Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Co Z Ta Historią?, Co dalej będzie z historią.
     
seba1984pce
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 880

Sebastian Adamkiewicz
Stopień akademicki: magister
 
 
post 22/11/2004, 23:30 Quote Post

Niedawno w mediach szerokim echem odbiła sie dyskusja na temat polskiej nauki. Omówiono chyba problemy wszelkich rodzajów nauk pomijając jednak nas najbardziej interesująca naukę-historię (nie to żebym miał do kogos w tej sprawie pretensje). Tymczasem uważam, że historia w Polsce przezywa pewien kryzys, który nazwał bym "kryzysem tożsamości". Na dobra sprawe nie wiadomo jak wykładac historię w szkołach średnich, po co jest ta historia i czy wogóle warto ja dalej badać. Spada tez zainteresowanie tym przedmiotem. We Francji istnieje 7 popularnych czasopism historycznych u nas jedno Mówią Wieki a i ono z trudem utrzymuje sie na rynku a w mniejszych miastach dostanie go graniczy z cudem. Tymczasem indentyfikacja co takiego stało sie 11 listopada stwarza ludziom juz pewne problemy nie mówiąc już o dacie Powstania warszawskiego. Tymczasem naukowcy jakby tego nie widzieli. Otóż moim zdaniem historycy, kadra profesorska nieco zagubiła sie w tym co to znaczy byc historykiem. Otóz przerażają mnie i rozśmieszają zarazem cele badawcze niektórych profesorów. Wzubudzają one szeroki uśmiech równiez wśród innych studentów. Sa często szlenie dokładne wręcz absurdalne. Rozumiem, że nalezy sie równiez i takimi tematami zajmować ale jesli tenże profesor w ciągu całeju swojej kariery nie napisał żadnej książki popularnej, która zainteresowałby nie tylko jego kolege po fachu ale może i laika, to zaczyna byc to niepokojące. Niepokojący jest tez fakt, że autora który zdecyduje się napisać książke popularną, czeka zazwyczaj swoisty naukowy ostracyzm. Widzimy cos takiego w przypadku Podhorodeckiego szeroko krytykowanego własnie za pisanie lekkich książek dla "ludu". Badacze historii zagłębiając sie w coraz to bardziej zawikłane wątki zapominają, że wiele tematów ogólnych, które wydają sie byc omówione i przebadane, potrzebuje nowego spojrzenia. Większośc książek które używamy na studiach to niestety książki z lat 60, 70, czasem z 80 a bardzo rzadko trafia się na nowsze opracowania. Ślęcze więc nad potężnymi książkami i niczym dobry gospodarz musze odsiewac ideologiczne wstawki od historycznej esencji. Mało tego wiele podręczników, które używamy to syntezy, które tez siegają czasów głębokiej komuny. W zasadzie do tej pory nie ma dobrego podręcznika do XVIII wieku historii powszechnej a wysłuzony Rostworowski jest chyba nieco przeładowany (900 stron!!!). Podobnie jest ze śreniowieczem gdzie oprócz nowego Zientary ciagle słuzy nam nieodżałowany Manteuffel. Podręczników konkurencyjnych nie ma, nie powstają. Jest tego jedna przyczyna. Według mnie środowisko historyków jest dziś zbyt podzielone. Pomijam juz fakt wywyższania sie profesorów jednego uniwersytetu nad innymi ale swoistej "walki" o studenta. Trudno jest napisać synteze gdyż łatwo być skrytykowanym za nią. Gdy mamy w środowisku szereg konfliktów często poza merytorycznych to chocby podręcznik był ze złota to i tak będzie na niektórych uniwersytetach studentom odradzany. Moim zdaniem jednak nie tędy droga, a ta która teraz idziemy to droga marginalizacji historii i to na własne życzenie.

Wiem że moze troche przegadałem ten teamt ale czekam na wsze zdanie. Co dalej z historią???
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Mała Marika
 

Asinus Asinorum
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 576
Nr użytkownika: 1.905

Marika Przyby³
Stopień akademicki: Poszukiwacz prawdy
Zawód: Skrzypaczka
 
 
post 23/11/2004, 17:30 Quote Post

Witam.

Tak, tak zgadzam się z Tobą. I nie będę tu pisać jakiś wielkich wywodów czy referatów, bo większość tu napisałeś wink.gif Zadam jednak pytanie:
czy nie sądzicie, że historia kiedyś inaczej oceni wiele zdarzeń, np. z II W.Ś. ? Że to nie będzie tak, że np. to Niemcy będą "pokrzywdzeni" ? Według mnie film pt "Upadek", jest niemałym krokiem w tą stronę...
ph34r.gif

Pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 24/11/2004, 17:37 Quote Post

QUOTE(Mała Marika @ Nov 23 2004, 06:30 PM)
Witam.

Tak, tak zgadzam się z Tobą. I nie będę tu pisać jakiś wielkich wywodów czy referatów, bo większość tu napisałeś wink.gif Zadam jednak pytanie:
czy nie sądzicie, że historia kiedyś inaczej oceni wiele zdarzeń, np. z II W.Ś. ? Że to nie będzie tak, że np. to Niemcy będą "pokrzywdzeni" ? Według mnie film pt "Upadek", jest niemałym krokiem w tą stronę...
ph34r.gif

Pozdrawiam smile.gif
*



Nie raczej np. z tym pokrzywdzeniem Niemców chyba nie dojdzie.
No. Mam nadzieję.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Mała Marika
 

Asinus Asinorum
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 576
Nr użytkownika: 1.905

Marika Przyby³
Stopień akademicki: Poszukiwacz prawdy
Zawód: Skrzypaczka
 
 
post 5/12/2004, 16:45 Quote Post

Ugedej, masz taką nadzieję...ja też wink.gif Ale nigdy nie wiesz jak będzie...

Pozdrawiam smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
josip
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 244
Nr użytkownika: 3.146

 
 
post 7/02/2005, 16:21 Quote Post

Oczyszczenie Niemców ze zbrodni jakie popełnili podczas II.W.Ś.jest raczej niemożliwe choćby ze względu na liczne dowody owych zbrodni jakie po sobie pozostwili.
Roli ukrzywdzonych też się pewnie nie doczekają.Historia nie jest aż tak naiwna.
Jedyne na co Niemcy mogą liczyć to,to że świat pokaże iż Niemcy nie byli jedynymi zbrodniażami w tamtych czasach.Dziś już się zaczyna o tym mówić coraz głośniej,ale na razie tak jakoś "po wielkiemu cichu". ph34r.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej