Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Cesarstwo Mandżukuo
     
Filip August
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 358
Nr użytkownika: 100.018

Zawód: BANITA SPAMER
 
 
post 20/10/2016, 16:29 Quote Post

Poszukuję wszelkich informacji o Mandżurko. Zwłaszcza chodzi mi o to czy jej mieszkańcom żyło się lepiej niż Chińczykom znajdującym się pod okupacja japońską latach 1937-1945 ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
El_Slavco
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 47.579

 
 
post 20/10/2016, 17:07 Quote Post

Ogólnei chyba w znaczny sposób sytuacja nie rózniła się od tej w okupowanych Chinach. Mandżukuo było czysto marionetkowym państwem. Pełnia władzy należała właściwie do Japończyków i terror był powszechny
Zerknij tutaj:
Stosunki radziecko-japońskie w latach 1931-1941 Jakuba Wojtkowiaka
PEKIN-SZANGHAJ-NANKIN 1937-1945 Michała Klimeckiego
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Filip August
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 358
Nr użytkownika: 100.018

Zawód: BANITA SPAMER
 
 
post 26/10/2016, 16:40 Quote Post

Ale dlaczego Japończycy tak źle traktowali Chińczyków ? Przecież oficjalnie głosili że Chcą tylko wyzwolić narody Azji z pod dominacji białych ludzi.

Ten post był edytowany przez Filip August: 26/10/2016, 16:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.883
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 26/10/2016, 20:29 Quote Post

QUOTE
PEKIN-SZANGHAJ-NANKIN 1937-1945 Michała Klimeckiego

To jest kiepskie, lepiej wziąć coś porządnego, jak J. Polita Gorzki triumf...


 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
El_Slavco
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 47.579

 
 
post 27/10/2016, 18:42 Quote Post

QUOTE(Filip August @ 26/10/2016, 17:40)
Ale dlaczego Japończycy tak źle traktowali Chińczyków ? Przecież oficjalnie głosili że Chcą tylko wyzwolić narody Azji z pod dominacji białych ludzi.
*


Nie jestem pewny, ale chyba Japończyków uważała Chińczyków za coś w stylu podludzi. Podobnie jak naziści Słowian i Żydów...
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
freddy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 881
Nr użytkownika: 85.709

 
 
post 27/10/2016, 19:50 Quote Post

To prawda, Japończycy uważali się za najczystszy, chyba lepiej powiedzieć najbardziej wartościowy naród ze wszystkich zamieszkujących Daleki Wschód. Co prawda, głosili hasło "Azja dla Azjatów", znaczyłoby to, że w Azji nie może być miejsca dla ludzi z Europy, ale wszędzie gdzie Japończycy podbili jakieś terytorium, jego ludność była poddawana terrorowi porównywalnemu z tym, jaki stosował ich niemiecki sojusznik. Jest jeszcze jedna sprawa. Czy przed 1931 rokiem Mandżuria była prowincją Nacjonalistycznych Chin, czy był to odrębny kraj ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.322
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 28/10/2016, 2:28 Quote Post

Wypowiedź wymaga pewnego uściślenia:

Japończycy nie uważali się za najczystszą rasę w rozumieniu kryteriów, który przyjął niemiecki narodowy socjalizm. Czystość dotyczyła narodu i języka jako grupy homogenicznej w porównaniu do innych państw regionu, np. Chin. Z tego, że Japończycy nie mają żadnych mniejszości, ideologowie japońskiego nacjonalizmu wywodzili teorie, iż jest to jeden z elementów państwa doskonałego. Jako przykład można podać poglądy Kazutoshiego Uedy, który nauczał o związkach pomiędzy państwowością a językiem narodowym. Choć Japończyk nie uważał siebie za zwolennika nacjonalizmu, jego poglądy dotyczące istoty państwowości, stały się popularne wśród zwolenników autorytaryzmu i japońskiego szowinizmu. Ueda głosił, iż każde państwo składa się z czterech filarów: ziemi, „rasy” w rozumieniu ludzi określonej narodowości, jedności i systemu prawa. Jedność została przez niego scharakteryzowana jako wspólne zwyczaje, historia, polityka, religia, język i edukacja. Formułując jednak te tezy, Japończyk nie zamierzał tworzyć obiektywnych przesłanek lub praw powstawania państw, lecz miał na celu wykreowanie modelu państwa idealnego i przekonania swoich słuchaczy, iż Japonia doskonale wpisuje się w ten obraz.

Jako przeciwieństwo Japonii, symbolu silnej państwowości, japońscy teoretycy najczęściej wskazywali wieloetniczne Austro-Węgry, w których różne narodowości reprezentujące inne wartości, posiadające odrębną kulturę i historię, a przede wszystkim komunikujące się innymi językami, doprowadziły do upadku państwa .

Generalnie można uznać, iż Japończycy (oczywiście nie wszyscy) uważali się za naród najlepszy, wybrany. Źródłem tej "lepszości" była doktryna kokutai (charakter narodowy, cecha narodowa, ustrój narodowy, jedność narodowa), która w pierwotnym swoim kształcie sięgała do mitycznych początków kraju. Próbowała ona udowodnić wszystkim Japończykom, iż ich kraj został założony przez Bogów i rządzi nim nieprzerwana dynasta boskich cesarzy, co miało być ewenementem na skalę światową. Należy przy tym zaznaczyć, iż nie był to pogląd nowy, tak jak w przypadku niemieckiego nazizmu, lecz taki który miał kilkaset lat.

Wyjątkowość Japonii była w przeszłości przykładowo podkreślana przez jednego z najbardziej uznanych nadwornych filozofów rodu Tokugawa, Sokō Yamanagę. który pisał w Chūchō Jijitsu: „Kraj zwany Japonią wznosi się wysoko ponad inne państwa, a jego ludzie górują nad innymi narodami na świecie”

(S. Yamanaga,中朝事実 (Chūchō Jijitsu – pol. Obecne fakty o władzy centralnej), Tōkyō 2015 - przedruk starej pracy z uwspółcześnieniem japońskiej pisowni).

Z prostej ideologii, która nakazywała szanować swój kraj, cesarza, a także wiernie mu służyć (azjatycki patriotyzm), w ciągu kolejnych lat po rewolucji Meiji dorobiono dalsze teorie, które ostatecznie doprowadziły do tego, że Japończycy rościli sobie prawo do nieludzkiego traktowania innych narodów (także Azjatów) i opanowania całego regionu.

Co do Mandźurii to najlepszą pozycją, jeżeli kolega czyta po angielsku, jest zdecydowanie ta:
https://www.amazon.co.uk/Japans-Total-Empir...Manchuria+Japan

Ten post był edytowany przez Piegziu: 28/10/2016, 2:31
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
El_Slavco
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 47.579

 
 
post 30/10/2016, 11:21 Quote Post

QUOTE(freddy @ 27/10/2016, 20:50)
Jest jeszcze jedna sprawa. Czy przed 1931 rokiem Mandżuria była prowincją Nacjonalistycznych Chin, czy był to odrębny kraj ?
*


Od 1905 roku w Mandżurii były bardzo silne wpływy japońskie (Japonia się umocniła po rewolucji w Rosji, która tam straciła wtedy swoje wpływy), ale była to oficjalnie nadal część Chin. Dopiero w 1931 roku, gdy sytuacja wewnętrzna w Chinach była wyjątkowo niestabilna, Tokio uznało że przejmie Mandżurię. Wykorzystano do tego tzw. incydent mandżurski, dokonano zajęcia regionu i proklamowania Mandżukou z obalonym chińskim cesarzem jako jego głową
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 30/10/2016, 22:23 Quote Post

QUOTE
Od 1905 roku w Mandżurii były bardzo silne wpływy japońskie (Japonia się umocniła po rewolucji w Rosji, która tam straciła wtedy swoje wpływy)


ZSRR ciągle kontrolował gospodarczo główną linię kolejową,poprzez system opłat preferował tranzyt przez Władywostok(z różnym skutkiem) a wpływy militarne najlepiej oddaje konflikt z WKŻD - próba naruszenia radzieckiej(rosyjskiej)strefy wpływów została stłumiona w najlepszym stylu polityki kanonierek ( tu raczej monitorów rzecznych)Wpływy japońskie to raczej południe tej krainy.Do 1931 penetracja USA (misje i handel,???)
o stanie interesów brytyjskich nie mam wiedzy.

Za Dyskant Józef Wiesław - Konflikty i zbrojenia morskie 1918-1939

QUOTE
Ale dlaczego Japończycy tak źle traktowali Chińczyków ? Przecież oficjalnie głosili że Chcą tylko wyzwolić narody Azji z pod dominacji białych ludzi.


Naród wojowników kontra naród rolniczy - i jeszcze te ich warkoczyki
I ciągłe niedocenianie pozycji Japonii - bojkoty gospodarcze i paktowania z białymi mocarstwami przeciw interesom Japonii.
Do tego stosunek silnego,zmilitaryzowanego kraju (Prusy?),do słabego,lecz bogatego sąsiada toczonego anarchią i wojnami domowymi (RON?)


Pozdrawiam

Ten post był edytowany przez Piro: 30/10/2016, 22:30
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
freddy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 881
Nr użytkownika: 85.709

 
 
post 30/10/2016, 23:28 Quote Post

Ja widzę tutaj tylko porównanie względem proporcji terytorialnych, dla mnie nie jest trafne. A że Nacjonalistyczne Chiny były państwem bogatym ale słabym ? Gdyby ówczesne Chiny byłyby w rzeczywistości bogate, to nie nastąpiłyby porażki w latach 30 - tych i nie daliby odebrać sobie nawet Mandżurii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Bumar SA
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 310
Nr użytkownika: 103.847

Edward Janiski
Stopień akademicki: mgr
Zawód: lektor
 
 
post 23/11/2018, 13:32 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 28/10/2016, 3:28)
:

Japończycy nie uważali się za najczystszą rasę w rozumieniu kryteriów, który przyjął niemiecki narodowy socjalizm. Czystość dotyczyła narodu i języka jako grupy homogenicznej w porównaniu do innych państw regionu, np. Chin. Z tego, że Japończycy nie mają żadnych mniejszości, ideologowie japońskiego nacjonalizmu wywodzili teorie, iż jest to jeden z elementów państwa doskonałego. Jako przykład można podać poglądy Kazutoshiego Uedy, który nauczał o związkach pomiędzy państwowością a językiem narodowym. .

.

Generalnie można uznać, iż Japończycy (oczywiście nie wszyscy) uważali się za naród najlepszy, wybrany. Źródłem tej "lepszości" była doktryna kokutai (charakter narodowy, cecha narodowa, ustrój narodowy, jedność narodowa), która w pierwotnym swoim kształcie sięgała do mitycznych początków kraju. Próbowała ona udowodnić wszystkim Japończykom, iż ich kraj został założony przez Bogów .

Wyjątkowość Japonii była w przeszłości przykładowo podkreślana przez jednego z najbardziej uznanych nadwornych filozofów rodu Tokugawa, Sokō Yamanagę. który pisał w Chūchō Jijitsu: „Kraj zwany Japonią wznosi się wysoko ponad inne państwa, a jego ludzie górują nad innymi narodami na świecie”

.

.

:
https://www.amazon.co.uk/Japans-Total-Empir...Manchuria+Japan
*





Rzeczą ciekawą jest, że wśród Koreańczyków długo utrzymywało się poczucie wyższości wobec . . . Japończyków. Tak na przykład twierdzi John Sweeney w swojej książce North Korea Undercover Inside The World's Most Secret State (Corgi Books 2013).
No cóż, cywilizacja koreańska w istocie jest prawie tak stara jak chińska i na pewno dużo starsza od japońskiej. Tym większe musiało jednak być poczucie narodowego upokorzenia kiedy to właśnie ci mali Japończycy po wojnie z Rosją podporządkowali sobie Koreę a nieco później, w 1910 - całkowicie ją zaanektowali. Owo upokorzenie zapewne wróciło jeszcze raz echem w 1964 roku, kiedy grupa Koreańczyków z Południa znalazła się w Tokio na igrzyskach olimpijskich i na własne oczy zobaczyła, że owa Japonia, niespełna 20 lat wcześniej praktycznie zrównana z ziemią, teraz szokowała swymi najszybszymi w świecie pociągami.
Na szczęście, Koreańczycy (z Południa) potrafili w końcu przekuć tę swoją głęboko urażoną dumę w skuteczną receptę na rozwój. I zaczęli pędzić do przodu jeszcze szybciej niż Japończycy.

Sweeney twierdzi, że Koreańczycy (ale tym razem trochę bardziej dotyczy to tych z komunistycznej Północy) także mają swoistą obsesję na punkcie niemieszania krwi. O ile reżim Kimów praktykował porywanie i przetrzymywanie u siebie wybranych cudzoziemców, to kandydatów do przymusowego małżeństwa dobierano takim ofiarom porwania - wyłącznie spośród innych cudzoziemców przebywających w zasięgu władzy Kima.
Sweeney opisuje też krótką wymianę słów pomiędzy dwoma generałami przeciwnych stron do jakiej doszło podczas pierwszej wizyty południowokoreańskiego prezydenta w Pjongjangu. Generał z Południa miał opowiedzieć jak to chłopi południowokoreańscy radzą sobie z brakiem kandydatek na żony rolników: sprowadzając sobie po prostu kobiety z biedniejszych państw. Generał od Kima miał zareagować oburzeniem, iż w ten sposób dochodzi przecież do skalania najświętszej krwi koreańskiej. Południowiec próbował się bronić, że jest to tak bardzo niewielka skala związków z nie-Koreankami, że właściwie nie ma o czym mówić. A na to generał z KRLD: "Nawet tak niewielkie urąganie regule czystości krwi nie powinno mieć miejsca!"

Ten post był edytowany przez Bumar SA: 23/11/2018, 13:35
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
artakserkses
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 350
Nr użytkownika: 100.110

 
 
post 19/02/2024, 12:32 Quote Post

QUOTE(El_Slavco @ 30/10/2016, 11:21)
Dopiero w 1931 roku, gdy sytuacja wewnętrzna w Chinach była wyjątkowo niestabilna, Tokio uznało że przejmie Mandżurię. Wykorzystano do tego tzw. incydent mandżurski, dokonano zajęcia regionu i proklamowania Mandżukou z obalonym chińskim cesarzem jako jego głową
*


A czy Cesarstwo Mandżukuo posiadało jakieś siły zbrojne które walczyły u boku Armii Japońskiej?
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.523
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 19/02/2024, 12:45 Quote Post

Na szybko znalezione.
Siły morskie i rzeczne - https://www.academia.edu/36793860/Rzeczne_i..._Mand%C5%BCukuo
Postaram się coś jeszcze podrzucić. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.844
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 20/02/2024, 21:23 Quote Post


Wojska lądowe:
https://en.wikipedia.org/wiki/Manchukuo_Imperial_Army

Siły powietrzne:
https://en.wikipedia.org/wiki/Manchukuo_Imperial_Air_Force

 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Brzoskwinka650
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 110.259

Zawód: Student
 
 
post 21/02/2024, 10:04 Quote Post

CODE
Tokio uznało że przejmie Mandżurię. Wykorzystano do tego tzw. incydent mandżurski, dokonano zajęcia regionu i proklamowania Mandżukou z obalonym chińskim cesarzem jako jego głową


Tokio proklamowało Mandżurię z obalonym cesarzem mandżurskim na czele. Od strony ideologicznej było to wiec w pełni legalne – gdyby cesarz miał jakąś władzę.

A tu ciekawy aspekt tego kraju: 5 ras unii (Chińczycy, Mandżurzy, Koreańczycy, Japończycy i Mongołowie)


https://en.wikipedia.org/wiki/Five_Races_Un...ion_(Manchukuo)

Ten post był edytowany przez Brzoskwinka650: 21/02/2024, 10:04
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej