|
|
"Gwiezdne wojny" - najlepszy epizod, ankieta
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 10/11/2008, 19:34) QUOTE(silent_hunter @ 10/11/2008, 18:15) "Mrocznym widmie", w którym m.in. umieścił katastrofalną postać niby-dowciapnego Jar Jar Binksa, przeliczył sie z cierpliwością widzów... Przeliczył? To postać wprowadzona żeby sprzedało się więcej merchandise'u. I myślę, że w tej roli kierowany do dzieci Jar Jar wypadł świetnie. Swoją drogą - Lucas nieźle zakpił z hardcorowych fanów tym, że to właśnie znienawidzony przez nich Jar Jar w Ataku Klonów zgłasza wniosek o danie Palpatine'owi specjalnych pełnomocnictw. Powiem pewnie coś za co mnie wszyscy równo zjadą, ale co mi tam. Mi się oryginalna trylogia podobała. Tak, wiem jak drewniany był Anakin. Wiem, jak tragiczny był wątek romansowy. Mnie też wkurzał nachalny Jar Jar. Filmy same w sobie były co najwyżej przeciętne (Mroczne Widmo i Atak Klonów) czy dobre (Zemsta Sithów). Chodzi jednak o coś innego - o wizję, rozmach. To już nie jest stara opowieść o walce dobra ze złem ubrana w kolejny kostium. Wspaniały, bajkowy świat naprawdę ożył, zapełnił najróżniejszymi istotami, frakcjami politycznymi i namiętnościami. Bohaterowie wreszcie nie błąkają się wyłącznie po pustyniach i surowych stacjach kosmicznych, na co skazały ich ograniczenia budżetowe i technologiczne przy kręceniu pierwszej trylogii. A nawet i te pustynie i stacje wyglądają teraz zupełnie inaczej. Coruscant zaś to prawdziwa magia. Te futurystyczne ulice, senat, świątynia Jedi - oto jak rodzi się prawdziwa, współczesna bajka. Kiedyś wziąłem udział w dyskusji, w jakim świecie SF czy fantasy chciałbym żyć. Moja odpowiedź może być tylko jedna - na Coruscant z czasów Starej Republiki. Nie pamiętam, żeby ktokolwiek miał w wypadku trylogii pretensje do scenografii( choć moim zdaniem Miasto w chmurach z Imperium kontratakuje co najmniej dorównuje tym wymienionym przez Ciebie) i do jakości efektów specjalnych. Zapierają dech i tyle. Chodzi o to, że uinfantylnił fabułę na maksa, miejscami aż do obrzydzenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 10/11/2008, 18:49) Nie pamiętam, żeby ktokolwiek miał w wypadku trylogii pretensje do scenografii
A czy ja to komukolwiek wytykam? Ja piszę, dlaczego mi się trylogia tak bardzo podobała - bo wciągnął mnie wykreowany w niej świat. I nie chodzi wyłącznie o scenografię, ale także o bogactwo i głębię przedstawianego uniwersum.
|
|
|
|
|
|
|
|
W temacie nowej trylogi - całkiem ciekawe przemyślenie artysty wynikające z pomysłów z "Mrocznego widma":
klik
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam. Zapraszam do glosowania fanow i nie-fanow tez , ortodoksyjnych wyznawcow starej sagi i tych innowiercow gloszacych wyzszosc nowych "cyfrowych" epizodow...i przechrztów również... Pierwszy glos oddaje na "Imperium" - sequel wrecz doskonaly...Z ciezkim sercem to robie bo "Nowa nadzieja" jest znakomita - to dzielo rewolucyjne ale epizod 5. jest lepiej dopracowany i technicznie, i kinematograficznie z ciekawszym scenariuszem a przy tym zachowuje wywazone proporcje miedzy akcja, efektami, rozwijaniem watkow...IMHO jest najmniej infantylny ze wszystkich czesci...
Glosujcie i niech Moc bedzie z Wami!
Zatwardzialy wyznawca Starej, "analogowej" Sagi S_H
|
|
|
|
|
|
|
|
Głosuje na "Imperium", moc stoi po mojej stronie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgłasza się etatowy innowierca.
Zemsta Sithów, choć to tylko głos symboliczny na wspaniałe uniwersum wykreowane przez nową trylogię.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Z ciezkim sercem to robie bo "Nowa nadzieja" jest znakomita a tak powinna się skończyc : http://pl.youtube.com/watch?v=SuFe5Ilu-lw
QUOTE epizod 5. jest lepiej dopracowany i technicznie, i kinematograficznie z ciekawszym scenariuszem a przy tym zachowuje wywazone proporcje miedzy akcja, efektami, rozwijaniem watkow...IMHO jest najmniej infantylny ze wszystkich czesci...
Najmniej infantylny - świetne okreslenie Do dziś nie moge im darować tego przerosnietego robala, który zapewne eoluuje sobie od milionów lat na asteroidzie żywiąć się zbłąkanymi statkami kosmicznymi
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja również oddaje swój głos na "Imperium" I również z ciężkim secem bo "Zemsta Sithów" też jest znakomita Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo mi się podoba Zemsta, Ataku klonów i Mrocznego widma wręcz nie znoszę przez niezmiernie irytującą kreację Skywalkera Ze starej trylogii - Imperium. IV jest dla mnie miejscami nudnawa, w VI nie podobają mi się Ewoki. Cała jednak stara seria ma wielkiej wagi argument, którego brakuje w częściach I-III: Hana Solo. Głosuję na V.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OverHaul @ 11/11/2008, 5:29) Cała jednak stara seria ma wielkiej wagi argument, którego brakuje w częściach I-III: Hana Solo. ...i kupę złomu "Millennium Falcona" - takiego "legendarnego" pojazdu zabrakło w nowej trylogii....
QUOTE(Hauer) Do dziś nie moge im darować tego przerosnietego robala, który zapewne eoluuje sobie od milionów lat na asteroidzie żywiąć się zbłąkanymi statkami kosmicznymi
Scena Asteroid field nalezy do moich ulubionych ...a pomysł z potworem... wnosil do dramatycznych sekwencji odrobinę humoru...
==========================
Nowej trylogii nie znoszę z kilku powodów:
- scenariusze bez jakiejkolwiek finezji, zbyt infantylne skierowane do widzów od 0-13 lat, wszystko już było, zadnego kinematograficznego zaskoczenia, "powtórka z rozrywki"...
- humoru w nich tyle co kot napłakał..Zabrakło orginalnych pomysłow na zabawę pastiszami filmowymi...
- drewniak Skywalker - watek wtajemniczenia w tajniki Mocy i watek miłosny w jego wykonaniu to żałosć przeokropna, pozostali bohaterowie też nie są lepsi, Mace Windu w wykonaniu Samuela - patos do kwadratu...Jest kilka lepszych kreacji w filmie ale w natłoku efekciarstwa wizualnego nie są w stanie w pełni zaistnieć...
- brak osobowości na miarę Hana Solo...
- przerost efektów...za dużo!!! Każda z następnych częsci wygląda jak bicie rekordów Guinnesa "ileż można upchnąć w dwie godziny"... Nie pozostawia sie widzowi miejsca na grę wyobraźni...
- kompletnie zachwiane proporcje miedzy efektami, akcją, prowadzeniem wątków, rozwijaniem charakterów. Aktorzy to element wrzucony w efekty specjalne...
- przy tym przez ten oczopląs wizualny, miejsca w których rozgrywają się wydarzenia tracą swój klimat...Scenograficzne elementy krojone z jednej komputerowj materii są wizualnie (cyfrowo) czyste i nienaturalnie perfekcyjne , przez co nie widać w nich tak ewidentnie jak np. w starych "Star Warsach" śladów używalności... Nawet stroje są jak żywcem wyjęte spod prasy...
|
|
|
|
|
|
|
Shephard
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 75 |
|
Nr użytkownika: 655 |
|
|
|
|
|
|
Epizod 5. "Imperium kontratakuje" Epizod 4. "Nowa nadzieja" Epizod 6. "Powrót Jedi" Epizod 1. "Mroczne widmo" Epizod 3. "Zemsta Sithów" Epizod 2. "Atak Klonów"
Pierwsza trylogia podoba mi się ze względu na aktorów (poza Leią), a szczególnie Han Solo (nieśmiertelny Harrison Ford) i Luke'a. Poza tym jest trochę jakoś bardziej "realistyczna". Chociaż walki z użyciem laserów są trochę prymitywne, ale nie samymi efektami specjalnymi człowiek żyje. Fabuła też bardziej mi odpowiada.
|
|
|
|
|
|
|
|
Podkreślę jeszcze raz, że McGregor doskonale udawał Guinessa. Podobne gesty, podobna mimika - miałem wrażenie, że naprawdę oglądam tego samego człowieka młodszego o 30-20 lat. Natomiast Palpatine mi się zupełnie nie podobał, ale to ju7ż nie wina McDiarmida, tylko dennego scenariusza - zanim się Dart Sidious zdekonspirował, zachowywał się tak, że wszyscy naokoło musieli być skończonymi kretynami, aby go nie przejrzeć. Natomiast już ujawniony, zamienił się w typowego - mówiąc językiem erpegowym - WIELKIEGO BUHAHA.
Jeśli zaś chodzi o ogólną ocenę nowej trylogii, to w 100% zgadzam się z silent_hunterem. Dodam jeszcze, że - może paradoksalnie - za najlepszą część nowej uważam Mroczne widmo. Jest to bowiem doskonały film przygodowy dla 10-13 latków, z idealnym dziecięcym bohaterem w którego można się potem bawić. Natomiast zarówno Atak... jak i Zemsta... są... no właśnie, dla kogo? Dla dzieci za straszne, dla dorosłych zbyt infantylne
Aaaa, no i wkleiłem tu posty o SW z tematu o najlepszych filmach sf, co nieco zachwiało porządkiem (post początkowy silent_huntera wylądował na drugiej stronie), no ale chyba lepiej mieć wszystko w kupie, nie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wielkie dzieki Ironsidzie za przeniesienie postów... Miałem juz zamiar poprosić ale ubiegłeś mnie ...
"Mroczne widmo" - hmmm...uznałbym za najlepsze z "cyfrowej" trylogii, ale postać irytujacego Binksa IMO dobija film...Podobala mi sie scena wyścigu pod racerów - prawie-pastisz wyscigu rydwanów z "Ben Hura" ( w następnych częsciach tego typu pomysłów jest jak na lekarstwo, no można jeszcze dorzucic nawiązanie do sandałowego "Quo Vadis" w "Ataku Klonów" kiedy to bohaterowie w kosmicznym koloseum są wystawieni na pozarcie przez bestyje), podobał mi się "diabelski' oponent z podwójnym mieczem, Watoo-sprzedawca złomu był dowcipny i wnosił do filmu klimaty ze starych SW ale kretynowaty Jar jar Binks nie daje mi spokoju...ehhh...
pzdr
|
|
|
|
|
|
|
|
Jar jar Binks to totalna katastrofa, byłby w stanie zepsuc znacznie lepszy film...
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie tak: 1. Imperium kontratakuje 2. Powrót Jedi 3. Nowa nadzieja
4. Zemsta Sithów
5. Atak klonów 6. Mroczne widmo
Z tym, że te dwie ostatnie pozycje to żenada w porównaniu do pierwszej trylogii. Zemście natomiast dużo brakuje, ale dzięki konfliktowi tragicznemu - w końcu Anakin przechodzi na ciemną stronę z miłości - dopracowaniu szczegółów, rozmachowi broni się jakoś i jako fan SW mogę spokojnie oglądać. Niestety brak owego czegoś (mocy? ) jest zbyt odczuwalny.
Przez lata wiele razy zmieniałem zdanie, która część jest najlepsza: Powrót Jedi czy Imperium Kontratakuje. Na początku było Imperium, sporo robiło otwarte zakończenie i epicki rozmiar konfliktu, wprowadzenie wątku ojciec - syn. Czasem jednak przeważał Powrót Jedi jako część bardziej mroczna, pewnie głównie z powodu postaci Imperatora oraz beznadziejnej sytuacji rebeliantów, jednak zdecydowane rozstrzygnięcie na koniec i cudowne, definitywne zwycięstwo dobra nad złem było takie... hm... zbyt baśniowe. Gdyby zwycięstwo nie było tak kompletne, ale pozostawiło kwestię przyszłości szeroko otwartą, to wybrałbym właśnie Powrót jako numer jeden.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|