, było na to za późno. Zresztą często władzę początkowo przejmowali wykształceni przedstawiciele tworzących się elit, których później od władzy odsuwali wojskowi z RPG.

CODE
Jest jeszcze inna wina "Białego Człowieka", tym razem leżąca u zarania problemu, kwestia "granic od linijki", granic krzywdzących "narody"Afryki, granic bzdurnych, granic co nie pozwalają, na utworzenie normalnych państw narodowych.


To też prawda. Jeszcze dorzuciłbym tu politykę wspierania wielu krwawych dyktatorów przez różne państwa. Nędzę pogłębili też biali towarzysze z państwa, które oficjalnie z kolonializmem walczyło, którzy pomogli dojść do władzy komunistom i wprowadzić im swoje pomysły w różnych państwach kontynentu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 23/08/2016, 8:01 Quote Post

QUOTE("Mustang90")
zaś podbój rzymski miał miejsce (...) w czasach, kiedy Hiszpanów, Francuzów a nawet Włochów zwyczajnie nie było.


Nigeryjczyków, Kenijczyków, RPA-ańczyków itd. też zwyczajnie nie było aż do XIX/XX w.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Mustang90
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 961
Nr użytkownika: 83.028

 
 
post 23/08/2016, 8:09 Quote Post

QUOTE(Domen @ 23/08/2016, 8:01)
QUOTE("Mustang90")
zaś podbój rzymski miał miejsce (...) w czasach, kiedy Hiszpanów, Francuzów a nawet Włochów zwyczajnie nie było.


Nigeryjczyków, Kenijczyków, RPA-ańczyków itd. też zwyczajnie nie było aż do XIX/XX w.
*




Ale ludy tworzące te państwa jak najbardziej istniały i istnieją do dzisiaj, poza tym te wydarzenia - podbój kolonialny i rozpoczęcie procesów narodotwórczych w koloniach miały miejsce niedawno, więc pamięć o nich jest jeszcze świeża.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 23/08/2016, 14:09 Quote Post

QUOTE("Mustang90")
Ale ludy tworzące te państwa jak najbardziej istniały i istnieją do dzisiaj


A ludy tworzące Włochów, Hiszpanów i Francuzów przyleciały z kosmosu dopiero później?
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
ku 30421
 

Unregistered

 
 
post 23/08/2016, 14:17 Quote Post

"Nigeryjczyków, Kenijczyków, RPA-ańczyków itd. też zwyczajnie nie było aż do XIX/XX w."

"Ale ludy tworzące te państwa jak najbardziej istniały i istnieją do dzisiaj, poza tym te wydarzenia - podbój kolonialny i rozpoczęcie procesów narodotwórczych w koloniach miały miejsce niedawno, więc pamięć o nich jest jeszcze świeża."

Według mnie to dalej nie bardzo można mówić o takich narodowościach. Większość krajów afrykańskich zamieszkuje wiele plemion mówiących różnymi językami. Granice też często nie pokrywają się z terytorialnym zasięgiem plemion. Na przykład Masajowie zamieszkujący Tanzanię i Kenię w mojej opinii winni się bardziej utożsamiać ze swoim ludem niż z państwami w granicach od linijki powstałych kilkadziesiąt lat temu. Wobec tego zapytuję czy taki Masaj z Tanzanii czuje jakąś odrębność narodową od Masaja z Kenii?
 
Post #7

     
ku 30421
 

Unregistered

 
 
post 23/08/2016, 14:50 Quote Post

Dodatkowo wydaję mi się także, iż na białych spada odpowiedzialność za ogromny współczynnik przyrostu naturalnego. Murzyni mieli po kilka dzieci, tylko, że przez trudne warunki klimatyczne, brak żywności, choroby czy wojny duża ich część nie dożywała wieku dorosłego. Biali wprowadzili szpitale, lekarstwa i śmiertelność spadła, coraz więcej dzieci zaczeło dożywac wieku dorosłego. I tak oto mamy przyrost po 3% na rok. Jeszcze w latach sześćdziesiątych Kongo eksbelgijskie liczyło kilkanaście milionów mieszkanców, teraz 72. Do czego to zaprowadzi?
 
Post #8

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 23/08/2016, 15:08 Quote Post

QUOTE(Redar 1056czszrz @ 23/08/2016, 15:50)
Dodatkowo wydaję mi się także, iż na białych spada odpowiedzialność za ogromny współczynnik przyrostu naturalnego. Murzyni mieli po kilka dzieci, tylko, że przez trudne warunki klimatyczne, brak żywności, choroby czy wojny duża ich część nie dożywała wieku dorosłego. Biali wprowadzili szpitale, lekarstwa i śmiertelność spadła, coraz więcej dzieci zaczeło dożywac wieku dorosłego. I tak oto mamy przyrost po 3% na rok. Jeszcze w latach sześćdziesiątych Kongo eksbelgijskie liczyło kilkanaście milionów mieszkanców, teraz 72. Do czego to zaprowadzi?
*


To jest dobre: biali wybudowali szpitale, zwalczyli choroby, poprawili warunki życia - nieładnie, bo teraz w Afryce mamy kupę ludzi, którzy głodują. Gdyby biali byli wrednymi draniami i nie budowali tych szpitali (albo zabrali je ze sobą do metropolii), to teraz byłby lament, że "zrujnowali Afrykę".
Skoro Afrykańczycy wolą bezmyślnie mnożyć się jak króliki, to niech to robią, ale nie ma w tym winy Europejczyków. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Bezprym84
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 139
Nr użytkownika: 80.561

Tomasz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 23/08/2016, 15:19 Quote Post

QUOTE(Redar 1056czszrz @ 23/08/2016, 14:50)
Biali wprowadzili szpitale, lekarstwa i śmiertelność spadła, coraz więcej dzieci zaczeło dożywac wieku dorosłego. I tak oto mamy przyrost po 3% na rok.
*


Czyli powinniśmy przestać wysyłać do Afryki lekarstwa, żywność i medykamenty, a przede wszystkim powinniśmy (jako biali ciemiężyciele i niegodziwcy winni wszelkiego zła) zburzyć wszystkie szpitale w Afryce. I problem przeludnienia rozwiązany - wzrośnie śmiertelność, spadnie współczynnik przyrostu naturalnego. W końcu biali zrobią coś dobrego dla Afryki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
matigeo
 

Wielki książę Halicko-Włodzimierski
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.736
Nr użytkownika: 66.052

Mateusz Slawinski
Stopień akademicki: inzynier
 
 
post 23/08/2016, 15:25 Quote Post

Może to zabrzmi brutalnie, ale subsydiowanie Afryki naprawdę jest błędem, gdyż poprzez przyzwyczajanie do "dotacji" uniemożliwia rozwój - no bo "po co się starać, biały i tak ma przysłać prezenty".
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.419
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 23/08/2016, 15:52 Quote Post

QUOTE(matigeo @ 23/08/2016, 16:25)
Może to zabrzmi brutalnie, ale subsydiowanie Afryki naprawdę jest błędem, gdyż poprzez przyzwyczajanie do "dotacji" uniemożliwia rozwój - no bo "po co się starać, biały i tak ma przysłać prezenty".
*


Dużo w tym racji.
Zamiast dawać rybę należy dać wędkę i nauczyć, jak się nią posługiwać, aby samemu łowić.
Tylko, że mimo wszystko należałoby dalej słać leki i żywność dla krajów, gdzie następują klęski głodowe.
Największą bolączką Afryki jest zacofanie i brak przemysłu, który wytwarzałby rzeczy na rynek wewnętrzny. Większość rzeczy nawet takie duperele, jak długopisy czy ołówki sprowadzają zagranicy.

QUOTE(Redar 1056czszrz @ 23/08/2016, 15:50)
Dodatkowo wydaję mi się także, iż na białych spada odpowiedzialność za ogromny współczynnik przyrostu naturalnego. Murzyni mieli po kilka dzieci, tylko, że przez trudne warunki klimatyczne, brak żywności, choroby czy wojny duża ich część nie dożywała wieku dorosłego. Biali wprowadzili szpitale, lekarstwa i śmiertelność spadła, coraz więcej dzieci zaczeło dożywac wieku dorosłego. I tak oto mamy przyrost po 3% na rok. Jeszcze w latach sześćdziesiątych Kongo eksbelgijskie liczyło kilkanaście milionów mieszkanców, teraz 72. Do czego to zaprowadzi?
*


Uważasz, że w Afryce nastąpił aż tak duży przeskok?

user posted image
http://malygosc.pl/doc/957582.DZIECI-AFRYKI-CZY-KTOS-USLYSZY

Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 23/08/2016, 16:00
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Adiko
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.387
Nr użytkownika: 81.745

Adam
Zawód: specjalista
 
 
post 23/08/2016, 16:15 Quote Post

Dodatkowo biali niszczą min. Afrykę przez subsydiowanie produkcji żywności.

Zapewniają rolnikom dopłaty, dzięki czemu Ci, mogą produkować niezwykle tanio a nadwyżki wysyłać np. do Afryki, chociażby jako "pomoc humanitarna".
W takich warunkach w Afryce może nie opłacać się produkować, nie mówiąc o eksporcie czy konkurowaniu z produktami rolnymi w Europie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 23/08/2016, 16:25 Quote Post

QUOTE(Minipax @ 22/08/2016, 15:59)
PKB samej Afryki stanowi dziś mniejszy procent światowego niż w latach 50-tych!


Co jest bardziej szokujące gdy się weźmie pod uwagę, że ludność Afryki wzrosła najbardziej ze wszystkich kontynentów (czyli wygląda na to, że PKB na osobę wzrasta tam bardzo wolno w porównaniu do reszty świata):

Change in global population (in millions) between years 1938 and 2013:

Continent ------------- population 1938 --- population 2013 -- (percent increase)

Asia ---------------------------- 1144.6 --------- 4298.7 ------------ (+ 276%)
Europe -------------------------- 529.0 ---------- 742.5 ------------- (+ 40%)
Americas ----------------------- 263.8 ---------- 972.0 ------------- (+ 268%)
Africa --------------------------- 148.2 ---------- 1110.6 ------------ (+ 649%)
Oceania ------------------------- 10.5 ----------- 38.3 --------------- (+ 265%)

Total --------------------------- 2096.1 --------- 7162.1 ------------- (+ 242%)
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.419
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 23/08/2016, 16:43 Quote Post

QUOTE(Adiko @ 23/08/2016, 17:15)
Dodatkowo biali niszczą min. Afrykę przez subsydiowanie produkcji żywności.

Zapewniają rolnikom dopłaty, dzięki czemu Ci, mogą produkować niezwykle tanio a nadwyżki wysyłać np. do Afryki, chociażby jako "pomoc humanitarna".
W takich warunkach w Afryce może nie opłacać się produkować, nie mówiąc o eksporcie czy konkurowaniu z produktami rolnymi w Europie.
*


Ciężar problemu rolnictwa w Afryce leży akurat, gdzie indziej - http://afryka.biz.pl/node/34
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

34 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej