Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wpływ kultury Indian na współczesną kulturę
     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 31/01/2013, 14:40 Quote Post

Witam!
Ostatnio zrobiłem sobie indiański łapacz snów odpowiednio zmniejszony, tak żebym mógł nosić go na szyji. I zastanawia mnie, jaki wpływ mieli indianie i ich kultura na kształtowanie się naszej, obecnej kultury? Jaki był ich wkład? Zdaje mi się na przykład, ze twist jest inspirowany tańcem indiańskim. Wiem, że Hendrix czerpał ze swoich indiańsich korzeni, ale nic poza tym. I tu pojawia się moja prośba do Was, żebyście pomogli mi dowiedzieć się więcej w tym temacie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 31/01/2013, 14:43 Quote Post

W serialu "Renegat" kolega głównego bohatera był Indianinem wink.gif
A co jeszcze do ich wpływu na nas? Hmm, dzisiaj chyba na obiad będę jadł topinambur - to roślina, którą znamy od Indian. Tak jak kukurydza i tytoń. A chyba nie wyobrażamy sobie kina bez kukurydzy, a tytoń jest bliskim przyjacielem milionów ludzi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 31/01/2013, 14:46 Quote Post

QUOTE
Tak jak kukurydza i tytoń

Oraz pomidory, marihuana, kokaina etc.

Ten post był edytowany przez Travis: 31/01/2013, 14:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 31/01/2013, 14:54 Quote Post

Jest jeszcze western, czym byłby ten gatunek filmowy (o wielu obliczach) bez indian?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 31/01/2013, 15:03 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 31/01/2013, 14:54)
Jest jeszcze western, czym byłby ten gatunek filmowy (o wielu obliczach) bez indian?
*



I na przykładzie westernu mamy pokazaną ciekawą ewolucję: od Indian-zwierząt do zabijania, poprzez "Geronimo" - chyba pierwszy film, w którym Indianin jest człowiekiem, po "Pochowaj me serce w Wounded Knee", gdzie pokazana jest tragedia Indian.

Przypomnę jeszcze sytuację z przyznania Oscara dla Marlona Brando. Oj, mocna akcja była. Bo powstanie Indian, które wtedy trwało, było czymś rzeczywiście ciekawym i przemilczanym. Zresztą, czy ktoś przejął się tym, że Siuksowie zerwali traktaty z USA (z powodu nierespektowania ich przez Amerykanów) i ogłosili niepodległość? Za to walczy się o wolność Tybetu...

Ten post był edytowany przez elchullogrande: 31/01/2013, 15:06
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 31/01/2013, 15:06 Quote Post

Także pewne bezpośrednie zapożyczenia językowe, tudzież słowa które powstały pod wpływem indiańskich odpowiedników np:

- karibu
- tipi
- husky
- mokasyn
- opos
- tomahawk
- skunks
- chili
- wigwam
- ketchup/keczup
- ocelot
- kondor
- guano
- puma
- kajak
- papaja
- kuguar
- maniok
- tapir
- poncho
- kanibal/kanibalizm

Ten post był edytowany przez Travis: 31/01/2013, 15:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 31/01/2013, 15:07 Quote Post

QUOTE(Travis @ 31/01/2013, 15:06)

- ketchup

*




Z tego, co wiem, to keczup wywodzi sie z chińskiego ket'siap, co oznaczało jakąś płynną przyprawę. Stąd przeszła nazwa na sos pomidorowy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 31/01/2013, 15:08 Quote Post

QUOTE
"Pochowaj me serce w Wounded Knee"
Nie tylko to, jest jeszcze "Jesień Czejenów" o podobnej tematyce, jest i "Wielki mały człowiek",który to film okreslił bym jako etnograficzny. Tak postrzeganie indian w westernie przeszło potężną ewolucję...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 31/01/2013, 15:10 Quote Post

QUOTE
Z tego, co wiem, to keczup wywodzi sie z chińskiego ket'siap, co oznaczało jakąś płynną przyprawę. Stąd przeszła nazwa na sos pomidorowy.

Mea culpa, choć na 100% kiedyś czytałem o indiańskim źródłosłowie tegoż wyrazu (co, byłoby tym bardziej logiczne, że pomidory, jak już to zostało wspomniane wyżej, pochodzą własnie z Ameryki).

Mówiąc dokładniej to z chińskiego via malajski:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ketchup#History

Ten post był edytowany przez Travis: 31/01/2013, 15:11
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 31/01/2013, 15:16 Quote Post

Oczywiście są jeszcze takie filmy jak "Tańczący z Wilkami" albo "Ostatni mohikanin" który również był niezłą książką z tego co pamiętam. A z książek to jeszcze "Winetou"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 31/01/2013, 15:19 Quote Post

QUOTE
A z książek to jeszcze "Winetou"
Tyle, że tu wizerunek indian jest kompletnie wypaczony, oscyluje w kierunku "szlachetnego dzikusa".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 31/01/2013, 15:21 Quote Post

QUOTE(Nortalf @ 31/01/2013, 15:16)
Oczywiście są jeszcze takie filmy jak "Tańczący z Wilkami" albo "Ostatni mohikanin" który również był niezłą książką z tego co pamiętam. A z książek to jeszcze "Winetou"
*



Tak, ale te ekranizacje to już w okresie po "Geronimo". To był chyba jednak pierwszy film przedstawiający Indianina jako bohatera, nie jako dzikiego zwierzaka.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 31/01/2013, 15:24 Quote Post

Co do kulinariów - zapomnieliśmy o kakao i czekoladzie smile.gif

BTW, jedna z zielonogórskich pijalni czekolady oferuje czekoladę według "azteckiej receptury". Dlaczego więc posiada ona bitą śmietanę i cynamon? confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Nortalf
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 291
Nr użytkownika: 76.874

Maciej
Zawód: uczen Sokratesa
 
 
post 31/01/2013, 15:26 Quote Post

QUOTE
Tyle, że tu wizerunek indian jest kompletnie wypaczony

Tak jest to racja, bo Karol May pisał tę książkę w areszcie bodajże, przy czym te początkowe westerny też były wypaczone tylko w innym kierunku. Ten obraz szlachetnego dzikusa został prawdopodobnie zbudowany przez list wodza Seatle do prezydenta Stanów Zjednoczonych, który podobno jest fałszywką. Tak czytałem. Ale sprawdzę
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 31/01/2013, 15:32 Quote Post

QUOTE(Nortalf @ 31/01/2013, 15:26)
QUOTE
Tyle, że tu wizerunek indian jest kompletnie wypaczony

Tak jest to racja, bo Karol May pisał tę książkę w areszcie bodajże, przy czym te początkowe westerny też były wypaczone tylko w innym kierunku. Ten obraz szlachetnego dzikusa został prawdopodobnie zbudowany przez list wodza Seatle do prezydenta Stanów Zjednoczonych, który podobno jest fałszywką. Tak czytałem. Ale sprawdzę
*



Co do Maya, to istotne jest, że on nigdy nie był w miejscach, które opisywał. W więzieniach i aresztach zdarzyło mu się kilka razy bywać biggrin.gif Ciekawym jest, że w jego książkach są fragmenty, w których główny bohater wyraża solidarność z walczącymi o niepodległość Polakami.
Obecnie Muzeum Narodowe w Pradze pokazuje ciekawą wystawę "Śladami Karola Maya", z tym, ze pokazuje nie tyle jego ślady, co ślady jego bohaterów wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej