Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> List prezydenta USA do Churchilla z września 1944
     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 8/10/2012, 17:18 Quote Post

Co do PW 44 jako pomysłu sprowokowania starć USA-ZSRR w sprawie demonstracji AK w stolicy to jeszcze raz przypomnę nieczęsto wspominaną w Polsce odpowiedź prezydenta USA na propozycję Churchilla wystawiania na szwank strategicznego sojuszu(wysłania samolotów USAAF bez zgody radzieckiej na taki lot do bazy w ZSRR ):
5 września 1944
"Jestem poinformowany przez moje Biuro Wywiadu Wojskowego, że walczący Polacy opuścili Warszawę i że obecnie Niemcy mają nad nią pełną kontrolę. Stąd sprawa pomocy dla Polaków w Warszawie została niestety rozwiązana wskutek opóźnienia i przez działania niemieckie i jak obecnie wygląda, nie możemy nic robić, aby im dopomóc."

Poprzednią odpowiedz USA z dnia 26 sierpnia 1944 [[Roosevelt odpisał (w dniu 26 sierpnia) na zapytanie Churchilla (z dnia 25 sierpnia) odnośnie wspólnej interwencji Anglosasów w ZSRR w sprawie wsparcia lotniczego , i ewentualnej 'dzikiej"/podjętej bez zgody ZSRR amerykańskiej wyprawy USAAF do Połtawy tzn. do ZSRR iż: "Nie uważam tego za pożyteczne, dla długiego rozwoju wojny, abym do Was [w tym] dołączył"...("I do not consider it advantageous to the long-range general war prospect for me to join you"i przestroga dla Sir Winstona że może działać wyłącznie we własnym imieniu Sir Winston wtedy zignorował,ponawiając swoją propozycję w kilka dni potem(w dniu 4 września).Churchill 4 września ponownie wysłał do prezydenta USA pismo z taką sugestią by lotnicy amerykańscy w ramach wyprawy wahadłowej lądowali w ZSRR nawet bez radzieckiego zezwolenia. Jasną odpowiedź F.D.R z 5 września 1944 Churchill przyjął do wiadomości ,gdyż w ogóle zaprzestał korespondencji z Białym Domem w sprawie PW 44.

Korespondencja Białego Domu z Londynem w kwestii PW skończyła się definitywnie. "Zgniłego jaja" nie udało się podrzucić USA.
A Churchill dziwnym trafem nigdy nawet nie rozważał rozkazu lotu do Połtawy RAF(które dysponowało i Mustangami i bombowcami)-koniecznie chciał wysłać tam USAAF/Amerykanów. RAF wysyłać do dzikiego lotu do Poltawy-nigdy nie zamierzał.
Z przyczyn oczywistych-na incydenty z OPL chciał wystawić Amerykanów a nie Brytyjczyków. Co mu się nie udało gdyż F.D.R wbrew tem co nierzadko się w Polsce wypisuje-nie był naiwnym pastuszkiem a jedynym w historii USA politykiem,który na urząd prezydenta został wybrany czterokrotnie.

W polityce liczą się interesy, a wszelka „pomoc”, szczególnie mocarstw z reguły kosztuje słono. Frazesy nie mają znaczenia gdy nie są podparte realną siłą. Odpowiednik kilku uzbrojonych batalionów piechoty w Warszawie takową siłą nie był.

Ten post był edytowany przez wolf2: 8/10/2012, 18:34
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 30/01/2013, 4:46 Quote Post

QUOTE(wolf2 @ 8/10/2012, 18:18)
Co do PW 44 jako pomysłu sprowokowania starć USA-ZSRR w sprawie demonstracji  AK w stolicy to jeszcze raz przypomnę nieczęsto wspominaną w Polsce odpowiedź prezydenta USA na  propozycję Churchilla wystawiania na szwank strategicznego sojuszu(wysłania samolotów USAAF bez zgody radzieckiej na taki lot do bazy w ZSRR ):
5 września 1944
"Jestem poinformowany przez moje Biuro Wywiadu Wojskowego, że walczący Polacy opuścili Warszawę i że obecnie Niemcy mają nad nią pełną kontrolę. Stąd sprawa pomocy dla Polaków w Warszawie została niestety rozwiązana wskutek opóźnienia i przez działania niemieckie i jak obecnie wygląda, nie możemy nic robić, aby im dopomóc."

Poprzednią odpowiedz USA z dnia 26 sierpnia 1944 [[Roosevelt odpisał (w dniu 26 sierpnia) na zapytanie Churchilla (z dnia 25 sierpnia) odnośnie wspólnej interwencji Anglosasów w ZSRR w sprawie wsparcia lotniczego , i ewentualnej 'dzikiej"/podjętej bez zgody ZSRR  amerykańskiej wyprawy USAAF do Połtawy tzn. do ZSRR  iż: "Nie uważam tego za pożyteczne, dla długiego rozwoju wojny, abym do Was [w tym] dołączył"...("I do not consider it advantageous to the long-range general war prospect for me to join you"i przestroga  dla Sir Winstona że może działać wyłącznie we własnym imieniu Sir Winston wtedy zignorował,ponawiając swoją propozycję w kilka dni potem(w dniu 4 września).Churchill 4 września ponownie wysłał do prezydenta USA pismo z taką sugestią by lotnicy amerykańscy w ramach wyprawy wahadłowej lądowali w ZSRR nawet bez radzieckiego zezwolenia. Jasną odpowiedź F.D.R z 5 września  1944 Churchill  przyjął do wiadomości ,gdyż w ogóle zaprzestał korespondencji z Białym Domem w  sprawie PW 44.

Korespondencja Białego Domu z Londynem w kwestii PW skończyła się definitywnie. "Zgniłego jaja" nie udało się podrzucić USA.
A Churchill dziwnym trafem nigdy nawet nie rozważał  rozkazu lotu do Połtawy RAF(które dysponowało i Mustangami i bombowcami)-koniecznie chciał wysłać tam USAAF/Amerykanów. RAF wysyłać do dzikiego lotu do Poltawy-nigdy nie zamierzał.
Z przyczyn oczywistych-na incydenty z OPL chciał wystawić Amerykanów a nie Brytyjczyków. Co mu się nie udało gdyż F.D.R wbrew tem co nierzadko się w Polsce wypisuje-nie był naiwnym pastuszkiem a jedynym w historii USA politykiem,który na urząd prezydenta został wybrany czterokrotnie.

W polityce liczą się interesy, a wszelka „pomoc”, szczególnie mocarstw z reguły kosztuje słono. Frazesy nie mają znaczenia gdy nie są podparte realną siłą. Odpowiednik kilku uzbrojonych  batalionów piechoty w Warszawie takową siłą nie był.
*


O tak był wybitnym politykiem który zapewnił USA konkurenta na świecie na kolejne 35 lat. Nie wiem czy zauważyłeś ale ten prezydent jest oceniany jako zupełny ignorant w sprawach Europy ( i generalnie polityki zagranicznej) a ujawnione dokumenty z konferencji techerańskiej wskazują dokładnie iż to de facto jego ignorancja spowodowała że ZSRS wyszedł z wojny wzbogacony o kolonie w środkowej Europie.
No ale dla ZSRS był idealnym prezydentem który pozwalał Stalinowi na wszystko pomimo że wyrobieni w tej tematyce Brytyjczycy mogli wskazać korzystniejsze dla Europy rozwiązania ( w tym i dla Polski).
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
konto usunięte 13/01/18
 

Unregistered

 
 
post 30/01/2013, 10:35 Quote Post

QUOTE(Kamaz73 @ 30/01/2013, 5:46)

O tak był wybitnym politykiem który zapewnił USA konkurenta na świecie na kolejne 35 lat. Nie wiem czy zauważyłeś ale ten prezydent jest oceniany jako zupełny ignorant w sprawach Europy ( i generalnie polityki zagranicznej) a ujawnione dokumenty z konferencji techerańskiej wskazują dokładnie iż to de facto jego ignorancja spowodowała że ZSRS wyszedł z wojny wzbogacony o kolonie w środkowej Europie.
No ale dla ZSRS był idealnym prezydentem który pozwalał Stalinowi na wszystko pomimo że wyrobieni w tej tematyce Brytyjczycy mogli wskazać korzystniejsze dla Europy rozwiązania ( w tym i dla Polski).
*



W tym poście pisałeś że;

QUOTE
Moim zdaniem sprawę Polska zamknęła dopiero konferencja w Poczdamie no ale Ty widocznie wiesz lepiej i uważasz że WB i USA musiały zachowywać się tak jak zachowywały.

Ku przypomnieniu, w Poczdamie FDR nie było ,był Truman
Więc który z nich ,nas 'sprzedał' i kiedy?


 
Post #3

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/01/2013, 11:14 Quote Post

Ku przypomnieniu to oficjalnie uznanie dyplomatyczne dla rządu emigracyjnego cofnęły ekipy W.Churchilla(w UK) i H.Trumana(w USA).PSZ na zachodzie rozwiązano w UK w okresie rządów A.Edena.
O strefie wpływów w powojennej Europie decydowało kto kogo wyzwolił/zajął i żadna abra-kadabra tego nie zmieniała.

QUOTE
prezydent jest oceniany jako zupełny ignorant  ( i generalnie polityki zagranicznej


Z ciekawości-przez kogo F.D.R oceniany jest jako zupełny ignorant w dziedzinie polityki zagranicznej? Przez Polonusów w USA? Z którymi F.D.R. w 1944 sfotografowal się na tle przedwojennej mapy Polski(nie składał żadnych obietnic) a bohaterom Polish Jokes wystarczyło to do głosowania na niego? A że nie miał zamiaru ratować wpływów Imperium Brytyjskiego(czy Francji) to fakt-chciał by USA płynnie zajęły miejsce zwolnione przez osłabionych Brytyjczyków , Francuzów.Zajęły nawet z naddatkiem. A UK skończyła spłacać USA swoje długi z L-L w..... ponad 50 lat po zakończeniu DWŚ.

Ten post był edytowany przez wolf2: 30/01/2013, 15:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 30/01/2013, 22:05 Quote Post

welder
Trudno określić dokładny moment bo był to proces. W zasadzie od momentu przystapienia ZSRS po stronie aliantów rola Polski i Polakow dramatycznie zaczęła tracić na znaczeniu. Już podpisanie umowy Majski - Sikorski pod dyktando Churchilla było bardzo dyskusyjne bo nie wyjaśniało kwestii granic a zablokowało wyzyskanie kryzysu Sowietów do przyjęcia korzystnych ustaleń ( tyle że znowu kto miał przewidzieć bieg zdarzeń?). Teheran był pierwszą konferencją wielkiej trojki gdzie o sprawach Polski decydowano bez ... Polaków. Potem już realizowano te pomysły konsekwentnie ale decydującym czynnikiem w tych rozmowach był duet Roosvelt- Stalin i wygrywanie ich żądań kosztem stanowiska np Brytyjczyków.
Tak czy siak aż do Poczdamu ( no może Jałty) sprawa była w toku tyle że nikomu na Polakach już nie zależało.

Wolf2
O strefie wpływów w powojennej Europie decydowało kto kogo wyzwolił/zajął i żadna abra-kadabra tego nie zmieniała. Tak się stało ale to nie znaczy że tak się stać musiało. Wiele zalezy od świadomości i woli przywódców.


Z ciekawości-przez kogo F.D.R oceniany jest jako zupełny ignorant w dziedzinie polityki zagranicznej? Przez Polonusów w USA? Z którymi F.D.R. w 1944 sfotografowal się na tle przedwojennej mapy Polski(nie składał żadnych obietnic) a bohaterom Polish Jokes wystarczyło to do głosowania na niego? A że nie miał zamiaru ratować wpływów Imperium Brytyjskiego(czy Francji) to fakt-chciał by USA płynnie zajęły miejsce zwolnione przez osłabionych Brytyjczyków , Francuzów.Zajęły nawet z naddatkiem. A UK skończyła spłacać USA swoje długi z L-L w..... ponad 50 lat po zakończeniu DWŚ.

Oglądałem szereg programów na NG , Planete i Discovery gdzie wyraźnie wskazywano iż w tej materii zagrania Roosvelta były zbyt ulegle wobec Stalina. Taką tezę stawia też : N. Davies w książce i o powstaniu i o DWS ( Europa Walczy), Michael Burleigh Trzecia Rzesza gdzie na stronie 775 i 776 pisze " Nie probowano za to wcale powiązać pomocy udzielonej Sowietom w z powściągnięciem zapędów Armii Czerwonej , która miała wkrótce posłużyć jako narzędzie dokonywanych wbrew ogółowi ludności komunistycznych przewrotów w Europie Wschodniej- choć już wówczas Stalin ostentacyjnie tą pomoc odrzucał. Nie stawiano ZSRS warunków, nie żądano ustępstw. Skutki tego, w postaci narzuconego im totalitaryzmu, odczuwały przez następne półwiecze narody graniczące z radzieckim imperium." historyk ten powołuje się zresztą na pracę A. Perlmuttera FDR and Stalin. A not so grand alliance. z 1993 roku. Nie wspomnę tutaj o masie polskich historyków czy historyków z europy wschodniej którzy zauważali właśnie tą cechę polityki FDR.
Czyli jak widzisz Panie Wolf2 masz jak zwykle przeterminowane dane, polecam czytac nowsze opracowania a nie te z czasów PRLu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 3/02/2013, 14:16 Quote Post

QUOTE("Kamaz73")
Już podpisanie umowy Majski - Sikorski pod dyktando Churchilla było bardzo dyskusyjne bo nie wyjaśniało kwestii granic a zablokowało wyzyskanie kryzysu Sowietów do przyjęcia korzystnych ustaleń ( tyle że znowu kto miał przewidzieć bieg zdarzeń?).

Znowu manipulujesz... Układ Sikorski-Majski BEZ "wyjaśnienia kwestii garnic" w tym miejscu został podpisany WBREW stanowisku Churchilla, co się potem na nas zemściło.
A co do tego "kto miał przewidzieć" - nasze władze oczywiście. Chyba, ze "przewidywali" (jak Anders..), że "ZSRR zaraz upadnie". Ale to już tylko świadczyło o ich niewielkim rozeznaniu w sytuacji.

QUOTE
Tak się stało ale to nie znaczy że tak się stać musiało. Wiele zalezy od świadomości i woli przywódców.

Znaczy co, ze niby Stalin by z tego zrezygnował? Albo Roosevelt? Czy nawet Churchill?

QUOTE
Oglądałem szereg programów na NG , Planete i Discovery gdzie wyraźnie wskazywano iż w tej materii zagrania Roosvelta były zbyt ulegle wobec Stalina.

I co z tego?
QUOTE
Czyli jak widzisz Panie Wolf2 masz jak zwykle przeterminowane dane, polecam czytac nowsze opracowania a nie te z czasów PRLu.

Ale ty nawet nie zrozumiałeś tego, co zacytowałeś - albowiem nie zastanowiłeś się nawet, DLACZEGO Roosevelt tak postępował.
On miał swoją wizję przyszłego swiata - dwubiegunowego, w ktorym dwa "nowe" mocarstwa czyli USA i ZSRR - będą kontrolowały świat, żeby nie doszo do nowego globalnego konfliktu, poineważ dotychczasowy uklad kilku mocarstw uprawiających swoisty "koncert" nie sprawdził się i doprowadził do DWÓCH wojen.
Dlatego popierał Stalina, dlatego nie wspierał UK ani FR w odbudowie ich pozycji, dlatego też dążył do zniszczenia mocarstwowej pozycji Niemeic i Japonii.
 
Post #6

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej